siekla Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 No ale Ty nie nazywasz się Wrona... Panie Sieklucki... no ale przeciez tez jestem bardzo sympatycznym, skromnym człowiekiem. I potrafię także rozmawiać dłużej na różne tematy. i wczoraj w ASO tez Plejad nie dostalem :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ESP Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 (...) W trakcie rozmowy okazało się, że nie otrzymuje Plejad, co zostało natychmiast skorygowane wręczniem dwóch ostatnich dostępnych w delaerstwie numerów. (...) Ja dostałem tylko jeden numer, rozumiem że aby dostać 3 zaległe tez muszę przynajmniej posadzić B767 bez podwozia na EPWA? Bo upomnienia via facebook czy e-mail nic nie dają... Ale wracając do tematu - byłem wtedy przy lotnisku i widziałem na własne oczy. Widziałem też z bliska tego B767 po podniesieniu. Co z tego że kpt.Wrona był do tego szkolony. W sposób jaki on to zrobił i minimalne uszkodzenia maszyny świadczą nie tylko o jego wyszkoleniu ale też o wspaniałym wyczuciu. Talent i tyle - tego nie da się nauczyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siekla Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 rozumiem że aby dostać 3 zaległe tez muszę przynajmniej posadzić B767 bez podwozia na EPWA? EPWA już było - wiec się nie będzie liczyc, lepiej na EPKK - Dyrekcja bedzie miala blizej zeby podjechac zweryfikowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 No mozna skromnie powiedziec ze ma wprawe w obslugiwaniu samolotu. Pewnie tez nie ma klopotu ze sprzeglem w Forku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x_maly_x Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 Pewnie tez nie ma klopotu ze sprzeglem w Forku For 2.0 My 2004 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siekla Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 turbo ? chociaz przypuszczam, ze emocji Panu Kapitanowi nie brakuje, w tym również frajdy z odejscia maszyny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RoadRunner Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 Z gratulacjami finalnymi to ja bym chwilkę poczekał. Historia lotnictwa zna przypadki, że załoga po mistrzowsku wybrnęła z sytuacji, którą sama sprokurowała. Będzie raport końcowy to dowiemy się co i jak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 Mam nadzieje, ze nikt nie zrobil panu kapitanowi przy okazji wizyty w serwisie psikusa i nie wyciagnal jakiegos waznego bezpiecznika z samochodu :wink: Znasz to samo co wszyscy na hangarze ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subleo Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 Z gratulacjami finalnymi to ja bym chwilkę poczekał. Historia lotnictwa zna przypadki, że załoga po mistrzowsku wybrnęła z sytuacji, którą sama sprokurowała.Będzie raport końcowy to dowiemy się co i jak. Raport wstępny już jest dostępny na stronie PKBWL. Ponadto Boeing Co przekazał, że procedury diagnostyczne Boeinga 767 nie przewidziały wystąpienie takiej, szczególnej sytuacji (przyznając się do błędu/luki). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 subleo, A co mieli Ci napisać ? Mieli mu odznaczenie zabrać :wink: :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raju Opublikowano 23 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 Znasz to samo co wszyscy na hangarze ? Z tego co mi wiadomo, kapitan krążąc nad Warszawą był w stałym kontakcie z tymi "na hangarze" i żaden ze "śmiejących się" nie wpadł na to, że to bezpiecznik... -- 23 gru 2011, o 10:57 -- Ja dostałem tylko jeden numer, rozumiem że aby dostać 3 zaległe tez muszę przynajmniej posadzić B767 bez podwozia na EPWA? proszę o podanie adresu korespondencyjnego na PW, załtwimy temat wysyłki Plejad. Jak dobrze kojarzę, samochód był kupiony u nas, tj. w Subaru Koper? Kojarzę kolor 69Z i tablice rej. ERW.... Co z tego że kpt.Wrona był do tego szkolony. W sposób jaki on to zrobił i minimalne uszkodzenia maszyny świadczą nie tylko o jego wyszkoleniu ale też o wspaniałym wyczuciu. Talent i tyle - tego nie da się nauczyć I dokładnie o to mi chodziło zakładając wątek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk77 Opublikowano 23 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 Co tu dużo pisać ... kapitanowi należy się duży szacunek Nie często zdarza się lądowanie bez podwozia w takim kolosie jak 767 :shock: Wątpię by wszyscy piloci tak perfekcyjnie dostosowali sie do sytuacji a proszę pamietać (trudno to sobie wyobrazić) o psychologicznym czynniku w tego typu zdarzeniu Plejady dla Kpt. Wrony dożywotnio proszę :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QbaqBA Opublikowano 23 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 Z tego co mi wiadomo, kapitan krążąc nad Warszawą był w stałym kontakcie z tymi "na hangarze" i żaden ze "śmiejących się" nie wpadł na to, że to bezpiecznik... bezpieczniki byly sprawdzane przed ladowaniem ale to w ogole raczej dyskusja nie na to forum :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 23 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 Z tego co mi wiadomo, kapitan krążąc nad Warszawą był w stałym kontakcie z tymi "na hangarze" i żaden ze "śmiejących się" nie wpadł na to, że to bezpiecznik... Hangar z wieżą Ci się pomylił . Szacunek za lądowanie ale jakoś mam inna wiedzę i odczucia co do lądownia bez podwozia . Tyle w tym temacie , bo nie chce stracić zleceń na usługi . -- 23 gru 2011, o 13:23 -- bezpieczniki byly sprawdzane przed ladowaniemale to w ogole raczej dyskusja nie na to forum :wink: Były sprawdzone przed startem . To działa tak jak PIN telefonu - trzy próby otwarcia awaryjnego powodują wystrzelenie bezpiecznika . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raju Opublikowano 23 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 Hangar z wieżą Ci się pomylił . hangar na "wieży"... mam inna wiedzę ... i odczucia to wiemy nie od dziś bo nie chce stracić zleceń na usługi no tak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hefty Opublikowano 23 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 Rozumiem, że na kolejne Plejady zapraszamy Pana Kapitana z rodziną jako gościa honorowego . Możnaby konkurs skoków na jakiejś hopce zorganizować - kto pierwszy "posadzi" auto na podwoziu wygrywa . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaki79 Opublikowano 23 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 Zróbmy kpt Wronie prezent na Święta. Zostawmy go w spokoju... O! To, to!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 23 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 bezpieczniki byly sprawdzane przed ladowaniem Niestety ten felerny nie,bo nie było go w instrukcji pokładowej pilotów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QbaqBA Opublikowano 23 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 Niestety ten felerny nie,bo nie było go w instrukcji pokładowej pilotów skad takie info ze sprawdzali zly? w "instrukcji pokladowej pilotow" nie ma, ale po to w takiej sytuacji jest staly kontakt z MCC az nawet znalazlem fragment wywiadu: - (...) Nasz Dziennik przyniósł rewelację, że przyczyną nieotwarcia podwozia podwozia systemem elektrycznym był niewyciśnięty bezpiecznik. Co Pan o tym sądzi? - To pytanie do komisji badającej przyczynę zdarzenia. My dopełniliśmy wszelkich procedur. Drugi pilot po otrzymaniu polecenia uruchomienia elektrycznego otwierania podwozia podejmował taką próbę. Analizowaliśmy drogą radiową, co może być przyczyną. Dlatego Jurek Szwarc sprawdzał bezpieczniki sam, a następnie w obecności szefa pokładu, który podążał za ręką pilota i kontrolował reakcję na działanie. Wszystkie bezpieczniki były we właściwej pozycji." ale nie chce mi sie sprzeczac, wiec proponuje poczekac na raport koncowy zwlaszcza gdy dochodzi do superargumentow a la wiem, ale nie powiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 23 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 23 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 skąd masz ten cytat ? Nie manipuluj ludźmi proszę -- 23 gru 2011, o 20:51 -- IRAZU napisał(a):wiem, ale nie powiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 23 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 skad takie info ze sprawdzali zly? Sprawdzali wszystkie bezpieczniki według instrukcji,wielokrotnie. Problem w tym, że w tym samolocie był jeszcze jeden bezpiecznik główny, nigdzie nie opisany.Piloci o nim w ogóle nie wiedzieli! Niezłe co? Nie wiedzieli o tym nawet technicy i serwisanci LOTu-podobno,bo jak by wiedzieli, to by im podali przez radio.Przyleciała delegacja z USA i od razu znaleźli przyczynę.Wypięty główny bezpiecznik znajdujący się w zupełnie innym miejscu od pozostałych. Info od mojego znajomego, który latał tym samolotem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 23 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 Tommo, Nie wiem skąd masz takie dane . Nie wiedzieli o tym nawet technicy i serwisanci LOTu-podobno,bo jak by wiedzieli, to by im podali przez radio.Przyleciała delegacja z USA i od razu znaleźli przyczynę.Wypięty główny bezpiecznik znajdujący się w zupełnie innym miejscu od pozostałych. nie mieli kontaktu z mechanikami , tylko z wieżą i czytali manual z pominięciem mało ważnych punktów . Mechanik lotu wszedł do samolotu i zrobił co swoje bez instrukcji . Zrobił tak jak gdyby odbierał samolot do przeglądu . Trzy ruchy i podwozie wyjechało . Gdyby pilot zrobił tak samo ,to by wylądowali na kołach . Myslę że w panice mogli popełnić błąd . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subleo Opublikowano 23 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 Problem w tym, że w tym samolocie był jeszcze jeden bezpiecznik główny, nigdzie nie opisany.Piloci o nim w ogóle nie wiedzieli! Uściślijmy, systemy pokładowe 767 nie informowały o wyłączonym bezpieczniku (brak diagnostyki). Natomiast, ten nieszczęsny bezpiecznik (BUT BUS DISTR), zabezpieczający kilka systemów samolotu znajduje się cyt. "w kokpicie, na panelu P6" razem z innymi bezpiecznikami. Trudno mi sobie wyobrazić, że załoga samolotu nie wie jakie instrumentarium ma w kokpicie :roll:. Tak czy inaczej wyjaśnienie sprawy trzeba zostawić specjalistom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 23 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 ] nie mieli kontaktu z mechanikami , tylko z wieżą bezpośredniego nie,ale pamiętaj że kołowali ponad godzinę nad miastem, czasu było sporo na konsultacje. Trzy ruchy i podwozie wyjechało . Gdyby pilot zrobił tak samo ,to by wylądowali na kołach . Myslę że w panice mogli popełnić błąd . Nieprawda.Pilot wykonuje wszystkie instrukcje opisane w książce pilota.Przy takich awariach są pewne ścisłe procedury, których bezwzględnie należy się trzymać.I tak było w istocie.Niestety instrukcja nie uwzględniała kontroli głównego bezpiecznika który również zabezpieczał obwód wysuwania podwozia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się