Skocz do zawartości

Subaru BRZ


Than_Junior

Rekomendowane odpowiedzi

Stąd moje podejrzenie co do zawieszenia.

 

Biorąc pod uwagę ile różnych setupów zawieszenia miałem i testowałem to jestem bardzo ciekaw wyników podejrzeń ;)

 

Tym bardziej, że wystarczy nauczyć się ruszać i problem znika a podskakiwanie tyłu to przypadłość lekkich RWD... nawet F1 podskakuje a nie sądzę żeby nie wiedzieli jak ustawić zawieszenie  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mialem okazji sprawdzic, bo asfalt wysechl :P Wiec narazie staram sie uprawiac ekodrajwing w miescie i sprawdzam do ilu uda mi sie zejsc ;)

 

W zeszlym tygodniu wyszedl nowy Need for Speed, gdzie jednym z glownych samochodow jest wlasnie BRZ. Podobno jest mnostwo mozliwosci tuningu i optyczneych modyfikacji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tym bardziej, że wystarczy nauczyć się ruszać i problem znika a podskakiwanie tyłu to przypadłość lekkich RWD... nawet F1 podskakuje a nie sądzę żeby nie wiedzieli jak ustawić zawieszenie 

 

Racji Tobie odmówić nie można. I póki tak też właśnie robię tracąc nieco na zabawie ;)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tym bardziej, że wystarczy nauczyć się ruszać i problem znika a podskakiwanie tyłu to przypadłość lekkich RWD... nawet F1 podskakuje a nie sądzę żeby nie wiedzieli jak ustawić zawieszenie 

 

Racji Tobie odmówić nie można. I póki tak też właśnie robię tracąc nieco na zabawie ;)  

 

 

Możesz laka palić ale szybciej na bank nie będzie  ;)

 

Za niedługo ekspediujemy dziewczyny na Sabat więc będziemy mieć sporo czasu aby się pobawić RWD  :twisted:

 

Trzeba tylko jakąś miejscówkę załatwić a mam komplet opon do załatwienia  :mrgreen:

 

 

 

 

Ja tam F1 nie widzialem, zeby tyl podskakiwal, zawsze piekny uslizg.

 

Ponieważ startują na idealnym balansie pomiędzy poślizgiem a trakcją, koła kręcą się minimalnie szybciej niż jedzie samochód co nadaje najlepszy przyspieszenie. 

 

Tył zaczyna podskakiwać kiedy się przedobrzy z gazem i ten delikatny balans się zakłóci. Kiedy kierowca popełni błąd koła zaczynają lekko podskakiwać auto wpada w drgania. Nie oczekujesz chyba tego typu "podskakiwania"  ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Podobno (ale podobno) Subaru ma jedne z bardziej miękkich lakierów.  

 

Nie wiem czy tak jest we wszystkich ale w BRZcie to strach w ogóle dotknąć samochodu. Mój były Citroen (rocznik 2008) po 5 latach bez zbytniej troski o lakier lepiej wyglądał niż BRZ po roku z powłoką ceramiczną, dotykany tylko wybranymi gąbkami i mikrofibrami.  -_-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja tam F1 nie widzialem, zeby tyl podskakiwal, zawsze piekny uslizg.

 

Ponieważ startują na idealnym balansie pomiędzy poślizgiem a trakcją, koła kręcą się minimalnie szybciej niż jedzie samochód co nadaje najlepszy przyspieszenie. 

 

Tył zaczyna podskakiwać kiedy się przedobrzy z gazem i ten delikatny balans się zakłóci. Kiedy kierowca popełni błąd koła zaczynają lekko podskakiwać auto wpada w drgania. Nie oczekujesz chyba tego typu "podskakiwania"  ;)

 

Zrozumialem, ale i w F1 kierowcom bledy sie zdarzaja i to nie takie, jak nie wystartowanie z idealnym balansem pomiedzy poslizgiem a trakcja. Niektorym sie zdarzalo przelaczyc w tryb przejazdu przez pit-stop, ale jakos nigdy nie widzialem nawet najmnejszego podskakiwania.

Skoro piszesz, ze nawet f1 ma ten problem, to przynajmniej jakis jeden przyklad by sie przydal :) W FWD tez to wystepuje i mialem auta ktore podskakiwaly na mokrym, niektore bardzo mocno i trzeba bylo gaz odpuscic, ale byly tez takie co nie podkakiwaly w ogole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, nie używam.

