Skocz do zawartości

4 Turbo Motul Cup - ostatnia runda: niedziela 25.03.2012!


amateus

Rekomendowane odpowiedzi

To i ja wrzucę swój najszybszy przejazd i poproszę o wskazówki, gdzie mogłoby być szybciej (na pewno na dohamowaniach, ale gdzie jeszcze?). Dodam tylko, że auto to seryjny wrx, a więc szału i tak nie będzie 8) .

 

z góry dzięki za wskazówki ;).

Dohamowania to po pierwsze. Prędkość w zakrętach zdecydowanie za niska, opona trzymała, bo nie było widać żeby auto nie trzymało założonego toru jazdy + w paru miejscach zdecydowanie zły tor jazdy. Szykany za głęboko wjeżdżasz i za późno skręcasz, w wyniku czego zaraz za połową szykany jeszcze zwalniasz zamiast już lekko przyspieszać. Beczki jak nie ida Ci z rękawa i gazu to jedź na okrągło będzie szybciej. Najlepiej poproś kogoś z czołówki na prawy i Ci sporo podpowie. Z tego filmiku widać że lekko 5-6 sekund nawet serią WRX jest do urwania.

 

-- 28 lut 2012, o 13:39 --

 

Bzyku na filmiku 2:45 muszę to napisać pojechałeś jak ostatnia piz.... no jak można w takiej sytuacji się hamulcem ratować i trzymać go uparcie do końca ryzykując krawędź bokiem, chłopie no bój się Boga :shock:

Musze Cię Krzychu zaprosić do siebie na prawy to będziesz miał materiału do opisywania na co najmniej dwie strony :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 723
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

No rzeczywiscie gdyby nie kara bylo by pudlo w generalce. jeszcze jedna kara Siela i ci nakopie do d*py ;) zobaczymy jak bedzie sucho i cieplo. wtedy handicap 4x4 jeszcze sie zmniejszy. Gratulacje dla wszystkich i pozdrowienia dla spotkanych.

 

 

Chciałbym wiedzieć za co ją dostaliśmy bo nie mamy z Jedrkiem pojecia gdzie przewróciliśmy oponę na pierwszym przejezdzie. Nie wiedziałem nawet o tej karze bo bym się na miejscu zapytał ale skoro ją wpisali to pewnie była. Taki sport. Walczymy dalej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do następnego

 

Bzyku na filmiku 2:45 muszę to napisać pojechałeś jak ostatnia piz.... no jak można w takiej sytuacji się hamulcem ratować i trzymać go uparcie do końca ryzykując krawędź bokiem, chłopie no bój się Boga :shock:

 

pozdrawiam

Krzysiek

 

Dzięku Krzychu za rady,

 

Po to jest ABS żeby z niego korzystać.

Wszystkie 4 koła były umorusane w błocie a jak wiesz slick to nie zimówka.

A wiec zaczął się taniec Pingwina na szkle i tyle...

 

 

 

Nie pogrążaj się ABS to nie ESP, najpierw miałeś bok leciałeś na kontrze troszkę za długo, dałeś drugą i ująłeś gazu, przez to dupa odjechała i złapała trawę, a ty jeszcze wcisnąłeś hamulec, który pamiętaj w takiej sytuacji działa jak ręczny więc bok się pogłębił.

 

pozdrawiam

Krzysiek

 

Rozumiem że miałem walić prosto w opony przodem, które były oddalone o jakieś 15 m i dalej w krawężniki i po ludziach dzidą iść.

Moim skromnym zdaniem było po prostu za szybko i tyle. Na cieciu nie ująłem i wyślizgałem się poza asfalt a tam już 0 przyczepności.

Gwarantuję Ci Krzysiu że do serca wezmę sobie Twoje rady i jak się zaprzyjaźnię z oponami to zacznę ci skrobać pięty :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja wrzucę swój najszybszy przejazd i poproszę o wskazówki, gdzie mogłoby być szybciej (na pewno na dohamowaniach, ale gdzie jeszcze?). Dodam tylko, że auto to seryjny wrx, a więc szału i tak nie będzie 8) .

 

z góry dzięki za wskazówki ;).

 

Moim subiektywnym zdaniem kilka delikatnych uwag gdzie myślę że jechałem trochę szybciej i możesz trochę poprawić czas:

 

- szykany (można szybciej wyjść). Mijając 3ci słupek dość raptownie zaciesniałeś zamiast wypuścić aż pod sam krawężnik. Od 2giego słupka odpuszczać LFB jednoczesnie dodając coraz więcej gazu.

