Skocz do zawartości

Samochód 1-osobowy, wrażenia z jazdy.


ex-Dyrekcja

Rekomendowane odpowiedzi

  • Ojciec Założyciel

Zasadniczo auta takie raczej rzadko pojawiają się na ulicach. Nawet motocykle zazwyczaj mają dwa miejsca. Nic więc dziwnego, że „testowanie” tytułowego auta miało miejsce na torze wyścigowym.

Konkretnie chodzi o auto Formuły Renault.

A o to i wrażenia z jazdy.

 

Wnętrze.

Ten, kto planuje podróż z bagażem, nie będzie zachwycony. Brak nie tylko bagażnika, ale nawet jakiegokolwiek schowka. Ze względu na konieczność podróżowania w sportowym kombinezonie możliwości transportu bagażu ograniczają się do jednaj małej kieszonki – zbyt małej aby wszedł do niej portfel; trzeba się ograniczyć do dowodu osobistego i karty kredytowej.

Należy dodać, że samo wsiadanie do auta to dość żmudna procedura:

1. stań koło samochodu;

2. lewą nogę przełóż nad burtą ( brak drzwi ) i stań na fotelu ( jeżeli nazwa „fotel” ma cokolwiek wspólnego z zamontowanym na podłodze „czymś” )

3. dołącz prawa nogę

4. oprzyj się rękami na burtach i powoli włóż wyprostowane nogi do znajdującego się przed tobą tunelu

5. spróbuj znaleźć wszystkie pasy

6. spróbuj jeszcze raz

7. wezwij pomoc

8. unieś się lekko, aby pomocnik wydobył spod Twej odwrotnej strony zagubiony pas

9. usiądź ponownie

10. daj się zapiąć

11. relatywnie szybko ( zanim całkiem stracisz oddech i możliwość mówienia ) poproś o lekkie poluzowanie pasów

12. postaraj się na wyczucie odnaleźć pedały gazu, hamulca i sprzęgła

Po właściwym zidentyfikowaniu w/w pedałów możesz już rozpocząć procedurę startową.

Ni trzeba wspominać, że oprócz drzwi brakuje także dachu, szybkościomierza, nawigacji, klimatyzacji itd. itd. I-Poda też nie można podłączyć.

 

Silnik, skrzynia biegów.

Zastosowano wolnossący silnik o pojemności 2.0l i mocy ok. 200 KM. Skrzynia biegów jest sekwencyjna o pięciu przełożeniach. Dźwignia zmiany biegów jest ergonomicznie ulokowana w pobliżu kierownicy, na prawej burcie auta ( od wewnątrz ). Zmiana biegów bardzo szybka. Ruchem do przodu redukujemy biegi, ruchem do tyłu zmieniam na wyższy. Uwzględniając efektywność hamulców … rozwiązanie bardzo rozsądne.

Dynamika samochodu nie jest subiektywnie szokująca. Być może fakt, iż siedzimy jakieś 3 – 5 cm nad nawierzchnią a samochód nie ma żadnych tendencji do „unoszenia dziobu” przy przyspieszaniu czy też „nurkowania” przy hamowaniu daje taki efekt. Masa auto ( niecałe 500 kg ) wpływa jednak dość korzystnie na obiektywne wartości. Auto przyspiesza podobno w ok. 3,8 s ( do 160 km/godz ). Silnik jest bardzo głośny, choć konieczność podróżowania w kasku nieco ogranicza hałas.

 

Komfort jazdy.

Przepraszam, co takiego ???

 

Zawieszenie, dynamika podróży.

Zawieszenie jest klasyczne, na podwójnych wahaczach poprzecznych z przodu i z tyłu.

Ze względu na niewielki prześwit ( jakieś 2 cm ) zaleca się unikanie gorszych nawierzchni.

Auto nie posiada żadnych systemów wspomagających kierowcę ( czyli brak ABS, TCS, wspomagania układu kierowniczego czy hamulcowego ). Układ kierowniczy raczej bezpośredni ( maks od 90 stopni w lewo do 90 stopni w prawo ). Relatywnie łatwy do opanowania w poślizgu ( „popometr” natychmiast informuję nas o wszelkich ruchach auta ), choć na ogół do takowego nie dochodzi, gdyż możliwości trakcyjne slicków sa zdecydowanie powyżej normalnie doświadczanych wartości.

 

Inne spostrzeżenia

Jeżeli nie jesteśmy głodni, zaleca się podróżowanie z opuszczonym wizjerem kasku ( dotyczy także wszystkich kierowców mających wstręt do konsumpcji owadów ).

 

 

Pozdrowienia

 

Ten post został wypromowany na artykuł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co denerwować tych co nigdy nie mogli i nie bedę mogli

Rozumiem, że jest to formalny wniosek o zlikwidowanie wątku "Esteci" :?: :mrgreen:

 

Pozdrowienia

Nie bardzo, bo ja mogłem, mogę i wygląda że będę mógł tylko nie wiem czy one chcą :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej lubię ten fragment:

 

3. dołącz prawa nogę

4. oprzyj się rękami na burtach i powoli włóż wyprostowane nogi do znajdującego się przed tobą tunelu

5. spróbuj znaleźć wszystkie pasy

6. spróbuj jeszcze raz

7. wezwij pomoc

8. unieś się lekko, aby pomocnik wydobył spod Twej odwrotnej strony zagubiony pas

9. usiądź ponownie

10. daj się zapiąć

11. relatywnie szybko ( zanim całkiem stracisz oddech i możliwość mówienia ) poproś o lekkie poluzowanie pasów

12. postaraj się na wyczucie odnaleźć...

 

Co najmniej jak w jakimś romansidle przepełnionym erotyką :mrgreen:

 

A tak na serio to zazdrość zżera :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przyznać, że recenzja pisana z polotem :lol:

Ciekaw jestem jakiej postury był testujący w/w bolid :?:

Chodzi mi o to do którego punktu ja bym doszedł przy mojej posturze :wink: (186cm 111kg) :?: :?:

 

Obawiam się, że pkt 2... no max pkt 3 :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba nawet czerwonym z koniem na masce

 

To się biedne konisko musiało czymś zatruć, że zmieniło kolor na czerwony. :P

 

Ciekawe przeżycie, z tego co wiem, to takie wydmuszki z dobrym stosunkiem mocy do wagi dają kierowcy sporo frajdy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze jakies uwagi dotyczace aero?

przynajmniej teoretycznie ten aspekt powinien przekonac wielu niezdecydowanych.

ja sie powaznie zastanawiam, ale chcialbym wiedziec ile te skrzydla daja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Ojciec Założyciel
Czy zagoszczą w tym wątku zdjęcia? Jak wiadomo, zdecydowana większość Forumowiczów to wzrokowcy

Ponieważ aparatów fotograficznych ( poza szpeigowskimi !) pasujących do możliwości transportowych auta na rynku brak, zdjęć nie robiłem. Natomiast był fotograf i coś robił - jeżeli otrzymam zdjęcia, z przyjemnością umieszczę.

 

Ciekaw jestem jakiej postury był testujący w/w bolid

184 cm ( to wzrost ) / 82 kg ( waga netto przed testami - po nich pewnie nieco mniej :mrgreen: )

 

Pozdrowienia

 

-- 12 sie 2011, o 13:32 --

 

Wprawdzie z pewnym opóźnieniem, ale zdjęcia dotarły :

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...