Piszczace sprzeglo ?

[sherif]

Witam !

 

Mam problem z piszczacym sprzeglem, przy wciskaniu pedalu rozdzodzi sie cos jakby ktos stare drzwi nienaoliwione otweiral. Co mnie martwi dzwiek jest bardziej jakby slyszalny z okolic lewego nadkola a nie ze srodka. Jak rozumiem OBK ma hydrauliczne sprzeglo ?

Da sie gdzies prysnac WD40, zeby przynajmniej troche to uciszyc ?

 

Aha jak dluszej samochod postoi (po nocy) to jakby bardziej piszczy niz zaraz po jezdzie.

[szczur75]

sherif, szukajka działa... :roll:

 

http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=23&t=143315&view=unread#unread

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=26&t=107065&p=1323377&hilit=sprz%C4%99g%C5%82o+piszczenie#p1323377

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=23&t=136142&hilit=sprz%C4%99g%C5%82o+piszczenie

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=23&t=134177&p=1070914&hilit=sprz%C4%99g%C5%82o+piszczenie#p1070914

 

Może to coś Ci pomoże.

[blade]

Mam to samo u siebie, może to być jakaś wyrobiona tulejka na pedale sprzęgła.

Można to oczyścić i przesmarować ale WD40 nie polecam :wink:

 

Byłem z tym przy innej okazji w serwisie gdzie wyczyścili i przesmarowali to, jest tylko trochę lepiej. Nie pomogło na 100% ponieważ u mnie wyrobiła się ta tulejka. Tulejki nie wymieniłem, problem powraca czasami w deszczowe dni :wink:

[sherif]

sherif, szukajka działa... :roll:

 

http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=23&t=143315&view=unread#unread

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=26&t=107065&p=1323377&hilit=sprz%C4%99g%C5%82o+piszczenie#p1323377

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=23&t=136142&hilit=sprz%C4%99g%C5%82o+piszczenie

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=23&t=134177&p=1070914&hilit=sprz%C4%99g%C5%82o+piszczenie#p1070914

 

Może to coś Ci pomoże.

 

Szukajka nic sensownego nie wypluwa, to co pod linkowales to tematy nt dwumasy i jej klasycznego popiskiwania (podczas jazdy), w ktorych zreszta sie takze wypowaiadalem :wink:

W moim przypadku chodzi o cos innego, o piski przy wciskaniu pedalu sprzegla. Tak jakby pedal sprzegla z wysprzeglikiem laczyla zardzewiala linka

 

-- 16 sie 2011, o 21:24 --

 

Mam to samo u siebie, może to być jakaś wyrobiona tulejka na pedale sprzęgła.

Można to oczyścić i przesmarować ale WD40 nie polecam :wink:

 

Byłem z tym przy innej okazji w serwisie gdzie wyczyścili i przesmarowali to, jest tylko trochę lepiej. Nie pomogło na 100% ponieważ u mnie wyrobiła się ta tulejka. Tulejki nie wymieniłem, problem powraca czasami w deszczowe dni :wink:

 

To moze byc, to. Dzieki za info jutro sprawdze :wink:

W poprzednim aucie wlasnie tez byl problem z jakas plastikowa tulejka, wystarczylo ja nasmarowac, wd40 oczywiscie pomagal ale na krotko.

[Artur]

sherif, ja tak miałem w Forku, tyle, że dotyczy to mechanizmu (naciągającego / odciągającego....?), taki mały badziew widoczny pod maską z białym plastikiem w środku. Co 2 miesiące czyszczę to i smaruję dobrym smarem i na razie mam spokój, wcześniej były problemy, brud się tam dostawał i było takie dziwne "chrupanie" pod pedałem. Nawet myślałem, że to sprzęgło, ale na szczęście się myliłem :wink:

[sim_one]

Też mam od jakiegoś czasu taki objaw w OBK MY08. Przy wciskaniu pedału sprzęgał słychać takie wysokie "pit". Permanentnie, niezależnie od tego czy ciepło czy zimno czy sucho czy wilgotno. Mam nadzieję, że to jakaś pierdółka... tak czy tak niedługo będę miał przegląd, więc liczę na to że przrestanie popiskiwać.

