Skocz do zawartości

Problem z uruchomieniem na zimno


big-mc

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, Bio napisał:

Wymieniono:

-świece zapłonowe

-przewody zapłonowe

-cewkę zapłonową (podmieniono)

-czujniki położenia wału i wałka rozrządu(podmieniono)

-czujniki temperatury płynu chłodzącego

-akumulator

Samochód zazwyczaj jest garażowany. Jednak nie ma to znaczenia. Pali tak samo w garażu, jak i po nocy spędzonej pod chmurką. Problem zaczął się we wrześniu. Myślałem, że to może wina paliwa. Tankuję tylko Vervę w Orlenie.

Myślałem również o dolaniu jakiegoś polepszacza do paliwa, ale w instrukcji obsługi pisze: do zbiornika paliwa pod żadnym pozorem nie wolno wlewać środka czyszczącego. W przeciwnym razie może dojść do uszkodzenia układu paliwowego.

Np. wczoraj w garażu odpalił za trzecim razem. Odpalił i od razu zgasiłem-natychmiast. Odczekałem dwie-trzy godziny i poszedłem sprawdzić. Odpalił z "półobrotu".

Dzisiaj rano znowu kłopot. Odpalił za trzecim razem. Temperatura powietrza w garażu +2st.C. Garaż suchy-bez wilgoci. Akumulator doładowywałem całą noc.

Mechanicy sugerowali uszkodzenie tego co ostało wymienione-podmienione. Duży przegląd był robiony przy 105tyś. Ok. 6000zł kosztował. Obecnie mam 155tyś. przebiegu. Kłopoty pojawiły się od razu. Nie było to "narastanie problemu". Czasami komputer wyświetla acc. Ale to bardzo  rzadko ma miejsce. Raz na miesiąc.

"Lepszego Pałera Gamoniu" na gazie nie ma, bo nie ma założonej instalacji gazowej :)

Piszę o tym w trzecim zdaniu mojego posta :)

Czyli elektrycznie masz prawie wszystko sprawdzone/wykluczone.

Czy samochód dłuższy czas nie stał nieużywany?

Czy ktoś próbował diagnozować te błędy ACC?

Obstawiam w pierwszej kolejności filtr paliwa 42072AG140, ale zanim się za niego weźmiesz, po nocy odkręć korek wlewu paliwa, wyrównaj ciśnienia i spróbuj odpalić silnik.

Edytowane przez WOJO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdeczne dzięki wszystkim za odzew i chęć pomocy.

Jutro zastosuję się do Waszych rad.

Czasami samochód stoi kilka dni nieużywany. Jednak nie ma to znaczenia przy jego uruchamianiu. Tak samo zachowuje się po kilkunastu godzinach postoju, czy też kilku dniach.

Były pytania o filtr. Nie, nie był wymieniany nigdy. Chociaż nigdy nie zauważyłem, żeby brakowało paliwa jak daję "po garach".

Błędy ACC nie były diagnozowane, bo po prawdzie nawet zapomniałem o nich, a wyskakiwały na długo przed opisywanym tutaj problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź na wszelki wypadek  oporność czujnika płynu chłodniczego bo coś mi się wydaje że wymiana na nowy nie zawsze daje rezultat oczekiwany (zdarza się że już uszkodzony jest sprzedawany - trefna partia) i sprawdzając oporność podaj jaka była temperatura na zewnątrz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj po zastosowaniu się do Waszych rad próbowałem odpalić i niestety kicha :(

ipsx82 -  chodzi  Ci o czujnik ECT?  Bo są dwa. Jutro to zrobię,  jeżeli mi znowu nie odpali prawidłowo.

Dzisiaj posprawdzałem wszystkie bezpieczniki. Te w kabinie i pod maską. Zresetowałem komputer, bo mi wywaliło checka po tym jak odłączyłem właśnie czujnik temperatury płynu i próbowałem bezskutecznie odpalić.  Niech dobrze ostygnie do jutra, bo teraz pali b.dobrze.

Ipsx82

Jaka powinna być prawidłowa oporność tego czujnika temperatury przy temperaturze powietrza w garażu +2st.C?

