Skocz do zawartości

Subaru BRZ


Than_Junior

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie też nie interesują rajdy ale takie umiejętności i jaja chciałbym mieć. Przydałyby się przy większej mocy;)

Mnie też interesuje Cosworth ale za 10 000 funtów... sorry, 80 KM więcej nie leży mi.

Gadanie, zawsze będziesz gonił po czerwonym bo tam będzie największa moc i zawsze tej mocy będziesz szukać: do odcięcia.

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Sebastian32 napisał:

Chodzi mi o sam zapas mocy, i to żebym właśnie nie musiał gonić wskazówką po czerwonym polu aby auto przyspieszało.

 

Fajne są diesle w tym temacie, najlepiej konstrukcje bi albo triturbo... moment jest zawsze i wszędzie, polecam serdecznie, rwie nieprzyzwoicie, 450NM przy 1.000RPM, 740Nm przy 2.000RPM ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, przemekka napisał:

No ale taki diesel to znowu jest turbo. ;) 

 

No tak, Sebastan pisał wyraźnie że nie chce gonić wskazówką po obrotomierzu, co oznacza że musisz mieć długie przełożenia, dużo momentu, mało obrotów... czyli mocny diesel jest idealny, a diesel mocny to dużo turbo jest ;)

 

Za każdym razem jak się przesiadam z diesla do wolnossącej benzyny to się nie mogę nadziwić jak nie jedzie dołem. Trzeba dobierać charakterystykę silnika do potrzeb i upodobań. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, przemekka napisał:

 

 

Z innej beczki - ostatnio zdarzyło mi się jechać za Porsche 911 - było ... nieprzepisowo, ale Porsche mi nie uciekło. Być może jego kierowca był na tyle rozsądny, że nie chciał rozpędzać się bardziej. Przejechałem tak za nim jakieś 10 km, 

Nie wiem czy jechałeś kiedyś 911. Gwarantuję, że kierowca był rozsądny ;) Co do osiągów BRZ nie ma do 911 podejścia, co nie zmienia faktu, ze to świetne, zabawne auto za rozsądne pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie miałem okazji, zresztą jest to jedno z moich motoryzacyjnych marzeń, które odkładam sobie na później. ;)

 

Zdaję sobie sprawę, że tam gdzie kończyły się możliwości BRZ-ta w Porsche był jeszcze spory ich zapas. Tyle, że jakie to ma znaczenie w codziennej jeździe (i bramek na autostradzie). ;) Z drugiej strony nie za bardzo jest gdzie na codzień takim Porszakiem w Polsce rozwinąć skrzydła. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, chojny napisał:

 

No generalnie to ma racje... 

 

Poniżej onboard z ostatniego Rzeszowiaka, jednego z uczestników z e30 M3, bez turbo, z obrotami ciągle "na czerwonym". 

 

BRZ jest właśnie taką zabawką dostępną w salonie. 

 

 

 

 

jesli znasz kolege osobiscie to polec mu zmienic ustawienia kamery, bo jest wrazenie trzeciej predkosci kosmicznej ;) Realistyczne wrazenie jest dopiero jak sie dlonmi zasloni wszystko co na lewo i prawo od konsoli srodkowej :mrgreen:

 

ale i tak bardzo fajna i odwazna jazda!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany, nie wiem czy to przez wysoką temperaturę czy nadmiar słońca i dostałem udaru ale:

 

Pierwsze primo - byłem na rajdzie samochodowym bocheńskim (pierwszy raz ever)

Drugie primo - pojeździłem wczoraj i dziś z wyłączoną kontrolą trakcji po czerwonym i ….

 

w obu przypadkach było Z-A-J-E-B-I-Ś-C-I-E

  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można jakoś ma stałe włączyć te pomarańczowe magiczne lampki (jedna z napisem TRC, a druga z wężami pod kołami) ?
Za każdym razem po uruchomieniu silnika muszę tracić cenne sekundy na ręczne ich włączenie - jak zapomnę, to samochód kiepsko skręca !

