Skocz do zawartości

co mi powiedzieć o Subaru Forester 2.0 S turbo


bolsfanwk

Rekomendowane odpowiedzi

Gelende ma przecież. :idea:

 

Gele-co? Jakas grypsera?

 

Dobra, juz chyba wiem ;) Chodzi o Mercedesa? :)

No ale to w koncu Elka chcecie przejezdzac, wiec co za roznica, co Elek ma ;)

Chyba, ze chcecie go przejechac w jego aucie - to moze wtedy jakims czolgiem najlepiej? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bolsfanwk, mam prośbę. Daj mi znać na PW jak już się nacieszysz Forkiem. Chętnie odkupię Forka z popłyniętymi tłokami (od "skręconego" gazu bo przecież 15 litrów dwu litrówka nie ma prawa palić).

 

Dramat.

 

matko jedyna, co za ludzie teraz decydują się na subaru :shock:

 

Amen :idea:

 

bolsfanwk, nie porównuj subaru turbo do subaru bez turbo. To są kompletnie różne auta pod względem kosztów eksploatacji jak i awaryjności.

TVN turbo powiedziało prawdę. Subaru N/A można brać prawie w ciemno. Ale turbo ta zasada nie dotyczy.

 

Nie traktuj opinii ludzi którzy zęby zjedli na Subaru jako atak na Ciebie i Twoje przekonania. Pytasz o Subaru bo nie znasz tych aut - to nie grzech. Ale stwierdzając, że ci wszyscy ludzie gadają bzdury bo w tvn turbo i na autokąciku czy gdzieś tam widziałeś inne opinie to sorry ale popełniasz błąd. Sorry ale nigdzie nie znajdziesz tylu OBIEKTYWNYCH opinii o Subaru jak na tym forum i jeśli dowiadujesz się, że mogą być problemy to przemyśl temat :idea:

 

Oczywiście Twoja kasa, Twój wybór i Twoje problemy. Ale jeśli już kupisz subaraka i będziesz musiał wsadzić w auto przez pół roku równowartość tego auta to wspomnij ten wątek i ludzi którzy w nim pisali...

 

no i pamiętaj o mnie. Odkupię tego Forka 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bolsfanwk, może podejdę do tego od dupy strony ale co tam, moje prawo. Kupując używany samochód, nie ważne jakiej marki, możesz trafić na barachło przez które będziesz miał odpychające, co najmniej, uczycie do danej marki. To zależy tylko od osoby od której kupisz swoje wozidło... Życzę Ci, szczerze, udanego zakupu, bo wiem z własnego doświadczenia, że jest to rzadkość na rynku wtórnym...

Dlatego zdecydowałam się na nófkę, bo niby ma być ok :mrgreen: ale to się okaże... :twisted: :roll: :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja żałuje moich wypisanych 5, czy 15 zdań, bo to strata czasu ponieważ nic do Ciebie nie dociera.

widocznie ja i My wszyscy jesteśmy tą złą stroną, która jest przeciwko Tobie.

bema i passat żondzi, tam są konkretni ludzie (nic nikomu nie ujmuje, chce e-30)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

to nie jest auto dla ciebie jak ty chcesz z gazu odpalac......

zainstalowanie gazu to od 3500- 5000 tysi a druga generacje to sobie mozesz zainstalowac w taczce (::

rozrzad 1200 zl z czesciami i to u kumatego goscia a nie pseudo garazowego obiboka ktory zna sie na franiach i motorynkach...(:

oglądałem dwa dni temu w TVN Turbo testowali w zakupie kontrolowanym

forestera chyba z 2002 roku, z silnikiem 2.5 benzynka, 170 konnym bodajże,

i mówili że auta te są całkowicie bezawaryjne

nic się nie psuje, autko jeździ, wpierdziela 15 litrów w mieście, na automacie

ma świetne zawieszenie, i jest dobrze dopracowane,

 

i mówili że śmiało polecają forestera,

 

także ja nie wiem co wy z tymi cenami wymyśliliście,

chyba że wszyscy w ASO serwisujecie, i płacicie

po 2000 zł za wymiane klocków...

