Skocz do zawartości

Fotele- Subaru OBK


mimis

Rekomendowane odpowiedzi

Skóra faktycznie jest perforowana ale niewiele to daje.

pzdr.

 

Adam12 , nie zgadzam się :idea: W poprzednim aucie miałem beżową skórę (nie perforowaną) i latem miałem często mokre 4 litery i plecy - nieprzyjemne.

 

W OBK czuję komfort termiczny czyli jednak perforacja baaardzo dużo daje :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skóra faktycznie jest perforowana ale niewiele to daje.

pzdr.

 

Adam12 , nie zgadzam się :idea: W poprzednim aucie miałem beżową skórę (nie perforowaną) i latem miałem często mokre 4 litery i plecy - nieprzyjemne.

 

W OBK czuję komfort termiczny czyli jednak perforacja baaardzo dużo daje :idea:

 

 

brak mi porównania ze skórą bez perforacji ale wolę nawet nie myśleć, że może być gorzej. :roll:

 

-- 7 wrz 2011, o 09:50 --

 

wszystko obszyte- zero tkaniny-

 

 

jesteś zadowolony z efektu? obszywanie drzwi i innych detali do łatwych nie należało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze -myslalem ze tak bylo fabrycznie ale kolor skory wybralem pod kolor lakieru wiec niemożliwe... jestem zadowolony.

 

co do pocenia sie... kazdy odczuwa inaczej bo przeciez kazdy z nas ma inny metabolizm... jednemu bez perforacji kropla sie nie uroni, a drugiemu z perforacja kapie z pod fotela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla moich Klientów (szczególnie kupujących Hondy Accord i CR-V) zamawiam tapicerów z okolic WRO. Chłopy mają duże doświadczenie, bo stale pracują przy samochodach, a nie przy tapczanach, wiedzą jakie wybrać tapicerki, żeby nie "pierdziały" przy przesuwaniu się po nich w jeansach i generalnie - mają pojęcie.

 

Ja sam nie lubię skórzanych foteli, jeśli nie są wentylowane, bo sama perforacja nie wystarczy - szczególnie jeśli poduszka i oparcie fotela nie mają na gąbkach włókniny. Do tego jeśli na tapicerkę perforowaną rozleje się klejący napój (co przy dwóch "Szkodnikach" i psie okupujących tylną kanapę jakoś szczególnie trudne nie jest), w otworach robi się grzybek i zaczyna podśmierdywać.

 

Moi ulubieni magicy mają 16 różnych kolorów skóry, większość w trzech postaciach:

- licówka (z pełną, gładką powierzchnią)

- perforowana

- alcantara (skóra odwrócona "włosem do góry")

 

Wielu Klientów udało się namówić na wykończenie środków siedziska i oparcia alcantarą, a boczków i wnęk w drzwiach - licówką. To wtedy nie ziębi/grzeje, bo alcantara jest miękka i nie łapie temperatury, a wzmocnione boczki foteli wytrzymują wielokrotne wsiadanie i wysiadanie.

 

Za Accorda brali ode mnie po 4'500,- zł brutto (fotele przednie, kanapa tylna + wnęki drzwiowe), za podobną konfigurację w CR-V - 400 więcej, bo ponoć trzeba więcej walczyć z boczkami w drzwiach. Za obszycie podłokietnika "ciężarówki" pod kolor - niespełna 250.

 

Biorąc pod uwagę, że tapicerka Hondy robiona jest ze skóry plastikowych zwierząt - jak dotąd wszyscy byli zadowoleni.

 

Co ważne - magicy wiedzą gdzie jest i jak działa poduszka, więc przygotowują pod nią specjalne nacięcia od spodu skóry - jak w oryginale.

 

Można też powydziwiać: np. czarne boczki foteli i jasne środki, lamówki w kontraście lub pod kolor, itp. Tylko takich ładnych "indiańskich" szwów jak w Audi TT czy Volvo XC70 nie chcą robić, bo ponoć maszyny nie mają. ;)

 

Jeśli macie możliwość namierzenia takich bolków w swojej okolicy - polecam. Nietania to usługa, ale warta swej ceny, jeśli jest porządnie wykonana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem o takiej zmocie, bo to już powinno się wiązać z ingerencją w stelaż fotela i dorabianie zupełnie nowej gąbki tapicerskiej, włókniny i szycie od podstaw pokrycia, ale spytać zawsze można.

 

W poniedziałek do nich zadzwonię.

 

Możesz mi wrzucić na PW fotkę Twojego fotela? Będą chłopy wiedziały o-co-cho... i dostaną w ten sposób pełny obraz zadania.

 

 

BTW - mnie akurat temat foteli odstręczył od zakupu Legacy / OBK, gdy wybierałem obecny wózek.

 

Jeździłem szwagrowym FXT MY07 - dramat to mało powiedziane, to są krzesła, a nie fotele

prawie 3K km Szczurowym OBK 01 - lepiej, bo szerzej, ale też szału nie było

a z pamięci wygrzebuję starego Legacy MY96 2.2 L ściągniętego z Kanady, którym jeździłem przez kilka tygodni - tam fotel był mega-kanapowy, ale przynajmniej podpierał uda i plecy.

 

Myślę, że chyba trudno mi się będzie przesiąść z Vołowiny, która ma rewelacyjne fotele i ergonomię na Leg/OBK, choć od dawna już taki chitry-plan w głowie siedzi.

 

Aga, jeżdżąca OBK 2.5 M/T pisała, że po ustawieniu oparcia do pionu jest znośnie, że boli ją tylko prawa pięta. A jak u Ciebie?

