Skocz do zawartości

Tuning 2,0d by maptek


Papkin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 76
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jeśli silnik pada po 130 tys. km (fabryczne 150 KM), to może warto się zastanowić, czy wytrzyma więcej.

przykra sprawa, i nie jest to pierwszy padnięty SBD o którym wiemy, i jak tu się cieszyć z jazdy... na przedłużenie gwarancji też już nie ma co liczyć. :cry: wciąż łudzę się że wzorem innych dobrych marek SIP wykona jakiś gest wobec stałego klienta... oczywicie nie znam przyczyny ale jeśli samochód był użytkowany prawidłowo i regularnie serwisowany w ASO to kosztowna awaria silinika i turbiny przy takim przebiegu jest żenująca...

 

na jakim sofcie ten przebieg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tacy dorośli a takie bajki gadacie. aż szkoda tego komentować.

Co niby jest żenujące ? Fakt, że się zepsuło ? Przecież to normalne. Nie ma idealnego urządzenia. Każde ma swoje wady i zalety.

SBD się sprzedało do tej pory przez 4 lata ? 8k ? ile silników padło? Podobno znacie przypadki więc policzcie i znać ile wyszło.

Wcale bym się nie zdziwił gdyby to było coś w okolicach 0,00X %

Sam miałem "lekkie" przejścia z poprzednim OBK 2.5N/A i jednego się nauczyłem. Zepsuć się może wszystko a klasę marki poznaj się po tym jak serwis załatwia sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale bym się nie zdziwił gdyby to było coś w okolicach 0,00X %

Sam miałem "lekkie" przejścia z poprzednim OBK 2.5N/A i jednego się nauczyłem. Zepsuć się może wszystko a klasę marki poznaj się po tym jak serwis załatwia sprawę.

 

Prawda. Maszyna to maszyna, nawala i może to zaboleć finansowo ... Samochód serwisowany - nie sądzę że były jakieś zaniedbania - czekamy na potwierdzenie klasy marki tym bardziej że to 0,00X% przypadków ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co niby jest żenujące ? Fakt, że się zepsuło ? Przecież to normalne. Nie ma idealnego urządzenia. Każde ma swoje wady i zalety.

SBD się sprzedało do tej pory przez 4 lata ? 8k ? ile silników padło? Podobno znacie przypadki więc policzcie i znać ile wyszło.

Wcale bym się nie zdziwił gdyby to było coś w okolicach 0,00X %

Sam miałem "lekkie" przejścia z poprzednim OBK 2.5N/A i jednego się nauczyłem. Zepsuć się może wszystko a klasę marki poznaj się po tym jak serwis załatwia sprawę.

 

 

jesli nie żenująca to na pewno irytująca. bo nie jest to z punktu widzenia kosztów bagatelna usterka -jak zwał tak zwał ale nie jest normalne przynajmniej dla mnie że w 3 letnim samochodzie prawidlowo serwisowanym i eksploatowanym wymienia sie silnik z osprzętem, a koszt takiej wymiany zbliża się do wartości samochodu. Dla mnie co najwyżej może to być wyjatkiem potwierdzającym regułe że SBD to dobry silnik ale na pewno normalne to nie jest. Ani ja ani nikt z moich znajomych (z wyjatkiem dwóch SBD w Lublinie) takiej sytuacji nie doświadczył. Raz rozmawiałem z właścicielem toyoty, któremu przy 65 kkm padł dizel, był jeszcze na gwarancji, chociaż toyota podobno wymienia w takich przypadkach silnik na koszt firmy nawet po jej upływie.

 

Co do ilości padak ja znam 2 z Lublina, chyba ze 2 były opisywane na forum i ten testowany przez niemieckich dziennikarzy forester -może to i mało ale nie wiem z pewnością o wszystkich, ani ile się sprzedało. poza tym mało SBD ma pewnie duże przebiegi, pożyjemy zobaczymy.

