Skocz do zawartości

EVO 9 vs. STI '06


gr1zly

Rekomendowane odpowiedzi

uklad kierowniczy bije STI na lopatki prowadzi sie jak gokart cos cudownego, hamulce nie porownywalnie lepsze i osttania najwazniejsza rzecz uklad napedowy prowadzi sie jak po szynach tyl nie ucieka wszystko jest idealne. Minusem oczywiscie jest dzwiek jaki to auto z siebie wydobywa ale.. Liczy sie to jak auto sie prowadzi w zakretach a nie na prostej i w tym pojedynku ja mam tylko jednego zwyciesce i jest niem EVO, Subaru powinno duzo zmienic zeby dorownac Mitsubishi

 

Dokladnie tak jest.

Jak to mowia wlasciciele evo w UK -> there's no turning back on scooby

 

:twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 454
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Shodan

bo widzisz.... Turski pewnie nie strzeli dacha w sti tam gdzie ty strzelisz w evo.

 

Nadal uważam że że aby mieć frajdę z jazdy to niech samochód za ciebienie myśli, bo jak to niapisał Azrael...nie ty przejechaleś zakręt tylko samochód...

 

W pełni to popieram... ale jako posiadacz samochodu zupełnie do wyścigów nie stworzonego zakończyłem dyskusję co jest lepsze... przynajmniej z mojej strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal uwarzam że że aby mieć frajdę z jazdy to niech samochód za ciebienie myśli, bo jak to niapisał Azrael...nie ty przejechaleś zakręt tylko samochód...

 

Nie miejmy złudzeń, Impreza też wybacza BAAAAARDZO dużo. Ale Evo to chyba inny poziom.Nie mogę się doczekać przejażdżki oboma w jakichś sportowych warunkach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Ciekawa dyskusja ;)

Co do osiąganych czasów, to zazwyczaj (czyt: w przeszłości) było tak, że Evo było bardziej na tor, STI bardziej na podłe nawierzchnie.

Najbardziej aktualny jest test z Sport Auto, gdzie porównano STI 06 z EVO 9.

Wynik (po raz pierwszy w "historii") był inny, czyli na torze (Hockenheim) STI okazał sie nieco szybszy od EVO.

Opinie dotyczące hamulców pozostają w kategorii "mnie się tak wydaje" :wink:

W/g. w/w testu (a także wcześniejszych) nie ma tu pomiędzy samochodami istotnych różnic (czyli w praktyce tak samo).

 

To, że podkręcone do 340 KM Evo może byc sztbsze od standardowego STI - wierzę. W końcu trochę fizykę znam :wink:

 

Natomiast na pytanie, który samochód jest lepszy, każdy musi sam dać sobie odpowiedź.

W końcu liczą się przede wszystkim indywidualne prreferencje, czyli: co kto lubi (ja najchetnie jeżdżę Spec B :mrgreen: ).

 

Pozdrowienia dyskutantom (i nie tylko)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shodan

bo widzisz.... Turski pewnie nie strzeli dacha w sti tam gdzie ty strzelisz w evo.

 

Ja tam jezdze spokojnie :wink:

Moze doprecyzujmy, o ktorym turskim mowisz :twisted:

Bo jesli o michale, to znam pare osob na tym forum, ktorych raczej nie objedzie (tym bardziej seryjnym sti).

Jesli o marcinie, to akurat dosyc dokladnie sledzilem jego kariere i mam na ten temat swoje zdanie.

 

Nadal uwarzam że że aby mieć frajdę z jazdy to niech samochód za ciebienie myśli, bo jak to niapisał Azrael...nie ty przejechaleś zakręt tylko samochód...

 

Chyba uważam? :roll:

Powtarzasz frazesy wypisywane przez innych.

Pojezdzij troche jednym i drugim samochodem - najlepiej na torze, lub zamknietym terenie i wtedy sie wypowiedz - chyba brales kiedys udzial w szkoleniu u Adama, porownywales obydwa samochody? Dluzej, niz godzine, czy kilkanascie minut?

 

A czym sie rozni myslenie za ciebie przez DCCD-A od myslenia ACD+SAYC, ze wg ciebie subaru daje wieksza frajde z jazdy?

 

 

W pełni to popieram... ale jako posiadacz samochodu zupełnie do wyścigów nie stworzonego zakończyłem dyskusję co jest lepsze... przynajmniej z mojej strony

 

Mysle, ze jako posiadacz samochodu nie stworzonego do wyscigow, lepiej zebys sie na temat w/w samochodow autorytatywnie nie wypowiadal. Ja nie dyskutuje o wyzszosci Outlandera nad Foresterem, bo tymi samochodami nie jezdze i nie mam wiekszych doswiadczen poza krotkimi przejazdzkami. A Outlander jest wg mnie ladniejszy :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej aktualny jest test z Sport Auto, gdzie porównano STI 06 z EVO 9.

Wynik (po raz pierwszy w "historii") był inny, czyli na torze (Hockenheim) STI okazał sie nieco szybszy od EVO.

 

Nie zapominajmy że STI ma o 0,5 l większy silnik - co cały czas uważam za najwiekszą wadę nowego modelu (może dlatego że go nie posiadam 8) ). Nie podoba mi się droga którą poszło Subaru - to zwiększenie pojemności to takie pójscie na skróty. Przykład nowego Evo doskonale pokazuje że nie jest to do końca potrzebne, bo Evo ma 2 litry i daje radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK Shodan... nie będę się wypowiadał skoro uważasz ( to była literówka )że nie powinienem skoro spędziłem w obu samochodach około godziny..

