Skocz do zawartości

Subaru WRX STI MY15


Than_Junior

Rekomendowane odpowiedzi

@@KALI,czy naprawde w codziennym uzytkowaniu robi to tak duza roznice? Bo ja jej nie odczulem, szczegolnie z ostatnia generacja. Jeden i drugi w ruchu ulicznym sa pierunsko szybkie i czy masz 5 czy 6 biegow, czy masz na pokladzie DCCD czy nie to jest dosc obojetne. Przynajmniej wedlug mnie :)

 

... oczywiscie co innego jak wjedziemy na tor!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...albo zaczniemy bawic sie w rajdowca. Idac z odsiecza tez mi sie wydaje ze jadac po bulki wrx czy sti to jeden pies. Dlatego trzeba sie zastanowic czy bedziemy bawic sie bardziej w sport a potem jezdzi p bulki czy raczej przede wszytstkim bulki a potem troszke sportu. Ale jak ma sie kase to brac sti!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz w tym, ze w normalnym użytkowaniu nigdy nie było kolosalnej różnicy miedzy wrx a STI

 

Muszę się nie zgodzić. STI jest nabitym bydlakiem, gotowym, żeby w kazdej chwili zadać smiertely cios. WRX jest jego pluszową wersją.

Nie oszukujmy się, to zupełnie 2 inne samochody, doskonale spełniające, zupełnie inne potrzeby. Oba dobra ale całkiem różne.

 

A ja się zgadzam. Nie mam porównania z STI z mojego rocznika, ale przed zakupem WRXa jeździłem starszym modelowo STI - nie był to tor tylko normalne warunki miejskie plus dość długa trasa ok 200 km. Znacznie lepiej jeździło mi się właśnie WRXem co ostatecznie zdecydowało, że kupiłem właśnie ten samochód a nie STI. Miałem wrażenie, że mój WRX był zdecydowanie szybszy o komforcie jazdy już nie wspomnę. Jeśli nie zamierzam używać mojego auta na torze to nie widzę sensu dopłacać dodatkowej grubej kasy za różowy znaczek bo nie nie jestem już w tym wieku żeby mi znaczki imponowały....jeden z użytkowników tego forum próbował mnie uświadomić, że znaczek STI daje większy "szacun na disco i na forumie" - no cóż trudno będę musiał jakoś z tym żyć ..... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja użytkuję swojego STI głównie do codziennej jazdy i osobiście wolę jednak mieć więcej mocy, lepsze prowadzenie, zdecydowanie lepsze hamulce, zawias itd. Dodatkowo znacznie lepiej się tak wewnętrznie czuję jadąc STI. Ale to moje subiektywne odczucia. WRX w życiu bym nie kupił, choć absolutnie nie uważam, że to złe auto.

 

 

znaczek STI daje większy "szacun na disco i na forumie"

 

Dodam, że nie mam obecnie ani jednego znaczka STI na aucie. Piszę o tym, żeby ktoś nie posądził mnie o lans czy tym podobne sprawy.

Edytowane przez KALI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

STI jest nabitym bydlakiem, gotowym, żeby w kazdej chwili zadać smiertely cios. WRX jest jego pluszową wersją.

 

Rozumiem, że tym zdaniem chciałeś pokazać kontrast między WRX / STI, ale w rzeczywistości to tak nie wygląda :) Jeśli nie miałeś okazji przejechać się nowym WRXem z 265 KM pod maską to czasami bywam w Wawie - chętnie się spotkam i pokażę swojego "pluszaka" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie miałeś okazji przejechać się nowym WRXem z 265 KM pod maską to czasami bywam w Wawie - chętnie się spotkam i pokażę swojego "pluszaka"

 

Jechałem na prawym STI sedanem ale WRX nie, także wpadnij na któregoś spota warszawskiego i chętnie dam się przewieźć. Choć nie sądzę, że zmienię zdanie, bo nowy STI nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Nie ma tu już tego klimatu, spartańskiego wnętrza, stuków, hałasu, gwiżdżących szyb bocznych itd. Choć i tak się chętnie przejadę, żeby mieć namacalne odczucia. :)

 

