subar_u Posted November 14, 2011 Share Posted November 14, 2011 witam. mam takie moze troche dziwne pytanko. jaki przebieg w sti z 2004roku mozna uznac za sredni a jaki ze to juz duzy? i generalnie jakiego przebiegu byscie unikali przy zakupie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
blackdogwwl Posted November 14, 2011 Share Posted November 14, 2011 witam. mam takie moze troche dziwne pytanko. jaki przebieg w sti z 2004roku mozna uznac za sredni a jaki ze to juz duzy? i generalnie jakiego przebiegu byscie unikali przy zakupie? Koło 75tyś to moim zdaniem minimum... Przebieg jak przebieg. Tylko jak było traktowane auto... w danym przebiegu. Wolę np w jeździe miejskiej przejechane 160tyś niż po torze i nie tylko 60tyś Link to comment Share on other sites More sharing options...
subar_u Posted November 14, 2011 Author Share Posted November 14, 2011 pytam bo jutro jade ogladac sti z 2004 roku ktore ma prawie 160 000km i tak sie zastanawiam czy to nie sporo przebiegu jak na badz co badz auto sportowe z turbo Link to comment Share on other sites More sharing options...
turdziGT Posted November 14, 2011 Share Posted November 14, 2011 przy takim aucie najwazniejsza jest buda i ogolny stan, bo mechnika i tak kleknie wczesniej czy pozniej , jednemu przy 100kKm innemu przy 200kkm nie ma regoly.To juz robi sie leciwe auto i taki zakup zawsze jest obarczony ryzykiem zreszta jak kazdego uzywanego samochodu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
blackdogwwl Posted November 14, 2011 Share Posted November 14, 2011 przy takim aucie najwazniejsza jest buda i ogolny stan, bo mechnika i tak kleknie wczesniej czy pozniej , jednemu przy 100kKm innemu przy 200kkm nie ma regoly.To juz robi sie leciwe auto i taki zakup zawsze jest obarczony ryzykiem zreszta jak kazdego uzywanego samochodu. Dobrze mówisz To tak jak się zastanawiam nad sprzedażą swojej Nyski w przyszłym roku... Ale to jest autko, które mnie nigdy nie zawiodło. No raz jej ścięgno tylko poleciało Wada fabryczna Więc jej wybaczyłem Więc rozmyślam nad rzeczywistością i marzeniem o Subaru... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kubeusz Posted November 14, 2011 Share Posted November 14, 2011 Więc rozmyślam nad rzeczywistością i marzeniem o Subaru... nie sprawdzisz, nie bedziesz wiedział 8) Link to comment Share on other sites More sharing options...
graft Posted November 14, 2011 Share Posted November 14, 2011 Tak kupuj jak byś brał z padniętym silnikiem lub skrzynią lub napędami Jak nie padną to będzie w prezencie. Jak nie jesteś ryzykantem to szukaj coś z N/A Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izotom Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 turdziGT, zgadzam się z Tobą. Ja szukałbym auta możliwie najtańszego, kupionego w Polsce, nie bitego z przebiegiem coś około 90 do 110 tys km i od razu zakładałbym, że silnik do przekucia i sprawdzenia napędów itd czyli + 50 tys PLN. I to byłoby to! Link to comment Share on other sites More sharing options...
subar_u Posted November 15, 2011 Author Share Posted November 15, 2011 dobra a kto mi powie dlaczego w 2004 sti nie ma DCCD? Link to comment Share on other sites More sharing options...
ALEX Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 kupionego w Polsce, nie bitego A dlaczego w Polsce? Czy polskie drogi są lepsze od np. niemieckich? Według mnie, auta krajowe (z małymi wyjątkami), przy tych samych przebiegach są bardziej wyeksploatowane, dlatego nie rozumiem parcia niektórych osób na auta "krajowe" :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
hercooles Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 Myślę że krajowe jest później łatwiej sprzedać i trzyma lepiej cene bo właśnie ......krajowe:). Link to comment Share on other sites More sharing options...
kogii Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 dobra a kto mi powie dlaczego w 2004 sti nie ma DCCD? Bo 2004 to byla opcja, tylko wr1 mial... w serii dopiero po lifcie - 05 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dziedzic_Pruski Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 kupionego w Polsce, nie bitego A dlaczego w Polsce? Czy polskie drogi są lepsze od np. niemieckich? Według mnie, auta krajowe (z małymi wyjątkami), przy tych samych przebiegach są bardziej wyeksploatowane, dlatego nie rozumiem parcia niektórych osób na auta "krajowe" :roll: To pewnie dlatego, że 99,9% 'perełek' z tzw. 'Zachodu' jest niewiadomego...a właściwie wiadomego pochodzenia i historii. Temat tysiąckrotnie przerabiany. Chociaż jedna rzecz mi się w polskiej sieci serwisowej nie podoba. Raz chciałem kupić żonie jakąś kijankę. Napisałem mejla do salonu w Katowicach (gdzie rzekomo miała być serwisowana) i oto jaką otrzymałem odpowiedź: Witam. W odpowiedzi na Pana maila uprzejmie informuję, że wszelkich informacji na temat w/w auta możemy udzielić tylko w obecności właściciela pojazdu lub za jego pisemną zgodą. Z poważaniem (...) z-ca szefa serwisu (...) ul. Iksińskiego-i-tu-numer Kod-Pocztowy Katowice Rozwaliło mnie, że samochód jest osobą fizyczną i jako taki (a może taka?) jest objęty/a Ustawą o Ochronie Danych Osobowych. :shock: Link to comment Share on other sites More sharing options...