które ja sobie sam wymieniam w moim passacie,

tak samo jak sobie rozrzad wymieniłem,

i do dziś 2 lata śmigam i nic sie nie dzieje,

także bzdurne rzeczy sobie sam naprawiam

 

poprostu wychodzi na to że jak miałbym się do tego auta przyłożyć,

too trzeba kupić zadbany nie zmęczony egzemplarz,

bo jak kupie np zdechniętego passata, z przebiegiem milion kilometrów,

to tak samo można to autko przeklnąć, bo turbina regeneracja 1000 zł,

remont silnika 5k, i koszty robią się zwariowane,

jak bym poszukał zadbanego egzemplarza, to myślę że

bzdurne naprawy nie byłby niczym denerwującym,

chyba że panewka się obruci, tak jak ktoś tam wyżej napisał,

z powodu że wcześniejszy właściciel oleju nie wymienił w pore...

 

ale to jest raz na milion przypadek, no bo bez jaj,

jak w TVN turbo tak te pojazdy chwalili, to myślę że

można zaryzykować,

a jak jest z cofaniem liczników w tych autkach ?

robi się to tak jak w VW że za 80 zł cofam przebieg w liczniku, i sterowniku silnika

że się potem sprawdzić nie da ?

ile tysięcy kilometrów takie 2.0 S turbo powinno przejechać ?

wytrzymałość tych silników typu boxer jest większa niż zwykłych ?

bo na taką benzynke 2.0 zwykłą np 350 tysięcy na gazie to jest już

prawie koniec silnika...

i jeśli chodzi o te zawory to poważnie trzeba je co 50 tysięcy regulować

od jeżdżenia na gazie ?

 

Szef kupił sobie chrystlera voyagera z 95 roku roku na automacie, 3.3 benzyna + gaz drugiej generacji,

zrobił nim 35 tysięcy w rok, i przez ten czas na gazie to mu dosłownie dwa razy strzeliło,

a gazownik powiedział że do tego autka lepsza jest druga generacja niż sekwencja, i na początku było tak że

odpalał go na benzynie, dodał gazu i od razu przerzucało na gaz...

a kiedyś przełączył sobie ten przełącznik na sam gaz, i spróbował odpalić,

i autko IDENTYCZNIE jak na benzynie odpaliło mu na gazie,

także bez sensu w tym przypadku jest odpalanie na benzynie, skoro na gazie pali tak samo http://www.forum.subaru.pl/public/style_emoticons/#EMO_DIR#/smile.png

i dziwne że chrystler voyager na automacie który warzy chyba 1850 kg, wielkie toporne bydle,

pali 20 litrów gazu w mieście, i jeszcze nigdy mu więcej nie spalił, natomiast na trasie, 14 litrów jak się jedzie do 120 km/h

oczywiście ma 6 cylindrów,

 

i dziwi mnie to że silnik w 2.0 S turbo który jest na manualnej skrzyni, (bo ja automatu nie chce) mający 4 cylindry potrafi spalić w mieście od 15 litrów gazu w góre.... może ciągnie na te 4 koła cały czas, ale to byłby tego powód ?

nie zawyżacie za bardzo tej wartości ??

on powininie spalić max 16 litrów gazu w mieście i nie więcej.

 

jeszcze takie pytanie, czy to prawda że w boxerze trzeba wyciągać silnik żeby świece wymienić ?

no chyba subaru by tak nienormalnie nie zrobiło ??

 

tu mam świetną stronę i podane są wartości ile auto pali,

sami ludzie wpisują te wartości, i się średnia wylicza

 

http://www.autocentrum.pl/spalanie/suba ... 1998-2002/

 

a w Foresterze drugiej generacji te silniczki jeszcze mniej palą,

taki http://www.autocentrum.pl/spalanie/suba ... 2002-2008/

2.0 XT to też jest z turbiną tak ??

ps sory za błędy, ale z pracy właśnie wróciłem, i tak na szybko odpisałem....

to nie gazownik ty byles w serwisie pralek chyba ( lepsza druga niz sekwencja.........) to napewno serwis frani (((((%#

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...