Skocz do zawartości

Subaru WRX STI MY15


Than_Junior

Rekomendowane odpowiedzi

Już widzę jak właściciele nowo nabytego Sti prosto z salonu lecą upalać:-D

 

Dodam jeszcze, że zawsze się znajdą tacy którzy samochodu nawet tego najtańszego nie będą chcieli upalać z różnych powodów. Będą też tacy którzy powiedzą, że powiedzmy za 10tyś samochód do upalania to spoko a za 50 tyś to już zbyt dużo. Znam takich co upalają GTR'y kiedy w tym czasie inni na to patrzą i stukają się w głowę że ktoś upala samochód za kilka setek. 

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To podobnie jak z Foresterami. Na początku trochę mnie bolały pierwsze rysy, ale teraz, jak pomyślę, co razem "przeżyliśmy" w Rumunii, to jakoś mi go nie żal. W końcu auto jest dla nas, a nie my dla niego (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku i mierzenia siły na zamiary).

 

Tak, że jeśli kupiłbym STI to na pewno od czasu do czasu pojechałbym "podszkolić" jazdę na tor.  :)

 

Natomiast każdy, kto zobaczył zdjęcia lub filny z Subariady zadawał mi pytanie, czy nie było mi szkoda auta?  :facepalm:


 

 

kto bogatemu zabroni

 

No właśnie ;)   :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe,kto bogatemu zabroni upalać nowke za 200tys.?:-DAczkolwiek, pomimo forumowego precedensu uważam ,że to rzadkość;-)

To nie jest rzadkość. Trzeba pamietać, ze poza Polską Subaru jest dosc tanie a to właśnie poza Polską sprzedaje sie ich najwięcej. Nie jest moze juz tak absurdalnie tanie jak drzewiej, kiedy to kupowało sie takiego nowego Imprezowego brzydala na złotych felgach za mniej niz €25.000 (w przeliczeniu na dzisiejsze) ale nadal dosc tanie.

 

W Polsce sprawa wyglada inaczej ale tutaj takie auto to 4,5 przeciętnych rocznych wynagrodzeń brutto. W USA, Japonii czy w Europie Zach za 4,5 przeciętnych rocznych wynagrodzeń jeździmy o 3-4 klasy wyżej a w niektórych krajach powoli zahaczamy o młode używane lamborghini. ;)

Edytowane przez Sjaakie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe,kto bogatemu zabroni upalać nowke za 200tys.?:-D Aczkolwiek, pomimo forumowego precedensu uważam ,że to rzadkość;-)

 

Szczerze mówiąc to po tym co widzę w Miedzianej Górze to tych zapaleńców trochę jest. I nie mówię tu o szkoleniu 1 czy 2 stopnia tylko już o dosyć ostrym pałowaniu 1na1. Przedostatnim razem ganialiśmy się po torze z Prosiakiem 911 aż do momentu kiedy ukręcił półośkę :)

A jakby ktoś miał wątpliwości jak wygląda 1na1 w wersji silnie zabawowej to tak wyglądały moje opony po całym dniu:

31d2aeab247fe5ffmed.jpg

 

Absolutnie nigdy nieupalane ;)

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@stach1111, ja zupełnie na poważnie. Samochodów które dawałyby frajdę z upalania* jest naprawdę moim zdaniem tylko kilka. Większość nowych samochodów to komputery na kołach odbierające frajdę z jazdy, przynajmniej dla mnie. Lubię mieć pełną kontrolę przy zabawie nad samochodem, nawet jeżeli ma się to skończyć w krzakach czyli brakem kontroli. Dzięki temu się coś uczę. Nie lubię jak samochód decyduje za mnie. Przynajmniej nie wtedy kiedy chcę upalać. Na drodze z rodziną to inna sprawa. 

 

* - przez upalanie nie mam na myśli bicia rekordów czasu okrążenia na Nurburgringu tylko techniczną zabawę na w sumie małych prędkościach. 

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo zimą też lubię jeździć. Lubię 4x4 i potrzebuję czasami samochodem dziecko do przedszkola zabrać bo wg niego samochody ze spojlerem są najbardziejsze :D

Poza tym przymiarki robiłem do BRZ'ta i było mi niewygodnie. 

