Jump to content

amortyzator sti


ramzes

Recommended Posts

jeżeli blachy są przygięte to je wyprostuj i załóż podczas skręcanie wyprostują się idealnie bo je dociśniesz do piasty

 

a wiesz że materiał sie uplastycznia - ja bym takich operacji nie polecał, za chwile się zegnie w tym samym miejscu ...

 

tylko złom

Link to comment
Share on other sites

to choroba tych amorów, gną się te mocowania, możesz odkręcić z dołu śrubę, wyjąć wkład, potem wyprostować te blachy i dospawać na nie drugie o takim samym kształcie, to się wzmocnią, ale wtedy w ekstremalnych sytuacjach zegnie się już sama rura, a nie blacha...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

A wie ktoś czy można zastosować

Są rozieralne, tutaj masz dokładny opis ze zdjęciami, przy okazji nasmaruj sobię lagę co by nie zaczęła stukać.

 

 

http://www.subarufor... ... ics-29677/

A wie ktoś, czy można do tego zastosować smar litowy o zwiększonej stabilności, tylko zielony, bo nigdzie nie mogę namierzyć tego białego. No chyba, że macie namiary na ten z opisu.

Link to comment
Share on other sites

to choroba tych amorów, gną się te mocowania, możesz odkręcić z dołu śrubę, wyjąć wkład, potem wyprostować te blachy i dospawać na nie drugie o takim samym kształcie, to się wzmocnią, ale wtedy w ekstremalnych sytuacjach zegnie się już sama rura, a nie blacha...

 

To chyba zdrowo trzeba wpaść w żeby to skrzywić ? przecierz to jest dosć solidne

Jak tak zrobi to już mu się na pewno nie wygnie ,to tak z blochy ok 3-4mm by pasował zrobić tylko wyedy śruby mogą być za któtkie

 

ramzes zapodaj zdjęcie jak to jest sprzywione

Link to comment
Share on other sites

to choroba tych amorów, gną się te mocowania, możesz odkręcić z dołu śrubę, wyjąć wkład, potem wyprostować te blachy i dospawać na nie drugie o takim samym kształcie, to się wzmocnią, ale wtedy w ekstremalnych sytuacjach zegnie się już sama rura, a nie blacha...

 

To chyba zdrowo trzeba wpaść w żeby to skrzywić ? przecierz to jest dosć solidne

Jak tak zrobi to już mu się na pewno nie wygnie ,to tak z blochy ok 3-4mm by pasował zrobić tylko wyedy śruby mogą być za któtkie

 

ramzes zapodaj zdjęcie jak to jest sprzywione

Grzesiek79 to temat z 2011, a ja go tylko odgrzebałem.

Link to comment
Share on other sites

Ten jest taki jasny coś jak jasny miód ,mam rózne smary w domu i ten co podesłałem wydaje mi się naj lejlepszy ,dobrze przylega, nie jest jak galaretoa że mozna go kroić czy jakiś wodnisty ,pewnie są lepsze :) co do koloru to nie wiem

 

O kurcze faktycznie z 2011 :blush::facepalm: już nic nie piszę

 

 

Bardzo dobre smary są od LOCTITE ,ogulnie kleje i tp

Edited by Grzesiek79
Link to comment
Share on other sites

Ten jest taki jasny coś jak jasny miód ,mam rózne smary w domu i ten co podesłałem wydaje mi się naj lejlepszy ,dobrze przylega, nie jest jak galaretoa że mozna go kroić czy jakiś wodnisty ,pewnie są lepsze :) co do koloru to nie wiem

 

O kurcze faktycznie z 2011 :blush::facepalm: już nic nie piszę

 

 

Bardzo dobre smary są od LOCTITE ,ogulnie kleje i tp

Spoko< dzięki wielkie bo bardzo pomogłeś

Link to comment
Share on other sites

W specyfikacji tego smaru

jest podane, że działa w temperaturze do -20 stopni. Nie za mało?

Lotos ma -30: http://allegro.pl/sm...3648399985.html

 

Pewnie jest lepszy ;)

 

To i tak jest ratowanie umrzyka ,takie smarowanie.

Jak coś już jest wytarte i ma luz to jest tylko dorazne podratowanie i nie zawsze skuteczne na długo.

Trzeba by tam było pompować smar często ale to jest za dużo pracy żeby to rozbierać i smarować, jest tylko jedno wyjście żeby to raz rozebrać i smarować potem często ale bez rozbierania ,albo dorobić nowe tuleje tylko o innych wymiarach ,nie chodzi mi tylko o średnicę

Edited by Grzesiek79
Link to comment
Share on other sites

edek2006

Jeśli potrzebujesz taki smar to ja mogę oddać to co dostałem od Pana z Zerkopol.

Chciałem by mi dorobił nowe włady bo stare pukały. Pan nawet się nie schylił :) i stwierdził że mam amory niezozbieralne ale mogę se nasmarować i dał mi jakiś specjalistyczny smar - nie wiem co to (sam nie miał ochoty tego robić :)).

Jak bym wiedział co i gdzie nasmarować to bym to zrobił ale amory wymieniłem na Ultra SR a stare okazały się rozbieralnymi z STI :) (jeszcze ktoś je odkupił) a smar został (taki jasny można powiedzieć beżowy).

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Panowie, ale juz zrobiłem tym co miałem. W środku starego smaru było niewiele, a i niektóre jego kawałki były zbrylone. Niestety po naprawie pukanie nie ustało :( Szukam dalej podejrzewam jeszcze przekładnie kierowniczą.

Link to comment
Share on other sites

Te amory pukają dlatego, że wycierają się z braku smarowania panewki po których porusza się tłoczysko. Jak początkowe stadium, to podobno przesmarowanie pomaga (może wygłusza tylko). Jak bardziej zużyte, to nie ma powodu, żeby smarowanie pomogło. Może ciągle amory pukają :)

Link to comment
Share on other sites

Te amory pukają dlatego, że wycierają się z braku smarowania panewki po których porusza się tłoczysko. Jak początkowe stadium, to podobno przesmarowanie pomaga (może wygłusza tylko). Jak bardziej zużyte, to nie ma powodu, żeby smarowanie pomogło. Może ciągle amory pukają :)

Po przesmarowaniu nie było najmniejszej zmiany. Auto ma dopiero niecałe 50 tyś, więć nie powinno być jeszcze takich objawów jak piszesz, tym bardziej, że pukanie dopiero co się pojawiło.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...