Skocz do zawartości

Subaru WRX STI MY15


Than_Junior

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, allu napisał:

Dla mnie to przesada... Parę bajerów z subispeed i cena o paredziesiat tysięcy więcej... = profit. 

Ale w stosunku do czego? Do "zwykłej" wersji, którą można było kupić na początku roku w salonie?

Jak to policzyłeś?

image.thumb.png.18a485cf5d5a993dfb1ec7cf92f8fbf4.png

 

Final Edition to max wersja z tymi różnymi dodatkami, więc z cennika regularnej wersji wyszło by: 54400 EURO + cena tych wszystkich extra dodatków.

No a tyle euro to prawie ta cena z ogłoszenia (po dzisiejszym kursie).

image.png.ede46f806d62bb27b2ca4406de1f4716.png

 

Gdzie masz te paredziesiąt tysięcy? ;)

 

 

Edytowane przez lukaswoj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, eddie_gt4 napisał:

Za cene obecnego STI osobiscie wolalbym Stingera V6 (i jeszcze by zostalo na fajny wydech i felgi)

Toż to zupełnie inne auta. Stinger to takie "Gran Turismo" dla mas, STI to ... STI ;)

Zastanawiałem się nad Stingerem. Niby wygląda, niby fajny silnik, niby jeździ, niby nieźle wyposażony. Pomijam "smaczki" jak atrapy wlotów powietrza :( Ale to auto jako "połykacz" autostrad (bo raczej nie jest stworzone na szutry i kręte drogi) jest zdecydowanie ciasne w środku jeśli się ma pasażerów i powyżej 130 km/h wyciszenie nijak się ma do niemieckiej konkurencji. Tak, wiem że ta konkurencja kosztuje 2x więcej, ale też chyba jednak więcej oferuje. Ciekawy koncept ten Stinger, sądząc jednak po ilości ofert na otozłoto.pl raczej hitem sprzedaży nie jest. Raczej celowany w odbieranie klienteli Skodzie Superb na wypasie czy Passatowi, Arteonowi niż Audi czy BMW. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Czarne_Koronkowe napisał:

tak ktoś się znajdzie na ostatniego samuraja

 

Ostatni samuraj zginął w walce. Los sti też się dopełnia.

Czekam na "elektryka" lub "hybrydę". Niech żyje Toyota :cry:.

 

52 minuty temu, Tsunetomo napisał:

Ale to auto jako "połykacz" autostrad (bo raczej nie jest stworzone na szutry i kręte drogi

 

A takie sti final edition też będzie upalane na szutrach? Może za 10 albo 15 lat. Bo jakoś nie widzę aby nawet kilkuletnie sti były czochrane w lesie. Zwykle szkoda ich właścicielom, a potencjalni nabywcy 10-latków i tak szukają aut w stanie lepszym od nowego, z lakierem fabrycznym, idealnie błyszczącym, który nie widział szczot na myjni, bez korozji, bez wypierdzianych foteli i trzeszczących plastików. To jak 1-szy właściciel ma jechać po szutrze?

 

Uważam, że taki final edition znacznie częściej będzie w auto-spa na detailingu niż na drodze szutrowej.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, house_1 napisał:

 

Ostatni samuraj zginął w walce. Los sti też się dopełnia.

Czekam na "elektryka" lub "hybrydę". Niech żyje Toyota :cry:.

 

 

A takie sti final edition też będzie upalane na szutrach? Może za 10 albo 15 lat. Bo jakoś nie widzę aby nawet kilkuletnie sti były czochrane w lesie. Zwykle szkoda ich właścicielom, a potencjalni nabywcy 10-latków i tak szukają aut w stanie lepszym od nowego, z lakierem fabrycznym, idealnie błyszczącym, który nie widział szczot na myjni, bez korozji, bez wypierdzianych foteli i trzeszczących plastików. To jak 1-szy właściciel ma jechać po szutrze?

 

Uważam, że taki final edition znacznie częściej będzie w auto-spa na detailingu niż na drodze szutrowej.

Masz racje ze tak. Tylko czy do tego to auto jest stworzone? Mam na mysli STI ;) 

Wątek poruszany wiele razy - koncepcja tego auta się skończyła, kończy się i produkcja, konkurencja odjechała lata świetle. Najlepszym dowodem ze porównujemy KIA z STI. Pamiętacie KIA sprzed 15 lat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tsunemoto, to tylko moja refleksja, co kupilbym gdybym mial na zbyciu ~50k euro

 

wczesniej Impreza GT/ WRX / STI bylo autem do szybszej jazdy na roznych drogach... obecne STI jest zdecydowanie "zatemperowane" pod asfalt (szczegolnie Final Edition z tymi wszystkimi dokladkami), ale bieda w tym, ze niestety przegrywana z konkurencyjnymi autami asfaltowymi niemal pod kazdym wzgledem - ani to szczegolnie szybkie, ani zwrotne, ani komfortowe... 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, eddie_gt4 napisał:

Tsunemoto, to tylko moja refleksja, co kupilbym gdybym mial na zbyciu ~50k euro

 

wczesniej Impreza GT/ WRX / STI bylo autem do szybszej jazdy na roznych drogach... obecne STI jest zdecydowanie "zatemperowane" pod asfalt (szczegolnie Final Edition z tymi wszystkimi dokladkami), ale bieda w tym, ze niestety przegrywana z konkurencyjnymi autami asfaltowymi niemal pod kazdym wzgledem - ani to szczegolnie szybkie, ani zwrotne, ani komfortowe... 

Mnie osobiście brakuje charakteru w nowym sti,  wygodnie się zrobiło. W starszych modelach wsiadając wiedziałeś w jakim samochodzie siedzisz. Jak dla mnie właśnie o to chodzi.  Po co mi komputer pokładowy, wiem ile to pali i mnie to nie interesuje bo nie po to kupuje się takie samochody, skórzane fotele i cały ten bajzel to nic innego jak większy Golf, tyle że zostało oznaczenie Subaru Tecnical International .  Ale dla każdego coś innego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ponton500 napisał:

STi jest jedyne w swoim rodzaju (wyglad, dusza, styl, dzwiek) i ma jedyny w swoim rodzaju naped AWD. Czy jakikolwiek inny producent to oferuje? Dopinane 4x4 nie wchodzi w gre...

Wygląd, dusza, styl, dźwięk - całkowicie subiektywne doznania. Trudno dyskutować.

AWD - rozwiązanie Audi w RS czy 4matic w Mercedesie AMG są wiele gorsze? Naprawdę?

Kultura samurajów tez była wspaniała, ale nie wytrzymała próby czasów... 

Co nie zmiania faktu, ze zawsze z radością odbieram każdy spotkany na drodze egzemplarz :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli mam byc z Toba szczery to pewnie 95% kierowcow w tym ja i tak nie potrafi wykorzystac mozliwosci i czy to bedzie AMG, RS czy STi nie ma wiekszego znaczenia. No ale zawsze mozesz sie pochwalic, ze masz prawdziwy naped na cztery kola. Ja akurat jestem techniczny i lubie takie niuanse. Wiem, ze to zaden argument. Wszystko jak powiedziales jest subiektywnym odczuciem?

 

Osobiscie do typu jazdy jaki preferuje wzialbym STi. Gdybym jezdzil wiecej i czesciej pewnie poszedlbym w cos co wymieniles i nie zalowal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie tak jak napisałeś, ja też nie jestem w stanie ocenić niuansów, które zapewne zawodowcy potrafią. Do tego droga publiczna to nie tor rajdowy. Przynajmniej ja tak uważam i się tego trzymam. Nie zmienia to faktu, że fajnie mieć mocne auto, bo to ułatwia poruszanie się po drogach i daje frajdę. A że w moim wieku w "daily" to już za bardzo biegów się zmieniać nie chce, docenia się komfortowe podróżowanie z prędkościami autostradowymi bez narażenia na hałas siebie i rodziny i takie tam - odpuściłem nowego STI. W zamian wjedzie jakiś komfortowy dupowóz. I jak miejsca na podjeździe wystarczy to starsze STI - do wypadów na tor. Czekam aż @Oktan się zmęczy sprzedażą tego bloba i zaproponuje dobrą cenę ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ponton500 napisał:

STi to jest woz dla kogos kto ma pojecie w ogole co kupuje

 

A ja nie wiem dla kogo jest sti. Chyba tylko dla maniaka marki nie liczącego się kompletnie z kasą.

