Skocz do zawartości

Impreza WRX 1996r JDM - przekładka i remont silnika :)


agrupa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Rozumiem twoje podejście i podzielam w jakimś tam stopniu wątpliwości.

Warsztat zalecił taki typ naprawy silnika a ja nie czuję się kompetentny poddawać go wątpliwości.

Widziałem u nich kilka wałów przed i po szlifie - ktoś to obiera, składa i gdzieś to jeździ.

Warsztat ma dobrą opinię i robią dużo ej20 - zaufałem im.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 101
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam.

 

Rozumiem twoje podejście i podzielam w jakimś tam stopniu wątpliwości.

Warsztat zalecił taki typ naprawy silnika a ja nie czuję się kompetentny poddawać go wątpliwości.

Widziałem u nich kilka wałów przed i po szlifie - ktoś to obiera, składa i gdzieś to jeździ.

Warsztat ma dobrą opinię i robią dużo ej20 - zaufałem im.

 

Spoko, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i silnik będzie bezawaryjnie służył. Oczywiście, że takie rzeczy są praktykowane i samochody jeżdżą, po prostu warsztaty, z którymi ja współpracowałem lub, u których zasięgałem opinii(nie licząc ostatniej wpadki...) w przypadku subaru szlifowanym wałom mówią stanowcze "nie"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam.

 

Ja również mam nadzieję że będzie ok :)

 

Wracając do tematu przekładki, na dzień dzisiejszy auto rozebrane do gołej blachy, zacząłem przymierzać i mocować wstępnie elementy wnętrza.

Na pierwszy ogień poszła nagrzewnica - pasuje bez problemów, wystarczy wyciąć wspornik pedałów, następnie doszła klimatyzacja i wentylator.

zdjcie0651104.jpg

Od strony silnika wygląda to na razie roboczo, będziemy poprawiać ;)

zdjcie0651103.jpg

Następnym tematem było zrobienie otworu pod kolumnę kierowniczą. Udało się bez większych problemów.

Tu już z osadzonym pierścieniem uszczelniającym

zdjcie0651107.jpg

Prace zakończyłem na takim etapie, jeszcze kilka godzin i prace blacharskie będą zakończone

zdjcie0651108.jpg

 

W całej tej zabawie najbardziej obawiam się tego :(

zdjcie0651106.jpg

 

Na koniec zrobiłem sobie STI-aja

zdjcie0651102.jpg

Wieś śpiewa i tańczy ale mi się podoba :)

 

Przy przekładce chciałbym się skutecznie i całkowicie pozbyć systemu ABS, mam w związku z tym pytanie czy ktoś posiadający wersję imprezy np. NARDI gdzie nie ma fabrycznie ABS mógłby zrobić mi zdjęcia jak ułożony jest układ, z jakich komponentów się składa, czy pompa i serwo są takie same jak w wersjach z ABS. Jak podłączone są przewody do pompy hamulcowej.

Z góry dziękuję.

 

25.08.2011

Sprawy idą słabiutko, chroniczny brak czasu.

Ostatnio udało się go troszkę poświęcić na imprezę i zmobilizowałem siły aby złożyć serducho.

 

Silnik będzie składany na nowych uszczelkach w 90% oryginałach, zastosowałem również nowe śruby głowicy.

uszczelkia.jpg

 

Składanie odbywało się w warunkach garażowych ale zadbałem o czystość części jak i miejsca.

powki.jpg

 

Montaż przebiegał bez żadnych komplikacji, wszystko pasowało idealnie.

wa1r.jpg

blokshort.jpg

 

A to efekt końcowy, przynajmniej tego wieczoru :)

cays.jpg

 

c.d.n.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema!!!!

Też sprowadziłem sobie z UK Imprezę z tego rocznika (1996), JDM i jest to STI. silnik też J20K. Też po remoncie silnika w UK i mam nadzieje że nie będzie niespodzianek po "fachowcach". Kurcze, masz nieprzewidziane koszty (i to całkiem spore), a autko miało jeździć bez żadnych problemów... Współczuje!!!