Przy okazji testu forestera w gazecie. który też padł, przedstawiciel Subaru twierdził że coś poprawiali/udoskonalali w silniku, więc to także rzuca cień wątpliwości. Nie czytam często gaet motoryzacyjnych ale też chyba nie jest to częste że podczas testów zachodzi potrzeba wymiany całego silnika. Czekam na reakcję serwisu choć cudów się nie spodziewam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

-jak zwał tak zwał ale nie jest normalne przynajmniej dla mnie że w 3 letnim samochodzie prawidlowo serwisowanym i eksploatowanym wymienia sie silnik z osprzętem, a koszt takiej wymiany zbliża się do wartości samochodu

 

Dokładnie tak :idea: Jeżeli już się zdarzyło (bo ma przecież prawo - to maszyna) FHI/SIP powinien zakwalifikować to jako wadę silnika :!: Ciekawe czy tak zrobią :wink:

 

Mojemu koledze w Alfie rozpadł się wręcz silnik, zaraz po terminie gwarancji. Przepychanki pisemne oczywiście były ... wymienili nieodpłatnie (a jednak) :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie znam sprawy więc trudno się odnosić ale w SBD jeżeli padnie silnik ( uszkodzone panewki, wał, tłoki itp ) to wymienia się tzw. short block a nie "cały silnik z osprzętem o wartości samochodu".

 

Jeżeli Toyota wymienia silniki padnięte po gwarancji to:

1. albo boją się spraw w sądach, które wykazałyby wady konstrukcyjne. Te silniki są skręcane w Polsce :?: :mrgreen:

2. albo są samobójcami. :D

 

pozdrawiam i życzę wytrwałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SBD się sprzedało do tej pory przez 4 lata ? 8k ? ile silników padło? Podobno znacie przypadki więc policzcie i znać ile wyszło.

Wcale bym się nie zdziwił gdyby to było coś w okolicach 0,00X %

 

Myślę, że źle podchodzisz do sprawy. Większość silników, które padły, są z lat 2008 lub 2009. Z tego co pamiętam w 2010 i 11 wprowadzono wiele modyfikacji silnika i być może wyeliminowano usterki. Za to są nowe z DPF. Jestem ciekawy jak się ma odsetek uszkodzonych silników do sprzedanych aut z np 2008r.

Tak samo jest ze sprzęgłami. Najwięcej sypało się w skrzyniach 5-biegowych. Według FHI nie było z nimi kłopotu, a jednak zmienili oprogramowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Toyota wymienia silniki padnięte po gwarancji to:

 

 

Powiedzmy że mają na b.wysokim poziomie tzw. customer service :idea:

 

Jeżeli jednak stwierdzą jakieś uchybienia w eksploatacji , serwisowaniu itd. to raczej nie wymienią.

 

 

Te silniki są skręcane w Polsce :?: :mrgreen:

 

I bardzo dobrze :idea: Zdecydowanie lepiej niż przez Turka w Niemczech :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SBD się sprzedało do tej pory przez 4 lata ? 8k ? ile silników padło? Podobno znacie przypadki więc policzcie i znać ile wyszło.

Wcale bym się nie zdziwił gdyby to było coś w okolicach 0,00X %

 

Myślę, że źle podchodzisz do sprawy. Większość silników, które padły, są z lat 2008 lub 2009. Z tego co pamiętam w 2010 i 11 wprowadzono wiele modyfikacji silnika i być może wyeliminowano usterki. Za to są nowe z DPF. Jestem ciekawy jak się ma odsetek uszkodzonych silników do sprzedanych aut z np 2008r.

Tak samo jest ze sprzęgłami. Najwięcej sypało się w skrzyniach 5-biegowych. Według FHI nie było z nimi kłopotu, a jednak zmienili oprogramowanie.

 

 

z tego co pamiętam to sprzedaż w 2008 i 2009 to niecałe 2k SBD czyli daje nam powiedzmy 3,5k samochodów.

W samochodach zawsze jest/będzie coś co można poprawić. Zwłaszcza w silniku. Zwłaszcza w dieslu skoro trzeba zrobić dobrze ekologom.

Ja mam SBD MY10 pierwotnie na seryjnym sofcie a teraz mam zmieniony i moim zdaniem jest lepiej. Powinienem uważać, że na poprzednim miałem wadliwe auto ? Kolega ma Legacy 2.0D MY08. Zrobiłem tym autem kilka tysięcy km i nie udało mi się przypalić sprzęgła. W tej chwili a przejechane ponad 80k km a rzekomych problemach ze sprzęgłem dowiedział się ode mnie. :mrgreen:

Niestety nic nie jest tylko "czarne i białe".

 

LUK77 --- podobno są o niebo lepiej "skręcone" czy. mniej awaryjne od tych z Anglii.

 

-- 7 paź 2011, o 11:17 --

 

Wystarczy trochę poczytać o awaryjności współczesnych diesli, żeby dojść do wniosku, że ewentualne problemy techniczne z SBD nie są odosobnione: http://www.auto-swiat.pl/tag/wszystko-o-silniku

 

 

zawsze twierdziłem, że jedynym słusznym silnikiem dla OBK / Legacy jest H6.

