szycha Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 nie można pamietać wszystkich klasyków... oj tam oj tam rozgrzeszenie udzielone dziękować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faldżip Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 Jedyne kiedy nie pokazuje, że żłopie to jak ustawi się komputer na pomiar spalania w trasie i wyzeruje podlicznik,wtedy przez jakiś kilometr jedzie, a w ogóle nic nie spala zeruj co kilometr to Ci bak na rok jezdzenia starczy 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekfi Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 chyba wkleję link do tego wątku na Onecie niech te żałosne dzieci onetu zobaczą jak się dyskutuje na tematy motoryzacyjne na poważnym forum motoryzacyjnym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romek_l Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 byla kiedys taka teoria z tym gaznikiem, ze jako ze on podaje bienzynkie non stop to nie jezdzi sie na biegu/hamuje silnikiem, tylko sie wystrzegla, bo costam costam. to prawda jest ze costam costam? czy to chodzilo tylko o to zeby silnik sie wolniej krecil = mniej bienzynkie lykal. Silniki dwusuwowe napędzała i jednocześnie smarowała pendzyna z oliwą (mieszanka). Dłuższa jazda bez gazu (odcięty dopływ mieszanki) skutkowała więc brakiem smarowania silnika, co mogło się skończyć kiepsko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 zwłaszcza moje "przemyślenia" chyba wkleję link do tego wątku na Onecie a tak serio lepiej nie rób tego ,wyobrażasz sobie co tu będzie jak wpadnie kilku onetowców Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Urabus Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 Jedyne kiedy nie pokazuje, że żłopie to jak ustawi się komputer na pomiar spalania w trasie i wyzeruje podlicznik,wtedy przez jakiś kilometr jedzie, a w ogóle nic nie spala zeruj co kilometr to Ci bak na rok jezdzenia starczy 8) Sprawdzałem już ten patent, nie zadziałał :roll: Może mam dziurę w baku :?: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 Może mam dziurę w baku :?: :wink: albo prawa noga jest cięższa od lewej :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Urabus Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 pendzyna z oliwą Ale oliwa musiała być z pierwszego tłoczenia - Extra Virgin :wink: -- 13 lip 2011, o 15:11 -- prawa noga jest cięższa od lewej W tym wątku hamujemy wyłącznie silnikiem :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark L.A. Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 byla kiedys taka teoria z tym gaznikiem, ze jako ze on podaje bienzynkie non stop to nie jezdzi sie na biegu/hamuje silnikiem, tylko sie wystrzegla, bo costam costam. to prawda jest ze costam costam? czy to chodzilo tylko o to zeby silnik sie wolniej krecil = mniej bienzynkie lykal. Silniki dwusuwowe napędzała i jednocześnie smarowała pendzyna z oliwą (mieszanka). Dłuższa jazda bez gazu (odcięty dopływ mieszanki) skutkowała więc brakiem smarowania silnika, co mogło się skończyć kiepsko. Dlatego samochody napędzane silnikami dwusuwowymi posiadały tzw "wolne koło", co chroniło silnik przed zatarciem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
A_K Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 byla kiedys taka teoria z tym gaznikiem, ze jako ze on podaje bienzynkie non stop to nie jezdzi sie na biegu/hamuje silnikiem, tylko sie wystrzegla, bo costam costam. to prawda jest ze costam costam? czy to chodzilo tylko o to zeby silnik sie wolniej krecil = mniej bienzynkie lykal. Silniki dwusuwowe napędzała i jednocześnie smarowała pendzyna z oliwą (mieszanka). Dłuższa jazda bez gazu (odcięty dopływ mieszanki) skutkowała więc brakiem smarowania silnika, co mogło się skończyć kiepsko. Dlatego samochody napędzane silnikami dwusuwowymi posiadały tzw "wolne koło", co chroniło silnik przed zatarciem . tak! to jest to costam costam o co mi chodzilo. teraz juz wiem, ze dusia blefuje a january mowi prawde i dlatego moj tata non stop jezdzi na sprzegle... kiedys sie denerwowalem, ale skoro teraz dziadkiem zostal, to chyba juz mu wolno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romek_l Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 