ajwar Posted May 31, 2011 Share Posted May 31, 2011 Witam szanownych Forumowiczów! Nie dawniej jak tydzień temu przekomarzałem się z kolegą jeżdżącym innym wszędołazem, że "mój to właśnie z przeglądu 135tys wrócił i nic mu nie jest". Aż tu nagle: 1/ w ostatnią sobote po przejechaniu 400km odstawiłem auto na parking (przed końcem trasy ze dwa razy ciężko mi biegi na skrzyżowaniu wchodziły) 2/ w niedzielę auto spakowałem i uruchomiłem silnik na biegu jałowym, żeby klimę włączyć i niższą temp uzyskać 3/ po niecałej minucie auto samo szarpnęło do przodu i zgasło.....:-(( 4/ uruchomiłem bez problemu, ale jak tylko sprzęgło właczyłem to od razu szarpnięcie było- obojętnie czy lewarek był w położeniu biegów do przodu, jałowym czy na wstecznym 5/ to szarpnięcie do przodu sugerowało, że Forek ugrzązł na stałe na trójce lub czwórce 6/ auto odholowane niecałe 10km z pedałem sprzęgła wciśniętym w podłoge- w tym czasie kilka razy pedał zwolniłem bo noga zdrętwiała- wtedy jakby lekki smrodek.... 7/ po dotarciu do warsztatu kolegi, pomoc już nie była potrzebna bo biegi zaczęły wchodzić normalnie, chociaż dało się słyszeć jakieś głośne turkotanie "na półsprzęgle" 8/ spakowałem rodzinkę do Forka i wróciłem najnormalniej w świecie 400km do domu 9/ sprzęgło się nie ślizga, auto przyspiesza jak zwykle, biegi wchodzą jak zwykle (czyli wsteczny tylko do kitu) Ależ się rozpisałem- może macie jakieś sugestie cóż to było i co robić dalej? Z góry dziękuję za zainteresowanie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bujak27 Posted May 31, 2011 Share Posted May 31, 2011 Co było robione na tym przeglądzie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
ajwar Posted May 31, 2011 Author Share Posted May 31, 2011 tylko wymiana oleju silnikowego i filtra i drobna cześć zawieszenia, zdaje się łącznik z przodu Link to comment Share on other sites More sharing options...
RaSH Posted June 1, 2011 Share Posted June 1, 2011 A moze reduktor nie byl wypiety do konca ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
ajwar Posted June 6, 2011 Author Share Posted June 6, 2011 Myślałem o reduktorze. I mimo że nie używałem go od miesiąca to kilka razy próbowałem przy tej dziwnej awarii go włączać i wyłączać- nie miało to wpływu na przebieg zdarzenia -- 6 cze 2011, o 15:15 -- to jest jednak mój przyjaciel ten Forek- jeździ jakby nigdy nic.....a ja wciąż w głowę zachodzę co to mogło być Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now