Też zamierzam zostać w serii przy kilku małych rozsądnych dodatkach: chłodnica oleju, pompa Walbro, równoległe listwy paliwowe, oil catch tank., parę zegarów... Autko do upalania.

Strasznie jestem ciekaw jak pójdzie Ci przekładka, jakie niespodzianki wyjdą przy niej... Ja narazie jeszcze jej nie zacząłem bo czekam aż mechanik wróci z wakacji. Zobacz mój wpis w dziale gdzie się przedstawiamy.

 

POWODZENIA, Pozdrawiam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X69, No cóż takie życie ;) Przed zakupem słuchałem silnika i nic na to nie wskazywało, zaryzykowałbym że chodził najciszej z wszystkich imprez jakie oglądałem :)

Twoja fura zacna, kolor masz idealny :)

 

Vasquez to jest VHT, taka dziwna farba co robi strukturę, większość sportowych Hond ma dekiel malowany w ten deseń. Co do trwałości, mogę na razie powiedzieć że po wyschnięciu (trochę sobie to poleżało u mnie) mechanicznie ciężko uszkodzić, przy montażu popełniłem drobny błąd i przeciskałem wiązki, większego śladu nie zostawiło.

 

Dzisiejszy dzień był w miarę owocny, serducho złożone w 97%

silnik1v.jpg

silnik2x.jpg

Rozrząd został wymieniony bez pompy wody i napinacza (części te nie wykazywały najmniejszych oznak zużycia).

Zastosowałem sprawdzone rolki ruvila i pasek contitecha. Wymieniona została również rura dolotowa na odpowiednik silikonowy, stara rura była rozerwana przy wejściu do turbo, miałem wielki problem to kupić w używce, samco ponad 1000zł, oryginał ok 500zł a ta wyszła mnie z przesyłką z uk niecałe 350zł.

Lada dzień finalnie zakończę składanie, jeszcze tylko trzy brakujące elementy dotrą i finisz... mam nadzieję :)

 

Z krzaków to: nie oznaczyłem sobie przy demontażu jak połączona była ta "rurka"

rurkaq.jpg

Wchodzi ona na pewno w kruciec który wystaje pionowo obok turbo, brakuje mi pomysłu na przyłączenie do niej reszty:(

rurkamiejsce.jpg

Tu widać na zdjęciu kawałek tego krućca gdzie zasadza się rurkę,

Mam w związku z tym prośbę, jeżeli ktoś ma pomysł lub zdjęcie jak i gdzie to podłączyć będę wdzięczny i oszczędzi mi to jakiś czas na dociekanie co i jak....

Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X69, No cóż takie życie ;) Przed zakupem słuchałem silnika i nic na to nie wskazywało, zaryzykowałbym że chodził najciszej z wszystkich imprez jakie oglądałem :)

Twoja fura zacna, kolor masz idealny :)

 

Vasquez to jest VHT, taka dziwna farba co robi strukturę, większość sportowych Hond ma dekiel malowany w ten deseń. Co do trwałości, mogę na razie powiedzieć że po wyschnięciu (trochę sobie to poleżało u mnie) mechanicznie ciężko uszkodzić, przy montażu popełniłem drobny błąd i przeciskałem wiązki, większego śladu nie zostawiło.

 

Dzisiejszy dzień był w miarę owocny, serducho złożone w 97%

[ http://img716.imageshack.us/img716/8325/silnik1v.jpg ]

[ http://img51.imageshack.us/img51/1526/silnik2x.jpg ]

Rozrząd został wymieniony bez pompy wody i napinacza (części te nie wykazywały najmniejszych oznak zużycia).

