Skocz do zawartości

Zmiana nazw użytkowników ?


Flipper

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To może prościej dopuścić w takich sytuacjach założenie nowej tożsamości? Jeśli zrobi się to jawnie, to i tak wszyscy będą wiedzieć, że "X" to Michał B. - koszulkę i nalepkę można wtedy już mieć z nowym nickiem, a z czasem posty z nazwiskiem po prostu znikną w archiwalnych odmętach... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak ale wpisy stare ze starym nickiem zostaną albo znikną całkiem, o ile tak sie da wogóle, a nazwiska pozotaną w naszej pamieci :), chyba że moderator odwiedzi każdego użytkownika z urząddzeniem z "men in black" i wykasuje kazdemu pamięć, tak czy inaczej kupa roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nikomu nie chcę robić kłopotów jak to są takie mecyje. W sumie to się do swojej tożsamości przyzwyczaiłem przez te dziesięciolecia a i może też dzieki temu głupot tu jakichś nie wypisuję za bardzo(bo trochę jednak tak). Inna rzecz,że mimo nicków sporo ludzi z forum sie zna w realu i w zasadzie to jakie to ma znaczenie- i tak wiadomo kto jest kto co uważam jest siłą tego forum . Jedyne, co mnie spotkało to jak kolega za moją lekką radą kupił Subaru i dostał Plejady a tam były jakieś cytaty z Forum i mnie "zdemaskował" - i fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... a jak ktos ma Imie i Nazwisko (a jest tylko takich 2 czy 3 aktywnych forumowiczow) - to mozna dla nich zrobic wyjatek... nawet dla tej koszulki i naklejki... :roll:

 

:shock: :shock: :?:

Waldemar B. będzie se nicka zmieniał??! Koniec świata, normalnie... :lol::lol:

 

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze "Nogowski" tez chcial sie pozbyc nazwiska...

nogowski się właśnie pozbył .....

Po nieudanej próbie zmiany zarejestrowałem się ponownie - teraz jestem JuNo i nie narzekam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juno, dozorca (parku miejskiego?) z powieści "Chłopcy z Placu Broni"......

Qrcze ... "Chłopcy z Placu Broni" jak to dawno było - kilka tygodni temu byłem na imprezce "20 lat po maturze" .....

Zainspirowałeś mnie Maruda - muszę przeczytać jeszcze raz - po latach ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juno, dozorca (parku miejskiego?) z powieści "Chłopcy z Placu Broni"......

Qrcze ... "Chłopcy z Placu Broni" jak to dawno było - kilka tygodni temu byłem na imprezce "20 lat po maturze" .....

Zainspirowałeś mnie Maruda - muszę przeczytać jeszcze raz - po latach ....

 

Ferenc Molnar - "Chłopcy z Placu Broni".

Juno był Słowakiem, i naprawdę nazywał się (miał na imię?) Jano.

(Ale w tym poście bardziej pasowało Juno... ;))

 

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maruda..Ty kujesz do matury?? :lol:

 

Nie... Ćwiczę pamięć... 8)

 

Tak mi się tylko przypomniało, jak przeczytałem o tym "Juno".

Właściwie jedyne co pamiętam z tego socrealistycznego opowiadanka - to "kąpiel" Nemeczka w stawie, jego śmierć (na skutek przeziębienia, kąpielą spowodowanego), oraz tą scenkę, kiedy przyniósł dozorcy (Jano) łapówkę.

Jano był palaczem, ale nie stać go było na papierosy, więc zbierał niedopałki (także cygar) jakie zostawiali eleganccy (i bogaci) panowie spacerujący po ogrodzie botanicznym (?)

 

Nemeczek zdobył cygaro (nie pamiętam jak i skąd) i przyszedł do Jano prosić go o to, żeby nie wpuszczał (?) "tych drugich chłopców"...

Przyszedł z cygarem i tak zagaił: "Dzień dobry Panie Jano... przyniosłem cygaro".

 

(Mogłem pokićkać jakieś szczegóły. Nazwisko autora znalazłem w necie... ;))

 

pzdr,

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Maruda..Ty kujesz do matury?? :lol:

 

Nie... Ćwiczę pamięć... 8)

 

Tak mi się tylko przypomniało, jak przeczytałem o tym "Juno".

Właściwie jedyne co pamiętam z tego socrealistycznego opowiadanka - to "kąpiel" Nemeczka w stawie, jego śmierć (na skutek przeziębienia, kąpielą spowodowanego), oraz tą scenkę, kiedy przyniósł dozorcy (Jano) łapówkę.

Jano był palaczem, ale nie stać go było na papierosy, więc zbierał niedopałki (także cygar) jakie zostawiali eleganccy (i bogaci) panowie spacerujący po ogrodzie botanicznym (?)

 

Nemeczek zdobył cygaro (nie pamiętam jak i skąd) i przyszedł do Jano prosić go o to, żeby nie wpuszczał (?) "tych drugich chłopców"...

Przyszedł z cygarem i tak zagaił: "Dzień dobry Panie Jano... przyniosłem cygaro".

 

(Mogłem pokićkać jakieś szczegóły. Nazwisko autora znalazłem w necie... ;))

 

pzdr,

M.

 

Tej Maruda to poczytaj jeszcze troszke,a potem mi opowiesz.Mi by sie taka powtórka przed maturą przydała, bo tak jakby pare lektur mi gdzieś błekiem ućkło jak sie teraz przekonałam...nigdy nie przypuszczałam ze forum subaru może byc źródłem wiedzy maturzysty.....hmmm :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tej Maruda to poczytaj jeszcze troszke,a potem mi opowiesz.Mi by sie taka powtórka przed maturą przydała, bo tak jakby pare lektur mi gdzieś błekiem ućkło jak sie teraz przekonałam...nigdy nie przypuszczałam ze forum subaru może byc źródłem wiedzy maturzysty.....hmmm :wink:

 

A pewnie, poczytam... A potem opowiem...

 

Zapraszam na tajne komplety, codziennie między dziewiątą wieczór, a ósmą rano...

(Szczoteczki do zębów nie musisz zabierać - jakaś nieużywana się znajdzie, jakby co... ;))

 

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...