[nx7400]

U mnie objawiło się przy wyjeździe z salonu. Psiknęli jakimś śmierdzącym środkiem i wystarczyło na jakieś dwa miechy. Potem przestało, a teraz co jakiś czas się odzywa. Irytujące. Chyba niewłaściwy dobór materiałów - plastik zamiast teflonu lub coś w ten deseń.

[pity]

Winę za ten wspaniały "średniowieczny" dźwięk ponosi brak smaru na kulce na której opiera się łapa od łożyska oporowego sprzęgła . Trzeba zdemontować intercooler , odkręcić mechanizm hydrauliczny z którego wychodzi "bolczyk" naciskający na łapę , następnie ściągnąć gumę osłaniającą łapę , wtedy mamy już trochę dostępu do kuli na której łapa się opiera - tam wystarczy troszkę smaru i mamy ciszę

 

 

Oczywiście dotyczy to naszych wspaniałych diesli .

[Andrzej Koper]

Oczywiście dotyczy to naszych wspaniałych diesli .

z jakim sprzęgłem...?

[pity]

u mnie było tak samo gdy była dwumasa i tak samo gdy jej nie ma .

[nx7400]

zdemontować intercooler , odkręcić mechanizm hydrauliczny z którego wychodzi "bolczyk" naciskający na łapę , następnie ściągnąć gumę osłaniającą łapę , wtedy mamy już trochę dostępu do kuli na której łapa się opiera

 

Trochę, kufa, roboty. Lepiej psiknąć WD40 czy innym śmierdzielem za pedał i na chwilę mieć klienta z bańki...

[pity]

 

Trochę, kufa, roboty. Lepiej psiknąć WD40 czy innym śmierdzielem za pedał i na chwilę mieć klienta z bańki...

 

 

sam psik wd40 pomoże na powiedzmy 3-5 dni stania w korkach , a jak miedzią pojedziesz to na parę miesięcy starczy.

 

-- 26 sie 2011, o 22:25 --

 

a no i to nie skrzeczy pedał jak już pisałem

[nx7400]

To była ironia z tym WD40 - w "ASO" na ulicy na K. we Wro mi tak zrobili i dłużej śmierdziało, niż działało.

[pity]

Spokojnie - wiem że normalny posiadacz subaru by tak nie zrobił ale ASO :?

[nx7400]

OK. Kusi mnie, żeby wykonać procedurę, którą opisałeś i uwolnić się od skrzypiącego problemu.

[pity]

Wszystko zajmie Ci ok 30min wraz z zmontowaniem, dolicz jeszcze 20 min na chęć pooglądania tego co tam w środku siedzi - zobaczysz łożysko i docisk 8) , trochę to jest jak patrzenie koniowi w du.. bo latarka + sprawne palce będą Ci potrzebne

[Andrzej Koper]

u mnie było tak samo gdy była dwumasa i tak samo gdy jej nie ma .

 

no tak ale docisk jest mocniejszy co powoduje , że na podporę łapy działa większa siła....choć wydaje mi się , że to przypadek.... :wink:

[pity]

tak to przypadek, jak był dwumas to też tak było - nasilało się to latem

[Badi91]

Mi pedał sprzęgła też piszczy, skrzypi czy jak to nazwać, ale w GT z 99roku. Mi pomaga WD40 ale tak jak już ktoś pisał na chwile max miesiąc.

Ale z drugiej strony u mnie tyle rzeczy skrzypi piszczy (w szczególności jak jeździ się po polskich drogach) że jedyną dobrą radą jest otworzyć okno i słuchać bassu z wydechu.