Ja zwykle w trasie jeżdżę boso i nagminnie używam tempomatu, więc sądzę że temat pięty mnie nie dotknie. Ale bolących pleców i wiszących ud raczej nie uniknę...

 

A mój fotel w Vołowinie ustawiony jest max nisko, pionowo, na maksymalnie wysuniętą do ciała kierownicę, bo lubię czuć samochód, a nie tylko widzieć dokąd jedzie. Szczególnie przy dość mocnym FWD z dobrze ciągnącym klekotem pod maską, bo on na koleinach czy przełomach potrafi pociągnąć za kierę i warto go trzymać na krótkiej smyczy.

 

Podsumowując:

wrzuć mi foto fotela, a ja w poniedziałek dowiem się u źródła co można z tematem podziałać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, jeżdżąca OBK 2.5 M/T pisała, że po ustawieniu oparcia do pionu jest znośnie, że boli ją tylko prawa pięta.

 

Czasami :wink:

 

Niedawno zrobiłam trasę z Krakowa do Gdańska i nic mnie nie bolało :wink:

Być może to jest również kwestia butów i tego, jak się opiera stopę.

 

nagminnie używam tempomatu, więc sądzę że temat pięty mnie nie dotknie

 

Może powinnam używać tempomatu, ale nie lubię :P :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotele w OBK wg mnie są bardzo wygodne a mam porównanie :idea: W długich trasach dają radę bo przecież min. ten samochód został stworzony do podróżowania :idea: W testach także nie ma zastrzeżeń do foteli. Jednak oczywiście nie każdemu muszą( fotele) w OBK odpowiadać.

 

Do pełni szczęścia brakuje mi dłuższego siedziska ale to akurat bolączka większości standardowych foteli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotele w OBK wg mnie są bardzo wygodne a mam porównanie :idea: W długich trasach dają radę bo przecież min. ten samochód został stworzony do podróżowania :idea: W testach także nie ma zastrzeżeń do foteli. Jednak oczywiście nie każdemu muszą( fotele) w OBK odpowiadać.

 

Do pełni szczęścia brakuje mi dłuższego siedziska ale to akurat bolączka większości standardowych foteli.

 

Ja mam odniesienie do foteli Audi A4 w wersji sport ( z wysuwanym podparciem ud ) i dla mnie to jest wzór. Fotele z OBK są za niskie i mają za krótkie siedzisko i o zgrozo w obecnym modelu po roku się "wygniotło" tak, że kością ogonową czuję konstrukcję fotela. W poprzednim OBK zrobiłem ponad 130k km i nic takiego nie wystąpiło.

Żeby nie było, że robię leżak plażowy. Oparcie mam prawie w pionie. Przyzwyczajenie z WRX'a.

 

PS. Do tego po przesiadce na Subaru zaczął mi dokuczać prawy staw biodrowy i drętwienie prawej nogi po kilkugodzinnej trasie.

 

Dziękuję za dobre chęci ale na tą chwilę nie bardzo mogę coś kombinować z kanapami. Zobaczymy co się uda załatwić na gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotele to bardzo indywidualna sprawa. Dużo zależy od parametrów kierowcy (długość, szerokość, masa :roll:). Bardzo ważne jest dobre ustawienie kierownic oraz fotela, naprawdę niewielkie przesunięcia odgrywają rolę. Ja ostatnio "zagubiłem" optymalne ustawienia fotela i już paręset kilometrów próbuję odnaleźć te właściwe. Tak to jest, jak się nie zapisuje ustawień w pamięci fotela.

Ja mam odniesienie do foteli Audi A4 w wersji sport ( z wysuwanym podparciem ud ) i dla mnie to jest wzór.

Mi w Audi A4 B8 ogólnie jest ciasno, choć BMI prawidłowe :) Natomiast to prawda, doceniam wysuwane podparcie ud.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Odgrzeję kotleta. Czy ktoś się orientuje jak wygląda sprawa przeszczepienia fotela z WRX 2001 na 2007 na mocowania z OBK MY14. Innymi słowy chciałbym zostawić dół fotela z elektryką a założyć górę (siedzisko i oparcie z WRX, oczywiście przełożyć maty, poduszkę i obszyć na nowo).

Da radę czy trzeba kombinować inaczej? Całe fotele z innego modelu BRZ, STI? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ayu zrób przeszczep z takiego OBk jak ja mam ewentualnie ze Spec B

 

No właśnie okazuje się, że się nie da. Muszę jedak szukać foteli z Subaru WRX lub STI od 2010 ze względu na szyny a to już grubsza kasa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

to i ja odgrzeję temat foteli

Otóż w moim OBK jakoś nie mogłem sobie znaleźć miejsca w fotelu po zakupie, miałem wrażenie że siedzę krzywo i lecę w stronę drzwi. Posiedzieli inni i też mieli takie wrażenie. Człowiek, który jeździł przede mną to 130kg żywej wagi.....wydaje mi się, że jakoś go wysiedział czy wygiął :) Patrzyłem na fotele na alledrogo ale słabo to wygląda. Teraz moje pytanie - czy fotel kierowcy to kolejna standardowa i znana bolączka OBK czy mogę swobodnie szukać używki.

Pozdrawiam

  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.5.2017 o 09:50, lojszczyk napisał:

U mnie są fotele robione na zamówienie w Łodzi. W sobotę zrobiłem trasę Bergen-> Stavanger-> Karlskrona.

Cały przejazd 1500km zrobiony w 18 godzin, ale nie czuję żadnych dolegliwości.

Tyle kilometrow  po norweskich drogach. Wspolczuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...