Skocz do zawartości

Legacy MY'05 - przy pokonywaniu progów...


ukiman

Rekomendowane odpowiedzi

Objawy: przy wolnym pokonywaniu przeszkód w stylu: progi "spowalniające", zamarzniete zasniezone odcinki, slychac wyrazne skrzypienie i jakby "obcieranie" zawieszenia z przodu.

 

Czy to coś konkretnego będzie? Coś padło? Coś do wymiany?

Przebieg 8500 km. Rozumiem, że gwarancja takie "przyjemności" obejmuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Legaś też skrzypiał przy takich chopkach ale mu przeszło. Przy wybitych łącznikach stabilizasorów wyraźnie stuka i to na wszystkich dziurach, a tu jest,że czasem tak skrzypi przy przejeździe wolnym przez leżacego psa. Ja mam taką jedną hopę koło przedszkola córki więc testuję ją codziennie. Jak skrzypiało (wyraźnie) to tylko przy jeździe pod lekką górkę i to wolno, przy szybszej nic. Tera nic nie skrzypi. Wnoski sa trzy: to pewnie jakaś pierdoła, przejdzie samo, trzeba jeździć szybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA UWAGA UWAGA - Będę pocieszał :!: :twisted: :!:

 

Przed chwilą udałem się do sklepu celem nabycia kilku puszek w biało-czerwonych barwach.

Jako, że dziś umyłem swoją niunię pierwszy raz od dwóch miesięcy i stoi czyściutka w garażu to postanowiłem skorzystać z samochodu szanownej małżonki :wink: .

Nowe Suzuki Grand Vitara 3dr. :arrow: przebieg: 1710 km (słownie: jedne tysiąc siedemset dziesięć) :!:

I wiecie co ? SKRZYPI :!: :!: :!: Ona naprawdę też skrzypi na progach identycznie jak mój wrx... nawet nie wiecie jak się cieszę :D:D:D

Auto też zrobione w JP i widać, że te koncerny współpracowały :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta Toyota to pewnie w Turcji robiona,japońska by skrzypiała,

 

Niestety... też japońska :evil: - chyba w takim razie muszę robić reklamację, nie? Mam jeszcze parę miesięcy, aaaale by się chłopaki w serwisie zdziwili... :twisted:

 

Nissan już swoje lata ma to się wyskrzypiał

 

A Kornecki nie montuje czegoś, żeby też skrzypiało? Zapłacę, trudno :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...