To co piszę to są równiez w dużej części opinie innych. Jeżeli wynika z nich że EVO jeżdzi się łatwiej to znaczy że musisz wkładac nieco mniej umiejętności w pokonanie zakrętu. I tyle. Kupiłeś EVO jeżdzi ci sie świetnie.... Gratuluję, choc nawet Pan Klakson nie powiedział ktory z nich jest lepszy z taką pewnościa jak Ty mówisz

 

Ja kupiłem komórkowe Voelkl Race Tiger SL i tez jeździ mi się super..choć niektórzy uwazają że Fisher RC4WC to jest dopiero narta...

 

Po to sa te dwa samochody aby kazdy miał wybór.. Może nie wszyscy walczą o ułamek sekundy mniej na dojeździe do pracy :mrgreen: no chyba że Chuck Norris

 

A Forester jest brzydszy od Outlandera :?: .... masz w tej chwili przeprosić !!!!! :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

W końcu Forester to kawałek Imprezy choć z tą center pipe od imprezy dałeś wtedy plamę :wink: bo tłumik wystawał pół metra za samochodem :mrgreen:

 

 

 

 

 

A i mówiłem o Adamie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK Shodan... nie będę się wypowiadał skoro uważasz

 

Nie o to chodzi. Jest to forum dyskusyjne i kazdy ma prawo do wypowiedzi.

Denerwuje sie tylko, gdy ludzie powtarzaja rozne bzdety, a nie dziela sie wlasnym doswiadczeniem. :roll:

 

To co piszę to są równiez w dużej części opinie innych.

 

No wlasnie :roll:

 

 

Jeżeli wynika z nich że EVO jeżdzi się łatwiej to znaczy że musisz wkładac nieco mniej umiejętności w pokonanie zakrętu. I tyle.

 

To jest bardzo duze uproszczenie - prowadzace do nieprawidlowego wniosku.

W moim odczuciu evo dzieki tej latwosci w prowadzeniu jest znacznie bardziej wymagajace dla kierowcy - wiele rzeczy dzieje sie znacznie szybciej, na wiekszej predkosci i przy wiekszych przeciazeniach. Dla mnie oznacza to ciagla prace nad pozbywaniem sie nawykow z subaru.

 

Kupiłeś EVO jeżdzi ci sie świetnie.... Gratuluję, choc nawet Pan Klakson nie powiedział ktory z nich jest lepszy z taką pewnościa jak Ty mówisz

 

Dzieki za gratulacje :mrgreen:

Pan klakson nie gustuje ani w subaru, ani w evo.

A mnie np. nie podobaja sie astony :twisted:

 

Ja kupiłem komórkowe Voelkl Race Tiger SL i tez jeździ mi się super..choć niektórzy uwazają że Fisher RC4WC to jest dopiero narta...

 

Fajne narty, jedne i drugie. Na tych Fisherach jezdzilem doslownie 2 dni temu, wiec mam odczucia na biezaco. Volkl'e przypominaja mi w Salomony. Ale przez wiele lat scigalem sie na Atomic'ach i Rossignolach, wiec sercem jestem przy SL11. A jako instruktor preferuje 9S Ti Oversize :wink:

 

Po to sa te dwa samochody aby kazdy miał wybór.. Może nie wszyscy walczą o ułamek sekundy mniej na dojeździe do pracy :mrgreen: no chyba że Chuck Norris

 

Oczywiscie.

 

A Forester jest brzydszy od Outlandera :?: .... masz w tej chwili przeprosić !!!!! :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Outlander zawsze strasznie mi sie podobal, na dlugo przedtem, nim przeszedlem na ciemna strone mocy :mrgreen: Nie przeprosze! :wink:

 

W końcu Forester to kawałek Imprezy choć z tą center pipe od imprezy dałeś wtedy plamę :wink: bo tłumik wystawał pół metra za samochodem :mrgreen:

 

A za to, to juz cie przepraszalem :oops:

 

A i mówiłem o Adamie

 

O ktorym Adamie? Bo juz sie pogubilem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominajmy że STI ma o 0,5 l większy silnik - co cały czas uważam za najwiekszą wadę nowego modelu (może dlatego że go nie posiadam 8) ). Nie podoba mi się droga którą poszło Subaru - to zwiększenie pojemności to takie pójscie na skróty. Przykład nowego Evo doskonale pokazuje że nie jest to do końca potrzebne, bo Evo ma 2 litry i daje radę.

 

 

Kolejny nierozstrzygalny problem. Subaru ma handicup w postaci boksera...., który w połączeniu z turbo nigdy nie będzie tak dobry jak R4 (głównie chodzi o długie kolektory).

 

Myślę że inżynierowie z FHI mają auto o ogromnym -optencjale ale jakimś =cudem Ci z Mitsubishi wyciiskają jeszcze więcej mimo że podstawowa platforma nie wydaje się tak dobra. Nadal nie rozumiem dlaczego Evo jest lepiej zbalansowane mimo że ma silnik I SKRZYNIĘ z przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny nierozstrzygalny problem. Subaru ma handicup w postaci boksera...., który w połączeniu z turbo nigdy nie będzie tak dobry jak R4 (głównie chodzi o długie kolektory).

Dało by się to zmienić :) Lekko przekonstruowując silnik by kolektory zamiast na dół skierowane były do góry i po jednej turbinie na parę cylindrów a z tamtąd droga do dolotu krótka :) Nie mam tylko pojęcia jak pozabezpieczać wszystkie kable i przewody gumowe bo takie kolektory z dmuchawkami sporo miejsca by zabrały. To takie moje szatańskie pomysły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...