Skocz do zawartości

Dzisiaj śniło mi się moje Subaru...


AllRad

Rekomendowane odpowiedzi

Długo myślałem nad tym czy wszystko ze mną jest w porządku i czy aby moje myśli o Subaru nie nadają się już do zgłoszenia lekarzowi specjaliście.

Krótko mówiąc raz na jakiś czas śni mi się moje Subaru. Dzisiaj na małym spocie off roadowym zapytałem czy to tylko ja tak mam czy może ktoś jeszcze :? Okazało się, że nie jestem sam :) Bartekfi i mstar mają podobnie :P

 

Dlatego pomyślałem, że można by założyć specjalny wątek w którym każdy po przebudzeniu mógłby podzielić się bzdurami jakie nawiedziły go w nocy :twisted:

 

 

Dzisiaj miałem taki sen:

Ruszam bardzo powoli spod świateł tak, że wszyscy mnie wyprzedzają. Przy około 40 km/h stwierdziłem, że chyba mam ochotę na szybszą jazdę i wcisnąłem gaz do dechy. Silnik nabrał wysokich obrotów, ale w ogóle nie chciał ciągnąć, coś głośno strzeliło, spod maski zaczęły wydobywać się kłęby dymu, siłą rozpędu zjechałem na pobocze, otworzyłem maskę a tam pożar!

 

Zacząłem szukać gaśnicy którą kupiłem w Mikołajkach przed plejadami i szybko gasić ogień. Gaśnica była mała więc wyskoczyłem na ulicę żeby kogoś zatrzymać kto mi pomorze. Udało się, ale Forek w efekcie miał mocno spalony silnik. Skontaktowałem się z moim serwisem żeby szykowali dla niego miejsce na kanale. Podejrzewaliśmy rozrząd bo huk był spory, ale żeby przy 90kkm?? Powstał pomysł na nowy silnik i od razu turbo w n/a :) koszta były tak duże, że od razu się obudziłem...na zegarku była 2:36 :idea:

 

Dobrym cytatem z Seksmisji do rozpoczęcia Waszych opowieści będzie: "Ale proszę Pana jak mnie się śniło"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się ostatnio śni że spełniam swoje marzenie i kupuje pięknego białego na czarnych felach STI z 2006 roku mmmmmmm i lansze sie wieczorami po moim miescie :)

 

 

 

Ale niestety:( szara rzeczyswistość wraca jak się budzę i zaczynam myśleć jak długo będę musiał na nie zbierac :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem szukać gaśnicy którą kupiłem w Mikołajkach przed plejadami i szybko gasić ogień. Gaśnica była mała więc wyskoczyłem na ulicę żeby kogoś zatrzymać kto mi pomorze.

 

Sen ładny, ale jakby nie paczeć Mikołajki to jednak Mazury, nie Pomorze. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się ostatnio śni że spełniam swoje marzenie i kupuje pięknego białego na czarnych felach STI z 2006 roku mmmmmmm i lansze sie wieczorami po moim miescie :)

 

 

 

Ale niestety:( szara rzeczyswistość wraca jak się budzę i zaczynam myśleć jak długo będę musiał na nie zbierac :(

Zacznij krasc, ale nie bierz sie za staruszki tylko za banki i wielkie koroporacje, oni tylko marnują kase a Tobie sie przyda troche grosza:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem szukać gaśnicy którą kupiłem w Mikołajkach przed plejadami i szybko gasić ogień. Gaśnica była mała więc wyskoczyłem na ulicę żeby kogoś zatrzymać kto mi pomorze.

 

Sen ładny, ale jakby nie paczeć Mikołajki to jednak Mazury, nie Pomorze. :P

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe :D Ale mi pomożesz;p bo muszę mieć jeszcze kierowcę z szybkim wozem ;p kierowca też szybki :D

ale wiesz o tym, że jesli jeszcze bede Twoim kierowcą to" pomysł moj, wykonanie moje , srodek transportu moj, Ty tylko okradasz bank, tak wiece 3 sztabki moje, 1 Twoja, 3 sztabki moje, 1 Twoja, 3 sztabki moje , 1 Twoja, o ile napadniesz na bank..." :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie nie mam Subaru - miałem 3.

