Skocz do zawartości

Gdzie myć Subaraka


Heller

Rekomendowane odpowiedzi

To sa myjnie "reczne", ktore kosztuja mniej niz 60zl i nie wiaza sie z tym, ze dostajesz szlauch do reki :?: Czego to sie czlowiek uczy po 6 latach za kierownica... :roll: :wink:

Osobiście sprawdziłem w sobotę - za 22zł auto zostało wymuskane, a ja siedziałem i oglądałem w TV Małysza. :mrgreen:

 

U mnie, w Białej Podl. chyba za 13zł równie dobrze mi umyli auto z woskiem. :cool: I bez kolejki. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 180
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

mi w automatycznej nic nie odpada, ani nikt nie każe się wycofać ;)

Ale ja mam kąbi, więc mie te spojlery dość mało odstają. Chociaż zazwyczaj pod nimi się niedomywa, więc raz na jakiś czas jeżdżę na ręczną wewnętrzną i zewnętrzną tu http://www.myjnia.com.pl/ - 18 zł to to nie jest, ale ja mam za dużo pieniędzy ;) i blisko do domu, więc zostawiam im samochód i se idę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście sprawdziłem w sobotę - za 22zł auto zostało wymuskane, a ja siedziałem i oglądałem w TV Małysza.

 

 

AFAIR ze znizką stałego klienta płąciłem coś 18.90 czy coś takiego ostatnio ale mogło mi się pokręcić.

 

 

U mnie, w Białej Podl. chyba za 13zł równie dobrze mi umyli auto z woskiem. I bez kolejki.

 

 

Waw z Białą POdlaską niema co porónywać w takich "workforce intensive" branżach ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście sprawdziłem w sobotę - za 22zł auto zostało wymuskane, a ja siedziałem i oglądałem w TV Małysza. :mrgreen:

 

To ja kurde zasuwam sam na różnych karcherach i takich innych w pocie czoła a tam takie pasztetowe ceny :?: :twisted:

To czemu wcześniej nie mówiliście :?: :razz:

Chyba zatem czas odwiedzić drugi koniec miasta i sprawdzić tą myjnię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadnych automatów, szkoda lakieru. Zawsze myję na wysokociśnieniowej ręcznej. 3 sesje po 2zł (piana, piana, woda) i autko tak umyte, że mucha nie siada. Tyle, że trzeba troszkę z gąbką poskakać.

PS: Kiedyś mi ziomek chciał wyperswadować zakaz używania gąbki i wiaderka na takiej myjce, bo kolejka się robi :???: . W twarz się pajacowi roześmiałem. Jakbym miał samym ciśnieniem myć auto, to po zostawieniu nawet 20zł wyglądałoby niewiele lepiej, niż przed myciem. Bez gąbki nie ma sensu jeździć na wysokociśnieniówkę. Ona nie ściąga dokładnie brudu, co najwyżej większe kawałki błota.

 

pzdr

Seb@

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Az, powiedziales tylko, ze "trzeba by pomyslec nad odkurzeniem wnetrza", o myjniach nie rozmawialismy. Poza tym, wybacz, ale wczoraj to ja po raz pierwszy prowadzilam mojego gieteka, wiec - z calym szacunkiem - ale nawet to, co Ty mowiles, schodzilo wtedy na drugi plan... :wink: :wink:

 

Za 16-18 PLN masz super myjnię ręczną.

 

To "super". A gdzie? :razz:

 

własnorecznąprzerazonyoa4.gif

Ciszewskiego/Dereniowa :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że gąbką, jeśli się jej nie płucze, można tak samo porysować lakier jak szczotkami automatycznej. :shock:

 

Zgadza się. Dlatego zawsze mam ze sobą wiaderko i najpierw zbieram wodę z pianą do wiadra Zostaje jakieś 30sek to wykorzystuję to na opłukanie całego auta z góry, no a potem jechana gąbka+wiaderko. Drugi cykl identycznie tylko niższe partie auta+felgi. A 3-ci cykl to sama woda: płukanie auta z piany już bez gąbki na ciśnieniu. 6zł i do domku :) No ewentualnie jeszcze odkurzanko na automacie-też 2zeta :lol:

 

pzdr

Seb@

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Araquiel, przy Puławskiej na wysokości Geant'a jest bardzo dobra myjnia ręczna.

 

No prosze, to zaraz kolo mnie :lol: . Dzieki, Chlopaki, sprawdzimy te adresy (te warszawskie :wink: ) razem z Bestyjka podczas wieczornego spaceru :twisted: .

 

Btw. Czy ktoras z tych myjni jest moze calodobowa - czy to juz by bylo za duzo szczescia naraz? :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjnia automatyczna jest OK. Od 2 lat myje na niej auta i nic nie widać po lakierze żeby ucierpiał. Co do spojlerów to suszarka może, aczkolwiek nie musi zgarnąć lotki - to zależy. Jednak każdą myjnię automatyczną da się sterować też ręcznie. Zawsze jak widzę, że klient ma jakiś spojler, albo antena mu się nie składa, to już stoję te 4 minuty i pilnuję żeby mu suszarka czegoś nie zabrała - wymuszam na myjni żeby podniosła suszarkę itp. Ręczna ciśnieniowa też jest spox, ale taka, co to oprócz "pistoletu ciśnieniowego" ma również szczotkę, z której po wciśnięciu odpowiedniego przycisku leci szampon i można domywać, nie rysując lakieru i odpada machanie gąbką z ciągłym jej zamaczaniem.

Ps. aż chyba nakręcę filmik instruktarzowy mycia myjką ręczna i automatyczna tak dla fun'u :mrgreen: :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręczna ciśnieniowa też jest spox, ale taka, co to oprócz "pistoletu ciśnieniowego" ma również szczotkę, z której po wciśnięciu odpowiedniego przycisku leci szampon i można domywać, nie rysując lakieru i odpada machanie gąbką z ciągłym jej zamaczaniem.

 

Stacje Lotosu mają takie rozwiązanie. Jednak jak widzę w jakim stanie są te szczotki i jak pomyślę sobie, że ktoś przede mną właśnie tą szczotką umył felgi i rurę wydechową, to jakoś odechciewa mi sie używać jej do mycia karoserii. Zdecydowanie wolę co chwila płukać moją gabkę we wiadrze, a felgi i rurę umyć na końcu.

 

pzdr

Seb@

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...