Skocz do zawartości

Modyfikacja audio a gwarancja


litschauer67

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Chciałbym "trochę poprawić" producenta i wyciszyć "metalową puszkę". Pozostaje małe ( a może nie takie małe ) ale.... jak do tego ma się gwarancja której nie chciał bym utracić.

 

Chciałbym też cos od sibie dorzucic ... Ja w poprzednim samochodzie (lanos WRX) obszyłem sobie górną cześć deski rozdzielczej w alcantarze u konkurencji i nie mialem zadnych problemów z gwarancja w późniejszym czasie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do dealera to "mój" dealer stanął na wysokości zadania i na moją prośbę zamówił opony dokładnie takie jak chciałem i felgi na zimę + inne dodatki nie pobierając zaliczek itp.

Za całość zapłaciłem przy odbiorze auta a wszystko uzgadniałem telefonicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam... A więc po 6tysiacach km.mogę z dumą potwierdzic, ze forester od 100tki w gore szumi... Im szybciej tym glosniej.. Ale to nie szum silnika tylko srednie wygluszenie. I teraz zanim zawioze auto na koniec Polski, np. do polecanego Assa szukam rozwiazan alternatywnych. I mam pytanie:

- czy podjac sie samemu wygluszenia bagaznika - widze ze jak podniose podloge i wymontuje kolo zapasowe, to chyba uda sie wymontowac kilka tych piankowych elementow z tworzywa sztucznego bezinwazyjnie i wykleic golą bleche czyms... No wlasnie - czym i czy faktycznie da to jakis efekt i nie zniszcze niczego?

 

- czy po takim zabiegu przy planowanej kiedys wizycie w Assa ( jakos daje im wiare, ze nie spartola i znaja sie na wygluszaniu forkow, nie wiem jak inne firmy tym zajmujace sie, np. na dolnym slasku) jest szansa na mniejsze wydatki u nich.. i krotszy czas wizyty...

 

-- Wt sty 24, 2012 8:32 pm --

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- czy po takim zabiegu przy planowanej kiedys wizycie w Assa ( jakos daje im wiare, ze nie spartola i znaja sie na wygluszaniu forkow, nie wiem jak inne firmy tym zajmujace sie, np. na dolnym slasku) jest szansa na mniejsze wydatki u nich.. i krotszy czas wizyty...

Witaj.

Jeżeli jesteś z DLS to nie sądzę, żebyś nie znalazł tu firmy która porządnie zrobiłaby to o czym piszesz. Pierwsza z brzegu ... http://www.extremecaraudio.pl/page.php?go=2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) jak podniose podloge i wymontuje kolo zapasowe, to chyba uda sie wymontowac kilka tych piankowych elementow z tworzywa sztucznego bezinwazyjnie i wykleic golą bleche czyms... No wlasnie - czym i czy faktycznie da to jakis efekt i nie zniszcze niczego?
W przywołanej Essie (nie Assie, chyba że mówimy o czymś innym?) bagażnik wykleili czymś wyglądającym jak miękka guma do żucia obłożona z jednej strony blachą aluminiową. Efekt jest doskonały, ale nie mogę go uczciwie ocenić, gdyż wykonano także wygłuszenie boków i klapy bagażnika.

 

Jeśli chodzi o te styropiany wokół koła, to w zasadzie nie ma tam czego zniszczyć, ale trzeba znaleźć wszystkie mocowania i upewnić się, że ma się czym to rozmontować i zmontować.

 

Co do krótszego pobytu, to raczej nie ma szans - wypatroszenie pół samochodu musi potrwać, a porządne złożenie jeszcze bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam... A więc po 6tysiacach km.mogę z dumą potwierdzic, ze forester od 100tki w gore szumi... Im szybciej tym glosniej.. Ale to nie szum silnika tylko srednie wygluszenie. I teraz zanim zawioze auto na koniec Polski, np. do polecanego Assa szukam rozwiazan alternatywnych. I mam pytanie:

- czy podjac sie samemu wygluszenia bagaznika - widze ze jak podniose podloge i wymontuje kolo zapasowe, to chyba uda sie wymontowac kilka tych piankowych elementow z tworzywa sztucznego bezinwazyjnie i wykleic golą bleche czyms... No wlasnie - czym i czy faktycznie da to jakis efekt i nie zniszcze niczego?