Wracając do najnowszego STI to podoba mi się zewnętrznie na pewno bardziej niż lanos czy sedan ale nie ma ww klimatu. Gdybym chciał komfortowe, szybkie auto to kupiłbym używane (żeby zachować cenę) np. RS4. A w moim odczuciu Impreza STI musi mieć klimat i te rzeczy, które wymieniłem wyżej. Moja wersja jest ostatnią prawdziwą, choć i tak najbardziej podoba mi się np. P1, bo tak to jest z naszymi lalkami, że jednak im starsza tym lepsza. Jak dobre wino :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie miałeś okazji przejechać się nowym WRXem z 265 KM pod maską to czasami bywam w Wawie - chętnie się spotkam i pokażę swojego "pluszaka"

 

Jechałem na prawym STI sedanem ale WRX nie, także wpadnij na któregoś spota warszawskiego i chętnie dam się przewieźć. Choć nie sądzę, że zmienię zdanie, bo nowy STI nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Nie ma tu już tego klimatu, spartańskiego wnętrza, stuków, hałasu, gwiżdżących szyb bocznych itd. Choć i tak się chętnie przejadę, żeby mieć namacalne odczucia. :)

 

Wracając do najnowszego STI to podoba mi się zewnętrznie na pewno bardziej niż lanos czy sedan ale nie ma ww klimatu. Gdybym chciał komfortowe, szybkie auto to kupiłbym używane (żeby zachować cenę) np. RS4. A w moim odczuciu Impreza STI musi mieć klimat i te rzeczy, które wymieniłem wyżej. Moja wersja jest ostatnią prawdziwą, choć i tak najbardziej podoba mi się np. P1, bo tak to jest z naszymi lalkami, że jednak im starsza tym lepsza. Jak dobre wino :)

Kali podpadasz, ostatnią prawdziwą jest Lanos, a później to spółka z Toyotą, a tak na poważnie, to zraziłem się do Subaru i teraz też bym wolał np. RS4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i teraz też bym wolał np. RS4

 

Nigdzie nie napisałem, że wolałbym RS4, bo kocham Subaru i jedyne nad czym się zaczynam zastanawiać to zamiana mojego na fajnego GTka na pojeżdżawki. O RSie pisałem tylko, że gdybym potrzebował szybkiego, komfortowego auta.

 

@@pencilpaul, ładne zdjęcie (widziałem je już na fb) i sam STI też jako samochód ładny ale niestety dla mnie już bez klimatu. Nie wzbudza szybszego bicia serca. Klimat Subaru skończył się, gdy skończyły się szyby bez ramek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
Liczył ktoś sumaryczna emisje wszystkich modeli BMW i Subaru czy tylko powtarzacie jak hurek za Dyrekcją

Co to jest "hurek" ? :biglol: ( sorry - skojarzenie z językiem Niemieckim ).

Na ile mogę, staram się przekazywać informacje otrzymywane z FHI. Są to fakty, nie spekulacje, czy też czcze wymysły.

A faktem jest, że sprzedaż Subaru w USA przekroczyła 400.000 sztuk. Ok 10 razy ( ! ) więcej, niż w EU.Trudno więc oczekiwać, że FHI będzie rozwijało specjalne technologie mające na celu obniżenie emisji CO2 w europejskim teście.

Podobnie jest z Euro NCAP. Także tutaj występują różnice w porównaniu do NCAP, IIHS, J-NCAP, czy też A-NCAP.

Rozwiązania w konstrukcji Subaru muszą z definicji spełniać wszystkie te testy. Być może dlatego to właśnie Subaru bez trudności przechodzi także nowe testy IIHS ( 25% pokrycia ), na których tak wiele innych aut "poległo". Co do sugerowanej Imprezy 1.6. Jest dostępna ( http://www.subaru.no/prisliste#impreza ). Tyle, że mało państw zdecydowało się na wprowadzenie na rynek. Dlaczego - ano zapytajmy p.t.Forumowiczów, kto byłby zainteresowany takim autem; już doświadczenie z XV wykazało, że ewidentna większość naszych klientów woli mocniejsze silniki...

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A faktem jest, że sprzedaż Subaru w USA przekroczyła 400.000 sztuk. Ok 10 razy ( ! ) więcej, niż w EU.Trudno więc oczekiwać, że FHI będzie rozwijało specjalne technologie mające na celu obniżenie emisji CO2 w europejskim teście

Zdrowo myśląca firma handlowa nie powinna podwijać ogona i uciekać, tylko tak dopasować ofertę, żeby podnieść sprzedaż na dosyć chłonnym europejskim rynku. Jakby tak myślały inne firmy- trudny rynek, rezygnujemy, to byśmy znowu mieli koncentrat i ocet na półkach. No chyba, producenci tych dóbr też by uznali europejski rynek za zbyt wymagający ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdrowo myśląca firma handlowa nie powinna podwijać ogona i uciekać, tylko tak dopasować ofertę,

 

postaw się na miejscu prezesa FHI i przeznacz kilkadziesiąt milionów euro ( lub kilkaset, nie wiem ) na badania/rozwój silnika ( zmniejszenie emisji ) a potem się okaże, że nastąpiła "niespodziewana" zmiana przepisów uchwalona przez paru urzędasów z Brukseli po suto zakrapianej imprezie z prezesami BWM/Audi i paru innych europejskich firm samochodowych.

