GRB Opublikowano 24 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2011 Dzisiaj po ostrzejszej zabawie na parkingu (kolega jechał i zrobił ze 3 uślizgi oraz przyśpieszył parę razy dość energicznie), co łącznie trwało może 10 minut (przyjechała policja) i autko tak stało na włączonym silniku około 10-15 minut. Kiedy policja odjechała ja wsiadłem do samochodu i okazało się, że pedał sprzęgła jest sporo twardszy niż normalnie, do tego na 3 i 4 biegu (tylko na tych 2 próbowałem) obroty rosły a samochód nie przyśpieszał - trochę się zmartwiłem, bo myślałem, że sprzęgło padło. Jednak po chwili (jakieś 3-4 minuty po ruszeniu z tego parkingu) te objawy zniknęły i sprzęgło zaczęło działać normalnie. Co się mogło stać? Możliwe, że po prostu sprzęgło się przegrzało i jak trochę ostygło to wszystko wróciło do normy, czy to coś poważniejszego? Żadnego dymu nie było, jest bardzo delikatny smród spalenizny w samochodzie (zdawało mi się, że to guma a nie sprzęgło ale mogę się mylić bo nie wiem jak pachnie spalone, bądź przyjarane sprzęgło). Dodam, że auto to wrx z 2005 roku. Może ktoś już miał taki przypadek? Jest to jednorazowe, czy przy każdej ostrzejszej jeździe tak się dzieje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
respect Opublikowano 25 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2011 przypalone trochę chyba-po przetarciu będzie dobrze.(jeśli się nie kończy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matiz Opublikowano 25 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2011 ja kiedyś miałem piątke przy 80 km/h i 5000obr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czajos Opublikowano 25 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2011 Miałem w 100% identyczne objawy: krótkie upalanie, chwila postoju, potem ruszam i poślizguje, pare km i znowu OK. Choć długo na tym jeszcze pojezdziłęm, po jakimś czasie juz wogóle nie łapało. Poprostu u mnie sie skończyło i musiałem komplet wymienić. Słyszałem że w tych rocznikach jak twój lepiej odrazu wymienić bo może sie okazać ze po dłuzszym czasie slizgania i koło zamachowe bedzie do wymiany. Ale niech sie wypowiedzą ci co sie znają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRB Opublikowano 27 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2011 No u mnie też jest niestety do wymiany, bo ślizga się i niestety ale muszę wymienić ;/. No nic dzięki za info . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zygmunt3waza Opublikowano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2011 ha:] pociesze cie o kosztach. sprzeglo 1300, wymiana i plyny jakiec 800. ewentualnie kolo zamachowe regenerowane albo 500 albo 700. i radze jak najszybciej. niektorzy nie maja szczescia i im sie wyciera od kola zamachowego, a niektorzy maja i od strony docisku. polecam byc przy wymianie 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanekS Opublikowano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2011 ha:] pociesze cie o kosztach. sprzeglo 1300, wymiana i plyny jakiec 800. ewentualnie kolo zamachowe regenerowane albo 500 albo 700. to "kolo regenerowane" to byc moze cena calego drugiego, ja za szlif swojego dalem chyba ze stowke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zygmunt3waza Opublikowano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2011 janekS dla opornych: nie regeneracja tylko regenerowane. nie nowe tylko regenerowane. swoje mozesz opier... komus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRB Opublikowano 27 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2011 No wiem właśnie więc już nie jeżdżę póki co, czekam na telefon z warsztatu, bo zamawiają części . Mam nadzieję, że w przyszły tygodniu już będzie po sprawie! Jak z docieraniem sprzęgła jest? Rozumiem, że najlepiej z jakieś 200 km przejechać spokojnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanekS Opublikowano 28 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2011 janekS dla opornych: nie regeneracja tylko regenerowane. nie nowe tylko regenerowane. swoje mozesz opier... komus az taki oporny nie jestem pisalem do autora watku zeby sie kosztami nie przerazal i ze zdecydowanie lepiej dogadac sie w warsztacie na "regeneracje" niz "regenerowane" zeby potem z kawalkiem srednio chodliwego metalu za pare stowek nie zostac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się