- Krzak: tuż przed krzakiem bardziej zwolnić i intensywnie lewa noga (ustawiając balans bo tam lub przodem wyjechać), cały czas dodawany gaz coraz mocniej a od krzuna mocno wypuścić (bez driftu) na ogniu. Sam krzak bardzo ciasno, ja tam dość systematycznie składam sobie lusterko i rysuję bok auta... :/

- przed ostatni zakręt (też robiłem tam błąd) - lepiej zamiast lewą nogą dohamowywać bardzo krótko podciąć ręcznym.

- używasz LFB? (oglądając bez dźwięku nie do końca mogłem wyczuć ale chyba nie lub mało? :) )

 

może pomoże, może nie ale to moje subiektywne zdanie do dyskusji. ;)

 

będe wdzięczny za uwagi do moich przejazdów:

 

przejazd 1 (trzeba dobre 3 minuty przewinąć stania w kolejce...). Pierwsze podejście gdzie doganiam scirocco i trzeba chwilke przewinąc i próba gdzie nikogo nie doganiam :D (ale kilka błędów jest, chciałbym zweryfikować z Waszą opinią).

 

 

 

 

przejazd 4

 

 

Proszę o uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się wrzucić onboard swojego najszybszego przejazdu... Szału nie ma, ale zamieszczam bo może ktoś mądrzejszy powie mi, gdzie tracę ? :roll: :)

 

 

 

 

kamera oszukuje, ale:

 

1. prawy przed krzakiem za wolno.

2. po co przejeżdżać przez błoto przy trybunie, ja omijałem z prawej przez to mogłem później

hamować

3. prawy zakręt na rondzie zobacz na filmiku cruz-a jak pokonał go Jurek P srebrnym STI, a jak ja. Tam trzeba pociągnąć delikatnie klamą i wtedy można pełną piz.. z jedynki odjechać, a tak to takie brandzlowanie i czekanie, a czas ucieka.

Szymański podobnie do mnie, ale wydaję mi się, że jednak trochę z przerzutki.

 

 

pozdrawiam

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że miałem walić prosto w opony przodem, które były oddalone o jakieś 15 m i dalej w krawężniki i po ludziach dzidą iść.

 

Bzyk, chodzi chyba o to, że gdybyś puścił hamulec mógłbyś wyprostować auto i odzyskać trakcję/dohamować na wprost. Miałem podobną akcję kilka edycji temu - efekt -> udało się wyprostować auto i wjechać pomiędzy opony, a nie trafić centralnie przodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że miałem walić prosto w opony przodem, które były oddalone o jakieś 15 m i dalej w krawężniki i po ludziach dzidą iść.

 

Bzyk, chodzi chyba o to, że gdybyś puścił hamulec mógłbyś wyprostować auto i odzyskać trakcję/dohamować na wprost. Miałem podobną akcję kilka edycji temu - efekt -> udało się wyprostować auto i wjechać pomiędzy opony, a nie trafić centralnie przodem.

 

 

Właśnie o to mi chodziło, ale już nic nie mówię, bo będzie, że mądrala wszystkie rozumy zeżarła.

Będą mi źle życzyć i sam pójdę gdzieś w patyki.

 

 

pozdrawiam

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się wrzucić onboard swojego najszybszego przejazdu... Szału nie ma, ale zamieszczam bo może ktoś mądrzejszy powie mi, gdzie tracę ? :roll: :)

 

 

 

 

kamera oszukuje, ale:

 

1. prawy przed krzakiem za wolno.

2. po co przejeżdżać przez błoto przy trybunie, ja omijałem z prawej przez to mogłem później

hamować

3. prawy zakręt na rondzie zobacz na filmiku cruz-a jak pokonał go Jurek P srebrnym STI, a jak ja. Tam trzeba pociągnąć delikatnie klamą i wtedy można pełną piz.. z jedynki odjechać, a tak to takie brandzlowanie i czekanie, a czas ucieka.

Szymański podobnie do mnie, ale wydaję mi się, że jednak trochę z przerzutki.

 

 

pozdrawiam

Krzysiek

 

2. próbowałem i tak i tak. Jeżeli leci się przez błoto i uda się ułożyć samochód ładnie do tego prawego to może być kapeńkę szybciej ale duże ryzyko że się źle ułoży :)

3. Ja tym razem tutaj jeździłem lewą nogą i lekką przerzutką ale to jak patrzyłem na 2 przejazdach po zawodach raczej zabierało za dużo czasu. Ostatnio jeździłem tam na ręcznym a teraz nie wiem dlaczego wolałem lewą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dohamowania to po pierwsze. Prędkość w zakrętach zdecydowanie za niska, opona trzymała, bo nie było widać żeby auto nie trzymało założonego toru jazdy + w paru miejscach zdecydowanie zły tor jazdy. Szykany za głęboko wjeżdżasz i za późno skręcasz, w wyniku czego zaraz za połową szykany jeszcze zwalniasz zamiast już lekko przyspieszać. Beczki jak nie ida Ci z rękawa i gazu to jedź na okrągło będzie szybciej. Najlepiej poproś kogoś z czołówki na prawy i Ci sporo podpowie. Z tego filmiku widać że lekko 5-6 sekund nawet serią WRX jest do urwania.

 

 

Moim subiektywnym zdaniem kilka delikatnych uwag gdzie myślę że jechałem trochę szybciej i możesz trochę poprawić czas:

 

- szykany (można szybciej wyjść). Mijając 3ci słupek dość raptownie zaciesniałeś zamiast wypuścić aż pod sam krawężnik. Od 2giego słupka odpuszczać LFB jednoczesnie dodając coraz więcej gazu.

- Krzak: tuż przed krzakiem bardziej zwolnić i intensywnie lewa noga (ustawiając balans bo tam lub przodem wyjechać), cały czas dodawany gaz coraz mocniej a od krzuna mocno wypuścić (bez driftu) na ogniu. Sam krzak bardzo ciasno, ja tam dość systematycznie składam sobie lusterko i rysuję bok auta... :/

- przed ostatni zakręt (też robiłem tam błąd) - lepiej zamiast lewą nogą dohamowywać bardzo krótko podciąć ręcznym.

- używasz LFB? (oglądając bez dźwięku nie do końca mogłem wyczuć ale chyba nie lub mało? :) )

 

może pomoże, może nie ale to moje subiektywne zdanie do dyskusji. ;)

 

Dzięki za wskazówki, postaram się je wykorzystać w praktyce za 2 tygodnie :D. Co do beczek, to pierwszy raz w życiu próbowałem na rękawie, no i zwaliłem oponki, ale powinno z czasem być coraz lepiej (ogólnie to była druga tego typu impreza w życiu - poprzednia edycja była pierwsza ;p). Z szykanami, to rzeczywiście jechałem dość zachowawczo ;/. Co do LFB, to nie używałem w ogóle :P (można coś od tego popsuć jak się to nie umiejętnie zrobi?), co do rękawa na ostatnim zakręcie, to się trochę tych drzewek tam obawiałem, więc też było bez szaleństw :).

No i prędkość w zakrętach też mogła by być wyższa, ale muszę chyba szeleczki zamontować, bo latałem w fotelu, że hej :D. Ale może jakieś szeleczki zamontuję na następną edycję (muszę się ogarnąć z tym tematem :P).

 

Jeszcze raz dzięki za wskazówki :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WRX to takie urządzenie, że bez szarpania kierownicą, brandzlowania gazem, hamowania machając kierownicą i trzymania go w ryzach lewą nogą nie skręci i nie poleci bokiem tylko wypłuży. Więc próbuj, ale nie wiem czy Służewiec to dobre miejsce, lepiej pojedź do FITNESA na Kielce, albo NMnP lub Ułęż. To są w miarę bezpieczne miejsca gdzie można popróbować jak się zachowuje samochód.

 

P.S. WRX-em też da się zawalczyć o miejsce w 6 generalki Służewca, nie moc tu jest istotna tylko łącznik między kierą, a fotelem.

 

Jeszcze co do LFB domyślam się, że chodzi o hamowanie lewą nogą.

Popróbuj sobie nawet na ulicy, jeśli tego nie robiłeś wcześniej to zapnij najpierw pasy żebyś na szybie czołowej pająka nie zrobił :mrgreen:

Zobacz jak samochód się zachowuje w zakręcie, trzymaj gaz i w połowie zakrętu klepnij hamulcem jednocześnie delikatnie popuszczając gaz.

Klepnięcie hamulca powoduje dociążenie przedniej osi (nie wypłuża czyli nie jest podsterowny) i jednocześnie tylna oś się odciąża czyli robi się nadsterowny i samochód zacieśnia zakręt.

Przy większej prędkości osiągniesz to przez zdjęcie nogi z pedału gazu, tylko musisz być przygotowany na ewentualną kontrę i wtedy prawa noga wyprostowana.