Zastosowałem sprawdzone rolki ruvila i pasek contitecha. Wymieniona została również rura dolotowa na odpowiednik silikonowy, stara rura była rozerwana przy wejściu do turbo, miałem wielki problem to kupić w używce, samco ponad 1000zł, oryginał ok 500zł a ta wyszła mnie z przesyłką z uk niecałe 350zł.

Lada dzień finalnie zakończę składanie, jeszcze tylko trzy brakujące elementy dotrą i finisz... mam nadzieję :)

 

Z krzaków to: nie oznaczyłem sobie przy demontażu jak połączona była ta "rurka"

[ http://img221.imageshack.us/img221/4756/rurkaq.jpg ]

Wchodzi ona na pewno w kruciec który wystaje pionowo obok turbo, brakuje mi pomysłu na przyłączenie do niej reszty:(

[ http://img9.imageshack.us/img9/9603/rurkamiejsce.jpg ]

Tu widać na zdjęciu kawałek tego krućca gdzie zasadza się rurkę,

Mam w związku z tym prośbę, jeżeli ktoś ma pomysł lub zdjęcie jak i gdzie to podłączyć będę wdzięczny i oszczędzi mi to jakiś czas na dociekanie co i jak....

Z góry dziękuję.

 

 

Siema,

 

masz tu fotkę:

post-14782-135184435784_thumb.jpg

 

a chyba będzie najlepiej jak zobaczysz ten link:

http://bbs.scoobynet.com/technical-topi ... -pics.html

mam nadzieję że pomogłem.

Jak chcesz to zrobie kilka fotek u mnie w autku.

 

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witek.

 

Prace w ślimaczym tempie idą dalej...

 

Ostatnio udało mi się skończyć prace blacharskie, starałem się aby wszystko było solidnie zrobione.

Pewne rzeczy drugi raz zrobił bym inaczej ale to tak jest - doświadczenia nie da się kupić...

Efekt jest taki że wszystko pasuje, jest zabezpieczone antykorozyjnie i trzyma się lepiej niż fabrycznie :)

 

Niestety w mieszalni lakieru dobrali mi tak kolor że pożal się borze :)

komora1a.jpg

Tu już ściana częściowo uzbrojona, widać całkowicie skończoną przekładkę mechanizmu wycieraczek.

Trochę przesadziłem z "kitem blacharskim" chciałem mieć pewność że nic mi nie przecieknie do środka :)

 

Wnętrze zastałem w takim stanie, szału nie ma :(

kable1.jpgnił

Matę wygłuszającą dociąłem do nowych otworów, resztę wolnych otworów uzupełnię filcem z dawcy - całość maty średnio się nadawała, (zgnita).

 

Zacząłem "odwracanie" wiązki elektrycznej, koncepcję mam ale potrzeba czasu...

kable2.jpg

 

ECU już zamontowane i przypięte...

kable3.jpg

Częściowo pogrupowałem sobie wiązki nie wymagające cięcia, lutowania, przedłużania...

 

A tu już założone serwo hamulcowe i pompa sprzęgła,

kable4.jpg

 

Następny etap, kable, hamulce i składanie do kupy.

01.09.2011

Poświęciłem dzień na doktoryzowanie się z wiązek elektrycznych i uznałem że oddam to komuś kto zrobi to zgodnie ze sztuką. Trochę moje ego ucierpiało ale wolę mieć pewność że jest ok niż jeździć z duszą na ramieniu.

W niedalekiej przyszłości dogadałem temat z fachowcem i zacząłem składać subaru tak żeby mogło pojechać na prądy...

Najważniejszy moment został uwieczniony na zdjęciu.

sdc12378.jpg

 

Najnowsze wieści są optymistyczne, silnik odpalony, zaskoczył bez problemów, brakowało mi jednej uszczelki wydechu więc trochę robił rabanu ale ogólna praca jednostki dobrze rokuje na przyszłość. Kończą się ogarniać prądy. Jak wróci auto do mnie zaczynam składać dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
No i co słychać? :roll:

Jakie postępy? ogarnąłeś już prąd?

