Skocz do zawartości

Cos nie teges


555

Rekomendowane odpowiedzi

mile, ten film już oglądałem jakiś czas temu, nie wiem nawet czy nie był wrzucony u nas na forum, ale kończył się chwilę wcześniej.... :cry:

Był wrzucany podobny ale tam jakaś babka jechała. Nawet nie wiem czy to nie komentarzem do tamtego filmiku mile rozpętał aferę :)

Fakt, pomyliło mi się. To było Volvo V40 chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaak...

Ktos moze ma jakies przemyslenia na temat drogi (do) awansu/ow w korporacji, tudziez duzym przedsiebiorstwie?

 

Probuje ulozyc ukladanke (ale zabrzmialo :mrgreen: ).

 

 

tak ja mam pewne przemyślenia w oparciu o swoja poprzednia firmę...

trzeba być typem karierowicza podlizującego się managerom, spędzającego czas tylko z nimi nie identyfikując się z ludźmi z równoległych stanowisk, trzeba być gotowym aby siadać na kolanach przełożonych podczas zapijanych imprez i można w 2 lata awansować 2 razy będąc w tym czasie rok poza firmą (ciąża+wychowawczy) da się? ;) aha jest jeden minus wymaga to bycia dziewczyną/kobietą... :mrgreen:

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieteges:

'[edit], moje pole' - rzekłby ktoś widząc jak adaś 'rajdowiec' pokazuje jak się wylatuje z zakrętu

 

 

O masz :shock:

Jakieś uszkodzenia w sprzęcie :?: czy tylko pole zaorane :?: :twisted:

 

pole nie zaorane za bardzo, bo fasola tyczkowa tam rosła. Wpadłem jak do lasu :evil:

Przypomniał mi się pewien filmik jak jakaż załoga tyłem przypakowała w płot i sztacheta wleciała tylną szyba a wyleciała przednią miedzy głowami kierowców.

Cały czas ciarki mnie przechodzą jak myślę jakby te tyczki zaczęły się łamać i wpadać do środka..

 

w sprzęcie to oprócz pourywanych nadkoli, osłony silnika, chlapaków i halogenie, to raczej nic się nie stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Punto ostatnio bije rekordy spalania, ale teraz to jestem wściekły :evil: Przecież to nie możliwe, żeby 1.1 opierdzieliło ponad 15l gazu na 100km :evil::evil:

 

 

 

Mam nadzieje, że pomyliłem się przy którymś tankowaniu :roll:

 

musiałem jeździć całkiem sprawnie gt żeby mieć takie spalanie...

jedź do gazownika :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całą zimę upalałem + tor Toruń x2 i zero uszkodzeń w karoserii a dzisiaj sieknąłem kota i zderzak obity z lakieru z 1 strony :evil: Dobrze, że się zatrzymałem bo tablica rej. aż odpadła i bym się kapnął za Warszawa :roll: Grunt, że czarny sierściuch mi drogi nie zdążył przebiec :P To już mam obity tył i przód nie ze swojej winy :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całą zimę upalałem + tor Toruń x2 i zero uszkodzeń w karoserii a dzisiaj sieknąłem kota i zderzak obity z lakieru z 1 strony :evil: Dobrze, że się zatrzymałem bo tablica rej. aż odpadła i bym się kapnął za Warszawa :roll: Grunt, że czarny sierściuch mi drogi nie zdążył przebiec :P To już mam obity tył i przód nie ze swojej winy :evil:

 

 

A sierściuch w ogule biega jeszcze ?? :mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całą zimę upalałem + tor Toruń x2 i zero uszkodzeń w karoserii a dzisiaj sieknąłem kota i zderzak obity z lakieru z 1 strony :evil: Dobrze, że się zatrzymałem bo tablica rej. aż odpadła i bym się kapnął za Warszawa :roll: Grunt, że czarny sierściuch mi drogi nie zdążył przebiec :P To już mam obity tył i przód nie ze swojej winy :evil:

 

no i masz wpierdziel za tego kotoja :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całą zimę upalałem + tor Toruń x2 i zero uszkodzeń w karoserii a dzisiaj sieknąłem kota i zderzak obity z lakieru z 1 strony :evil: Dobrze, że się zatrzymałem bo tablica rej. aż odpadła i bym się kapnął za Warszawa :roll: Grunt, że czarny sierściuch mi drogi nie zdążył przebiec :P To już mam obity tył i przód nie ze swojej winy :evil:

 

 

A sierściuch w ogule biega jeszcze ?? :mrgreen::mrgreen:

 

Te żarciki o potrąconych zwierzakach są IMO średnio zabawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...