W końcówce 2016 roku przycisnęło mnie na zakup nowego samochodu. Rozważałem STI. Tylko że Mustang był tańszy o 10-20 tys zł i miał 120KM więcej...:thumbup:.

 

Potem kolega rozważał zakup auta (przełom marca i kwietnia 2018) i co? STI miało cenę o 50% wyższą niż Focus RS z wyprzedaży.

 

A dziś mamy STi F.E. i zaprawdę, powiadam wam, nie wiem dla kogo....

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzalbym. HH robia sie co raz drozsze, z reszta nie tylko ta kategoria. Albo w PL co raz wieksza bieda. Niedlugo za 1.0 w 3garach beda wolac 150k. Wiec czy 50k E (ok w tym przypadku 60k :P) to jest faktycznie duzo za to co dostajesz w zamian?

Edytowane przez ponton500
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, ponton500 napisał:

to jest faktycznie duzo za to co dostajesz w zamian?

 

Wiem, że prędzej czy później się sprzedadzą, ale wolumen 10 szt na nasz kraj, gdzie tylko w 2016 roku sprzedało się ok. 500 Mustangów, chyba o czymś świadczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, house_1 napisał:

 

Wiem, że prędzej czy później się sprzedadzą, ale wolumen 10 szt na nasz kraj, gdzie tylko w 2016 roku sprzedało się ok. 500 Mustangów, chyba o czymś świadczy?

 

Oczywiscie, ze tak.  O tym, ze co raz wiecej ludzi stwierdza, ze nie ma czegos takiego jak jedyna sluszna marka. )

 

A tak w ogole to Uzalezniony od Subaru nie wychwala swojej marki? Jak smiesz. :)

Edytowane przez ponton500
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.08.2018 o 21:34, Ken napisał:

marhof napisał ważną rzecz o wspomaganiu układu kierowniczego. Prawie wszystkie auta mają elektryczne wspomaganie. Ostatnio testowałem nowe BMW 5, wcześniej VW Arteon i i właśnie ta rzecz powodowała, że nie miałem frajdy z jazdy! Nie rozumiem dlaczego marki lub modele aut, mające się kojarzyć z dobrą zabawą za kierownicą tak właśnie mają? Przecież to pozbawia kierowcę dobrego czucia samochodu.

Dodatkowo w VW był system Lane Assist, dopóki go nie wyłączyłem to miałem wrażenie że  auto na autostradzie chce mnie zabić...

 

 

BRZ ma elektryczne wspomaganie i nikt nie narzeka, ze auta nie czuć - wręcz przeciwnie ;-) po prostu trzeba umieć konstruować auta!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, abecer napisał:

Mnie osobiście brakuje charakteru w nowym sti,  wygodnie się zrobiło. W starszych modelach wsiadając wiedziałeś w jakim samochodzie siedzisz. Jak dla mnie właśnie o to chodzi.  Po co mi komputer pokładowy, wiem ile to pali i mnie to nie interesuje bo nie po to kupuje się takie samochody, skórzane fotele... 

A ja właśnie kupiłem dla tego te sti bo starszy był biedniejszy troszkę a jeszcze starsze bieda i plastik, tak samo jak Evo 10 czy 9. Jako Daily idealny jak dla mnie. Mało elektryki w porównaniu do konkurencji. Zero asystentów srentow, manual, ręczny normalny, duży bagar, 4x4, kopa jako tako ma. Komfort się podwyższył znacznie i to na plus według mnie. 

 

W dniu 3.08.2018 o 16:49, lukaswoj napisał:

Gdzie masz te paredziesiąt tysięcy?  

 

Wydawało mi się, że w 2016 jak rozgladalem się za sti to kosztowało max ok 200-210k. A teraz prawie 250k. I 250k to już za dużo za sti. Tzn. Ja za tyle bym nie kupił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...