 

- czy po takim zabiegu przy planowanej kiedys wizycie w Assa ( jakos daje im wiare, ze nie spartola i znaja sie na wygluszaniu forkow, nie wiem jak inne firmy tym zajmujace sie, np. na dolnym slasku) jest szansa na mniejsze wydatki u nich.. i krotszy czas wizyty...

 

-- Wt sty 24, 2012 8:32 pm --

 

No niestety... Ja swój wątek walki z wyciszenie opisałem szczegółowo w tym wątku: http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.ph ... ead#unread

 

Generalnie polecam. W szczególności da się to odczuć przy prędkości >100 km/h. Mercedesa w sedanie z tego nie zrobisz ale będzie odczuwalnie ciszej. Dodatkowo wyciszenie drzwi masą bitumiczną zmienia dzwięk (i wagę) przy ich zamykaniu. Będziesz miał ładniejszy click bez blaszanego dzwięku.

 

Z gwarancją nigdy nie było problemów - a instalacji (poza wymianą głośników w drzwiach i gwizdków) nie dotykałem. Jest jednak z tym trochę roboty - mi było szkoda kasy więc zrobiłem zrób to sam. Z użyciem tych samych materiałów co ESSA... Z tą różnicą, że nie robiłem podszybia i pod maską otworów o czym pisze debtux.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]Generalnie polecam. W szczególności da się to odczuć przy prędkości >100 km/h. Mercedesa w sedanie z tego nie zrobisz ale będzie odczuwalnie ciszej. Dodatkowo wyciszenie drzwi masą bitumiczną zmienia dzwięk (i wagę) przy ich zamykaniu. Będziesz miał ładniejszy click bez blaszanego dzwięku.

 

Z gwarancją nigdy nie było problemów - a instalacji (poza wymianą głośników w drzwiach i gwizdków) nie dotykałem. Jest jednak z tym trochę roboty - mi było szkoda kasy więc zrobiłem zrób to sam. Z użyciem tych samych materiałów co ESSA... Z tą różnicą, że nie robiłem podszybia i pod maską otworów o czym pisze debtux.

Po pierwsze: tylko nie matą bitumiczną :!: Gumą butylową - OK. Mata bitumiczna to strata pieniedzy, czasu i zdrowia (w kolejności chronologicznej).

 

Ja tez wyklejałem sam ale głównie po to żeby mieć kontrolę nad robotą. Nie jest to jakiś "rocket science" i każdy sprawny osobnik szybko ogarnie. Doświadczenie w prasowaniu bielizny może przyśpieszyc naukę :mrgreen:

Robiąc samemu nie wpakowałem do samochodu 100kg mat (co nieuchronnie zrobiłby każdy fachowiec zorientowany tylko na poprawę jakości audio). Przyrost masy w całym samochodzie oceniam na nie więcej niż 10kg a różnica w komforcie jest znaczna i jak dla mnie wystarczająca.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując Wasze posty wyżej:

- warto kupić matę butylową i nią wykleić sobie samemu dno pod podłogą bagażnika - ze względu na w miarę prosty i bezinwazyjny sposób dotarcia do niego.

- Warto poświęcić czas na pobyt w Rzeszowie - nawet ten dwu i pół dniowy - w jakiejś tam przyszłości bardziej lub mniej bliskiej - na to by Essa zrobiła resztę.

