vielebny Opublikowano 16 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 tyle że teraz, po założeniu restryktora, jeśli był kręcony wastegate - auto nie będzie jeździć jak należy No i jest dokładnie tak jak napisałeś. Jest o niebo lepiej, można się przemieszczać z punktu A do B ale przy próbie mocniejszego przyspieszenia manometr idzie do 0,55 bar ale efektów nie widac bardzo długo. Wyregulowałem WG zgodnie z tym poradnikiem na YT: i jest znowu minimalnie lepiej. Czy sądzicie, że jest sens teraz skręcać WG czy nadal jest gdzies indziej problem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siewcu Opublikowano 16 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 najlepiej podskocz do kogoś kto ma serię i ustaw identycznie długość, albo włóż po prostu używany seryjny - bo sam kręcić będziesz kupę czasu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vielebny Opublikowano 21 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 (edytowane) Dzięku Siewcu, pewnie na koniec i tak zrobię tak jak napisałeś - jeżeli chłopaki z serwisu tego też nie ogarną. Na razie próbuję zrozumiec ten temat Przeczytałem taki o to pouczający artykuł: "Podstawowym z nich jest zawór upustu spalin, tzw. wastegate. Znajduje się on przed wejściem spalin do turbosprężarki, zazwyczaj wbudowany jest w korpus turbiny. Zawór w pozycji otwartej pozwala spalinom bezpośrednio trafić do układu wydechowego omijając wirnik turbiny. Otwarcie zaworu jest regulowane przez co można uzyskać różne obciążenie turbiny co skutkuje uzyskaniem zmiennego ciśnienia doładowania. W pozycji całkowicie otwartej, zawór ten w praktyce wyłącza turbodoładowanie. W prostych rozwiązaniach regulacja zaworu odbywa się za pomocą siłownika pneumatycznego, który połączony jest z kolektorem dolotowym. Zawór w pozycji zamkniętej dociskany jest przez sprężynę. Wzrastające ciśnienie doładowania w kolektorze dolotowym działa na siłownik, który pokonując opór sprężyny oraz spalin otwiera zawór kierując spaliny bocznym kanałem omijającym turbinę.Dzięki odpowiednio dobranej wielkości zaworu, siły docisku sprężyny oraz siły generowanej przez siłownik regulacja ciśnienia doładowania następuje samoczynnie. W nowszych rozwiązaniach regulacja zaworu wastegate odbywa się za pomocą siłownika podciśnieniowego. W tego typu rozwiązaniach sprężyna utrzymuje zawór w pozycji otwartej, a za zamykanie go odpowiedzialny jest siłownik, czyli odwrotnie jak w poprzednim rozwiązaniu. Układ tego typu wymaga podłączenie siłownika do układu podciśnienia, co często wiąże się z wyposażeniem silnika w pompę podciśnienia wyłącznie do sterowania turbosprężarką. Podciśnienie w siłowniku uzyskiwane jest za pośrednictwem elektrozaworu modulującego, który podłączony jest do sterownika silnika. Dzięki temu możliwym jest sterowanie ciśnieniem doładowania w dowolny sposób, bez względu na ciśnienie panujące w kolektorze dolotowym. Pozwala to lepiej kontrolować pracę silnika oraz zmniejsza zwłokę zadziałania turbosprężarki. Zawory wastegate stosuje się powszechnie we wszystkich turbodoładowanych silnikach benzynowych oraz w tańszych silnikach wysokoprężnych, gdzie zawór wastegate coraz częściej ustępuje rozwiązaniom ze zmienną geometrią kierownic spalin." No i teraz mam pewien problem. Faktem jest, że w moim aucie mam elektrozawór a więc jak mniemam jest to układ sterowany PODciśnieniem. W takim razie moje objawy wynikają z tego, że zawór jest otwarty i nie zamyka się wtedy kiedy trzeba... Czy to się zgadza? Edytowane 21 Marca 2015 przez vielebny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siewcu Opublikowano 21 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 nie do końca, neutralna pozycja zaworu to zamknięty. on otwierając się upuszcza spaliny, jak popatrzysz na zdjęcia to w niektórych turbosprężarkach na wyjściu na wydech(tam gdzie wirnik wydechowy) widać taką małą klapkę - i to jest właśnie wastegate. do tego jest jeszcze aktuator, czyli grucha, która steruje otwarciem tej klapki(właśnie ze sprężyną). a układ jest sterowany NADciśnieniem - które naciskając na sprężynę, otwiera klapkę. a do tego elektrozawór jest po to, żeby klapka nie była otwarta tak jak wynika to z napięcia sprężyny w aktuatorze tylko bardziej przymknięta - a dzieje się to przez zmniejszenie przepływu ciśnienia z całego układu podciśnień i mniejszy nacisk na sprężynę(klapka się przymyka, żeby spaliny leciały na wirnik a nie uciekały do wydechu). do tego dochodzi fakt, że na końcu cięgna aktuatora, tuż przy wg, jest nagwintowany kawałek tego cięgna i właśnie w tym miejscu warsztat pokręcił - zmienia to wychylenie klapki. problem w tym, że dopasowane jest ono do fabrycznego auta, fabrycznego doładowania i fabrycznej mapy sterowania solenoidem(elektrozaworem) - a kręcenie nim wpływa bezpośrednio na doładowanie, dlatego też napisałem, że będzie duży problem, żeby to ustawić - bo trzeba trafić w punkt. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vielebny Opublikowano 21 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 Tak. Teraz rozumiem - cisnienie generowane przez sprężarkę naciska na sprężynę w gruszce a ta przez ruch pręta otwiera WG. Tym samym mocno skręcony pręt (bo taki stan zastałem po naprawie) powodował, że wyższe ciśnienie było potrzebne do otwarcia go. Ten problem był więc korygowany przez elektrozawór (solenoid) który zamykał się i dązył do otwarcia WG - czy tak? Próbuje zrozumieć, dlaczego na manometrze mam 0,5 (czyli ciśnienie turbo daje) a auto nie jedzie. Być może jednak problem nie leży w sterowaniu WG tylko nadal jest jakaś nieszczelność i to cisnienie ucieka zanim dotrze do cylindra. Bo z mojego rozumowania wynika, że gdyby był jakiś duży problem z turbiną to by mi nie ładowała (po zdjęciu przewodu z WG ładuje nawet ponad 1bar co sprawdziłem). - i znowu prosze o potwierdzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siewcu Opublikowano 21 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 podrzuć numer telefonu na pw, łatwiej mi będzie to powiedzieć niż pisać 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vielebny Opublikowano 21 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 Poszedł numer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzej007 Opublikowano 22 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2015 a gdzie masz wipęty ten manometr ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vielebny Opublikowano 23 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2015 a gdzie masz wipęty ten manometr ? No właśnie po rozmowie z Siewcu będę sprawdzał czy oby na pewno wszystko jest na swoim miejscu i czy manometr jest wpięty tam gdzie trzeba i czy gdzieś coś nie pękło itp... Ale wcześniej musi wrócić bo na razie trafił do speców od Subaru z powodu wycieku oleju na kolektor. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vielebny Opublikowano 1 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2015 Przyczyna znaleziona: problem tkwil w zaworze WG. podlaczylem kompresor z manometrem i zmieniałem ustawienie WG za każdym razem odbywając jazdę próbną. początkowo nie było zmiany, ale następnego dnia auto zaczęło jeździć jak fabryka nakazała! to znaczy turbina płynnie załącza się przy ok. 2000 obrotów. Nie wiem czy to zasługa regulacji czy porządnego rozruszania WG ale jest miód malina już od tygodnia. Do zobaczenia na szosie Wysłano z telefonu. Wysłano z telefonu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się