Heller Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 Hmmm... No to ile tak po prawdzie, trzeba odczekać po ostrym duszeniu turbiny, co by nie skontuzjowac w/w ? Bez turbo-timerow raczej trudno jest wszystko brac na wyczucie...wiec 1,2,3 a moze 5 minut przed wylaczeniem boksujacego się silniczka ? pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 Hmmm... No to ile tak po prawdzie, trzeba odczekać po ostrym duszeniu turbiny, co by nie skontuzjowac w/w ? To zalezy od stopnia rozgrzania :-) Bez turbo-timerow raczej trudno jest wszystko brac na wyczucie...wiec 1,2,3 a moze 5 minut przed wylaczeniem boksujacego się silniczka ? czasem 1 a czasem 5 będzie mało .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 Po ostrzejszej jezdzie powinno czekac sie przynajmniej 2 minuty przed zgaszeniem silnika, przynajmniej takie doniosly mnie sluchy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaRy Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 Czytałem taki sposób na sprawdzenie jak długo trzeba studzić śilnik. Trzeba poupalać ostro najlepiej w nocy żeby było widać żar turbinki. Pożniej patrzymy jak długo silnik musi pracować na wolnych obrotach aby turbina straciła kolory. I wtedy mniej więcej wiemy ile należy odczekać po ostrej jeździe + można dołożyc z pół minuty. A najlepiej po katowaniu zrobić lajcikową rundkę i wtedy jeszcze szybciej się ostudzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 Nie trzeba upalac zeby rozgrzac do czerwonosci turbine... Wystarczy dluzsza trasa na wyzszych obrotach (autostrada ~220 km/h) :roll: Przede wszsytkim po takich odcinkach trzeba studzic... po krotkich, mocnych upalaniach - raczej jest to chwilka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 Czytałem taki sposób na sprawdzenie jak długo trzeba studzić śilnik.Trzeba poupalać ostro najlepiej w nocy żeby było widać żar turbinki. Pożniej patrzymy jak długo silnik musi pracować na wolnych obrotach aby turbina straciła kolory. I wtedy mniej więcej wiemy ile należy odczekać po ostrej jeździe + można dołożyc z pół minuty. A najlepiej po katowaniu zrobić lajcikową rundkę i wtedy jeszcze szybciej się ostudzi. To prawda, że w nocy po mocniejszej jeździe widzać jak turbina się "świeci" Lepiej pokazują to wskaźniki EGT i temperatura oleju. Jak dobrze upalasz to temperatura oleju może sięgać ok.130-150st. Należalo by poczakać aż temperatura spadnie do 110-120st. Dobrze to widać na EGT, po upalaniu temperatura jest okolo 550-600st. na wolnych obrotach. Jak spadnie ta temperatura do 430-460st to wtedy wyłączam silnik. Schłodzenie o prawie 100st trwa okolo 5-7min, zależnie od temperatury otoczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domestos666 Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 A jak wygląda sprawa z zimnym silnikiem, jak długo trzeba go grzać przed ostrzejszą jazdą :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 domestos666 do momentu aż wskazówka temperatury wody dojdzie do normalnej pozycji i jeszcze chwilę. Olej nagrzewa się w większosci aut wolniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 A jak wygląda sprawa z zimnym silnikiem, jak długo trzeba go grzać przed ostrzejszą jazdą :?: Jak temperatura wody osiąga okolo 90st, to temperatura oleju jest okolo 65st. Po okolo 20min jazdy startując z temperatury 0st. , można już przycisnąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 Po okolo 20min jazdy startując z temperatury 0st. , można już przycisnąć. Coś Ci się wolno nagrzewa auto.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G.Kossakowski Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 A czy kazdy turbo timer wyznacza sam odliczanie czasu?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 20 minut??? w 20 minut to sie juz jest w innym wojewodztwie Jak podczas rozgrzewania bedziesz utrzymywal srednie obroty (3000-4000) a nie 1000-2000 to szybko sie rozgrzeje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 A czy kazdy turbo timer wyznacza sam odliczanie czasu?? Może tak może inaczej, wyznaczają wg. różnych parametrów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G.Kossakowski Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 Ja mam Apexi i jakos musze recznie go ustawiac moze ma jakas funkcje automatyczna ale nie wykryłem jej , bo reczne ustawianie to mozna i bez tego gadzetu czekac 4 minuty i juz:)... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 G.Kossakowski Apxi były takei stare bez funkcji auto i owsze z funkcją auto, chciałem taki kupić ale mi się nie udało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G.Kossakowski Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 to widac mam ten stary;/;/ ale mniejsza o wiekszosc..... wazne aby dobrze chlodzic bo pozniej spore koszta beda;/ pozdrawiam:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 A czy jest sens wkładania TT np. do volviaka S40 T4? Upalanie sie raczej nie zdarza, częściej dynamiczna jazda miejska, trasa - szybkie wyprzedzanie itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 A czy jest sens wkładania TT np. do volviaka S40 T4? Raczej nie ma sensu, bo to jest tak zwany soft turbo, czyli ładuje coś ok. 0,5 bara. Zawsze dobrze jest chwilke odczekać przed wyłączeniem silnika (nawet przy silniku wolnossącym) ale w przypadku volva turbo timer to chyba przesada. Mam Volvo V70 XC i przejechałem nim 230k km, i nie ma żadnych problemów z turbiną. A wracając do Imprezy, to rzeczywiście jak miałem seryjną TD04 to rozgrzewała się to czerwoności, ale od kiedy mam VF23 to nigdy się tak nie rozgrzała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 Chyba, że jako alternatywa na czekanie w samochodzie, co nudzi niestety kierowcę tegoż T4. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 Po okolo 20min jazdy startując z temperatury 0st. , można już przycisnąć. Coś Ci się wolno nagrzewa auto.... Kuba, ja mówie tyle ile ja czasu potrzebuje na dojechanie z mojej wioski do 2 pasmówki w kierunku Wawy zimową porą, o poranku który jest ciemny bo oświetlenie przydrożne jest do du....... Bo wiadomo ze na 2 pasmówce człowiek jedzie szybciej, a wtedy mam na wskaźniku oleju okolo 75st, jak dojeżdzam do Centrum Wawy po godzinie Temp. Oleju mam okolo 110st. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Ja mam temperature wody w normie po 1km, po półtora ciśnienie oleju na wlnych spada do normalnego i można dawać w palnik. Po 20 minutach to auto się studzi na turbotimerze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Hmm cos szybo... w lecie mam po 2-3 km wode ok... w zimie po 3-4... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Mój sie nagrzewa trochę szybciej niż Subaru, pewnie kwestia wydajniejszego wymiennika woda/olej i mniejszej turbiny, ale na pewno nie będize to 20 minut. CHyba że Krzysiek ma chłodnice oleju zewnętrzną bez termostatu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Czy to nie jest czasem tak, ze te silniki które mają mniejszą sprawność nagrzewają się szybciej? Bo para idzie w ciepełko? Nie żebym tutaj podważał wyższość Kosiego nad Subaru, bo nie podważam, bo się nie znam. A nawet nie wiem na czym polega owa sprawność, tak mie się obiło o uszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 ARNO: no pewnie mniejsza sprawność = większe straty do otoczenia (w tym cieczy chłodzącej) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się