plejadek Opublikowano 29 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2011 W żonowozie wymieniłem klocki razem z tarczami (bicie na kierownicy podczas hamowania) dopiero po 2,5 roku użytkowania (54 tyś km przebiegu.) Klocki same w sobie były jeszcze O.K. Założyłem komplet ECB green stuff i Forek jakby zaczął hamować 8) Jak sobie przypominam popiskiwania czasami się zdarzały ale same zanikały po jakimś czasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 29 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2011 dzioba, o hamujemy podobnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subarutux Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 ... moja małżonka mówi że jak sie kupiło auto bagażowe (bo to wersja z kratką) to nie ma co narzekać na odgłosy z "paki"W pewnym sensie ma rację, bo zazwyczaj kratki te tuczą się i brzęczą niemiłosiernie, więc innych rzeczy się już nie zauważa. teraz np. coś mi sie tłucze w okolicach schowka i podszybia od strony pasażera i nie moge dojść co ... jakby jakiś kabelek o plastik albo inne cholerstwo? Może być. Zauważyłem, że w fabryce oszczędzano np. na gąbkach owijanych wokół kabli w słupkach itp. miejscach. U siebie mam też klika takich miejsc, ale na razie nie ruszam - poczekam do bardziej kompleksowego wygłuszania (jest zaplanowane ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
archilopi Opublikowano 30 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 W pewnym sensie ma rację, bo zazwyczaj kratki te tuczą się i brzęczą niemiłosiernie, więc innych rzeczy się już nie zauważa w tym przypadku to niestety ta nieszczęsna niskobudżetowa roletka - czyli problem znany poczekam do bardziej kompleksowego wygłuszania (jest zaplanowane ) no to czekam na poradnik z cyklu "poprawiamy fabryke" - niestety nawiasem troche to żałosne żeby w aucie za ... no wiemy ile trzeba było uprawiać "druciarstwo". ale pewnie inne za .... też tak mają - sie pocieszam a przyoszczędzili ostro bo nawet ta obsadka z dziurą w schowku (z twojego chyba poradnika odnośnie oświetlenia) opisana jest od spodu jako "uchwyt lampki" - uchwyt jest lampki brak. odnośnie odgłosów z podszybia mam podejrzenia co do kabelka od ekranika czujników cofania, bo akurat zamocowali mi w prawym rogu koło słupka (strona pasażera) no i pewnie "specjaliści" ruszyli plastiki jak przeciągali kabel i nie wiadomo czy wszystko siadło na swoje miejsce. a poza tym idzie zima i pamiętam że zeszłej do szału mnie doprowadzało jak sie tłukły "drzwiczki" schowka - to chyba wina twardego plastiku bo z wiosną sie uspokoiło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berias Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Archilopi, W moim przypadku też MY10. Pierwszy przegląd przy 12 tysiącach - klocki stan 'jak nowe' - wierzę na gębę. Teraz przy 16K coś popiskuje, częściej przy zimnych hamulcach. Jeśli nasze 'blaszki' są podobne do tych w Toyotach, nie będziesz w stanie pomylić ostrzeżenia z niczym innym. roberto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy_b Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 2.5 XT - na przeglądzie po 45 tyś wymienione klocki tył :shock: . Przód jeszcze nie wymagał wymiany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jac.ek Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 U mnie wymieniono przód + szlifowanie tarcz po 42 tys Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joanna7f Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 Dzieki za odpowiedź, ciekawe czy znajdzie sie ktoś z "nowym" forkiem kto wymieniał przy przebiegu podobnym do mojego? ja wymieniłam po 14.800 km :roll: bo tak jak wspomniał Kubeusz, można je załatwić na jednej pojeżdżawce a na grubość podobno starczyłyby jeszcze na drugie tyle co najmniej 8) na "harczących" klockach przejeździłam ponad 500km bo nikt w serwisie nie umiał zdiagnozować że się po prostu spaliły :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 chudy_b, masz problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joanna7f Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 albo robią go w bamboooko albo nie hamuje, za to drugie czwartek by go pochwalił 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 hamulec sluzy do ustawienia samochodu przed zakretam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joanna7f Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 to tylko taka plota Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 2.5 XT - na przeglądzie po 45 tyś wymienione klocki tył . Przód jeszcze nie wymagał wymiany. nareszcie, przedtem tył nie hamował, i klocki starczyły spoko na 100kkm. Z setupem od WRX jest znacznie lepiej Dodatkowo, w mojej opinii lepsze o seryjnych są ferodo premier - mocniej hamują. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy_b Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 chudy_b, masz problem Ale bo? Czuję jakąś złośliwość, ale nie wiem o co Ci chodzi Co do klocków to powiem jeszcze, że fabryczne w ogóle nie brudzą felg. Może to kwestia jakiejś ich aerodynamiki która powoduje, że pył jest wywalany do środka, a nie na zewnątrz felgi. W poprzednim SF II często jeździłem na myjnie tylko po to żeby umyć felgi. Po 300-400 km były czarne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 moim zdaniem forek potrafi hamować agresywnie (włącza ABS na semislikach) problem jest ze sie poci częstym hamowaniem i 2km toru nie podoła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 Co do klocków to powiem jeszcze, że fabryczne w ogóle nie brudzą felg. Fakt, OEM-y nie pylą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joanna7f Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 nie zgodzę się :roll: pierwsze klocki brudziły felgi niemiłosiernie... znaczy się dla mnie ok bo podobają mi się grafitowe felgi ale tył nadal był srebrzasny więc efekt o dupę potłuc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 chudy_b, żadna złośliwość. Zdarcie tylnych klocków przed przednimi wskazuje na zły rozkład hamowania lub na jakiś problem z odbijaniem zacisków. Tyl normalnie trzyma dłużej niż przód. Zobacz czy taka dźwigienka przy tylnym zawieszeniu działa jak potrzeba. Może się tak dziec tylko w przypadku jak masz cały czas załadowany bagażnik i samo poziomowanie tylnych amorków nie działa jak powinno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 samo poziomowanie tylnych amorków nie działa jak powinno. ale nie ma to związku z rozkładem masy, jak masz bagażnik zawalony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy_b Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 chudy_b, Może się tak dziec tylko w przypadku jak masz cały czas załadowany bagażnik i samo poziomowanie tylnych amorków nie działa jak powinno. Faktem jest, że w te wakacje przeleciałem z 1500 km załadowany po dach i z czterema rowerami na bagażniku hakowym, ale wydaje mi się że to za mało żeby zedrzeć klocki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 3 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 ale nie ma to związku z rozkładem masy, jak masz bagażnik zawalony. ale mam wpływ na sile hamowania tyłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rutek111 Opublikowano 3 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 u mnie wymiana wszystkich klocków po 60 tys km. For 2008 D. Teraz 95 tys km i jeszcze ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 3 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 polecam klocki Quinton Hazell. Wogóle się nie ścierają i wogóle nie hamują. kół też nie budzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 3 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 polecam klocki Quinton Hazell. Wogóle się nie ścierają i wogóle nie hamują. kół też nie budzą. Ulubiony klocek Frakcji Oszczędnych Ekologów Pozdrawiam Grzegorz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 3 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 Ulubiony klocek Frakcji Oszczędnych Ekologów Grzesiu, QH to jest tragedia. Przy pełnym heblu abs się nie włącza :shock: . przy QH Ferodo premier to żyleta Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się