Forkiem przez świat - Krym

[chojny]

Ale o co chodzi?

 

@@odrobina, pisze że drogi są nieprzejezdne, gdyż je przejechał i ma na to dowody…. że są nieprzejezdne oczywiście.

 

Niby większość dróg jest praktycznie (teoretycznie więc raczej) nieprzejezdna, a jest to ciekawe gdyż żaden z naszych znajomych, którzy pojechali na majówkę na Ukrainie w kraju tym nie utknął a wręcz sporo wiara pojeździła i do tego wrócili.

 

Jeżeli ktoś ma ciekawe informacje niech je przekazuje ale niech będą one rzetelne a nie newsy rodem z pierwszych stron onetu czy wp.

 

Sami jeździliśmy 5km/h po drodze głownej, dojazdowej do granicy z Polską, było ciężko i wolno ale przejezdnie.

 

p.Miłoszu - trzymamy poziom treści do przekazania , taka wypowiedź to nie wypowiedź.

 

Co za czasy

[odrobina]

newsy w stylu onetu? odebralem to jako obrazliwe... jezdziliscie w tym roku czy w zeszlym? bo do tego co bylo rok temu to przy obecnym stanie ukrainskich drog nie mialbym zadnych zastrzerzen

[chojny]

newsy w stylu onetu? odebralem to jako obrazliwe...

 

 

 

większość dróg na Ukrainie jest praktycznie nieprzejezdna.

 

 

 

A jak to brzmi skoro Ty byłeś jeździleś, wrócileś, znajomi nasi byli w weekend majowy czyli jakby z tydzień temu, jeździli, i wrócili....

 

 

A my rok temu, i dwa lata temu i.... zdaje się, że jedziemy za 2,5 miesiąca, no chyba że przez Turcje ale jeszcze nie sprawdzałem

[odrobina]

szerokiej drogi zatem

[chojny]

szerokiej drogi zatem

 

 

Lepiej wąsko i wyrypem

[szczur75]

Dajcie sobie spokój z tą jakością dróg na Ukrainie.

Dla wielu dziura po kolana na drodze będzie tylko atrakcją, inni ją widząc dalej nie pojadą bez pampersa.

Są różne gusta i oczekiwania.

 

Chyba najważniejsze aby droga była celem. Wtedy przeciwności są tylko kolejnymi wyzwaniami.

 

Wasze zdrowie!!!!!!!!

[mechanik]

Jak już nabędę sojego Forka to na pewno piszę się z rodzinka na taki forumowy wypad. Zastanawiam się, czy na takie wyjazdy nie warto byłoby zainwestować w porządniejsze opony AT.

[subarutux]

Onegdaj byłem na pielgrzymko-wycieczce do Niżankowic (→ http://pl.wikipedia....owice_(Ukraina) , → http://www.cudaboze....er=1&rozdzial=1 ). Jedną z atrakcji był przejazd przez most. Autobus zwolnił prawie do zera, a jadące z przeciwka samochody zatrzymały się. Myślę sobie: "Teraz pewnie wysiądziemy i przejdziemy pieszo, żeby nie było jak w dowcipie >> Ot durny, widzi że most, a jedzie! <<". Ale autobus się nie zatrzymał, przejechał most i dziury w nim z prędkością ok. 2 km/h i na tym się skończyło; co więcej - na starych bywalcach najwyraźniej nie zrobiło to jakiegoś większego wrażenia.

[Krzysztof Szczuko]

Super wyprawa! piękne zdjęcia i z pewnością jeszcze lepsze przeżycia