Systematycznie tj. raz w miesiącu śni mi się moja Impreza GT. Śni mi się dźwięk silnika, śni mi się jak nią podróżuję, woskuję i chowam do garażu. Uczucie takie jakby człowiek przez sen się zakochał... strasznie brakuje mi GieTeka, do tej pory zastanawiam się czy dobrze zrobiłem sprzedając go... Mało tego - GieTek ma już 3 właściciela i dalej mam z nimi wszystkimi kontakt. Do Seikena i Horneta wielokrotnie po piwku wydzwaniałem, że jak będą sprzedawać to ja chętnie odkupię, potem rozbiorę, wypiaskuję, pomaluję i poskładam - a ten wózek to piękny temat był... :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przez noc jechałem nad morze. Fajnie się jechało, żonka spała. Od Świecia zaczęły się lasy i zakręty, morda się cieszy :D

Na miejscu byłem o 6 rano więc poszedłem spać, aby za dnia być do życia.

No i się zaczęło...

 

Śniło mi się, że znowu lecę przez te lasy, a tu nagle huk, trzask i stoję.

Wysiadam, a tu brak koła :!:

Jak to we śnie nie pamiętam co było dalej jednak obudziłem się ze strasznym dołem/nerwem.

 

Wstaję, patrzę za okno - stoi, cały. Ufff 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj śnił mi się OBK :mrgreen: ... ale sen wcale nie był fajny, śniło mi się, że gdzieś jechałam i mi zeszło powietrze we wszystkich czterech kołach :shock: :?

 

:lol:

 

 

Może uciekałaś przed policją i po kolczatce śmignęłaś :wink:

Jak zeszło ze wszystkich czterech to nie było tak źle, przynajmniej napędy by się nie uszkodziły. :mrgreen:

 

 

Ja w weekend miałem króciutki (jak to z pn. na sob. :mrgreen:), ale konkretny sen.

 

Patrzę za okno, a tam stoi zaparkowany piękniutki SVX :D

Pytam się żony kto takim podjechał, a ona na to:

Aaaa, taki ładny był, w miarę tani to go kupiłam :shock:

 

Chyba przeżyłem taki szok, że od razu się obudziłem z niezłym zawodem i nerwem. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może uciekałaś przed policją i po kolczatce śmignęłaś :wink:

 

Tego nie pamiętam... ale pamiętam, że od jazdy na flaku chyba poniszczyły mi się opony :roll: :mrgreen:

 

Jak zeszło ze wszystkich czterech to nie było tak źle, przynajmniej napędy by się nie uszkodziły. :mrgreen:

 

O... i to jest teges :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mi się śniło, że ktoś mi ukradł imprezę stojącą na parkingu (zamkniętym!) pod blokiem, po to, aby sobie polatać bokami - po tym właśnie parkingu :)

Niestety, walnął w sąsiada i mi cały bok obił, to na razie zbyt bolesne, nie mogę o tym dalej rozmawiać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mi się śniło, że ktoś mi ukradł imprezę stojącą na parkingu (zamkniętym!) pod blokiem, po to, aby sobie polatać bokami - po tym właśnie parkingu :)

Niestety, walnął w sąsiada i mi cały bok obił, to na razie zbyt bolesne, nie mogę o tym dalej rozmawiać....

 

Mnie tez zwykle śnia sie raczej koszmarne rzeczy w temacie mojego auta.

A to mi je ukradna, a to mi porysują/rozbiją itede ... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
miszozon napisał(a):

Ja w weekend miałem króciutki (jak to z pn. na sob. :mrgreen:), ale konkretny sen.

 

 

Rzeczywiście króciótki z poniedziałku na sobotę :mrgreen:

Nie znasz się. To było z piontku na sobotę. :wink:

 

 

Edit:

Mi się ostatnio śniło może nie moje , ale jednak subaru. Otóż nosiłem na plecach niebieskiego STi (takiego prawdziwego) i szukałem śniegu :shock: . Wiemy, że we śnie wszystko możliwe, no ale bez przesady ! :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj śniło mi się, że jeździłem pożyczonym turbo dziadkiem którego karoseria była stylizowana od dołu na "rost" / bardzo fajnie wyglądał. Chciałem go odkupić od właściciela za 10 tysi / nawet nie wiem ile kosztuje 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...