- Warto zastanowić się, cze taki polecany spec audio serwis nie wpakuje do auta 100kg "czegoś" czego efektem będzie dobre wytłumienie, ale najbardziej zadowolony będzie z niego audiofil, a mi się średnio podoba wożenie dodatkowych 100kg (i tu mamy nadzieję, że Essa robi to "lżej")

- Knurek to skubaniec - bo zrobił to samemu - czyli wytłumił także pozostałe elementy auta - zapewne drzwi i coś tam jeszcze. Ale ja mam obawy co do tego, że jak już rozkręcę, to znajdzie się coś, do czego nie będę miał narzędzia lub innego ustrojstwa i robota stanie... a mnie nie stać na stanie z robotą.

 

- Nadal mam chrapkę, pomimo napisania tego co ciut wyżej, że może zabrałbym się sam do tej roboty, nawet biorąc pod uwagę pracę na etapy - mam garaż, kupę narzędzi... i stąd mam kilka jeszcze nie do końca rozwianych wątpliwości.

- - zacząłbym jednak od bagażnika - ale które maty będą najlepsze (stosunek jakości do ceny) - jaki producent, który sklep internetowy - mam już mętlik od wątków w tym temacie i masy odnośników.

- - potem może zabrał bym się za nadkola - ale znów, które maty, i co i gdzie odkręcić by tam się dostać - za chiny ludowe nie wiem jak to ugryźć.

- - w kolejnym kroku - drzwi - najpierw np. tylne, w weekend, ale to samo co wyżej - jak, co i gdzie..

-- na koniec przednie :(

-- uszczelnianie itp. otworów pod maską - chyba już za daleko - tam nie dotrę, nie wspomnę o podszybiu.. - szkoda..

Co proponują doświadczeni tunerzy w tej kwestii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kadrowy

Oczywiście żaden ze mnie tuner, ale gdybym dysponował czasem i narzędziami to własna "spontaniczna,radosna i oczywiście przemyślana" twórczość przyniosła by wiele radości i samozadowolenia ( o dowartościowaniu własnego ego nie wspominając :D ). Z drugiej jednak strony pozostawił bym prawdziwym fachowcom ( zakładając, że rzeszowska firma taką jest ) pole do popisu wcześniej jednak dokładnie omawiając z nimi swoje założenia co do miejsc które należało by wyciszyć i materiałów do zastosowania. Dzwoniłem do tej firmy, mój rozmówca był bardzo uprzejmy i rzeczowy po przedstawieniu moich "skromnych" wymagań ( całkowite wyciszenie kabiny tj. wszystkiego oprócz dachu i zastosowaniu lepszych głośników 4 w drzwiach ) określił czas i cenę usługi tj: ok5-7dni i koszt zamykający się w 4tys. przyrost wagi to ok 40kg.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: tylko nie matą bitumiczną :!: Gumą butylową - OK. Mata bitumiczna to strata pieniedzy, czasu i zdrowia (w kolejności chronologicznej).

 

 

Ja głupia :oops: Oczywiście masz rację.

 

Robiąc samemu nie wpakowałem do samochodu 100kg mat (co nieuchronnie zrobiłby każdy fachowiec zorientowany tylko na poprawę jakości audio). Przyrost masy w całym samochodzie oceniam na nie więcej niż 10kg a różnica w komforcie jest znaczna i jak dla mnie wystarczająca.

 

I znów nie sposób nie zgodzić się z przedmówcą. Nie ważyłem mat które wrzuciłem ale będzie nie więcej niż 10 kg. Do tego wymieniłem oryginalne (marnej jakości i marnie wyklejone) wygłuszenie we wszystkich drzwiach.

 

- Knurek to skubaniec - bo zrobił to samemu - czyli wytłumił także pozostałe elementy auta - zapewne drzwi i coś tam jeszcze. Ale ja mam obawy co do tego, że jak już rozkręcę, to znajdzie się coś, do czego nie będę miał narzędzia lub innego ustrojstwa i robota stanie... a mnie nie stać na stanie z robotą.

