Skocz do zawartości

Jak zostawiacie auto na hamulcu recznym?


Sykstus

Rekomendowane odpowiedzi

Ja zawsze po zatzymaniu wciskam reczny. Takie przyzwyczajenie... A bieg wrzucam jak nie zapominam! Bo czasem (ciągle) przed wyjściem się gramole! Panel komórka wył światał dmuchawe wszystko co prąd ciągnie! Takie głupie przyzwyczajenie z golfa (tam wszystko chodziło bez kluczyka!) A bieg przeważnie 2 wciska! Czy to źle? :?: Bo żeby jedynke umnie wcisnąć to musze sprzegło dotykać a 2 wchodzi bez :oops: wiem wiem leń :oops: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

chyba nikt sie nie pogniewa jak odswieze archaiczny watek:

Bo żeby jedynke umnie wcisnąć to musze sprzegło dotykać a 2 wchodzi bez wiem wiem leń

 

osobiscie zawsze zostawiam na biegu i na recznym natomiast pytanie jakie chcialem zadac przy okazji wypowiedzi huzara to jak to jest wlasciwie z tym wrzucaniem biegow na "sucho". czy takie wbijanie biegu stanowi obciazenie dla skrzyni, czy wciskanie sprzegla w czyms pomaga(silnik i tak nie pracuje wiec nie ma co rozlaczac napedu). jak to jest ze smarowaniem skrzyni zaraz po zgaszeniu sinka jest jeszcze smarowanie ale po kilku godz. juz nie i wowczas wbijanie biegow na "sucho" jest bardziej szkodliwe? co o tym sadzicie(zebralo mi sie na wywody filozoficze :mrgreen: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na płaskim i małych pochyleniach tylko ręczny a jedynie w gorszych warunkach dodatkowo na 1-2-3 biegu. Czasami żonie każę przestawić auto na podwórku a ponieważ zdarzyło się że swoim Tico przywaliła w betonowy parkan na biegu i rozruszniku, wolę tego nie ryzykować na moim.

10 lat temu podczas strasznych śnieżyc byliśmy na wiosce odcięci od świata, paru śmiałków stało w polach zakopanych po nadkola. Nie wiadomo gdzie rów, pole a gdzie droga, zaspy straszliwe ale pojechałem i też utknąłem, auto zostawiłem na ręcznym i biegu, dalej pieszo do sąsiedniej wioski (a stamtąd było już przejezdnie) i jako jeden z niewielu dotarłem autobusem do miasta do pracy. Po pracy wracam a moje auto przestawione 20 metrów dalej w pole - nie sądziłem że na prowincji służby tak szybko zareagują - musieli przepchnąć auto ciągnikiem bo im zawadzało w odśnieżaniu drogi. Dlatego staram się nie zostawiać na biegu, tylko wtedy kiedy mus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja miałem ostatnio kilka razy taki przypadek, że auto stojąc tylko na biegu pomału taki skokami staczało się w dół. powiem szczeże, że trochę się zdziwiłem bo wiele razy inne auta zostawiałem tylko na biegu na podobnych przechyłach i auto stało. Zaznaczam, że to nie jest ściana. i tak sie zastanawiam czy to taka natura czy jakiś problem ze skrzynią co niedajboże. ręcznego na postojach unikam jak ognia bo nie mam ochote mieć zblokowanych kół jak zamarznie. Powiedzcie czy strasznie głupi mam problem czy faktycznie mam się czym przejmować. aha to jest impreza na wolnym ssaku 2.0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Ogolnie chodzi mi o to czy auto zostawiam na biegu wspomagajac je recznym czy zostawiam auto na recznym i asekuruje je biegiem.

 

Mam nadzieje ze jasno to napisalem ;)

 

No to ja chyba nie zrozumialem roznicy. :cool: Bo czym sie rozni wbicie biegu i zaciagniecie lapy, od zaciagniecia lapy i wbicia biegu? Dla mnie wynik ten sam :mrgreen:

 

A jesli chodzi o kolejnosc. To zatrzymuje auto, puszczam hamulec, gasze silnik i wrzucam bieg. Recznego staram sie nie zaciagac.. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry chłopaki, ale w rankingu na najgłupsze pytanie w dziale technicznym właśnie to w moim prywatnym rankingu wygrało.