Pytam tak na zapas, bo jak jutro to zmierzę, to chciałbym mieć natychmiast odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak chodzi o ten ECT. Znam  parametry dla legacy II z lat 94-98 a Twój jest nowszy model i może być inny czujnik lub ten sam. Poniżej link do mojego tematu gdzie opisywałem podobne problemy wraz z tabelą oporności:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

Dzisiaj (26.01)odpalił po jakiś trzech sekundach kręcenia za pierwszym razem. Po wczorajszym resecie komputera. Za tydzień jadę w długą trasę. Wtedy komputer "nastroi się" i może będzie wszystko dobrze. Może...... :)

Dam znać.

Pozdrawiam,

Janusz

 

 

Dzisiaj(27.01) po 26 godzinnym postoju, przy temperaturze powietrza w garażu +4st.C odpalił po 3-4 sekundach. Przed odpaleniem sprawdziłem na zimno opór czujnika ECT Wartość oporu na jednym mierniku 5000 omów, na drugim 4990. Zagrzałem silnik. Wartość oporu spadła do 250 omów i jak silnik stygnie, to wartość ta powolutku rośnie. Po ok. godzinie stygnięcia( w garażu) było ok.1000 omów. Czyli mój czujnik jest z tego przedziału  180-6000 omów wg tego Ipsx82 co podawałeś, że są dwa typy czujników.

Nie zachowałem starego czujnika. Mógłbym porównać. Ale chyba czujnik jest dobry.

Edytowane przez Bio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
43 minuty temu, Bio napisał:

Zdecydowałem się, aby nówki kable zapłonowe NGK wymienić na nówki OE Packarda. Subarynka pali z półobrotu :)

Jakieś namiary na te kabelki? Numery części?

Na swoje jeszcze nie narzekam, ale miałem w planach właśnie NGK...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/przewody-kable-zaplonowe-oem-subaru-outback-03-09-i7050239780.html

Jest to  co prawda chińskiej produkcji, a nie japońskiej jak piszą w opisie aukcji, ale są to identyczne przewody Packarda  jak te montowane w fabryce. Sygnowane logo Subaru, czyli OE. Fabryczne Packardy wytrzymały co by nie mówić prawie 13 lat.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Bio napisał:

Zdecydowałem się, aby nówki kable zapłonowe NGK wymienić na nówki OE Packarda. Subarynka pali z półobrotu :)

Skąd decyzja? Mierzyłeś kable? "Świeciły" w nocy? Będziesz reklamował? Nie robiłeś porównania oporności między NGK, a OEM?

Dałeś mi do myślenia.

Do chwili obecnej nie narzekałem na odpalanie. Po 3 sekundach kręcenia zawsze pali. Jednak kiedy wsiadam do Jazza żony i tam przekręcam kluczyk, to zacytuję "pali z półobrotu".

Tłumaczyłem sobie, że tak musi być, ale widzę, że niekoniecznie. Trochę szkoda mi 330zł na eksperyment, ale może to jest dobry trop.

http://allegro.pl/przewody-kable-zaplonowe-oem-legacy-03-05-2-0-ej20-i6821164599.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic w nocy nie świeciło. Nie robiłem  żadnych pomiarów. Ani stare Packardy, ani nowe NGK nie świeciły spryskane wodą. Decyzję podjąłem po tym, jak szwagier zaofiarował się odkupić moje nowe NGK, bo ponoć w takiej cenie nie ma lepszych :)

Nie żałuję decyzji. Samochód o wiele lepiej przyśpiesza. Po przenocowaniu na mrozie w okolicach -10st.C odpalił po 3-4 sekundach. W garażu przy +2-3 st.C pali na dotyk.

Może trochę z tym wszystkim przesadzam, jak twierdzi moja żona. Przecież mój samochód ma już prawie 13 lat.

Edytowane przez Bio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wytłumaczy mi ktoś czym się różnią oprócz kolory te dwie bliźniacze wiązki:

 

http://allegro.pl/przewody-powertec-subaru-forester-legacy-2-5-ej25-i7173369353.html

 

http://allegro.pl/przewody-powertec-subaru-forester-legacy-2-5-ej25-i7159519358.html

 

czy warto się nad którąś z nich pochylać czy doinwestować zakup i iść w oem ?

