Skocz do zawartości

Subaru Justy Team :)


Ywone

Rekomendowane odpowiedzi

W justy ręczny nie jest potrzebny do niczego!

Jeśli śruby nie są zerdzewiałe to sam to zrobisz...

A i są 2linki :P

Poza tym jak się zaciągnie ręczny przy załączonym tyle można się nieźle zdziwić :P

 

Ojjj zdziwiłem się ubiegłej zimy zaraz po zakupie :D

Dementując wszelkie mity na temat ręcznego w Justym jakie tu czytam od roku:

ścigałem się Justym z ręcznym na jedno koło i działało to REWELACYJNIE!!!

Koło zewnętrzne zrywało przyczepność, bo się blokowało, wewnętrzne dostawało cały napęd i tez zrywało. Żeby to działało idealnie, trzeba mieć dwie wajchy ręcznego. I nikt mi nie wmówi, że ręczny nie jest do niczego potrzebny, trzeba tylko z niego umiejętnie korzystać.

Jak w końcu wyjmę Mantę z garażu (może jutro), Justy jedzie do gruntownych przeróbek, m.in. dwa ręczne.

 

wie ktoś coś o łącznikach stabilizatora

http://www.dustysjus...L/JFIG210-1.jpg

numer 41 na zdjęciu?

nie nazwał bym tego łącznikiem, raczej mocowaniem, mam chyba nawet taki zapasowy (używka), chcesz?

jak coś to pisz na maila, bo tu rzadko zaglądam, jachu19@go2.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narodzie mam okazję kupić jeszcze jedno Justy tym razem wersję po 1996, czyli już buda od Swifta, toteż mam prośbę ;) Niech ktoś będzie uprzejmy i wytłumaczy mi zasadę działania napędu drugiej generacji (słyszałem kilka wersji od "specjalistów" branży motoryzacyjnej i mam mętlik) oraz czy hamulec ręczny działa w taki sam sposób jak w "jedynce" na wszystkie koła? Muszę przyznać, że zapomniałem o tym fakcie podczas pierwszej przejażdżki Subaru i skończyło się na poboczu :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narodzie mam okazję kupić jeszcze jedno Justy tym razem wersję po 1996, czyli już buda od Swifta, toteż mam prośbę ;) Niech ktoś będzie uprzejmy i wytłumaczy mi zasadę działania napędu drugiej generacji (słyszałem kilka wersji od "specjalistów" branży motoryzacyjnej i mam mętlik) oraz czy hamulec ręczny działa w taki sam sposób jak w "jedynce" na wszystkie koła? Muszę przyznać, że zapomniałem o tym fakcie podczas pierwszej przejażdżki Subaru i skończyło się na poboczu :unsure:

W Justo-Swifcie napęd działa w wielkim uproszczeniu jak Haldex - tylko czysto mechanicznie bez żadnej elektroniki. W momencie uslizgu kół przednich, powstaje różnica obrotów przód/tył i powoduje to "sklejenie" sprzęgła wiskotycznego poprzez które napęd wedruje na tył. W tym rozwiązaniu także nie ma centralnego dyfra jak w Justy I. W związku z tym że wisko ma jakąś bezwładnośc działania to mozliwe jest bardzo szybkie podcinanie ręcznym zanim wisko zdazy skleić i zablokować koła przednie.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narodzie mam okazję kupić jeszcze jedno Justy tym razem wersję po 1996, czyli już buda od Swifta, toteż mam prośbę ;) Niech ktoś będzie uprzejmy i wytłumaczy mi zasadę działania napędu drugiej generacji (słyszałem kilka wersji od "specjalistów" branży motoryzacyjnej i mam mętlik) oraz czy hamulec ręczny działa w taki sam sposób jak w "jedynce" na wszystkie koła? Muszę przyznać, że zapomniałem o tym fakcie podczas pierwszej przejażdżki Subaru i skończyło się na poboczu :unsure:

W Justo-Swifcie napęd działa w wielkim uproszczeniu jak Haldex - tylko czysto mechanicznie bez żadnej elektroniki. W momencie uslizgu kół przednich, powstaje różnica obrotów przód/tył i powoduje to "sklejenie" sprzęgła wiskotycznego poprzez które napęd wedruje na tył. W tym rozwiązaniu także nie ma centralnego dyfra jak w Justy I. W związku z tym że wisko ma jakąś bezwładnośc działania to mozliwe jest bardzo szybkie podcinanie ręcznym zanim wisko zdazy skleić i zablokować koła przednie.

Wszystko sie zgadza, reczny blokuje przód z małym opóźnieniem (na pewno poniżej sekundy)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

pany orientuje sie ktoś gdzie w okolicach wrocławia stuningują mi silnik od justy 1.2 na gaźnikach razem z przejrzeniem wszystkiego i ewentualnej wymianie zużytych części tak by to pochulało na dłużej.Ile koni można się spodziewac więcej tak by silnik byl jeszcze w miare zywotni po tym zabiegu? Bo brakuje mi mocy już w buggy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

pany orientuje sie ktoś gdzie w okolicach wrocławia stuningują mi silnik od justy 1.2 na gaźnikach razem z przejrzeniem wszystkiego i ewentualnej wymianie zużytych części tak by to pochulało na dłużej.Ile koni można się spodziewac więcej tak by silnik byl jeszcze w miare zywotni po tym zabiegu? Bo brakuje mi mocy już w buggy :)

wydaję mi się, że rzuciłeś hasło bez jakiegokolwiek przemyślenia tematu. "Powymienianie części" w dwudziestoletnim subaru to koszt kilku tysięcy złotych, zamienników prawie brak, części z Japonii idą 4 tygodnie, a używane też będą już zużyte. Blachy też masz pewnie już przegnite, to kolejne kilka koła, a silnik, proszę bardzo:

- krótki dolot, nowe gaźniki - dolot trzeba zrobić, gaźnik kupić licz tak z 1000 - 2000zl z robocizną (+3-5 koni),

- wydech 3-1 - jak ktoś ci to zrobi, to tylko custom robota, zaśpiewa ci 500-1000zł (+3-5 koni)

te modyfikacje nie mają wpływu na żywotność silnika, ale możesz bawić się dalej, wałki, odchudzanie, itd.

Na pewno chcesz tyle wydać na dwudziestoletnie auto???

Ja siedzę w tym po uszy i wydaję takimi właśnie kwotami, ale ja nastawiam się na rajd, na cywila nigdy bym tyle nie wydał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heja, potrzebna pomoc w zlokalizowaniu usterki.

 

Odpalilem Justy i stala sie nastepujaca rzecz:

 

Zapalil sie Check Enigne. Silnik dlawi sie na niskich obrotach, ssanie w ogole nie dziala. Po przekreceniu kluczyka obroty wahaja sie pomiedzy 100 a max 1000, silnik chodzi nierowno, dlawi sie, trzesie. Gdy go przygazuje wkreca sie na obroty normalnie ale wystarczy, ze tylko odejme noge z gazu to obroty spadaja do 0 i silnik sam gasnie. Wymienilem map sensor, falowanie i dlawienie na luzie jakby ustawalo ale gdy tylko przygazuje i odpuszcze to silnik dalej momentalnie gasnie.

Dziwne jest to, ze spinajac zielone kabelki, zeby odczytac bledy Check dalej sie swieci, nic nie chce wymrugac.

czy Justy I ma silniczek krokowy? Jezeli tak to gdzie mam go szukac? Bo google za duzo niepodpowiada. Jezeli nie ma silnikczka to doczytalem ze odpowiedzialny za moze byc elektrozawor pod puszka filtra powietrza, jak go przeczyscic? Da sie w ogole to zrobic? A jezeli nie to, to gdzie szukac przyczyny?? Kable WN? Swiece? rzorzad wymieniany 3.5k km temu

 

aha, mam koncowy wydech z duzego fiata, zawsze po odpuszczeniu gazu troche strzelal z rury, teraz sie to nasililo, moze to cos powie. A moze katalizator sie wysypal i blokuje wydech?

 

pozdro

Edytowane przez durrrr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne jest to, ze spinajac zielone kabelki, zeby odczytac bledy Check dalej sie swieci

Z tego co mi wiadomo, żeby odczytać błędy spina się czarne kostki

 

czarna mam tylko jedna, niektorzy w ogole jej nie maja :)

 

u mnie dziala to tak, zielona - zielona odczytanie, czarna-zielona kasowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pany orientuje sie ktoś gdzie w okolicach wrocławia stuningują mi silnik od justy 1.2 na gaźnikach razem z przejrzeniem wszystkiego i ewentualnej wymianie zużytych części tak by to pochulało na dłużej.Ile koni można się spodziewac więcej tak by silnik byl jeszcze w miare zywotni po tym zabiegu? Bo brakuje mi mocy już w buggy :)

wydaję mi się, że rzuciłeś hasło bez jakiegokolwiek przemyślenia tematu. "Powymienianie części" w dwudziestoletnim subaru to koszt kilku tysięcy złotych, zamienników prawie brak, części z Japonii idą 4 tygodnie, a używane też będą już zużyte. Blachy też masz pewnie już przegnite, to kolejne kilka koła, a silnik, proszę bardzo:

- krótki dolot, nowe gaźniki - dolot trzeba zrobić, gaźnik kupić licz tak z 1000 - 2000zl z robocizną (+3-5 koni),

- wydech 3-1 - jak ktoś ci to zrobi, to tylko custom robota, zaśpiewa ci 500-1000zł (+3-5 koni)

te modyfikacje nie mają wpływu na żywotność silnika, ale możesz bawić się dalej, wałki, odchudzanie, itd.

Na pewno chcesz tyle wydać na dwudziestoletnie auto???

Ja siedzę w tym po uszy i wydaję takimi właśnie kwotami, ale ja nastawiam się na rajd, na cywila nigdy bym tyle nie wydał.

 

 

 

Nie orientuje się w temacie zbytnio kolego więc trudno o przemylenie :) Silnik mam wsadzony w zupełnie inną rame,bo jest to buggy 4x4. O dziwo silnik jest z tyłu i napęd głowny też na tył a po dołączeniu załacza się przód ;) Chodzi mi głównie o fun na polnych drogach żadne rajdy czy jazda cywilna B)

to jest dokładnie to co mam (filmik gościa który je zrobił ). Poprostu pare koni już zdechło i troszke brakuje mocy i szukam kogoś kto mógłby zrobić remont i przy "okazji" troche polepszyc fabryke
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...