:shock: Czekamy na kolejne odcinki!!!! :!: :!:

 

Już był w ogródku już witał się z Gąską :) Resztę znasz :(

 

Jadąc chronologicznie, auto pojechało do elektryków i odebrałem z działającymi odbiornikami i odpalającym silnikiem.

Sprawdziłem co i jak działa i wziąłem się do układania wnętrza :)

45202342.jpg

Wkurzały mnie dziury po osprzęcie z JDM więc je zacerowałem, miałem dywan z wersji EU ale jakościowo jest dużo gorszy (cieńszy, słabszy włos, słabszy kolor) więc zdecydowałem się na taki krok.

Wyszło tak:

66905284.jpg

W między czasie zregenerowałem maglownicę od GT EU (nawiasem mówiąc zostałem oszukany - nie polecam zakładu w Warszawie na ul. Czarna Droga 5b), założyłem nowe osłony przeciw kurzowe, jdm drążki i nowe końcówki + powerflexy + geometria na sznurek :)

48765012.jpg

Posprzątałem troszkę pod maską, i uporządkowałem sprawę z filtrem powietrza (uprzedzając pytania razie zostaje stożek, jak znajdę OEM lub jakiś lepszej jakości podmienię)

31201989.jpg

Ogarnąłem sobie przednie hamulce, stare tarcze były w fatalnym stanie więc pokusiłem się o nowy setap, kupiłem złom 4pot, zregenerowałem, i pomalowałem. Dołożyłem nowe tarcze SBS-a i klocki CL RC5+. Z tyłu zostaje stary bałagan ale zregeneruję i powymieniam co tam trzeba :)

22428695.jpg

No i na tym skończyłem :)

70242579.jpg

75826945.jpg

Przy okazji prac zrobiłem amatorskie zabezpieczanie podwozia i profili.

 

Porobiłem te wszystkie czary z płynami, odpowietrzeniami itp. Wielkimi krokami nadchodził czas pierwszej przejażdżki i nastąpiła :) Radość zajebista że pół roku roboty na chodniku pod garażem nie poszło na marne :) Z tego miejsca chciałbym podziękować, Kuba i Paweł dzięki za pomoc przy składaniu i cięższych robotach, Tomek Bryk dzięki za merytoryczne podejście do tematu, Żona dzięki za wyrozumiałość :)

Po kilku kilometrach zaczęły wychodzić rzeczy do poprawki, coś sobie stuka w tylnym zawieszeniu, wydech do wymiany (down pipe seria reszt 3,5" nierdzewka - ryczy, buczy i jest mega nieszczelne), brak wstecznego światła i co gorsze silnik przerywa w miarę rozgrzewania, szarpie nim i kolebie.

Jakoś mocno się nie przejmowałem bo pomyślałem że jakiś drobiazg i się ogarnie. Po kilku dniach wróciłem i zacząłem diagnozować:

nowe świece ngk irydowe - nic, ciśnienie paliwa - sprawdzone ok, podciśnienia, szczelność dolotu i itp - ok.

W między czasie przy okazji koledzy z Bajkowej sprawdzili mi błędy i wyskakuje 23 (nie wiem czy dobrze zapamiętałem) - błąd dotyczy przepływomierza, mój został przemierzony i wskazuje dane prawidłowe, został podmieniony na inny sprawny, dalej to samo, przewody, cewki podmieniane i bez zmian.

Ogólnie dramat :( Ja się poddałem bo jestem głąbem elektryczno/elektronicznym i oddałem do poleconego elektronika - wierzę że mi pomoże :) Niestety morale opada, fura stoi drugi tydzień i diagnozy brak, przy okazji wyszły jakieś kwiatki elektryczne (np. po zgaszeniu auta z kluczyka silnik gaśnie stopniowo, kontrolki również jak by ktoś gasił przy pomocy potencjometra). No ale nic za marzenia się słono płaci....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy rozważaniach przekładki najbardziej się bałem prądów - i słusznie :)

Dlatego oddałem furę do elektryków, nie mam pewności jeszcze czy błąd był po ich stronie czy kupiłem już z taką usterką. Jak ustalę podejmę kroki.