subar_u Posted November 15, 2011 Author Share Posted November 15, 2011 dobra a kto mi powie dlaczego w 2004 sti nie ma DCCD? Bo 2004 to byla opcja, tylko wr1 mial... w serii dopiero po lifcie - 05 a ktora opcja lepsza? auto z czy bez DCCD? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawlo20 Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 przy takim aucie najwazniejsza jest buda i ogolny stan, bo mechnika i tak kleknie wczesniej czy pozniej , jednemu przy 100kKm innemu przy 200kkm nie ma regoly.To juz robi sie leciwe auto i taki zakup zawsze jest obarczony ryzykiem zreszta jak kazdego uzywanego samochodu. turdziGT no błagam Cię :roll: ikone motoryzacji nazywasz leciwym autem,od 2008 nie produkują już samochodów... Link to comment Share on other sites More sharing options...
turdziGT Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 ikona to skonczyla sie w 2001 :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
ALEX Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 To pewnie dlatego, że 99,9% 'perełek' z tzw. 'Zachodu' jest niewiadomego...a właściwie wiadomego pochodzenia i historii. Z przykrością stwierdzam, że nadal np. Niemcy mniej kombinują przy autach niż rodacy :wink: Niestety importem zajmują się "nasi" handlarze, którzy robią wały na samochodach importowanych, jak i tzw."autach z polskiego salonów". Myślę, że wiele osób nadal szuka aut kupionych w Polsce, bo mają nadal w pamięci czasy, kiedy masowo ściągano z zachodu składaki, wraki i inne wynalazki. P.S.Kilka lat temu kupiłem dla żony Jazz'a z Monako i o dziwo, na moją prośbę (mail) otrzymałem pełną historię serwisową tego auta z ASO, w którym był serwisowany. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dziedzic_Pruski Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 ALEX, Mówimy dokładnie o tym samym. :wink: O ile z serwisu zagramanicą dostajesz odpowiedź zanim ziewniesz to ta z polskiego salonu sprawiła, że oczy me wyglądały tak: :shock: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izotom Posted November 16, 2011 Share Posted November 16, 2011 dobra a kto mi powie dlaczego w 2004 sti nie ma DCCD? Bo 2004 to byla opcja, tylko wr1 mial... w serii dopiero po lifcie - 05 a ktora opcja lepsza? auto z czy bez DCCD? Ja osobiście wolę prostsze rozwiązania więc brałbym bez. DCCD jest fajne jak się wie co kiedy ustawić i ma się do niego dobry sterownik, który trzeba dokupić. No i skrzynia z DCCD będzie droższa przy ewentualnych starciach z mechanikiem :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawlo20 Posted November 16, 2011 Share Posted November 16, 2011 ikona to skonczyla sie w 2001 :wink: nie skończyła,tylko zgniła... :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trolololo Posted November 17, 2011 Share Posted November 17, 2011 DCCD jest fajne jak się wie co kiedy ustawić i ma się do niego dobry sterownik w serii jest wystarczajacy, prosze was nie wymyslajcie neetronicsy na dzien dobry :roll: -- 17 lis 2011, o 17:37 -- subar_u, zapytaj sie w prost ile razy był na pojezdzawkach i sie nim przejedz, powinienes odrazu poznac czy samochod trzyma sie w kupie czy jest raczej "wyluzowany" Link to comment Share on other sites More sharing options...
Action Posted November 18, 2011 Share Posted November 18, 2011 witam. mam takie moze troche dziwne pytanko. jaki przebieg w sti z 2004roku mozna uznac za sredni a jaki ze to juz duzy? i generalnie jakiego przebiegu byscie unikali przy zakupie? zgodzę się, że pytanie zadajesz dziwne... nikt Ci na nie nie odpowie. ZBADAJ HISTORIĘ AUTA i wtedy ustalisz czy przebieg jest ODPOWIEDNI ja kupiłem STI pod koniec lipca i przejechałem 1500km......mało, co nie? ale z tego 350km po torze! i liczę, że podobne proporcje utrzymam w przyszłości Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawlo20 Posted November 19, 2011 Share Posted November 19, 2011 witam. mam takie moze troche dziwne pytanko. jaki przebieg w sti z 2004roku mozna uznac za sredni a jaki ze to juz duzy? i generalnie jakiego przebiegu byscie unikali przy zakupie? subar_u,a czy Ty czasem nie kombinujesz czegoś z licznikiem :?: :?: :?: :?: :?: Przecież chcesz sprzedać takie auto... Link to comment Share on other sites More sharing options...
BartZ Posted November 19, 2011 Share Posted November 19, 2011 pytam bo jutro jade ogladac sti z 2004 roku ktore ma prawie 160 000km i tak sie zastanawiam czy to nie sporo przebiegu jak na badz co badz auto sportowe z turbo Tzn. tylko tyle, że auto robiło średnio ponad 20 kkm rocznie, czyli głównie trasy, to jest argument przeciw? Nie sądzę... Dopóki sam nie sprawdzisz to przebieg będzie tylko jednym ze wskaźników, niczym więcej :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
sierot Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 Halo, halo. Czy jeśli przejeżdżam pomiędzy 1700 a 2000 km miesięcznie (co daje ciut ponad 20000 km rocznie), to znaczy że pokonuję głównie trasy? W moim przypadku to akurat w olbrzymiej części Wieliczka, Kraków i przede wszystkim wioski. Poza tym zwróć uwagę, że to raptem kilkadziesiąt kilometrów dziennie - cóż to byłyby za trasy? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.