Kolejny sposób to dochodzisz do zakrętu, hamujesz lewą nogą, prawa w pogotowiu nad gazem, (przykładowo lewy zakręt) machasz kierą w prawo, później w lewo, odpuszczasz hamulec i dodajesz gazu, oczywiście 2 rączki na kierownicy bo wtedy to nawet WRX już leci bokiem. Jeśli nawierzchnia jest szutrowa lub śnieżna można pobujać samochodem kilka razy, jednocześnie samochód sunący bokiem (na luźnej nawierzchni) lepiej wytraca prędkość.

 

 

Uch tak się rozpisałem, może napisałbym jakąś książkę jak S.Zasada "Prędkość Bezpieczna" :mrgreen:

 

 

 

pozdrawiam

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WRX to takie urządzenie, że bez szarpania kierownicą, brandzlowania gazem, hamowania machając kierownicą i trzymania go w ryzach lewą nogą nie skręci i nie poleci bokiem tylko wypłuży.

Na następną rundę zapraszam Cie na prawy w Justynie to dopiero zobaczysz "brandzlowanie" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WRX to takie urządzenie, że bez szarpania kierownicą, brandzlowania gazem, hamowania machając kierownicą i trzymania go w ryzach lewą nogą nie skręci i nie poleci bokiem tylko wypłuży.

Na następną rundę zapraszam Cie na prawy w Justynie to dopiero zobaczysz "brandzlowanie" :lol:

 

 

 

Domyślam się, ale najbardziej przerażającą rzeczą w twoim aucie jest to, że nie można użyć ręcznego przecież to nie raz jedyna deska ratunku.

 

 

pozdrawiam

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dogoniliśmy VW Scirocco i musieliśmy powtarzać (a to dla mnie było bardzo nerwowe i przejazd też dość "nerwowy")

 

A w ogóle przejazd scirocco był...ciekawy :mrgreen:

Szczerze baliśmy się o to czy dojedzie w całości czy w częściach. Zdaje się , że tylko jeden przejazd był.

 

WOW :shock:

IMG_5449.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GRB. Mimo iż mój samochód bardziej skrętny to lewą nogą hamuję 70% hamowań przejazdu. 30% to gdy robię przekładkę do zmiany biegu na hamowaniu.

 

Jak się uczyłem to sporo patrzyłem np na to i podobne o LFB:

 

 

Trzeba zrozumiec dokłądnie po co i kiedy, poćwiczyć delikatnie nawet na pustej drodze (delikatnie i wolno). Później ułęż lub inny śmietnik a na Służewcu to w sumie chyba dopiero jak sam z siebie trzymasz nogę lewą na hamulcach. Jest trochę ciasno na naukę. Po mieście dość często tak jeżdżę, tylko w BMW czasem się zapominam bo tam mało mocy i mała podsterowność.

 

dużo daje ponoć jazda motorem lub lekkim samochodem gdzie dobrze łapiesz balans etc i trzeba to tylko przełożyć na samochód. Ja sporo douczyłem się jeżdżąc Caterhamem.

 

Co do bezpieczeństwa to ja bawiąc się tak w Ducato bez ABS (i słabo znając samochód) zaliczyłem bloki tyłu, objazd okolicznych choinek i rowu i wahadełko czy spadnę na koła czy bok co było mało przyjemne dla mnie i ducato... Na ulicy na mega spokojnie i jak nic nie jedzie przed i co ważne ZA i najpierw na prostej ;)

 

P.S. Na lodzie, śniegu IMO nic nie daje nauka LFB... Do nauki mimo wszystko trzeba mieć trochę trakcji bo na poczatku bardzo słabe czucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się wrzucić onboard swojego najszybszego przejazdu... Szału nie ma, ale zamieszczam bo może ktoś mądrzejszy powie mi, gdzie tracę ? :roll: :)

 

 

 

 

kamera oszukuje, ale:

 

1. prawy przed krzakiem za wolno.

2. po co przejeżdżać przez błoto przy trybunie, ja omijałem z prawej przez to mogłem później

hamować

3. prawy zakręt na rondzie zobacz na filmiku cruz-a jak pokonał go Jurek P srebrnym STI, a jak ja. Tam trzeba pociągnąć delikatnie klamą i wtedy można pełną piz.. z jedynki odjechać, a tak to takie brandzlowanie i czekanie, a czas ucieka.

Szymański podobnie do mnie, ale wydaję mi się, że jednak trochę z przerzutki.

