Skocz do zawartości

Problemy z foresterem


Kosa

Rekomendowane odpowiedzi

Jest to jeden z wielu problemów SUBARU określanych jako "ten typ tak ma" który Dyrekcja olewa i nabiera wody w usta.

Smutne i żenujące!

 

 

krzysiom, wybacz że się przyczepię - to że klima jest skonstruowana nie do końca tak jak powinna to już chyba nie wina Dyrekcji. Rozumiem że masz duże problemy z autem i wcale tego nie neguję, ale z kolei mieszanie Dyrekcji w każdy problem z samochodem to lekka przesada. Poprostu jak widać klima we wszystkich Subarakach działa tak jak działa i przecież serwis nie ma na to wpływu.

 

Peace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jest to jeden z wielu problemów SUBARU określanych jako "ten typ tak ma" który Dyrekcja olewa i nabiera wody w usta.

Smutne i żenujące!

 

 

krzysiom, wybacz że się przyczepię - to że klima jest skonstruowana nie do końca tak jak powinna to już chyba nie wina Dyrekcji. Rozumiem że masz duże problemy z autem i wcale tego nie neguję, ale z kolei mieszanie Dyrekcji w każdy problem z samochodem to lekka przesada. Poprostu jak widać klima we wszystkich Subarakach działa tak jak działa i przecież serwis nie ma na to wpływu.

 

Peace.

Proszę nie załamuj mnie.

Dla mnie partnerem do rozmowy jest Dyrekcja i od Dyrekcji oczekuję działań związanych z wadami sprzedanego mi samochodu. Jak do tej pory działania są pozorne. Stwierdzenie "ten typ tak ma" jest kompromitujące zarówno dla marki jak i dla Dyrekcji.

Może Dyrekcja oficjalnie powie żebym zaczął reklamacje czy lepiej uwagi na temat niedoróbek kierować bezpośrednio do FHI. Wtedy pewnie się przerzucę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzysiom, ok, ale kompletnie nie rozumiem jak to się odnosi do klimatyzacji. To nie jest tak że tylko w niektórych egzemplarzach działa tak jak działa, ale we wszystkich tak się dzieje- i nie jest to wina niesprawnej klimy, bo tak została skonstruowana i to zapewne nie przez Subaru tylko przez jakiegoś pod-dostawcę :idea: Co do innych elementów z którymi masz problemy to w 100% rozumiem i szczerze współczuję...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzysiom, ok, ale kompletnie nie rozumiem jak to się odnosi do klimatyzacji. To nie jest tak że tylko w niektórych egzemplarzach działa tak jak działa, ale we wszystkich tak się dzieje- i nie jest to wina niesprawnej klimy, bo tak została skonstruowana i to zapewne nie przez Subaru tylko przez jakiegoś pod-dostawcę :idea: Co do innych elementów z którymi masz problemy to w 100% rozumiem i szczerze współczuję...

 

pozdrawiam

Ta klima po protu nie działa tak jak powinna i NIGDY nie powinna być zamontowana w samochodzie przeznaczonym do sprzedaży.

W Polsce FHI reprezentuje Dyrekcja i to Dyrekcja powinna szukać rozwiązania tej kompromitującej sytuacji a nie chować głowę w piasek.

Przecież tak samo winą Dyrekcji nie jest że hamulce nie działają czy przekładnia kierownicza stuka(wg mnie też we wszystkich Legacy 04,05,06)