 

Pytam, bo chyba udało mi się zreprodukować problem, właśnie na VSC Sport (nie wyłączam kontroli trakcji i raczej nie planuję w ruchu miejskim). Takie szarpanie z podskakiwaniem - jeżeli mam być szczegółowy to wg mnie bardziej czuć szarpnięcia niż podskoki - i tylko przy ruszaniu, na wprost (bo po chwili napędzania, na 2. biegu pupcia mi płynnie odjechała na bok :wub:  ). Raczej nie była to ingerencja VSC/TC, bo ani nie zdusiło gazu, ani nie poczułem pracy hamulców (akurat z tym w BRZ, przy seryjnych oponach jestem obyty). Wcześniej miałem kilka razy problem z ruszeniem, ale wydaje mi się, że wtedy było dużo bardziej ślisko (gorszy asfalt, stojąca woda) i po prostu to nie występowało.

 

PS.

I trochę mi to przypomina pracę zawieszenia w Imprezie, jak mnie czasem wypluło przodem :rolleyes: , kiedy opony na przedniej osi próbowały złapać trakcję.

Edytowane przez citan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja tam F1 nie widzialem, zeby tyl podskakiwal, zawsze piekny uslizg.

 

Ponieważ startują na idealnym balansie pomiędzy poślizgiem a trakcją, koła kręcą się minimalnie szybciej niż jedzie samochód co nadaje najlepszy przyspieszenie. 

 

Tył zaczyna podskakiwać kiedy się przedobrzy z gazem i ten delikatny balans się zakłóci. Kiedy kierowca popełni błąd koła zaczynają lekko podskakiwać auto wpada w drgania. Nie oczekujesz chyba tego typu "podskakiwania"  ;)

 

Zrozumialem, ale i w F1 kierowcom bledy sie zdarzaja i to nie takie, jak nie wystartowanie z idealnym balansem pomiedzy poslizgiem a trakcja. Niektorym sie zdarzalo przelaczyc w tryb przejazdu przez pit-stop, ale jakos nigdy nie widzialem nawet najmnejszego podskakiwania.

Skoro piszesz, ze nawet f1 ma ten problem, to przynajmniej jakis jeden przyklad by sie przydal :) W FWD tez to wystepuje i mialem auta ktore podskakiwaly na mokrym, niektore bardzo mocno i trzeba bylo gaz odpuscic, ale byly tez takie co nie podkakiwaly w ogole.

 

 

 

Widziałem w relacji najazd kamery na tylne koło... nie bardzo wiem jak mam ten przykład zobrazować prócz napisania, że widziałem jak tylne koło podskakiwało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Raczej nie była to ingerencja VSC/TC, bo ani nie zdusiło gazu, ani nie poczułem pracy hamulców

 

Juz kiedys w tym watku o tym pisalem, ze odnosze wrazenie, ze VSC w BRZ jest "yntelygentne": jak wdepniesz gaz odpowiednio mocno, to poznaje, ze chcesz dynamicznie ruszyc i nie bedzie dlawilo gazu, a jedynie przyhamuje tylne kola, co wlasnie daje efekt takiego ... skrobania. Ale moze sie myle :) 


ps no mozna puscic wodze fantazji ;)

12191758_484228381737201_908349605433092

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie VSC Sport jest mało przewidywalny i chyba zbyt inteligentny. Lubię jednak bardziej prowadzić auto i wiedzieć, że mogę zautomatyzować ruchy niż dać się prowadzić przez pojazd. Generalnie jeżdżę albo z wyłączonymi systemami albo z włączonymi - ale nie używam VSC Sport.

 

A propos fantazji: słyszałem o projekcie BRZeta, który od 100 km/h do 200 km/h przyspiesza w 7 sekund. Do setki ma około 4 sekund. Lokalizacja: gdzieś w Niemczech, za siedmioma górami, ... 

Jak dostanę jakiś filmik to wrzucę jako ciekawostkę.

Edytowane przez Izotom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co wlasnie daje efekt takiego ... skrobania

 

To muszę kiedyś spróbować bez, ale to po szkoleniu.  ;)

 

 

 

ale nie używam VSC Sport.

Ja po prostu nie ruszam kontroli trakcji, akurat do testu w celach naukowych ;) przełączyłem na VSC Sport.

Edytowane przez citan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może VSC jest inteligentny, ale przy typowo kjs-owej próbie jego inteligencja trochę się pogubiła :mrgreen:

Raz spróbowałem z ciekawości i już więcej tego nie włączę :) ale na dojazdy do pracy po śliskim może być ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...