 

Nic nie stanie (no chyba, że takie rzeczy Ciebie rajcują :) ). Jedynie można połamać zatrzaski - w serwisie kupisz za parę złotych. Koszt części i harmonogram prac oraz jak co rozebrać opisałem w cytowanym wyżej wątku (patrz gdzieś niżej). Nie warto tylko walczyć z dachem - tutaj się najbardziej narobiłem a efekt raczej nieodczuwalny.... Jeśli mógłbym sugerować kolejność to:

 

1. Drzwi przód - mata + zamiana oryginalnego wygłuszenia - materiały i liki do sklepiu internetowego znajdziesz tutaj (gdzieś w połowie strony masz wszystko - http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.ph ... ead#unread )

2. Nadkola - mata filcowa - jw.

3. Drzwi tył - jw.

4. Bagażnik

5. Klapa bagażnika

 

Podszybia nie ruszałem. Słupki wygłuszyłem przy okazji dachu - dość łatwo się je zdejmuje więc dasz radę. Dodatkowo potrzebujesz: rozpuszczalnik do odtłuszczania blach i piwko na poprawę humoru :-)

 

No i jak już będziesz miał wszystko rozbebeszone to wrzuć głośniki na dystansach 165 i lepsiejsze gwizdki.

 

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wygłuszaniem samemu jest trochę roboty, ale jak najbardziej można to zrobić (ja w forku nie miałem już na to ochoty, choć garaż mam). Przydaje się też opalarka żeby materiał lepiej się układał. Jeżeli chodzi o wygłuszenie pod audio jedną z najważniejszych rzeczy, jest umieszczenie między tapicerkę a drzwi gąbki. W przytoczonym przez kotdachowiec temacie wymianieł firmy produkujące maty i rzeczone gąbki, sam we wszystkich samochodach miałem STP i jestem zadowolony. Co do ESSY napewno jest to firma godna polecenia, ale napewno nie jedyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto pomyśleć jeszcze o podłodze, szczególnie jeśli dużo się jeździ z większymi prędkościami. Ale to kosztuje i wymaga czasu - w omawianej firmie trwa to dodatkowe 2 dni i kosztuje 1 800,- zł. Stąd tak długi termin całościowy i taka cena końcowa w zestawieniu litschauera67.

 

Te 7 dni to trochę przesadzili. U mnie zmieścili się w 3 (bez podłogi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Nadkola - mata filcowa - jw.

Ja ostatnio dołożyłem na tylne nadkola kawałek STP Silver, wielkości 10x20cm. Zdziałał cuda :shock:. Filc jest ogólnie mało sterylny i kiedy zawilgnie lubi "porastać".

 

Ogólnie dla Kadrowego mam taką radę: poszukaj kawałków blachy, które po szybkim puknięciu palcem wydają najbardziej głuchy i rezonujący dźwięk. To kandydaci do naklejenia maty w pierwszej kolejności. Dokładnie taki dźwięk wydawała część tylnych nadkoli pod 'boczkami' oparcia kanapy w legacu.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej Chopy... a więc do dzieła...

Myślę, że zrobię następujące kroki, zanim w akcie desperacji zadzwonię do Essy ;).

1. Zamawiam na początek parę mat ze sklepu Elektrodor: 3 x Silver, 3 x Gold (te polecane przez Kotadachwca)

2. Z racji, że najłatwiej zajmę się bagażnikiem, czyli wnętrze wnęki na koło zapasowe: czyli ścianki i dno. Oczywiście wykorzystam do tego materiał polecany przez Kotadachowc.. Nie pamiętam tylko, czy miał to być silver czy gold? Proszę o podpowiedź. No i czy wyklejać dokładnie każdy cm2, czy skupić się na technologii: "trochę tu trochę tam", bez zwracania uwagi na dokładność i szczegóły.

3. Jak to wykonam, to trzymam sobie kciuki za to, że to, co z tego bagażnika pod podłogą wyjąłem, z powrotem tam zmieszczę (np. koło zapasowe, pianki wypełniające boczki itp....