Nie rozumiem Twojej logiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie macie jakas inna klime ... (tzn system grzewczo-chlodzacy) ... u mnie skala zaczyna sie od 20 a konczy na 30 ... wiec ustawienie 21 to jest prawie minimum... ja ustawiam ok 23... i w kurtce / w szaliku - nie jest goraco... 25 stopni (srodek skali - tak - trzeba zdjac kurtke)... ale 21 jest za zimno i mam zimne dlonie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zgadzam sie z krzysiomem ze trzeba ten problem sygnalizować i dla nas użytkowników subaru w polsce partnerem do rozmowy powinna być dyrekcja.Dostosowywanie ubioru do temperatury serwowanej nam przez tzw "automatyke" przywodzi mi na myśl leczenie pewnej wstydliwej choroby pudrem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też trochę nie rozumiem ale generalizowania. Napiszę jeszcze raz: w Foresterze problem zasygnalizowany występuje ale w Legacy raczej nie. Oboma jeżdrzę prawie codziennie i mam porównanie. Do tego jeździłem też w Legasiu znajomego i było ok i nikt, kto ma to auto nigdy mi o tym nie wspominał. Inaczej jest z Forestem gdzie wiele osób już dawno narzekało na kłopotliwe ustawienie temperatury przy nagrzewaniu się auta. Czasem mam wrażenie,że każdy problem,który występuje w jakimś Subaru (nawet w egzemplarzu a nie roczniku czy modelu) jest tu rozdymany do ogólnego problemu z wszystkimi autami tej marki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luz ... ja w Vectrze rocznik 05. ma klime tak rozsypaną że jak ustawię na 21 to na mnie leci powietrze jak z lodówy a na żonę obok jak z sachary. Chyba to się zbiega z tyłu i tam jest te 21.

A i została juz raz wymieniona przy 17000 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luz ... ja w Vectrze rocznik 05. ma klime tak rozsypaną że jak ustawię na 21 to na mnie leci powietrze jak z lodówy a na żonę obok jak z sachary. Chyba to się zbiega z tyłu i tam jest te 21.

A i została juz raz wymieniona przy 17000 km

A to nie jest ten patent z podziałem na strefy, tylko macie uboższą wersję z brakiem regulacji. Ale w sumie jest ok. Adam Opel miał poczucie humoru (jak to Niemiec) :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest ten patent z podziałem na strefy, tylko macie uboższą wersję z brakiem regulacji

 

To była chyba najwyższa wersja wyposażeniowa.. Każdy ustala sobie sam temperaturę. I to sie dzieje jeśli ja mam ustawione np 21 i żona tez sobie ustali 21

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powracając do piewrszej czesci mojego watku ... Bylem w serwisie i wstepnie stwierdzono, ze za to skrzypienie odpowiedzialne sa gumy stabilizatora. W poniedzialek beda wymieniac. Pozyjemy, zobaczymy. Najbardziej mnie wkurza, ze z samochodem uwazanym za malo awaryjny musze latac do serwisu i to juz przy 9000 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak beda wymieniac, to kup troche tasmy teflonowej, takiej jaka uzywa sie do uszczelniania gwintow w hydraulice. Niech Ci owina ta tasma belke stabilizatora w miejscu gdzie styka sie z gumowym mocowaniem. Dzieki temu juz nigdy nie powinienes miec problemow ze skrzypieniem z tego miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

A co do automatyki nawiewu - zauważyłem, że jak się włączy ogrzewanie AUTO, wówczas nawiew ustawia się na pozycję tylko na nogi (wiem, że wówczas dmucha również przez nawiewy na szybę i boczne) i jak już się nagrzeje jak wściekły, wówczas przez nawiewy boczne zaczyna lecieć chłodne powietrze, a ciepłe (nie gorące) leci na nogi.

 

Także samo działa w OBK. Tyle, że w OBK zimnym dmucha przez nawiewy centralne a nie boczne. Myślę, że to efekt takiej idei, że na twarz ma dmuchać zimnym, żeby kierowca nie usnął - takie były kiedyś pomysły.

Jedyny sposób to ręcznie zmienić rozkład nawiewu a później kręcić co jakiś czas temperaturą.

A wyłącznika A/C nie dotykam.

 

Zresztą to i tak lepiej niż latem - wtedy są prawdziwe cyrki... :wink:

 

A pewnie wystarczyło by zmienić oprogramowanie tej klimatyzacji (jeżeli jest "przeprogramywalna").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...