Wcale się nie dziwię, że odpuszczają EU. W tak trudnych czasach ekonomicznie nieuzasadnione inwestycje mogą rozłożyć każdą firmę.

Edytowane przez Adam12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bruksela powinna wprowadzic normale testy. Takie jak np w USA. Wtedy to dopiero by sie dzialo. No ale Autolobby bedzie walczyc do upadlego. Taka jest polityka izolacji Europy. I tak juz wymiera :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczył ktoś sumaryczna emisje wszystkich modeli BMW i Subaru czy tylko powtarzacie jak hurek za Dyrekcją

A faktem jest, że sprzedaż Subaru w USA przekroczyła 400.000 sztuk. Ok 10 razy ( ! ) więcej, niż w EU.Trudno więc oczekiwać, że FHI będzie rozwijało specjalne technologie mające na celu obniżenie emisji CO2 w europejskim teście.

Cos mi sie nie wydaje zeby w USA auta mogły dymić do woli tam też sa normy i jakoś Subaru je spełniaja, a w tylko w EU maja kłopot.

Jak sie Dyrekcja bedzie czuła za 2-3 lata? z 2 max 3 modelami do sprzedaży? Przezucicie sie na inna marke czy zwiniecie interes a puste salony sie wynajmnie Kii czy Hundayowi - które jakoś potrafia zrobic auta spełniajace unijne normy.

 

@@KALI,czy naprawde w codziennym uzytkowaniu robi to tak duza roznice? Bo ja jej nie odczulem, szczegolnie z ostatnia generacja. Jeden i drugi w ruchu ulicznym sa pierunsko szybkie i czy masz 5 czy 6 biegow, czy masz na pokladzie DCCD czy nie to jest dosc obojetne.

Różnica jest olbrzymia, STI jest duzo ciekawszy (DCCD Si-drive 10x lepszy wyglad) ale prawda jest taka że w ruchu miejskim to lepiej sie sprawdzi wolnossak czy takie OBK H6. Kto jezdził dlużej STI to użytkująć WRX bedzie czuł sie zdołowany bo wszystkiego brakuje.... inna sprawa to przesiadka do lekkiego GT tam jest wiecej frajdy niz w WRX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
Zdrowo myśląca firma handlowa nie powinna podwijać ogona i uciekać,

Gdzież była mowa o "ucieczce" ? :blink:

tak dopasować ofertę, żeby podnieść sprzedaż na dosyć chłonnym europejskim rynku

Rynek europejski jest nie tyle "chłonny", ile nasycony.

A do tego bardzo drogi, tak dla producentów ( zróżnicowane normy w różnych krajach, konieczność stosowania w materiałach bardzo różnych języków, zróżnicowane prawodawstwo etc. etc. ), jak i dla klientów ( podatki !).

Podnoszenie sprzedaży w Europie odbywa się kosztem innych marek = jest bardzo drogie.

Rozsądnie myśląca firma absolutnie nie zamyka sobie drzwi, lecz gros wysiłków koncentruje tam, gdzie ma największe szanse na generowanie zysków. Bo przecież to właśnie zyski pozwalają ... na dalsze inwestycje.

Tu w kontekście porównania rynku USA i państw Europejskich trzeba powiedzieć jasno, że wiele z nich ma albo nieprzewidywalne prawodawstwo ( nie trzeba daleko szukać - popatrzmy na aktualny bałagan podatkowy u nas !), albo też ze względu na własne firmy motoryzacyjne ( przykład: Francja, wysokie podatki od emisji CO2 dla ochrony własnych producentów mających w palecie głównie małe auta ) , czy też przekonania pro-ekologiczne ( Norwegia - promocja aut elektrycznych przy jednoczesnym b.wysokim opodatkowaniu klasycznych ).

Nie zmienia to faktu, że dla FHI Europa jest ważnym rynkiem ( głównie prestiżowo - pieniądze zarabia się gdzie indziej :) ).

