Skocz do zawartości

Płyta pod silnik GT


PatLove

Rekomendowane odpowiedzi

oczywiście że otwory robisz samemu. W aucie otworów pod płytę nie ma, adaptujesz ewentualnie jakieś istniejące śruby ale raczej trzeba zrobić (wspawać) mocowanie płyty. Na przykład gc8: w przedniej belce od dołu - przed chłodnicą są fabrycznie jakieś otworki i nawet są przygrzane nakrętki od środka belki, ale ich średnica jast jak dla mnie zdecydowanie za mała i nie nadają się do mocowania płyty. Jak pracowałem w serwisie u Kuzaja (czasy evoII lub III), płyta pod silnikiem (bardzo podobna do tej), byłą mocowana z przodu do belki takimi śrubami jak pokrywa silnika(średnica 10 czy 12mm) + zasuwki z kółkiem, i tak zdarzało się że mocowanie nie wytrzymało :!: :shock: . Z tyłu płyta była chyba wsuwana w jakieś prowadnice. Gwarantowało to szybki demontaż płyty w razie potrzeby -serwis musiał mieć szybki dostęp do skrzyni i silnika. OK, nie budujemy prawdziwej rajdówki i płyta nie musi być demontowalna w 3 sekundy ale musi być zamontowana dobrze i bezpiecznie, zatem dobre mocowanie robisz u blacharza a otwory w płycie wykonujesz indywidualnie pod twoje mocowania.

 

pomierze płytę i napisze za chwilę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

chwila zajęła mi trochę czasu :P

Oto wymiary:

post-14782-135184443915_thumb.jpg

zwracam uwagę że płyta zwęża się na całej długości do tyłu. Dobrze widać to na wcześniejszych fotkach.

Ja swojej nie będę obijał blachą - pomysł może dobry ale duużo roboty - napewno trzeba byłoby wiercić i nitować albo przykręcać blachę do płyty. Warto? nie wiem, czas pokaże...

Bez blachy napewno będzie widać ślady tarcia o przeszkody ale - przecież nie musi wyglądać jak nówka cały czas a pewnie i tak przeżyje auto.... U Leszka dawała radę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

chwila zajęła mi trochę czasu :P

Oto wymiary:

[attachment=0]wymiary.JPG[/attachment]

zwracam uwagę że płyta zwęża się na całej długości do tyłu. Dobrze widać to na wcześniejszych fotkach.

Ja swojej nie będę obijał blachą - pomysł może dobry ale duużo roboty - napewno trzeba byłoby wiercić i nitować albo przykręcać blachę do płyty. Warto? nie wiem, czas pokaże...

Bez blachy napewno będzie widać ślady tarcia o przeszkody ale - przecież nie musi wyglądać jak nówka cały czas a pewnie i tak przeżyje auto.... U Leszka dawała radę

 

jesteś wielki :D eleganco zwymiarowana!! żebym mógł to pumkami bym poczęstował!! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...