 

Żeby nie tworzyć kolejnego wątku od razu napiszę, że przycisk od otwierania szyb obsługuje placem wskazującym (czasem środkowym) lewej ręki - gałkę zmiany biegów chwytam zanim wrzucę bieg, a sygnał awaryjnodżwiękowy używam przez około 0,3 sekundy (kolega pisał, że używa przez około 0,4 - 0,5 sekundy, ale on ma Volvo to nie wiem...)

 

:roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja miałem ostatnio kilka razy taki przypadek, że auto stojąc tylko na biegu pomału taki skokami staczało się w dół. powiem szczeże, że trochę się zdziwiłem bo wiele razy inne auta zostawiałem tylko na biegu na podobnych przechyłach i auto stało. Zaznaczam, że to nie jest ściana. i tak sie zastanawiam czy to taka natura czy jakiś problem ze skrzynią co niedajboże. ręcznego na postojach unikam jak ognia bo nie mam ochote mieć zblokowanych kół jak zamarznie. Powiedzcie czy strasznie głupi mam problem czy faktycznie mam się czym przejmować. aha to jest impreza na wolnym ssaku 2.0.

Obstawiam ze zostawiles na wysokim biegu auto, zostawiaj na jedynce badz wstecznym. Podobny problem mieli pracownicy firmy w ktorej pracuje, zostawili Sprintera na 5 i jak wrócili to auto bylo lanie zaparkowane tyle ze w d...ie poprzedzajacego auta.

Sorry chłopaki, ale w rankingu na najgłupsze pytanie w dziale technicznym właśnie to w moim prywatnym rankingu wygrało.

Trudno sie nie zgodzic choc glupich pytan znalazlo by sie na forum deko wiecej (nie wspomne o odpowiedziach :mrgreen: ) ja zas odswiezylem watek zaby przy okazji zadac inne pytanie na krore nikt nie udzielil dotad odpowiedzi (za głupie zeby zaklaas osobny temat wiec wpasowalem sie w istniejacy :lol: )

 

huzar105 napisał/a:

Bo żeby jedynke umnie wcisnąć to musze sprzegło dotykać a 2 wchodzi bez wiem wiem leń

 

 

 

osobiscie zawsze zostawiam na biegu i na recznym natomiast pytanie jakie chcialem zadac przy okazji wypowiedzi huzara to jak to jest wlasciwie z tym wrzucaniem biegow na "sucho". czy takie wbijanie biegu stanowi obciazenie dla skrzyni, czy wciskanie sprzegla w czyms pomaga(silnik i tak nie pracuje wiec nie ma co rozlaczac napedu). jak to jest ze smarowaniem skrzyni zaraz po zgaszeniu sinka jest jeszcze smarowanie ale po kilku godz. juz nie i wowczas wbijanie biegow na "sucho" jest bardziej szkodliwe? co o tym sadzicie(zebralo mi sie na wywody filozoficze )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacool - właśnie nie . zawsze auto stojące przodem do kierunku jazdy zostawiam na R a odwrotnie na 1. i Kurcze no było stromo ale jak bardzo może być stromy podjazd do garażu?

Nie wiem może sobie coś ubzdurałem ale wcześniej nie miałem tego problemu w tym aucie. i od tej pory ciągne łape na postojach skośnych, że o kołach skreconych nie wspomne. ale mrozy w górach nie wybaczają niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego satyr_bb, jestem z Łodygowic, czyli niedaleko i chętnie w wolnej chwili możemy się zgadać i porozmawiać na temat tego ważnego dla ciebie zagadnienia. Wnioskując po twoim wpisie o pozostawienia na zmianę na wstecznym i na jedynce, że nie do końca jesteś biegły w tej dziedzinie :P (no offense!) jak by co to PW :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...