winduil Opublikowano 13 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2006 Zamierzam kupić Imprezę GT.Jest lekko uszkodzony przód,tak że trzeba wymienić przedni zderzak.Czy mógł zostać także uszkodzony silnik.Czytałem posty i użytkownicy pisali,że po lekkiej kraksie trzeba było wymieniać tłoki i zawory. Dziękuję! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 13 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2006 A czy forumowicze wyglądają na wróżki? Może jakieś zdjęcia? Zresztą i tak na odległość to sobie można.... powróżyć Trzeba zabrać auto do warsztatu i tam sprawdzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 Czy osłony rozrządu są całe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 Silnik moze byc caly a moglo pojsc w naped... :roll: Trzeba dokladnie zbadac... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 Jeżleijest do wymiany zderak i osłony rorządu całe to obstawiam prawie na 100% że z ukłądme napędowym nic się nie stało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 Podobno naped lubi pojsc od naprezen ... czasami wydaje sie, ze nic ale jak poszla odpowiednia sila na blok to mogla byc przekazana na dosc czuly przeciez naped... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 Podobno naped lubi pojsc od naprezen ... BEZ PRZESADY, myślsiz że jak przyspieszasz na asfalcie i nagle słapiesz plamelodu a potem z powrotem asfalt to od razu urwiesz półoś albo dyfer? To nie maluch. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 Nie zrozumielismy sie... od naprezen w wyniku uderzenia! (przod->blok->naped(skrzynia)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 Sorry pokręciły mi się wątki ;-) Jeżeli osłony rorządu są całe to blok nie dostał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abt Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 ogs, silnik nie jest zespawany na sztywno z reszta :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 Azrael, pewnie z tym z "dojazdowka" :wink: Abt, no to tym bardziej! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 Azrael, pewnie z tym z "dojazdowka" Dokładnie tak. Przepraszam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abt Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 jak dla mnie, to nie bardzo (mowa oczywiscie o deformacji, ktora nie doszla do silnika) poniewaz jakby silnik byl na sztywno, to powstalyby naprezenia. seryjne elastyczne mocowania (poduszki) chronia przed taka sytuacja. niebezpieczne sa kolizje, podczas ktorych doszlo do zniszczenia oslon rozrzadu (jak pisal azrael). przy czolowym uderzeniu naped w sub przenosi uderzenie jak kregoslup. od silnika, przez skrzynie, wal az do dyfra. ale to juz musi byc mooocny dzwon. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 Dokladnie o takie zjawisko mie chodzilo... skoro napisane bylo o ryzyku uszkodzenia silnika... to wszytko mozliwe przeciez... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abt Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 "...i po co tyle krzyku ??? nie wiem" pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panklex Opublikowano 14 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2006 zawsze można uderzyć dołem silnika i nawe blacha się nie pognie a silnik może przez maske wyjrzeć. Rozmowa z łysym o fryzurach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacir Opublikowano 17 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2006 a ja wam powiem ze uderzone auto to bardzo ryzykowna rzecz:) moja justynka ma coprawda juz 14 latek i ponad 250 tys. km i gdyby nie jej wypadki z przeszłosci była by w idealnym stania a tak to rdzawe koronki jej sie robią i cala jakaś zdeformowana jest:D i ogłnie nie mozna nia szalec bo przeguby szybko trafia;/ wiec nie polecam tłuczonych autek;/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lacky Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 Zalezy jak jest tluczony. W twj chwili naprawiam subaraka, ktory dostal strzal w przod, obudowy paska rozrzadu, malo z tym kolo zebate "plastikowe" tez sie polamalo, silnik na 100% jest do roboty, natomiast skrzynia biegow, napedy wygladaja dobrze i nie wydaje mi sie zeby cos tam poszlo. Samochod dostal strzal praktycznie w silnik podluznice sa nieruszone. Silnik sie cofnal na kilka cm, ale raczej w granicach bezpieczenstwa. Przed demontazem sielnika wydawalo sie, ze skrzynia musiala dostac napedy itd. Wczoraj wyciagnalem sielnik i nie wyglada tak zle. Dzisiaj go bede rozbieral to sie okarze co w trawie piszczy. W kazdym badz razie, wygladalo na powazny wypadek, a defakto z blachary za duzo nie poszlo, tylko mechanika... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi