Skocz do zawartości

Subaru WRX STI MY15


Than_Junior

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Różnica polega na tym, że Subaru nie wkłada do swoich aut starych podzespołów z Toyot 
 

 

po części już wkłada ;-)

 

ale zgadzam się Subaru to wciąż niezależny producent aut a nie "brand" koncernu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subaru na razie zajęte jest rozbudową fabryk, bo tak te beznadziejne i stare auta się sprzedają, że nie wyrabiają z produkcją  ;)

Ale oprócz tego też coś myślą o przyszłości

 

subaru-viziv-concept.jpg

No wlasnie a gdzie sprzedają w US gdzie rynek jest mniej wiecej tak samo wymagający co w Indiach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobnie jak Skoda czy Dacia ;)

 

 

Różnica polega na tym, że Subaru nie wkłada do swoich aut starych podzespołów z Toyot :P

no i różnią sie jeszcze ceną :) Na rynsku UE Subaru jest znacznie drozsze od Daci , troche drozsze od Skody ( jezeli porównamy auta z tego samego segmentu z tym samym wyposazeniem o tych samych mocach )

 

 

Troche przykro na to patrzeć bo w latach 90 Legacy turbo czy GT o STI z 93 roku nie wspominając to był absolutny szczyt techniki.Nawet Porsche czy Ferarri miało mniej finezyjne rozwiązania a Audi czy VW to juz wogle była prostota jak budowa cepa po całej lini a dziś technicznie Subaru jest dalej w 93 roku a reszta zniknie zaraz za horyzontem :(

 

nie jest tak jak piszesz. Subaru zamiast skupiac sie na autach sportowych tak jak wymienione porshe czy ferrari skupiło sie na autach dla ludu- w sumie nie ma co sie dziwic przeciez z tego zyje. Skupiło sie głównie na bezpieczeństwie swoich aut ( Subaryny to w chwili obecnej jedne z najbezpieczniejszych samochodów ) oraz na tym aby oferowane auta były jak najbardziej ekonomiczne i tak mamy 2 litrowego wolnossacego boxera który na trasie potrafi spalic jadac w trybie ekono 5,5 litra czy tez XV hybryde oferowana w USA czy skrzynie cvt bedace w chwili obecnej jednymi z najlepszych na rynku.

Niestety wiekszosc uzytkowników na forum chciałoby aby Subaru tak jak niegdys były super sportowymi autami o poteznych motorach przyspieszajacych do 100 w 3 sekundy. Niestety na takich autach sie nie zarabia ( no chyba ze ma sie taka renome jak ferrari, pagani itp_- ale Subaru takiej renomy nie ma i nigdy miec nie bedzie ( dawno dawno temu miało ale zaprzepascili i zaczeli produkowac auta dla mas)). Zarabia sie na masówce która musi byc bezpieczna, ekonomiczna i tania w zakupie- to akurat na naszym rynku nie jest mozliwe, ale na rynkach USA Subaru to tak jak u nas Skoda. Produkcja aut to biznes a w biznesie chodzi tylko o jedno - aby generował jak najwiekszy zysk najmniejszym kosztem.

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sie zastanawiam czy na forum Mercedesa pisza o tym, jak za kase ktora trzeba wylozyc na A45 AMG mozna kupic STI i za niewielkie pieniadze zrobic mape i wydech i bedzie szybsze od MB a do tego wciaz zostanie kasa na opony i wakacje ;)

Myśle ze ktoś kto kupował tego mercedesa STI nie brał pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak sie zastanawiam czy na forum Mercedesa pisza o tym, jak za kase ktora trzeba wylozyc na A45 AMG mozna kupic STI i za niewielkie pieniadze zrobic mape i wydech i bedzie szybsze od MB a do tego wciaz zostanie kasa na opony i wakacje ;)

Myśle ze ktoś kto kupował tego mercedesa STI nie brał pod uwagę.

 

 

Kupując STI MY15 , nawet przez chwile nie pomyślałem o A45-AMG , mimo że cena powiedzmy była dla mnie akceptowalna . Brałem jedynie pod uwagę BMW M2 ale szybko mi przeszlo , VW/AUDI odrzuciłem w przedbiegach , o SEAT/skoda  nawet nie wspominam . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tak sie zastanawiam czy na forum Mercedesa pisza o tym, jak za kase ktora trzeba wylozyc na A45 AMG mozna kupic STI i za niewielkie pieniadze zrobic mape i wydech i bedzie szybsze od MB a do tego wciaz zostanie kasa na opony i wakacje ;)

 

Myśle ze ktoś kto kupował tego mercedesa STI nie brał pod uwagę.

 

Kupując STI MY15 , nawet przez chwile nie pomyślałem o A45-AMG , mimo że cena powiedzmy była dla mnie akceptowalna . Brałem jedynie pod uwagę BMW M2 ale szybko mi przeszlo , VW/AUDI odrzuciłem w przedbiegach , o SEAT/skoda  nawet nie wspominam .

No wlasnie bo jesteś świadomym użytkownikiem i fanem marki i wiedziałes czego chcesz.mysle ze to działa w dwie strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Tak sie zastanawiam czy na forum Mercedesa pisza o tym, jak za kase ktora trzeba wylozyc na A45 AMG mozna kupic STI i za niewielkie pieniadze zrobic mape i wydech i bedzie szybsze od MB a do tego wciaz zostanie kasa na opony i wakacje ;)

Myśle ze ktoś kto kupował tego mercedesa STI nie brał pod uwagę.

 

Kupując STI MY15 , nawet przez chwile nie pomyślałem o A45-AMG , mimo że cena powiedzmy była dla mnie akceptowalna . Brałem jedynie pod uwagę BMW M2 ale szybko mi przeszlo , VW/AUDI odrzuciłem w przedbiegach , o SEAT/skoda  nawet nie wspominam .

No wlasnie bo jesteś świadomym użytkownikiem i fanem marki i wiedziałes czego chcesz.mysle ze to działa w dwie strony.

 

dokładnie tak :) dochodzą do tego jeszcze takie rzeczy jak : znajomość marki i możliwość serwisowania u siebie , poprawność polityczna , nauka i wiedza na przykładzie swoich aut , to sprawia że naprawde jestem bardzo zadowolony ze swojego wyboru. 

Edytowane przez carfit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pegi powiem tak. Widac jest spora grupa ktora kupila STI nie majac wczesniej takiego auta lub miala Subaru ale nie takie mocne.I na pierwszyt kontak z tym samochodem te osoby beda napewno zadowolone.Ci ktorzy mieli juz tego typu  auto lub STI tez beda bo pod wzgledem zawieszenie ukladu kierowniczego I ogolnie prowadzenia to najlepsze STI do tej pory.Srpdek tez poprawiono I milosnicy komfortu nie maja juz na co narzekac.Na co narzekam ja zatem jak co poniektorzy tu uwazaja. ? Ja nie narzekam po prostu uwazam ze technika pod maska jest juz bardzo stara I OK  zwyciezkiego skladu sie nie zmienia ale jezeli Subaru nie zainwestowalo w odswierzenie napedu to obawiam sie ze moze to byc najlepsze I zarazem ostatnie STI ever :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pożyjemy, zobaczymy. Zadecydują statystyki sprzed

 

 

A znamy je na dzień dzisiejszy?

 

Ja mam nadzieję, że jak silnik 2.0 DIT się sprawdzi w innych konstrukcjach, to będzie ewoluował i pójdzie do następnego STI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy spojrzeć na Skyline'y.Od r32 do r34 też nie wiele się zmieniło pod względem silnika rb26 więc to nie ma jakiegoś wielkiego znaczenia jak dla mnie. Nie przeszkadza mi to że od paru lat ciągle jest około 300 koni. Niech dalej będzie ten sam silnik tylko niech poprawią fabryczne wady!

Edytowane przez abecer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i czytam to forum od jakiegoś czasu... Chciałem sobie na jego podstawie wyrobić jakieś tam zdanie na temat WRX STI MY2015... Dodatkowo przeczytałem wszystkie chyba dostępne artykuły z testami/porównaniami, obejrzałem wszystkie chyba dostępne na youtube filmy, relacje i inne tego typu wrzuty z nowym STI w roli głównej, lub prawie głównej. Widziałem przegrany drag race z Porsche Caymanem, identyczny wynik do setki przy porównaniu do nowego Passata w dizlu, bardzo ciekawe porównania do Audi S3 i Golfa R, porównanie do Imprezy STI w wersji poprzedniej, przedpoprzedniej i najsampoprzedniejszej z roku 1998 czy jakoś tak i wiele wiele innych relacji. Zastanawiam się, kto wypowiada się w tym tu wątku na forum... Chyba jednak w zdecydowanej większości nie właściciele tego samochodu, bo rzeczowych opinii w stylu "wiem, bo mam" jest jednak dość niewiele (chociaż są i za nie dziękuję). Nie wiem, ilu jest w tej chwili właścicieli tego pojazdu w Polsce - 100 może? Powiem szczerze, że po analizie tego, co znalazłem na tym forum - zacząłem się zastanawiać... Brać czy nie brać. A to, że silnik awaryjny, chociaż jedyny chyba (proszę mnie ewentualnie poprawić) to ten zarżnięty przez panów z jednego programu z TVN Turbo... a to znowu, że holcwagien golf R lepszy, bo ma super fajną skrzynię DSG a to, że skoda go prawie objeżdża...  "A ch... zaryzykuję" powiedziałem sobie... Zamówiłem w styczniu czy lutym. Tydzień temu (dodam, że zgodnie z planem) odebrałem moje nowe niebieskie STI :) i zarazem dla mnie pierwsze nowe auto z salonu w życiu - marzyłem o nim od kiedy Hołek jeździł Subaryną w rajdach.

Szarpie toto czasem trochę (pewnie noga nie do końca wprawiona), trzęsie trochę też (ale i tak komfort wg mnie porównywalny do BMW F11 na felgach 20 cali), pali (na razie na dotarciu) bardzo znośnie - średnio 11,5 L, czyli troszkę jedynie więcej od BMW X3 2.0d w automacie... W środku wg mnie jest wszystko, czego człek może potrzebować do jazdy (chociaż niekoniecznie do: słuchania doskonałej jakości muzyki, relaksowania się w ciszy, masowania pleców, picia kawy - chociaż mam miejsce na 2 kubki, BMW 5tka F11 w manualu na miejsce na jeden) - pewnie, że dodatkowo chciałbym "siberek" i kamere cofania, chciałbym lepsze audio, nawigacja by się też przydała - ale celowo wybrałem wersję ST000, bo ma w standardzie to wielkie skrzydło (po co tę ślicznotkę od razu traktować wiertarką...) i alcantarę zamiast pełnej skóry a przy okazji jest też trochę tańsza :)

Liczą się wrażenia z jazdy - a te są super... Nie mam zbyt dużego porównania do wcześniejszych STI czy do EVO... Miałem pare lat temu buga wrx 2001.

Nowy WRX STI prowadzi się bosko a trzyma się drogi w dalszym ciągu jak niewiele innych samochodów - ciągle w tym aspekcie bliżej mu do Porsche 911 niż samochodów z półki cenowej STI. To auto prostuje zakręty... Dźwięk - w środku wystarczająco go słychać (pewnie przez to dodanie hałasu prosto zza ściany)

nieco przytłumiony na zewnątrz ale z tego, co się nasłuchałem to jest i tak donośniejszy niż standard w pierwszym, drugim czy trzecim poprzednim STI. W środku jest zadziwiająco dużo miejsca - jeździłem na razie co prawda tylko z żoną i 3-letnim synkiem w foteliku, ale już w piątek doładowujemy do tego naszą roczną córeczkę i (postaram się) walizki na tygodniowe wakacje oraz wózek... :) :) :) Do dziś, czyli przez 8 dni, zrobiłem 2200km, czekam na piatek, zrzucam go do Wawy na pierwszy serwis i potem zobaczymy, jakie będą wrażenia na pełnym ogniu. Na razie mówię - warto! Super auto sportowe dla kogoś, kto nie chce/nie ma kasy na inwestowanie w auto nr 3, 4... A jednocześnie sedan z dużym bagażnikiem i obszernym wnętrzem nieprzypominającym już samochodów wyjętych z lat 80tych. Chętnie poznam inne opinie kolegów, którzy są szczęśliwcami posiadającymi takie auto.

Trochę czuję się wywołany do tablicy... ;) Po pierwsze wzmianką o moim samochodzie tj. "...zarżnięty przez panów z jednego programu..."  :huh: - od 1.5 miesiąca jest w moich rękach i ma się jak najlepiej :D. Po drugie to historia jimiego jest właściwie moją historią i mógłbym podpisać się pod jego postem.

A więc w skrócie: do tej pory zrobione 2kkm - trasa, miasto, z rodziną i bez, z bagażami i bez + SJS II dla lepszego ogarnięcia tematu. Również wziąłem wersję ST000 (choć był dostępny również TOP), żeby mieć skrzydło :yahoo:. Wcześniej jeździłem 6 lat WRX '08.

W normalnej cywilnej jeździe pod drogach miejskich i wiejskich nie widzę sensu dla więcej niż 300KM. Prowadzenie niesamowite, jedzie jak po szynach i wkręca w zakręty (przewidywalnie). Zawieszenie raczej twarde dla pasażerów. Hamulce średnio. Fajny i słyszalny dźwięk, ale nie natarczywy. Dużo miejsca w środku - jeździłem z 2-3 torbami, nartami, wakeboardem, w 5 osób. Pali mniej niż WRX.