4. Zacznę logistycznie patrzeć na drzwi tylne - bo te wydają dźwięk metaliczny - przednie normalnie się zamykają, tylne jak w teścia wartburgu 15 lat temu.

5. Zastanawiam się też jak dotrzeć do nadkoli? Co trzeba wykręcić, co zdjąć itp. by je odkleić? Proszę o pomoc.

 

PS .Zamierzam z całego tego zamieszania robić dokumentację fotograficzną - może się przyda komuś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kadrowy

Życzę powodzenia i wytrwałości w Twoich zamierzeniach. Zazdroszczę Ci tego,że sam będziesz to robił. Trzymam kciuki i wierzę że Ci się uda. Odezwij się i podziel uwagami jak przebiegają prace.

 

pozdrawiam

 

-- Cz sty 26, 2012 11:04 pm --

 

Jeszcze mała dygresja dotycząca podłokietnika, czy nie wydaje Ci się, że jest on za nisko? Jak sama nazwa wskazuje powinien służyć do wsparcia łokcia pod warunkiem że ma się ramiona wykształcone jak u gibona czy innego przodka. Ja przy swoim wzroście 186cm nie sięgam łokciem do podłokietnika. Wersja forka my08-09 miała podłokietniki o wiele wyższe. A może to z moją fizjonomią coś nie tak :? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Litschauer dzięki za duchowe wsparcie :)

A co do podłokietnika - leży idealnie - mam 183 cm, ręce chyba normalne - więc leży jak ulał, ale ja mam diesla, a czy w benzynie tenże podłkokietnik nie jest wlaśnie niżej?

Diesle mają pod podłokietnikiem fajną półeczkę na iphone :) oraz niżej wnękę w którą weszło mi poziomo idealnie CB radio (oczywiście na ściankach radia stycznych ze ściankami podłokietnika położyłem piankę wygłuszającą kupioną w pobliskim sklepie car audio za parę złociszy by mi nie wpadały niepotrzebne wibracje, a które to CB teraz wygodnie steruję sięgając dłonią wspartą łokciem o podłokietnik. Ideał).

A w benzynie widziałem że podłokietnik jest tak jakby niżej, bo wnęki nie ma a jest reduktor...

hmm..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o podpowiedź. No i czy wyklejać dokładnie każdy cm2, czy skupić się na technologii: "trochę tu trochę tam", bez zwracania uwagi na dokładność i szczegóły.
Jeśli chodzi o wybór miejsca, na które przyklejasz maty, to wg mnie zdecydowanie "troche tu troche tam". Ale też bez przesady. Żeby rozproszyć wibracje, kawałek maty nie może być zbyt mały.

Natomiast jeśli chodzi o dokładność (w sensie staranność) to na fuszerkę nie można sobie pozwolić. Maty muszą dokładnie przylegać do powierzchni. Jeśli napotkasz jakieś wzmocnienie / wspornik (np. w drzwiach) to raczej nie oklejaj go wcale niż oklejaj byle jak.

Ale uwierz, że nie jest to czynność trudna... Nawet trochę wciągająca :P

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej Chopy... a więc do dzieła...

Myślę, że zrobię następujące kroki, zanim w akcie desperacji zadzwonię do Essy ;).

1. Zamawiam na początek parę mat ze sklepu Elektrodor: 3 x Silver, 3 x Gold (te polecane przez Kotadachwca)

2. Z racji, że najłatwiej zajmę się bagażnikiem, czyli wnętrze wnęki na koło zapasowe: czyli ścianki i dno. Oczywiście wykorzystam do tego materiał polecany przez Kotadachowc.. Nie pamiętam tylko, czy miał to być silver czy gold? Proszę o podpowiedź. No i czy wyklejać dokładnie każdy cm2, czy skupić się na technologii: "trochę tu trochę tam", bez zwracania uwagi na dokładność i szczegóły.