Dlatego samochody napędzane silnikami dwusuwowymi posiadały tzw "wolne koło", co chroniło silnik przed zatarciem . Nie wszystkie. Kartonwagen (Trabant) miał wolne koło tylko na 4 biegu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 Dlatego samochody napędzane silnikami dwusuwowymi posiadały tzw "wolne koło", co chroniło silnik przed zatarciem . Nie wszystkie. Kartonwagen (Trabant) miał wolne koło tylko na 4 biegu Ford Karton był tak rozwinięty technicznie? paczpan... :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 Nie wiem co z tym onetem jest nie tak ale jak otwieram strone to nie jestem w stanie przeczytac wiecej niz jednego zdania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grygo Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 http://imageshack.us/photo/my-images/221/51gc7.jpg/ a kto wie gdzie jest hamulec silnikowy w subaru? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antolll Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 a marchewy z wydechu dała nam Bozia w prezencie..... Ty no ale marchewy nie leca caly czas jak hamujesz silnikiem, tylko w pierwszej chwili. dlatego musisz hamowac krotko a czesto, zeby caly czas byla ta pierwsza chwila Moje justy wali marchewy (no, marchewki) niezależnie od czasu hamowania silnikiem, ba! nawet na luzie jak się przegazuje to przy zmniejszających się obrotach strzela sobie wesoło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 Jeździłem z podłączonym kompem i żłopie całkiem sporo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzyq Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 To na tym forum przejmujemy się spalaniem;) ? Co chwila jakaś nowość..patrz pan, patrz pan :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 Moje justy wali marchewy (no, marchewki) niezależnie od czasu hamowania silnikiem, ba! nawet na luzie jak się przegazuje to przy zmniejszających się obrotach strzela sobie wesoło. Masz wtrysk czy gaźnik ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 To na tym forum przejmujemy się spalaniem;) ?Co chwila jakaś nowość..patrz pan, patrz pan :D Absolutnie... :roll: Tu chodzi tylko o suche fakty... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antolll Opublikowano 14 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2011 Moje justy wali marchewy (no, marchewki) niezależnie od czasu hamowania silnikiem, ba! nawet na luzie jak się przegazuje to przy zmniejszających się obrotach strzela sobie wesoło. Masz wtrysk czy gaźnik ? Gaźnik. Jak ogarnę komórkę to nakręcę, bo to piękne jest! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siekla Opublikowano 14 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2011 a nie jest tak jak w innych modelach - ze po odpuszczeniu - jest odciecie mieszanki, ale dawka jest znowu dozowana w okolicach 1300-1500 RPM ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 14 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2011 Gaźnik. Jak ogarnę komórkę to nakręcę, bo to piękne jest! No to w gaźniku takie efekty to normalka. Źle ustawiony gaźnik powodował w normalnych autach takie efekty. U Ciebie pewnie celowo coś było kombinowane i zasysa sobie za dużo paliwka po zamknięciu przepustnicy. Dlatego dopala w wydechu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 14 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2011 Łatwo to sprawdzić, bierzesz na hol STi, dajesz w nim na 3 bieg i ciągniesz go tak przez 100 km, no i masz wynik. Holować najlepiej czymś co ma z 500 KM ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loko Opublikowano 16 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2011 Moje justy wali marchewy (no, marchewki) niezależnie od czasu hamowania silnikiem, ba! nawet na luzie jak się przegazuje to przy zmniejszających się obrotach strzela sobie wesoło. Masz wtrysk czy gaźnik ? Gaźnik. Jak ogarnę komórkę to nakręcę, bo to piękne jest! A jak to jest we wtryskowym Justy I? Mój jest zbyt cywilny żeby jakiekolwiek kiedykolwiek marchewy walić :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 17 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 wtryskiwacz do wydechu i masz marchewy.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się