Skocz do zawartości

Dym spod maski nowego Forka


wtw

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś, po około 1,5 tygodniu eksploatacji i przejechaniu około 500 km, poczułem w kabinie zapach dymu tak jakby jakiś plastik się topił. Pomyślałem, że przede mną jedzie jakaś frytkownica i zamknąłem dopływ powietrza z zewnątrz. Po zaparkowaniu okazało się, że spod maski wydobywa się lekki dymek, otworzyłem ją i dymek sobie uleciał, nie udało mi się zlokalizować jego źródła. W salonie przy odbiorze samochodu uprzedzono mnie, że na początku eksploatacji coś takiego może mieć miejsce i że wypala się wtedy jakieś tam smarowidło tworzące warstwę ochronną na silniku i podzespołach. Czy u Was też coś podobnego wystąpiło, czy może powinienem się zacząć martwić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:shock: pierwsze słyszę :o nikt mi nic takiego nie mówił i nic takiego się nie przydarzyło :shock: :roll:

Mnie tam się przydarzyło. Wypala się to dziwne zielonkawe smarowidło ( było już na forum ).

Prawie przez miesiąc i śmierdziało i kopciło się z pod maski w szczególności po dość mocnym rozgrzaniu silnika ( dłuższa trasa). Po 5tys. też czasami było czuć zapach. Plejady całkowicie rozwiązały temat spalenizny i dymku.

Sprzedawca też informował mnie o tym fakcie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:shock: pierwsze słyszę :o nikt mi nic takiego nie mówił i nic takiego się nie przydarzyło :shock: :roll:

Mnie tam się przydarzyło. Wypala się to dziwne zielonkawe smarowidło ( było już na forum ).

Prawie przez miesiąc i śmierdziało i kopciło się z pod maski w szczególności po dość mocnym rozgrzaniu silnika ( dłuższa trasa). Po 5tys. też czasami było czuć zapach. Plejady całkowicie rozwiązały temat spalenizny i dymku.

Sprzedawca też informował mnie o tym fakcie. :D

ulala :shock: jakbym miała coś takiego to od razu poleciałabym z tym do serwisu :shock: :twisted::mrgreen: , a że nie było to miałam spokój 8)

nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale ja docierałam jak zimno było... :roll: luty/marzec znaczy :idea:

 

-- Pt wrz 02, 2011 10:26 pm --

 

No właśnie to zielonkawe smarowidło. Cóż pozostaje obserwować.

zielonkawe smarowidło mam rozbryzgane pod plastikową "osłonką" na silniku, czy mówimy o tym samym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie ... a patrzenie na samochód przez pryzmat forum zabija wszelką radość z jazdy.

Dziś po 15 miesiącach ma 73 kkm przejechane i ...nadal zaglądam na forum do forka rzadziej :lol::lol::lol:

 

Rzeczywiście czytając forum włosy stają dęba na głowie. Przez pierwsze dni cały czas sprawdzałem czy nic nie cieknie, nie stuka, nie szarpie, nie jęczy. Olej 2 x dziennie sprawdzałem :mrgreen: . Na szczęście nabrałem już trochę dystansu i cieszę się jazdą. Oczywiście nie zaniedbuję bieżącej obsługi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to zielonkawe smarowidło. Cóż pozostaje obserwować.

zielonkawe smarowidło mam rozbryzgane pod plastikową "osłonką" na silniku, czy mówimy o tym samym?

to to co raju mówił, przecież.

 

tak, to całkowicie normalne - wypala się ta zielona maź, która zabezpiecza elementy samochodu przed solą morską podczas transportu statkiem z Japonii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale ja docierałam jak zimno było... :roll: luty/marzec znaczy :idea:

 

Nie ma raczej znaczenia, ja miałam wymieniany silnik w grudniu i spalenizna/smrodek spod pokrywy silnika były dla mnie dowodem, że mam rzeczywiście (prawie) nowy shortblock :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to zielonkawe smarowidło. Cóż pozostaje obserwować.

zielonkawe smarowidło mam rozbryzgane pod plastikową "osłonką" na silniku, czy mówimy o tym samym?

to to co raju mówił, przecież.

 

tak, to całkowicie normalne - wypala się ta zielona maź, która zabezpiecza elementy samochodu przed solą morską podczas transportu statkiem z Japonii.

ja nie wiem co mówił raju, bo ktoś mi okrzyki z tylnego siedzenia wznosił, że jestem piratem drogowym :twisted::P

 

jeszcze miesiąc temu nie byłeś tak dobrze wyedukowany w tej kwestii :mrgreen: aż się dziwię, że sam wtedy nie założyłeś wątku :mrgreen::P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...