 

Ja do bagażnik robiłem na końcu. Silverem. Oklejaj wszystko co się da - w szczególności wnękę koła. Ja jeszcze próbowałem podkleić podłogę po prawej i lewej, przy nakolu - tam gdzie są takie trójkątne wkładki podłogi bagażnika - pianką. Ale niestety musiałem temat zarzucić bo z pianką nie domykały się te trójkąty. Przy okazji - jak już rozbebeszysz bagażnik to zrób nakola - musisz niestety też tylne słupki rozmątować. Niestety to jest jak w klockach - musisz poprostu od środkowego słupka do końca praktycznie wszystko wybebeszyć...

 

Nie jest to trudne - ale wymaga cierpliwości. Przyda Ci się też ciepłe pomieszczenie - i ew. opalarka (ja nie korzystałem z opalarki) ale było cieplej.

 

 

 

3. Jak to wykonam, to trzymam sobie kciuki za to, że to, co z tego bagażnika pod podłogą wyjąłem, z powrotem tam zmieszczę (np. koło zapasowe, pianki wypełniające boczki itp....

 

Patrz wyżej odnośnie boczków. Jeśli chodzi o filc w na nakolach - ja zastosowałem filc od razu z gumą butylową. Zamieniłem oryginalny (jest jak wata - w ogóle niepotrzebnie to wrzucają) na ten.

 

4. Zacznę logistycznie patrzeć na drzwi tylne - bo te wydają dźwięk metaliczny - przednie normalnie się zamykają, tylne jak w teścia wartburgu 15 lat temu.

 

Z tymi drzwiami to jest tak, że dźwięk zamykania to jedno, a szumy podczas jazdy drugie. Mnie osobiście wnerwiał szum. Dlatego przednich drzwi zacząłem (de facto zacząłem od dachu - ale o tym zapomnij)

 

5. Zastanawiam się też jak dotrzeć do nadkoli? Co trzeba wykręcić, co zdjąć itp. by je odkleić? Proszę o pomoc.

 

Tylne - musisz rozmontować wszystko od tylnych drzwi do końca... Niestety.

 

 

PS .Zamierzam z całego tego zamieszania robić dokumentację fotograficzną - może się przyda komuś.

 

Kup od razu kilka zapinek (spinek - nie mam pojęcia jak to się fachowo nazywa) w serwisie. O ile dobrze pamiętam są dwa rodzaje - czarne i białe. Mogą się przydać jak połamiesz a rozmontowanym autem bez sensu jeździć.

 

Na koniec - powodzenia i cierpliwości!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, pomocy..

Przyszło do zamówień - i wygląda na to, że spinki zakupię w jakimś ASO, może w Dzierżoniowie mają - tam mam jedyne 80km. Czyli najbliżej.

Ale kłopot to przy matach - tej STP Gold nie ma 10-tki, a jedynie 5-tka, i co teraz? Jakieś pomysły ? Czy czekać, że się raczy pojawić w sklepie w Elektromotorze..

Z góry dziękuję za rady...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maty możesz zamówić u bezpośredniego dytrybutora czyli bariery dźwięku. Jeżeli chodzi o STP BTP GOLD to jest to gąbka nadająca się tylko do tapicerki boczka drzwi. U mnie w starszym forku (07) ledwo weszła jedna warstwa 10, najlepiej jest użyć dwóch warstw 5, jedna na tapicerkę a druga na drzwi. Jeżeli chcesz bagażnik wygłuszać nie tylko butylem z aluminium, to możesz zastosować też maty AK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kłopot to przy matach - tej STP Gold nie ma 10-tki, a jedynie 5-tka, i co teraz?
Ja mam założoną piankę 5mm. Tylko pod tapicerką i w zasadzie nigdzie więcej tego IMO nie potrzebujesz.

Raczej nie ma u mnie miejsca na 10mm.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...