Bazyli Opublikowano 2 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2012 Od tygodnia dochodzą do moich uszu jakieś stuki z przedniego zawieszenia. Pojawiają się po wjechaniu dowolnym przednim kołem do nawet niewielkiej dziury. Mój samochód, OBK MY09 BoxerDiesel, ma dopiero przebieg 35 tys. km i raczej jeździł po dobrych drogach. Co może być przyczyną owych stuków po tak niewielkim przebiegu? Czy jest to typowe dla tego auta, może jakaś typowa część, która zwykle ulega wypracowaniu? Do końca gwarancji pozostało mi jeszcze 16 miesięcy. Mam nadzieję, że gwarancja obejmuje naprawę zawieszenia. Przecież użytkownik zawieszenia off-roadowego ma prawo wymagać jego solidniejszej konstrukcji niż np. od zawieszenia Fiata Pandy? Macie może jakieś doświadczenia, sugestie, co to może być? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yapco Opublikowano 2 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2012 Łączniki stabilizatora pewnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 2 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2012 Na polski "off-road" to niestety chyba trzeba jednak inne konstrukcje, jak Nissan Patrol, Land Rover Defender, czy cos w tym stylu. Reszta za delikatna i trzeba sie jednak liczyc z awariami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 2 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2012 sugestie poświęcić ze 20 zł na wjazd na podnośnik na stacji diagnostycznej / u zaprzyjaźnionego mechanika ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 3 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2012 Od tygodnia dochodzą do moich uszu jakieś stuki z przedniego zawieszenia. Pojawiają się po wjechaniu dowolnymprzednim kołem do nawet niewielkiej dziury. Mój samochód, OBK MY09 BoxerDiesel, ma dopiero przebieg 35 tys. km i raczej jeździł po dobrych drogach. Co może być przyczyną owych stuków po tak niewielkim przebiegu? Czy jest to typowe dla tego auta, może jakaś typowa część, która zwykle ulega wypracowaniu? Do końca gwarancji pozostało mi jeszcze 16 miesięcy. Mam nadzieję, że gwarancja obejmuje naprawę zawieszenia. Przecież użytkownik zawieszenia off-roadowego ma prawo wymagać jego solidniejszej konstrukcji niż np. od zawieszenia Fiata Pandy? Macie może jakieś doświadczenia, sugestie, co to może być? jeżeli gumy będą całe to może oznaczać, że przekładnia ma lekkie luzy i stuka na nierównościach. Sprawa do "dociągnięcia" w ASO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 3 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2012 jeżeli gumy będą całe to może oznaczać, że przekładnia ma lekkie luzy i stuka na nierównościach. Sprawa do "dociągnięcia" w ASO. A owo "dociągnięcie" ma zastosowanie do przekładni w poprzednim modelu (pytam bom zainteresowany a ASO... tego :roll: ). Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubeusz Opublikowano 3 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2012 jeżeli stuki pojawiają się zwłaszcza przy powolnym przejeździe po poprzecznych nierównościach - 99% łączniki. ale tak jak pisano wcześniej, warsztat i diagnoza to najlepsze rozwiązanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 3 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2012 jeżeli gumy będą całe to może oznaczać, że przekładnia ma lekkie luzy i stuka na nierównościach. Sprawa do "dociągnięcia" w ASO. A owo "dociągnięcie" ma zastosowanie do przekładni w poprzednim modelu (pytam bom zainteresowany a ASO... tego :roll: ). Pozdr. niestety dotyczą obecnego modelu również. Nie są tak częste i tak hałaśliwe ze względu na elektryczny układ i trochę inna budowę maglownicy ale jednak. Kwestia potwierdzona w ASO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
respect Opublikowano 4 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2012 Sprawdź też, czy cała przekładnia nie poluzowana . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz M Opublikowano 4 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2012 Od tygodnia dochodzą do moich uszu jakieś stuki z przedniego zawieszenia. Pojawiają się po wjechaniu dowolnymprzednim kołem do nawet niewielkiej dziury. Mój samochód, OBK MY09 BoxerDiesel, ma dopiero przebieg 35 tys. km i raczej jeździł po dobrych drogach. Co może być przyczyną owych stuków po tak niewielkim przebiegu? Czy jest to typowe dla tego auta, może jakaś typowa część, która zwykle ulega wypracowaniu? Do końca gwarancji pozostało mi jeszcze 16 miesięcy. Mam nadzieję, że gwarancja obejmuje naprawę zawieszenia. Przecież użytkownik zawieszenia off-roadowego ma prawo wymagać jego solidniejszej konstrukcji niż np. od zawieszenia Fiata Pandy? Macie może jakieś doświadczenia, sugestie, co to może być? W moim obku przy identycznym przebiegu wymieniono gumy drążka stabilizatora,przez jakiś czas (2tys.km)była cisza,teraz dziwne dźwięki typu skrzypienie znów się pojawiają ale tylko przy mocnym skręcie w lewo (poprzednio też tylko w lewo). pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romek_l Opublikowano 4 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2012 Bazyli, najeżdżając na dziurę (z wyczuciem!) naciśnij lekko pedał hamulca. Też stuka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek75 Opublikowano 4 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2012 W mojej Trepce wymienili gumy na wahaczach przy 12000 mil (okolo 20000 km) bo tez cos stukalo.Zostalo uwzglednione w ramach gwarancji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bazyli Opublikowano 5 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2012 Pojedyncze stuki są przy każdej średnio głębokiej dziurze. Kanonadę stuków słychać przejeżdżając przez tzw. tarkę, która powstaje przed skrzyżowaniami, albo przejeżdżając w poprzek kolein. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 5 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2012 No to łączniki. To oczywiście Twoja sprawa i Twoja decyzja, ale ja bym się nie upierał i nie walczył, by naprawiać to na gwarancji - koszt nowych łączników to niewielka kwota, a trudno uznać po 35 tys. kilometrów polskiego off-roadu, że zużycie łączników to wynik wady fabrycznej . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 5 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2012 U mnie tak samo stukało,tyle że po 45 tyś. km.Wymieniono obejmy gumowe drążka stabilizacyjnego.Pomogło. Usterkę uznano jako naturalne zużycie (wytarcie), nie podlegające gwarancji.Z racji niewielkich kosztów, przyjąłem to do wiadomości ale osobiście się z tym nie zgadzam.Interpretując w ten sposób przepisy,gdybym przyjechał np. z wybitym wahaczem,luzem drążka kierowniczego itp., można by tak samo stwierdzić-naturalne zużycie przez marny stan dróg itd. Jeżeli dany element samochodu nie wytrzymuje eksploatacji przewidzianej w gwarancji z powodu słabej jakości materiału,błędach konstrukcyjnych czy montażowych, powinien być wymianiony na sprawny.Uwzględniając prawidłową eksploatację i stosowanie się do instrukcji producenta przez właściciela pojazdu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 5 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2012 Jeżeli dany element samochodu nie wytrzymuje eksploatacji przewidzianej w gwarancji z powodu słabej jakości materiału,błędach konstrukcyjnych czy montażowych, powinien być wymianiony na sprawny.Uwzględniając prawidłową eksploatację i stosowanie się do instrukcji producenta przez właściciela pojazdu.... zwłaszcza, że problem łączników występuje także przy eksploatacji na "cywilizowanych" drogach.Niektóre ASO mają swój patent (chyba mogę zdradzić): zakładają tuleje stabilizatora o numer mniejsze. Czyli (legac MY08) 19mm zamiast 20mm. Faktycznie, wytrzymują ze dwa razy dłużej. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romek_l Opublikowano 5 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2012 Pojedyncze stuki są przy każdej średnio głębokiej dziurze. Kanonadę stuków słychać przejeżdżając przez tzw. tarkę, która powstaje przed skrzyżowaniami, albo przejeżdżając w poprzek kolein. Próbowałeś "mojego" testu z hamulcem? Pytam, bo wczoraj moje ASO uporało się z podobnym objawem. Najpierw wymienili łączniki, drążki, przykręcili maglownicę, po czym okazało się, że stuki powodowały gumy w prowadnicach hamulców. Zdiagnozowane w końcu przez mechanika, który zaobserwował, że stuki ustają przy lekkim naciśnięciu hamulca. Tym sposobem mam niemal całe zawieszenie nowe, chociaż winny były małe gumki, które wymienili za free w ciągu 10 minut Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bazyli Opublikowano 5 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2012 Jutro wypróbuję "przyhamowanie". Dziękuję za wskazówkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
respect Opublikowano 6 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2012 Bazyli, Słusznie romek gada,zrób test lekko hamując ,tym bardziej , że może być jeszcze prościej : nie tylko prowadnice,ale same klocki w zacisku mogą tłuc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bazyli Opublikowano 10 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Próba hamowania negatywna. Stuki pojawiają się niezależnie od wciśniętego pedału hamulca. Są takie same, obojętnie, czy lewym kołem, czy prawym wjadę w dziurę. Prawdopodobnie są to łączniki stabilizatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 17 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2012 Próba hamowania negatywna. Stuki pojawiają się niezależnie od wciśniętego pedału hamulca.Są takie same, obojętnie, czy lewym kołem, czy prawym wjadę w dziurę. Prawdopodobnie są to łączniki stabilizatora. Mam podobne objawy w zwykłym legacy. Stuki się zmniejszają po wciśnięciu pedału hamulca. Mam rozumiec, że to nie łaczniki stabilizatora? pozdrawiam, Czarek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bazyli Opublikowano 24 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Okazało się, że to były gumy drążka stabilizatora. Wymieniono obie. Cena jednej gumy to 20 zł. Podobno to częsta przypadłość w subaru. W przyszłości wymienię na elementy poliuretanowe z dożywotnią gwarancją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K12DLA Opublikowano 24 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Okazało się, że to były gumy drążka stabilizatora. Wymieniono obie. Cena jednej gumy to 20 zł. Podobno to częsta przypadłość w subaru. W przyszłości wymienię na elementy poliuretanowe z dożywotnią gwarancją. jeśli mogę doradzić to polecam powerflexy, u mnie w Legacu też stukało a odkąd mam powerflexy mam też święty spokój i ciszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 25 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2012 Okazało się, że to były gumy drążka stabilizatora. Wymieniono obie. Cena jednej gumy to 20 zł. Podobno to częsta przypadłość w subaru. W przyszłości wymienię na elementy poliuretanowe z dożywotnią gwarancją. "Podobno" to dziadek zgwałcił babcię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sfaragdas Opublikowano 27 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2013 Stuka to stuka od tego to jest ;-) W przeciwienstwie do zawieszen niemieckich producentów, zawieszenie w Subaru jest tak skonstruowane ze wymienia się tylko gumki drążka stabilizatora co 30 a u innych co 60 tys km, koszt gumki niewielki, więc chyba nie ma co narzekać. Czy PowerFlex to dobry pomysł? Zwykłe seryjne gumy wymieniamy a PowerFlexy trzeba czesto smarowac bo piszcza, ponadto trzeba pamietac ze PowerFlex jest wykonany z innej twardosci tworzywa, co zapewne przekłada się na inne elementy zawieszenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się