Jump to content

Zwirownia Warszawa


Cysztof

Recommended Posts

tak zgadza sie...

Dacie jakies wskazowki jak tam dojechac i jak tam jest czy mam spedzic noc na google maps ? :mrgreen:

moze bym tam jutro wpadl strzelic pare popisow na szosie.. :lol:

 

 

Pisz do Octaviana on bedzie chyba jechał jutro.

 

virus12 tez !!

Link to comment
Share on other sites

Byłem tam kilka dni temu z ciekawości, ale uciekłem po kilku dosłownie minutach. Pył i kurz jaki wzbiłem przesłonił niebo, zakrył pobliską stację kolejową i ograniczył widoczność do 1 metra. No i ruszyło mnie sumienie :oops:

 

W grupie byłoby pewnie raźniej, ale jutro, niestety, nie mogę...

Link to comment
Share on other sites

Byłem tam kilka dni temu z ciekawości, ale uciekłem po kilku dosłownie minutach. Pył i kurz jaki wzbiłem przesłonił niebo, zakrył pobliską stację kolejową i ograniczył widoczność do 1 metra. No i ruszyło mnie sumienie :oops:

 

W grupie byłoby pewnie raźniej, ale jutro, niestety, nie mogę...

 

Ale chyba troche padało bedzie ciekawiej i mniej kurzu!!

Link to comment
Share on other sites

W weekend startowałem z pilotem z Rembertowa i coś mi tam poopowiadał o tej miejscówce. Ogólnie najlepiej tam pojechać po deszczu, w innym przypadku za dużo pyłu. A co do niedzieli, to jak nie uda się wyjazd na Ułęż to czemu nie.

Link to comment
Share on other sites

"siedzieliśmy" tam jakąś godzinę we wcześniejszą sobotę po południu, jak widać na filmikach było mało dyskretnie :wink: nikt tego nie pilnował, co potwierdza fakt że jakiś gość pakował sobie do samochodu worek żwiru :mrgreen:

Link to comment
Share on other sites

Latałem tam kiedyś jak miałem jeszcze czarną corolle. Jak ją potem umyłem i zobaczyłem ile zrobiłem odprysków na progach, drzwiach i błotnikach to przysiadłem :|

Link to comment
Share on other sites

Latałem tam kiedyś jak miałem jeszcze czarną corolle. Jak ją potem umyłem i zobaczyłem ile zrobiłem odprysków na progach, drzwiach i błotnikach to przysiadłem :|

 

No miałem właśnie takie obawy...

Link to comment
Share on other sites

Latałem tam kiedyś jak miałem jeszcze czarną corolle. Jak ją potem umyłem i zobaczyłem ile zrobiłem odprysków na progach, drzwiach i błotnikach to przysiadłem :|

ja dlatego byłam tylko obsrywatorem :roll: bo szkoda mi było nowego lakieru yaseratti

Link to comment
Share on other sites

Latałem tam kiedyś jak miałem jeszcze czarną corolle. Jak ją potem umyłem i zobaczyłem ile zrobiłem odprysków na progach, drzwiach i błotnikach to przysiadłem

 

Chlapacze aka fartuchy przeciwbłotne dużó pomagają. :roll:

Można także obkleić folią bezbarwną progi i drzwi do połowy. :roll:

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...