Skocz do zawartości

Do czego służy dokładnie Subaru w zimie :)


Leszek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 97
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

A te sanki nie poobijaly Ci zderzaka ?? :roll: A tak w ogole to chyba jest to zabronione :wink:

 

Na szczęście nie, najśmieszniejsze jest, że podjechała policja i spytała :

- co, kulig?

- tak

- wasze auta?

- tak

- tylko się nie pozabijajcie

 

I tyle z zabronienia :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heheh, fajna zabawa :D Masz jeszcze jakies filmiki Leszek??

Przypomnialo mi sie jak bylem kiedys malym kaczanem i ojciec przywiazal sanki do malucha.......... skrecilem wtedy noge i musialem chodzic w gipsie :lol::lol::lol:

 

Pogrzebie bo mam jeszcze kilka :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się trafili jacyś normalni :D

Ta, normalni. A wiecie ile ciezkich wypadkow przytrafia sie dzieciom na takich sankach?

jedziesz se 20 na godzine, ciagniesz cztery sanki, drugie akurat z twoim dzieciem sie wywracaja a trzecie i czwarte przejezdzaja dziecku plozami po twarzy i po szyi. A jaki efekt takiego przejechania 20 na godzine?

Bo ty nie widziesz w lusterku czy sie wywalilo, przeciez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się trafili jacyś normalni :D

Ta, normalni. A wiecie ile ciezkich wypadkow przytrafia sie dzieciom na takich sankach?

jedziesz se 20 na godzine, ciagniesz cztery sanki, drugie akurat z twoim dzieciem sie wywracaja a trzecie i czwarte przejezdzaja dziecku plozami po twarzy i po szyi. A jaki efekt takiego przejechania 20 na godzine?

Bo ty nie widziesz w lusterku czy sie wywalilo, przeciez.

 

 

...krew tryska wszedzie wokol, jedne sanki zaczepily ploza o jezyk dziecka i je za niego ciagna wypruwajac z niego wszystkie wnetrznosci. Arno, czy ogladales moze ostatnimi czasy happy tree friends? :mrgreen:

 

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym co napisal arno jest bardzo duzo prawdy. Sam gdy sie przewrocilem za małolata nie bylo mi do smiechu, chociaz do momentu upadku mialem jedna z najlepszych zabaw jakie przezylem jako dziecko. Swojego dziecka bym tak nie ciagnal.

Chociaz sam z checia bym teraz usiadl na te sanki :P Leszek jak bedziesz w Białym to dawaj znac :lol: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieciokowi kask na łeb, ochraniacze od rolek i w teren.

A dla bezpieczenstwa niech jedzie na ostatnich sankach a przed nim dzieciaki sąsiadów co by im po łbie w razie co przejechał ;)

 

Jak czasami pochleje z bracholem i sobie przypominamy te wszystkie akcje z dzieciństwa

to cud, że cali (no prawie) dożyliśmy 2 z przodu.

Tak to jest niestety, że roczniki 7x musiały latać w Relaxach i wymyślać sobie zabawy zazwyczaj bardzo głupie bo zabawki tfu jakie zabawki, prawie nic nie było chyba, że ktoś z rodziny jeździł do raichu.

 

Raz jak bylismy już starsi zrobiliśmy taki extremalny kulig na Torze Poznań

ale to było za dobrych czasów kiedy można było wjechać za pare piwek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

...krew tryska wszedzie wokol, jedne sanki zaczepily ploza o jezyk dziecka i je za niego ciagna wypruwajac z niego wszystkie wnetrznosci. Arno, czy ogladales moze ostatnimi czasy happy tree friends? :mrgreen:

 

 

:wink:

Nie ogladalem. A widzialem na zywca.

Tu sie nie ma co smiac. Trzeba sobie tylko umiec wyobrazic, co sie moze stac.

Zaden kask tu nic nie da jaK MALEMU INNE PRZEJEDZIE PO SZYJCE ZARDZEWIALOM PLOZOM.

Albo wbije sie fajnie w oko, ubaw po pachi no9rma,lnie jest taki, ze sie na zawsze pamieta.

A szanowny kierowca tez z tego bedzie mial fajny hardkor - no risk no fun - dwa lata w zawieszeniu z powodztwa cywilnego rodzicow/sasiadow.

Bo mozna tez quadem zapieprzac po zamarznietej wisle jak dobrze zamarznie. Troche nierowno i sie ektra skapac mozna z synem, nie?

Oglaszam konkurs na najlepszy hardkorek z wlasnym dzieckiem.

Prpoozy7cja pierwsza, wiem ze slaba, ale to na delikatny poczatek.

1. Na nartach zjazd po swiezutkim puchu jak jest najwyzsze zagrozenie lawinowe, ale za to zostawi sie tylko dwa slady na caly dzien. NIKT w morde nie zepsuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arno na pewno masz rację ale to nie były dzieci tylko 24-latki i się odpwoiednio się kładli do upadku i nie wiem czy mogę o tym pisać ale rekord przejazdu na tym kuligu był 70 km/h :shock: (ale mi zaraz Arno da)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie były dzieci tylko 24-latki i się odpwoiednio się kładli do upadku

 

właśnie w tej kwestii się też wypowiedziałem i nic nie wspominałem o dzieciach

 

Hm? Norveg ja pisałem do Arno bo on pisał co się dziecku staję w chwili upadku, a ja napisałem, że to nie były dzieci tylko 24 - latkowie.

 

Z resztą jak też byłem ciągany i jazda bez trzymanki na maksa :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...