 

 

pozdrawiam

Krzysiek

 

Nie pozostaje nic innego jak następnym razem spróbować ;)

Dzięki ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WRX to takie urządzenie, że bez szarpania kierownicą, brandzlowania gazem, hamowania machając kierownicą i trzymania go w ryzach lewą nogą nie skręci i nie poleci bokiem tylko wypłuży. Więc próbuj, ale nie wiem czy Służewiec to dobre miejsce, lepiej pojedź do FITNESA na Kielce, albo NMnP lub Ułęż. To są w miarę bezpieczne miejsca gdzie można popróbować jak się zachowuje samochód.

 

P.S. WRX-em też da się zawalczyć o miejsce w 6 generalki Służewca, nie moc tu jest istotna tylko łącznik między kierą, a fotelem.

 

Jeszcze co do LFB domyślam się, że chodzi o hamowanie lewą nogą.

Popróbuj sobie nawet na ulicy, jeśli tego nie robiłeś wcześniej to zapnij najpierw pasy żebyś na szybie czołowej pająka nie zrobił :mrgreen:

Zobacz jak samochód się zachowuje w zakręcie, trzymaj gaz i w połowie zakrętu klepnij hamulcem jednocześnie delikatnie popuszczając gaz.

Klepnięcie hamulca powoduje dociążenie przedniej osi (nie wypłuża czyli nie jest podsterowny) i jednocześnie tylna oś się odciąża czyli robi się nadsterowny i samochód zacieśnia zakręt.

Przy większej prędkości osiągniesz to przez zdjęcie nogi z pedału gazu, tylko musisz być przygotowany na ewentualną kontrę i wtedy prawa noga wyprostowana.

Kolejny sposób to dochodzisz do zakrętu, hamujesz lewą nogą, prawa w pogotowiu nad gazem, (przykładowo lewy zakręt) machasz kierą w prawo, później w lewo, odpuszczasz hamulec i dodajesz gazu, oczywiście 2 rączki na kierownicy bo wtedy to nawet WRX już leci bokiem. Jeśli nawierzchnia jest szutrowa lub śnieżna można pobujać samochodem kilka razy, jednocześnie samochód sunący bokiem (na luźnej nawierzchni) lepiej wytraca prędkość.

 

 

Uch tak się rozpisałem, może napisałbym jakąś książkę jak S.Zasada "Prędkość Bezpieczna" :mrgreen:

 

 

 

pozdrawiam

Krzysiek

 

Krzysztofie !!!!!! Ale wypracowanie sieknąłęś !!!!!! :mrgreen:

Książka będzie napewno miała wzięcie !...pisz,ani się nie zastanawiaj !!!!!!

 

PS. Co do Bzyka to...skromnie lekko stanę w jego obronie-popatrz przy jakiej predkości jechał bezwładem już po błocie i czy jego decyzja w trakcie tak momentalnej "srednio przewidzianej "przez niego akcji poniewierania wozu nie było to jedynym w miarę słusznym odruchem na tgak krótkim odcinku?...gdyby tam była ziemia a nie błoto (czyt.przyczepnosć jak na lodzie,bezwład i brak możliwości sterowania przy napędzonym tyle wozu "z odbicia" na zaczepnym?....

 

-- 29 lut 2012, o 10:33 --

 

WRX to takie urządzenie, że bez szarpania kierownicą, brandzlowania gazem, hamowania machając kierownicą i trzymania go w ryzach lewą nogą nie skręci i nie poleci bokiem tylko wypłuży. Więc próbuj, ale nie wiem czy Służewiec to dobre miejsce, lepiej pojedź do FITNESA na Kielce, albo NMnP lub Ułęż. To są w miarę bezpieczne miejsca gdzie można popróbować jak się zachowuje samochód.

 

P.S. WRX-em też da się zawalczyć o miejsce w 6 generalki Służewca, nie moc tu jest istotna tylko łącznik między kierą, a fotelem.

 

Jeszcze co do LFB domyślam się, że chodzi o hamowanie lewą nogą.

Popróbuj sobie nawet na ulicy, jeśli tego nie robiłeś wcześniej to zapnij najpierw pasy żebyś na szybie czołowej pająka nie zrobił :mrgreen:

Zobacz jak samochód się zachowuje w zakręcie, trzymaj gaz i w połowie zakrętu klepnij hamulcem jednocześnie delikatnie popuszczając gaz.

Klepnięcie hamulca powoduje dociążenie przedniej osi (nie wypłuża czyli nie jest podsterowny) i jednocześnie tylna oś się odciąża czyli robi się nadsterowny i samochód zacieśnia zakręt.