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszy mnie, ze wylaczenie pomaranczowych lampek skutkuje lekka zmiana nastawienia do samochodu ;) ale nie do konca pojmuje sens wylaczania kontroli trakcji w jezdzie na codzien. Przez 3 lata uzytkowalem BRZ jako daily driver, w tym na dlugich trasach i szczerze mowiac przez wiekszosc czasu zostawialem wlaczone systemy. Czyms innym jest oczywiscie jazda dla fun'u, ale zwykla jazda po miescie czy nawet po drogach miedzy polami itd, ale w normalnym ruchu drogowym to jest tez jednoczesnie brak koncentracji przez wiekszosc czasu i gdy dojdzie co do czego to elektronika moze nam uratowac tylek... 

 

i nie pisze tego 70letni dziadzia, tylko gosc ktory tez lubi  pojezdzic :D i poszalec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Than_Junior napisał:

Cieszy mnie, ze wylaczenie pomaranczowych lampek skutkuje lekka zmiana nastawienia do samochodu ;) ale nie do konca pojmuje sens wylaczania kontroli trakcji w jezdzie na codzien. Przez 3 lata uzytkowalem BRZ jako daily driver, w tym na dlugich trasach i szczerze mowiac przez wiekszosc czasu zostawialem wlaczone systemy. Czyms innym jest oczywiscie jazda dla fun'u, ale zwykla jazda po miescie czy nawet po drogach miedzy polami itd, ale w normalnym ruchu drogowym to jest tez jednoczesnie brak koncentracji przez wiekszosc czasu i gdy dojdzie co do czego to elektronika moze nam uratowac tylek... 

 

i nie pisze tego 70letni dziadzia, tylko gosc ktory tez lubi  pojezdzic :D i poszalec

Ale po co kręcić kierownicą i się męczyć, gdy można po prostu dodać gazu? :D

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Than_Junior napisał:

Czyli to po prostu z powodu lenistwa? :mrgreen:

No właśnie. Z powodu lenistwa chciałem mieć wyłączone (żeby nie wyłączać za każdym razem) i żeby rąk nie męczyć na małych rondach jakich u nas jest pełno :)

Na dłuższych trasach mam włączone, ale właśnie 80% to po mieście i dla przyjemności.

Tak samo, jak w innym samochodzie zawsze po uruchomieniu silnika palec leci na przycisk Eco - żeby silnik nie wyłączał się przy zatrzymaniu na każdym skrzyżowaniu (na 2-3 sekundy, żeby bezpiecznie popatrzyć na boki).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Jacekbrrrrz napisał:

No właśnie. Z powodu lenistwa chciałem mieć wyłączone (żeby nie wyłączać za każdym razem) i żeby rąk nie męczyć na małych rondach jakich u nas jest pełno :)

Na dłuższych trasach mam włączone, ale właśnie 80% to po mieście i dla przyjemności.

Tak samo, jak w innym samochodzie zawsze po uruchomieniu silnika palec leci na przycisk Eco - żeby silnik nie wyłączał się przy zatrzymaniu na każdym skrzyżowaniu (na 2-3 sekundy, żeby bezpiecznie popatrzyć na boki).

 

A jak trzymasz w tym innym samochodzie sprzęgło to silnik też gaśnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Than_Junior napisał:

Cieszy mnie, ze wylaczenie pomaranczowych lampek skutkuje lekka zmiana nastawienia do samochodu ;) ale nie do konca pojmuje sens wylaczania kontroli trakcji w jezdzie na codzien. Przez 3 lata uzytkowalem BRZ jako daily driver, w tym na dlugich trasach i szczerze mowiac przez wiekszosc czasu zostawialem wlaczone systemy. Czyms innym jest oczywiscie jazda dla fun'u, ale zwykla jazda po miescie czy nawet po drogach miedzy polami itd, ale w normalnym ruchu drogowym to jest tez jednoczesnie brak koncentracji przez wiekszosc czasu i gdy dojdzie co do czego to elektronika moze nam uratowac tylek... 

 

i nie pisze tego 70letni dziadzia, tylko gosc ktory tez lubi  pojezdzic :D i poszalec

Pojeździł troszku osiołkiem i stetryczał :biglol: Takie są koleje losu... ;)

Ale generalnie w trasach lampą nie świecą. W ruchu miejsko-podmiejskim walą po gałach aż miło.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...