Szkoda, że tak mało zarabiam......albo dlaczego są u nas tak wysokie podatki :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam SBD MY10 pierwotnie na seryjnym sofcie a teraz mam zmieniony i moim zdaniem jest lepiej. Powinienem uważać, że na poprzednim miałem wadliwe auto ?

 

Bardziej by pasowało niedopracowane.

 

... albo że teraz ma ulepszone co pewnie jest bliższe prawdy ... :-)

 

zawsze twierdziłem, że jedynym słusznym silnikiem dla OBK / Legacy jest H6.

Szkoda, że tak mało zarabiam......albo dlaczego są u nas tak wysokie podatki :evil:

 

Niedługo wybory, można coś próbować zmienić ... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy trochę poczytać o awaryjności współczesnych diesli, żeby dojść do wniosku, że ewentualne problemy techniczne z SBD nie są odosobnione: http://www.auto-swiat.pl/tag/wszystko-o-silniku

 

 

Tak to niestety wychodzi jak się na prędce (zapotrzebowanie) robi z diesla ekologiczne i wydajne(szybkie) źródło napędu :twisted:

 

No ale "kto nie ryzykuje ten nie pije szampana" :twisted::twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielu twierdzi, że wcześniejsze jest lepsze...

 

Może tak, ale ja się do nich nie zaliczam. Kupiłem OBK po "konsultacjach" na tutejszym forum 3 miesiące temu. Od tego czasu zrobiłem kilkanaście tysięcy km. i już byłem w serwisie ze cztery razy, bo coś się sypie. Auto ma niewiele ponad 80tyś przejechane a już były 2 razy wymieniane piasty (przód) i znowu jest zgłoszona następna (na szczęście na gwarancji) w przeciwieństwie do sprzęgła, które też czeka na wymianę (jeździłem na starym i nowym oprogramowaniu - dla mnie lepsze nowe). Teraz uszkodziła się klima - poszedł jakiś czujnik - i znowu czekanie na części (jak na razie 2 tygodnie, ale w ASO mają taki sam 2 przypadek i tam już to trwa ponad 5 tygodni). W każdym aucie zdarzają się awarie, ale tutaj to czekanie na części...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maric1 -współczuję. lekki pech. Jeśli auto nie nadaje się do jazdy to przysługuje Ci zastępcze.....

 

Auto na razie jeździ. Jedno mnie tylko niepokoi - po tym jak zepsuła się klima, auto zamiast mniej palić, zaczęło brać więcej ropy (ok 0,6l). Co do sprzęgła - ponieważ ja ze sprzęgłem nie mam problemu, podejrzewam, że poprzedni właściciel lekko je upalił i teraz to narasta.No cóż tak to jest z autami używanymi:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielu twierdzi, że wcześniejsze jest lepsze...

Kupiłem OBK po "konsultacjach" na tutejszym forum 3 miesiące temu...

To jest wg mnie ryzyko kupna używanego auta. Można przed zakupem sprawdzić pojazd kompleksowo, a tak naprawdę wszystko wychodzi dopiero później, "w praniu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest wg mnie ryzyko kupna używanego auta. Można wszystko przed zakupem sprawdzić, a tak naprawdę wszystko wychodzi dopiero, później "w praniu".

 

No i niestety tak było. Auto było sprawdzane zarówno przez znajomego mechanika jak i przez podobno najlepsze ASO w Polsce (wcześniej był tam również serwisowany)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto na razie jeździ. Jedno mnie tylko niepokoi - po tym jak zepsuła się klima, auto zamiast mniej palić, zaczęło brać więcej ropy (ok 0,6l).

 

0.6l liczone czy z komputera (ale to mała różnica, może zależy od natężenia ruchu, inna trasa inne temperatury powietrza). Klimatyzację

masz wyłączoną na stałe (w serwisie)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0.6l liczone czy z komputera (ale to mała różnica, może zależy od natężenia ruchu, inna trasa inne temperatury powietrza). Klimatyzację

masz wyłączoną na stałe (w serwisie)?

 

0,6 z komputera, 0,7 liczone. Klimy nie da się włączyć, bo jak wcześniej pisałem mam uszkodzony czujnik i nie da się włączyć (na który czekam już kilka tygodni). Trasę pokonuję praktycznie taką samą (prawie cały czas dwupasmówki lub lepsze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...