Cos mi sie nie wydaje zeby w USA auta mogły dymić do woli tam też sa normy i jakoś Subaru je spełniaja, a w tylko w EU maja kłopot.

Emisja CO2 i "dymić" ?

Mam wrażenie, że nie rozumie Pan tematu.

Oczywiście USA ma swoje normy. Tyle, że na warunki amerykańskie Subaru nie są dużymi autami. O ile wiem, nie ma tam też jakichś dodatkowych podatków ( przy zakupie, podatek drogowy) zorientowanych na redukcją emisji CO2.

Ale być może Forumowicze znający lepiej ten konkretny temat mogą nam udzielić dodatkowych informacji ...

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzież była mowa o "ucieczce" ?

Tak można rozumieć wycofywanie poszczególnych modeli. Oferta Subaru nie jest w żaden sposób konkurencyjna ze swoimi "3" modelami. Jeszcze dodatkowo zacieranie się konotacji rajdowych= coraz mniej "ślepo zakochanych" fanów (do których taż się zaliczam ;) )

Puste salony nie przyciągną klientów i całkowite wycofanie z rynku to całkiem realna przyszłość. Szkoda, ale mam nadzieję że tak nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) na warunki amerykańskie Subaru nie są dużymi autami. O ile wiem, nie ma tam też jakichś dodatkowych podatków ( przy zakupie, podatek drogowy) zorientowanych na redukcją emisji CO2.

Ale być może Forumowicze znający lepiej ten konkretny temat mogą nam udzielić dodatkowych informacji ...

Amerykanie robia to posrednio - walczac z DUZYM zuzyciem paliwa (jak na swoje warunki, oczywiscie ;):mrgreen: ), walcza i z emisja CO2

 

Gas guzzler tax - http://www.epa.gov/fueleconomy/guzzler/

 

Subaraki, nawet te ze znaczkiem STI, sie nie lapia :)

 

http://www.epa.gov/fueleconomy/guzzler/420b13037.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
Puste salony nie przyciągną klientów i całkowite wycofanie z rynku to całkiem realna przyszłość

Salony są teraz "puste", gdyż sprzedaliśmy rocznik 2013 szybciej, niż było przewidywane ( aczkolwiek jest jeszcze coś koło 50 aut w Polsce ).

Co do "wycofania z rynku" pozwolę sobie stwierdzić, że mam na ten temat bardziej wiarygodne informacje - pozwolę je sobie podsumować następująco : nie szukam innej pracy :biglol:

Co do linii modelowej : aktualnie mamy w ofercie więcej wersji, niż np. 10 lat temu.

Reasumując - jak najbardziej rozumiem obawy ( nawet jeżeli są nieuzasadnione ). Sam też , niezależnie od pełnionej funkcji, jestem "zarażony" emocjonalnie. Niemniej, nawet uwzględniając pewne ograniczenia, wiem że nie jest ( będzie ) źle. Oczywiście ja też zawsze chciałbym więcej . Więcej wersji ( szczególnie tych mocniejszych !), więcej modeli itp. To, co na naszym rynku jest popularne, budzące emocje, nie zawsze jest takie w innych krajach Unii (przypominam podatki i inne ). Tym bardziej cieszą nawet takie, pozornie niewielkie sukcesy, jak choćby to, że w roku 2013 najwidoczniej staliśmy się europejskim liderem sprzedaży Forestera Turbo :)

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chojny

jakoś tak mocno kojarzy mi się z poprzednikiem ;)

 

odniosłem takie samo wrażenie....

 

Co do linii modelowej : aktualnie mamy w ofercie więcej wersji, niż np. 10 lat temu.

 

Nie widzę sprawy tak "czarnych barwach" jako kolega Adi ale z punktu widzenia "szarego użytkownika" ( jakim jestem ) to nie jest za dobrze. Od 2006 roku jeżdżę kolejnymi modelami OBK i za 2-3 miesiące będę chciał go zmienić i co mam do wyboru. W sumie to nic lub prawie nic. Wygląda na to, że jak ktoś nie bierze pod uwagę zakup nowego SUV'a w ofercie Subaru nie ma czego szukać.

PS. Oczywiście jest STI i BRZ ale każdy z tych aut jest tylko i wyłącznie dla "pozytywnie nawiedzonych" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
Od 2006 roku jeżdżę kolejnymi modelami OBK i za 2-3 miesiące będę chciał go zmienić i co mam do wyboru. W sumie to nic lub prawie nic.

Sorry - OBK jest przecież dalej jak najbardziej oferowany ...

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...