Przy większej prędkości osiągniesz to przez zdjęcie nogi z pedału gazu, tylko musisz być przygotowany na ewentualną kontrę i wtedy prawa noga wyprostowana.

Kolejny sposób to dochodzisz do zakrętu, hamujesz lewą nogą, prawa w pogotowiu nad gazem, (przykładowo lewy zakręt) machasz kierą w prawo, później w lewo, odpuszczasz hamulec i dodajesz gazu, oczywiście 2 rączki na kierownicy bo wtedy to nawet WRX już leci bokiem. Jeśli nawierzchnia jest szutrowa lub śnieżna można pobujać samochodem kilka razy, jednocześnie samochód sunący bokiem (na luźnej nawierzchni) lepiej wytraca prędkość.

 

 

Uch tak się rozpisałem, może napisałbym jakąś książkę jak S.Zasada "Prędkość Bezpieczna" :mrgreen:

 

 

 

pozdrawiam

Krzysiek

 

Krzysztofie !!!!!! Ale wypracowanie sieknąłęś !!!!!! prosto i zwięzle:mrgreen:

Książka będzie napewno miała wzięcie !...pisz,ani się nie zastanawiaj !!!!!!

 

PS. Co do Bzyka to...skromnie lekko stanę w jego obronie-popatrz przy jakiej predkości jechał bezwładem już po błocie i czy jego decyzja w trakcie tak momentalnej "srednio przewidzianej "przez niego akcji poniewierania wozu nie było to jedynym w miarę słusznym odruchem na tgak krótkim odcinku?...gdyby tam była ziemia a nie błoto (czyt.przyczepnosć jak na lodzie,bezwład i brak możliwości sterowania przy napędzonym tyle wozu "z odbicia" na zaczepnym?....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy większej prędkości osiągniesz to przez zdjęcie nogi z pedału gazu, tylko musisz być przygotowany na ewentualną kontrę i wtedy prawa noga wyprostowana.

Kolejny sposób to dochodzisz do zakrętu, hamujesz lewą nogą, prawa w pogotowiu nad gazem, (przykładowo lewy zakręt) machasz kierą w prawo, później w lewo, odpuszczasz hamulec i dodajesz gazu, oczywiście 2 rączki na kierownicy bo wtedy to nawet WRX już leci bokiem. Jeśli nawierzchnia jest szutrowa lub śnieżna można pobujać samochodem kilka razy, jednocześnie samochód sunący bokiem (na luźnej nawierzchni) lepiej wytraca prędkość.

 

No i tutaj już mowa bardziej o skandinavian flick :

 

 

Moim zdaniem (bazując nawet na zdaniu Colina w filmiku) to raczej strata czasu i IMO o ile nie ma faktycznie konieczności to lepiej unikać. (mimo wszystko w WRX czasem może być konieczne bo tak jak pisał Krzysiek trzeba nim ostro rzucać aby ustawił się jak powinien).

 

W szybkich zakrętach ja osobiście najczęściej trzymam gaz w podłodze a tylko pulsacyjnie lewą ustawiam samochód gdy trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie opowiadacie, dlatego popytam dalej:-) A po co hamować lewą nogą? Na co zwracać uwagę, żeby jechać szybciej? Skąd wiecie, że przejechaliście dany zakręt "dobrze"? Jak dobieracie tor jazdy, jedziecie tzw. "idealnym-wyścigowym" torem, czy może bardziej kwadratowo (mocny skręt i jak najwcześniej prostujecie linie)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie opowiadacie, dlatego popytam dalej:-) A po co hamować lewą nogą? Na co zwracać uwagę, żeby jechać szybciej? Skąd wiecie, że przejechaliście dany zakręt "dobrze"? Jak dobieracie tor jazdy, jedziecie tzw. "idealnym-wyścigowym" torem, czy może bardziej kwadratowo (mocny skręt i jak najwcześniej prostujecie linie)?

 

ad.1 tu nie chodzi samo hamowanie lewą czy prawą nogą bo to akurat wszystko jedno tylko o sterowanie samochodem w zakręcie, lewą nogą na hamulcu, a prawą na gazie (3 posty wyżej).

ad. 2 na czas i na to żeby dywanik nie siedział pod pedałem gazu :mrgreen:

ad.3 bo kibice machają

ad.4 różnie to są rajdy nie wyścigi, więc tu się więcej dzieje i trzeba więcej kombinować

 

 

pozdrawiam

KKrzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...