 

No i samochody WRC są 4x4 a lubię sobie myśleć że jestem kierowcą rajdowym jak upalam, taki fetysz ;)

 

Jest też długoterminowy plan do wykonania i po kupnie STi w garażu zamiast Evo pojawi się coś RWD ale z rocznika 1955-1977.

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ale według mnie , cały dzień na lotnisku nie wytrzyma.....podobnie jak s3.

I tu się Pan myli. Praktycznie seryjne silniki 2.0TSI (nawet ciut podkręcone) z powodzeniem wytrzymują "profesjonalne" wyścigi w ramach Golf R Cup.

 

Czy ktoś z SIP/Dealerów mógłby się odnieść do poniższego ?

 

 

Ps. W tescie jest opis S-AWD i jest tam napisane, że tył ma torsena, central to DCCD, a przód niestety bez szpery, a jedynie elektronika:( Czy tak jest faktycznie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ale według mnie , cały dzień na lotnisku nie wytrzyma.....podobnie jak s3.

I tu się Pan myli. Praktycznie seryjne silniki 2.0TSI (nawet ciut podkręcone) z powodzeniem wytrzymują "profesjonalne" wyścigi w ramach Golf R Cup.

 

Czy ktoś z SIP/Dealerów mógłby się odnieść do poniższego ?

 

 

Ps. W tescie jest opis S-AWD i jest tam napisane, że tył ma torsena, central to DCCD, a przód niestety bez szpery, a jedynie elektronika:( Czy tak jest faktycznie?

 

możliwe bo z przodu jest system torque vectoring i nie wiem czy to poprawnie dziala ze szpera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety samochód będzie musiał spełnić jeden podstawowy warunek, którego Warszawa nie spełnia. 

 

 

In accordance with regulations drawn up by the Automobile Club of Monaco “cars may be admitted which comply with road legislation and of which a similar model took part in a Monte Carlo Rally between 1955 and 1977″.

 

Także wybór jest ograniczony ale spory, bo powiedzmy od Lanci Stratos do Fiata 125p. Wszystko będzie się rozbijać o:

1. Kasę

2. Łatwość budowy repliki rajdówki, czytaj kasę

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Hehe,kto bogatemu zabroni upalać nowke za 200tys.?:-D Aczkolwiek, pomimo forumowego precedensu uważam ,że to rzadkość;-)

 

Szczerze mówiąc to po tym co widzę w Miedzianej Górze to tych zapaleńców trochę jest. I nie mówię tu o szkoleniu 1 czy 2 stopnia tylko już o dosyć ostrym pałowaniu 1na1. Przedostatnim razem ganialiśmy się po torze z Prosiakiem 911 aż do momentu kiedy ukręcił półośkę :)

A jakby ktoś miał wątpliwości jak wygląda 1na1 w wersji silnie zabawowej to tak wyglądały moje opony po całym dniu:

31d2aeab247fe5ffmed.jpg

 

Absolutnie nigdy nieupalane ;)

 

 

 

Zbieżność ustaw albo może kąty masz nie takie   :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy tak jest faktycznie?

 

no właśnie dlatego napisałem "warto czytać forum " i może warto kupić s3 i napisać jak świetnie skręca , jaki ma super silnik itd itd, ( mały bagażnik)

 

ps.STI: "sympatyczne auto" z motorem 2.5 l!! sporo frajdy z jazdy , skrzynia "jakby" inna auto szybsze od poprzednika sti i mimo że teoretycznie bardziej twarde , dziurawe asfalty  przejeżdza szybciej i bezpieczniej...przypomne tylko , ze zmiany konstrukcji bloku i innych elementów nie sa opisywane bo po co....ale stale są...

 

cos konkretnego odnosnie zmian w budowie bloku silnika EJ 257  Pan posiada ? zmiany stopu?

jakby nie bylo ma to istotne znaczenie dla przyszłego nabywcy gdyby silnik wytrzymywał spokojnie powiedzmy 200 tys przebiegu

a przy normalnych jazdach nawet i 300 tys

ps.

chociaz ciekawy jestem jakie przebiegi beda mialy bez remontu A AMG 2.0 360 km czy Golf R 2,0 300  czy tym bardziej 400 km ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to najbardziej interesuje czy rozwiązany został problem UPG, panewek i smoka olejowego w tym silniku. Czy może jednak po zakupie trzeba zbierać monety na kucizne i inne graty.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Choć jak znam siebie to bez modów i tak się nie obejdzie. 

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...