Edytowane przez 4444
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, 4444 napisał:

wytłumaczy mi ktoś czym się różnią oprócz kolory te dwie bliźniacze wiązki:

 

http://allegro.pl/przewody-powertec-subaru-forester-legacy-2-5-ej25-i7173369353.html

 

http://allegro.pl/przewody-powertec-subaru-forester-legacy-2-5-ej25-i7159519358.html

 

czy warto się nad którąś z nich pochylać czy doinwestować zakup i iść w oem ?

3150 vs 3150R

"R"ed dodaje gratis 20KM (po 5 na każdy kabelek)... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, WOJO napisał:

3150 vs 3150R

"R"ed dodaje gratis 20KM (po 5 na każdy kabelek)... :D

 

ale technologicznie mają tej samej grubości izolację i wsad taki sam, więc według mnie doszukiwałem się w obecności systemu p.zakłuceniowego i samego izolatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, 4444 napisał:

 

ale technologicznie mają tej samej grubości izolację i wsad taki sam, więc według mnie doszukiwałem się w obecności systemu p.zakłuceniowego i samego izolatora.

Nie doszukuj się czegoś, czego nie może być na tych kablach.

Marketing - nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, 4444 napisał:

Reasumując warto się nad nimi pochylić czy raczej oem ?

Do tego wątku uważałem, że całkiem dobrej jakości są NGK, ale różnica 80 zł w zakupie OEM mnie nie przekonuje do brania tańszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja co raz częściej spotykam się z mieszaną opinią o ngk,

więc dla tego zacząłem się rozglądać za innymi rozsądnymi alternatywami i padło na te power-tec  blue / red - i tu poległem w cym różnica ?!?

 

 

Po spytaniu u źródła=dystrybutora - odpowiedź zaskakująca :

różnica dotyczy wyłącznie koloru izolatora !!!

 

Edytowane przez 4444
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...
37 minut temu, Bio napisał:

Czy czujnik temperatury powietrza zewnętrznego, ten na dole pod chłodnicą, w plastikowej obudowie, ma coś wspólnego z odpalaniem samochodu?

Nie.

Ma coś wspólnego z klimatyzacją i temperaturą na wyświetlaczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.10.2012 o 18:09, alepka napisał:

U mnie na wszystkie kłopoty z porannym odpalaniem pomogła regulacja zaworów. Pomogło też na zapalający się co jakiś czas check i błąd ubogiej mieszanki. Po regulacji Jakby przybyło mu z 15 koni....

 

Panowie piszę w tym wątku bo prawdę mówiąc podobna sprawa u mnie. Od samego zakupu samochodu już >3 lata temu miałem problem z ciężkim zapłonem na zimnym silniku (głównie przy temperaturach poniżej 5 stopni i dłuższym postoju samochodu)

Koledzy piszą tutaj o kręceniu i efekcie jakby "silnik był zalany" a u mnie inaczej - ciężko obraca jakby akumulator padnięty i ledwo zapala aż diody poduszek i ABS się zapalają w trakcie kręcenia.

U siebie z biegem czasu zmieniałem po kolei świece, regeneracja rozrusznika, nowy akumulator, czyszczenie styków akumulatora i klem i kompletnie nic to nie zmieniło......myślę że jest coraz gorzej...Teraz temp. około 0 stopni i boje się że nie odpale.....silnik zapala jakby miał wielki problem i kręcił w smole  :-D a nie full syntetyku wymienianym co 8 tyś km.

Miałem sprawdzane luzy zaworowe rok temu - i było w tolerancji ale wydechowe już powoli zbliżały się do granicy (mam te dane Carfit mi wypisał dokładnie dla każdego zaworu) i czy przypadkiem tak jak kolega wyżej napisał alepka że u niego pomogła regulacja.

Pytam Was czy może tak być bo innych złych objawów nie mam a regulacja to nie drobny koszt.....

ps. aha mam wartość podciśnienia MAF 0,37 - jeśli to komuś coś mówi a ma duże znaczenie z diagnozie luzu zaworowego podobno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...