Na torze STI'a dzieli przepaść od WRX'a. Precyzyjny, o wiele mniej podsterowny, mega kontrolowalny gazem i balansem. Mocy nie brakuje (choć Kielce są śliskie, a obecnie jeszcze brudne od remontu). Hamulce chyba średnio - zarówno BRZ jak i BMW, z którymi bawiliśmy się wspólnie na SJS'ie hamowały zauważalnie wcześniej (być może hamowali z trochę mniejszej prędkości  :P).

Co do mocy i braku rozwoju, to ile ludzi, tyle opini, choć głosy, żeby może najpierw się przejechać, a później krytykować, popieram. Samą moc to porównywałem 25 lat temu na piapierkach z gum Turbo. Teraz liczy się czas okrążenia/przejazdu próby i frajda z jazdy  B). I tu myślę największą rolę odgrywa kierownik, a nie +50KM.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Junior ty pewnie masz lepszy poglad , statystyki jedno ale jezeli zainwestowali by w calkowicie nowy motor to byla by szansa ze taka inwestycje trzeba troszke pociagnac ewentualeni rozwinac w kolejnych modelach.Nie moge sie oprzec wrazeniu ze potraktowali to tak.Robimy mowe STI ale nie wiemy co dalej bo FIA zabila klase tych aut wiec wezmiemy bude imprezy , wnetrze levorga , popracujemy nad zawieszeniem I ukladem kierowniczymy bo to nadal stosunkowo male inwestycje ale uzyjemy starego motoru i transmisji i zobaczymy co dalej.Szkoda investowac jak model wypadnie z program za 2-3 lata tak czy siak.Takie troche odnosze wrazenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Robimy mowe STI ale nie wiemy co dalej bo FIA zabila klase tych aut wiec wezmiemy bude imprezy , wnetrze levorga ,
 

 

całe szczęście bo to ma się sprzedawać będąc szybkim, zwinnym i wygodnym codziennym autem kompaktowym - co by nie powiedzieć w ta stronę poszło Subaru z WRX STI

 

przecież to zawsze była "buda Imprezy", Levorg tez jest Imprezą tylko kombi  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no tak nie napisalem tego w zlym kontekscie tak zawsze bylo ze STI to byl poprawiony WRX a WRX zwykla impreza za wyjatekiem tego ze teraz WRX STI to juz nie impreza tylko odrebny model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@turdziGT, nie znam szczegolow wiec tylko moge gdybac - ale zmiany w STI sa tak daleko idace, ze nie sadze aby mozna mowic o stosunkowo malej inwestycji. STI jest teraz bardziej odrebny od Imprezy niz kiedykolwiek, Levorg mimo podobnego przodu jest jednak inna konstrukcja. Przyznam szczerze, ze w kwestii silnika tez oczekiwalem 2.0 DIT i troche sie dziwie, ze wciaz pozostali przy 2.5T. (uwaga: co do mocy uwazam, ze nie trzeba wiecej!) Choc pierwotne wady 2.5T zostaly usuniete i silnik dobrze pasuje do charakteru samochodu, to faktycznie ciekawe dlaczego nie zdecydowali sie na nowa jednostke. Znajac procedury wewnatrz firm motoryzacyjnych, na pewno rozwazano taka opcje, w koncu to nie sa idioci ktorzy tam pracuja i ktorzy po prostu "o tym nie pomysleli". Jakies przyczyny ku temu musialy byc. Pytanie jakie? Ja widze dwie opcje:

 

a) kwestia kosztow. Zaniechanie produkcji 2.5T i wprowadzenie 2.0DIT wiazaloby sie ze zbyt duzymi kosztami w porownaniu z przewidywana sprzedaza, tym bardziej, ze w zadnym innym modelu nie jest juz stosowany w zadnej specyfikacji.

 

b ) kwestia odpornosci 2.0DIT. Silnik w STI powinien byc odporny na ostrzejsze traktowanie niz silnik w jakimkolwiek innym modelu. Jesli sie tego nie zagwarantuje, to wiadomo co bedzie. Byc moze jego trwalosc jest wystarczajaca dla modeli, ktore poruszaja sie dynamicznie w krajach gdzie generalnie jezdzi sie raczej zachowawczo (Japonia i USA), a w STI (na torze, na Autobahnie, na kretych alpejskich drogach) bylo zbyt duze ryzyko awarii? 

 

Opcja b ) wydaje mi sie bardziej prawdopodobna. Krok po kroku 2.5T jest wycofywany. WRX w USA juz ma 2.0DIT, Legacy w Japonii tez. Licze po cichu na to, ze pracuja nad 2.0DIT "by STI" z dalej idacymi modyfikacjami pozwalajacymi uzyskac wieksza trwalosc i odpornosc na ostre traktowanie (kute tloki? inna glowica?) i ze zostanie wprowadzony przy okazji faceliftu w modelu MY17...

 

 

Nie sadze, aby to byl ostatni STI. Zrobil sie bardziej ucywilizowany i bardziej hardcorowy jednoczesnie czyli spelnia wymagania znacznie szerszego grona potencjalnych klientow - bo dzis kazdy chce miec miekka deske rozdzielcza, ale hardcorowa jazde bo przeciez ekologia jest fuj (dlatego tez tak duzo jest sportowych wersji we wszystkich markach). Widac, ze Subaru stawia na ten model jako swego rodzaju model flagowy, ktory ma tworzyc image marki i ciagnac za soba pozostale modele. W dodatku zmienil sie niedawno szef Subaru Tecnica International, ktory z tego co wiem jest dosc sensowny. Wiem, ze w STI maja aspiracje do tego, zeby stac sie faktycznie czyms w rodzaju AMG czy M GmbH. Wiec jesli tylko sprzedaz aktualnego STI nie bedzie totalna klapa, to mysle, ze bedziemy jeszcze widzieli kolejne generacje :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alukasik - widzę, że mamy podobne zdanie, różnica jest taka, że Ty masz większe doświadczenie za kierownicą Subaru :) Kwestia, która wywołała Cię do tablicy :) - żeby było jasne, nie twierdziłem, że Twoja fura jest awaryjna tylko, że chłopaki ją zarżnęli - a to oczywista różnica i na pewno ją widzisz :) Każde auto da się zarżnąć ale też każde auto wyczynowe (rajdowe, wyścigowe) należy odpowiednio traktować - chłodzić po mocnym wp.dolu, sprawdzać olej itd... Myślę, że będziemy mogli za parę ładnych lat porozmawiać sobie mając już "real live data" na temat tego, jak auto chodziło, ile km robiło, co trzeba było wymienić a co "odpukać" padło...


Nie wiem, czy ktoś tego już gdzieś wcześniej (dużo wcześniej) w tym poście nie wrzucał, ale: pytanie jest, dlaczego w Japonii WRX STI MY15 ma jeszcze inny silnik - "stary" 2.0 T(EJ 20)... Proszę mnie poprawić, jeśli coś błądzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do STI wystarczyłby "staroświecki" EJ20 z 350 KM, zakuty i przysposobiony do "walki" z różnymi drogami. Wg mnie skrzynia, cały napę, jest OK, hamulce na pewno przy większej mocy nieco bardziej wydajne. Środek i wykończenie kwestia gustu, ważne jakie są fotele i z tyłu "bufet". Nie róbmy z tego auta Audi RS4 itd itp. To auto ma bardziej chwytać za twarz niż głaskać po główce. I w dzisiejszych, milusińskich czasach, jest to innowacja :)

Byłem zachwycony STI'15 ale ... za duże zwierzę jak dla mnie :biglol:;)

Edytowane przez Izotom
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bo oprócz asfaltu, Subaru również tam dobrze się czuje.

Proszę Cię daj spokój - jeżdżenie po szutrach na drogowych oponach 245/40R18 jest tyle sensowny co mój występ w tańcu z gwiazdami :D

Nierówny asfalt - owszem tak, ale nie szutry. Poza tym już widze te nowe wychuchane STi i latające na kilkanaście metrów kamulce spod kół :rolleyes:

 

 

Wrc tez nie poszło w 500KM , dalej jest 300 +,

Nie porównuj nawet tych koni. Spójrz na moment icharakterystykę tych silników. Gdyby nie sztuczne ograniczenie zwężką to tam by właśnie było 500+ co w połaczeniu z ogromnym momentem, niską masą i krótkimi skrzyniami dałoby dynamikę w zakresie do 180-200 km/h na poziomie niemalże F1 i to na drodze a nie torze.

 

 

 

 

lukass, sam odpowiedziałeś sobie na pytanie, dlaczego nie jeździ się po szutrach na takich oponach, więc nie będę drążył... ;)

podaj proszę przykłady konkurencji, którą po upływie gwarancji( albo i nie) będzie można zobaczyć gdzieś upalającą w lesie i do której dokupić będzie można części np z N-grupy ?

 

i proszę Cię , nie gdybaj co by mogły mieć wurce gdyby , bo nie mają i nie będą miały. Brak zwęzki wymusiłby spore zmiany w istniejących konstrukcjach...  chodziło mi bardziej o samą zasadę posiadania tryliona koni pod maską i możliwości ich wykorzystania w różnych warunkach

  :)  ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...