Jak będę robił duże ognisko to Cię zaproszę, hehe. Na pociesznie kupiłem sobie cały wydech od turbo 2,5" do tego najszybszego stacjonarnego samochodu :)

ehh, idę se chlapnąć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie mnie nosi, tak bym pośmigał!!!!

Miałem mega zacisk w pracy przez ostatnie dwa tygodnie. Totalny brak czasu na ruszenie rejestracji. Byłem tylko w WK w sprawie próbnych numerów dowiedzieć się co i jak...

Mam odebrany magiczny papier od rzeczoznawcy (odebrany 2 tyg temu), więc w przyszłym tygodniu pojadę w końcu na badanie techniczne. Potem odstępstwo od war. techn. w ministerstwie......

Będę jeździł jakieś 2 miesiące na próbnych numerach docierając silnik....trudno, na szczęście śniegu brak :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie wytrzymał, swój ubezpieczyłem i te całe 50km zrobiłem o własnych siłach na angielskich blachach :|

A dowiadywałeś się czy będzie u Ciebie potrzebne odstępstwo? U mnie przez telefon powiedziano mi że rejestrują (wspominali coś o autach z Szwecji, że niby tam też krótki VIN) Ja bym po przeglądzie poleciał do UK i zobaczył co powiedzą, jak rejestrowałem IŻ-49 z 55r to dopiero za trzecim podejściem się udało :)

A co robiłeś w silniku że docierać musisz? Jakoś nie wychwyciłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja na angielskich blachach zrobiłem chyba z 200km :mrgreen:

Na stacji diagnostycznej, przy pierwszym badaniu (i każdym następnym w sumie też) dają opinie że autko spełnia wszystkie przepisy, bla, bla, bla..... Jak dadzą OK dla auta z krótkim vinem to diagnosta poprostu się podłoży poświadczając nieprawdę. Mam to w du... niech będzie wszystko po papiesku, potem zero problemów w przyszłości i strachu na każdym przeglądzie. A na próbnych też da się jeździć :mrgreen:

Mój motor miał pełen remont w UK. Wychwyciliśmy kilka drobnych "kwiatków" które szybko naprawiłem: prawa głowica miała wyciek oleju spod pokrywy zaworów wprost na wydech = nowa uszczelka, wyciek oleju na simmeringach wałków = nowe simmeringi + nowy rozrząd. Mam nadzieje że reszta byłe zrobiona lepiej :roll:

 

Pociśnij tych elektryków!! takie autko się marnuje stojąc!!!

zastanawiam się jak Ci pomóc....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

No ale krótki VIN zostaje, po piśmie z Ministerstwa raczej nie robisz nowej tabliczki, Moim zdaniem problem jest tylko przy pierwszym przeglądzie. No ale nic zobaczymy .... może kiedyś :) A co do twojego serducha to trzymam kciuki żeby Angolom remont lepiej wyszedł niż w moim przypadku :) Moje EJ20K przejechało od ichniejszego remontu 3000 i koniec. W sumie nawet gdyby nie pękły tłoki to rozleciały by się chwilę później panewki :)

 

Muszę cierpieć w samotności :) Niebawem ochrzczę się Subarowym hiobem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótki vin zostaje ale będzie papier z ministerstwa = dopuszczenie. Bez tego diagnosta ryzykuje, a przy każdym następnym przeglądzie mają prawo zarządać tego papieru lub odmówić przeglądu. Generalnie mam to w du..., zrobię i spokój :!:

Jest też możliwość nabicia nowego vin'u, tylko po co? będzie nieoryginalny :!:

 

Co u elektryków? robią coś? już wiedzą gdzie leży problem? kurde, normalnie kombinuje jak by Ci pomóc :roll: . Nie masz jakiejś imprezy w okolicy co by porównać sygnały, połączenia..., sprawdzić różnice??? Chyba w razie poddania się elektryków, mogłbyś zakupić instalację z jakiegoś angola lub JDM i zrobić ją jeszcze raz z RHD na LHD. Koszta raczej niewielkie a i dostępność w kraju powinna być dobra. Chętnie pomogę w ogarnięciu tej nowej instalacji z RHD na LHD!!!! Wiem że to krok wstecz i rozkręcanie właśnie poskładanego autka, ale jast to rozwiązanie w miarę szybkie i bezpieczne. Silnik czeka na docieranie!!!! 8) Nie poddawaj się!! nie daj się kabelkom!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, Jak dostaniesz papierek od Ministra prosiłbym o jakiś zamazany skan, chciałbym zobaczyć to cudo :)

 

Auto robione jest z doskoku i jeszcze trochę to potrwa, tak więc dam znak jak coś będę wiedział. Rozmawialiśmy ostatnio i teza jest taka że są dwa problemy:

- nierówna praca, szarpanie itp - winna elektronika

- stopniowe gaszenie przy wyłączeniu silnika + klika innych drobiazgów - winna elektryka (no chyba że mi zrobili taki prosty turbotimer) :)

 

No mam różne czarne myśli (łącznie z szukaniem całej wiązki z GT LHD), Dziękuję bardzo za chęć pomocy ale puki co powalczę na miejscu.

Kupno wiązki RHD to ostateczność, przeróbka jej na LHD kosztowała mnie 3x tyle co Ciebie więc wolałbym tego już nie robić :(

 

Wrzuciłbyś u siebie jakiś zdjęcia po skończeniu śnieżynki :) bym sobie popatrzył na ładne STI. Do niedawna to mój paść stał pod blokiem i mogłem sobie chociaż popatrzeć pijąc poranną kawusię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papier z Ministerstwa będzie za jakieś 2-mce. Tyle to trwa :shock: , MOgę Ci przysłać skan. No problem!!

Czarne myśli zostaw w spokoju!!!

Wiązka z GT LHD jak dla mnie to chyba jest nieosiągalna. Może masz lepsze rozeznanie albo kontakty :?: :?:

Uwierz mi proszę!!! przeróbka wiązki RHD na LHD to pikuś!!!!!! :lol: jak bym wiedział jak to będzie wyglądało to bym zrobił to sam 8) Przeróbka taka gdy na dodatek masz jakąś zapasową (starą) instalacje to banał! poprostu lutowanie kabelków i izolowanie lutów. W sumie są dwie opcje: zawracasz wiązkę pod przednim lewym reflektorem (w tym przypadku musisz zrobić przedłużenie kabli do prawego reflektora i czegoś jeszcze + robota pod autkiem z zawróconą wiązką) LUB przedłużasz kilka wiązek w kabinie pod deską. Każda opcja ma swoje plusy i minusy.... Mam nadzieję że twoi elektrycy nie tykali wiązki z ABS!!!! jej przedłużanie wymaga kabli z ekranem!!! (komp ABS zostawiłem po prawej tyle że trochę w innej pozycji)

W każdym razie, jak by co, to chętnie służę pomocą, konsultacją a nawet mogę przyjechać do wawki (połączę to ze swoimi sprawami w stolicy) może nawet swoim sti na dotarciu :shock:

NIE poddawaj sięęę!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heja.

 

U mnie była wiązka przedłużana w kabinie - Ogólnie wyglądało to solidnie (oglądałem na nie całkowicie złożonym aucie) ale gdzieś coś nie poszło.

Co do ABS - usunąłem to urządzenie całkowicie i mam wywaloną instalację z tego.

Z góry dziękuję, chętnie się spotkam ale puki co dam się wykazać specom i skorzystam z formularza - reklamacja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...