Skocz do zawartości

Co wybrać: 3.0 vs. 2.0D


conci

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

po powrocie z wakacji (koniec lipca) będę robił drugie podejście do Outbacka. Początkowo bylem zdecydowany na kupno auta z rocznika 05/06 w wersji H6. Planowałem na zakup wydać do 60 000 zł. Teraz może uda się uzbierać trochę więcej kasy w związku z czym zacząłem się zastanawiać nad kupnem diesla z 2008 roku (ceny około 80 000 zł).

Za wersją H6 przemawia niższa cena oraz automat, no i może jeszcze bogate wyposażenie. Natomiast za dieslem znacznie mniejsze spalanie. Rocznie przejeżdżam jakieś 25-30 tys. kilometrów.

 

Co jako znawcy tematu zrobilibyście na moim miejscu? Jakie czynniki związane bezpośrednio z autami powinienem wziąć pod uwagę?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 143
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

parę razy już to wałkowaliśmy :wink:

jak głównie w mieście to bierz automat bo zaraz sprzęgło spalisz i będzie, że subaru be bo sprzęgło słabe :wink:

a 80tys za diesla z 2008 to chyba sporo? 3latek legacy sedan ra w 2008 kosztował niewiele ponad 100tys? może outback wyżej się ceni..

w każdym razie jeśli używany diesel to konkretnie go sprawdź przed zakupem :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na to pytanie powinna istnieć łatwa odpowiedź (biorąc pod uwagę oczywiste różnice między 2.0D a 3.0) :wink:

Żeby zamącić napiszę, jak to jechałem z pewnym Forumowiczem na trasie Radom - Warszawa. Do Nadarzyna wiedziałem tylko, że to biały legac NA i w przedziale 80-140km/h (licznikowe) przyśpiesza tak samo jak mój dyszel. No, może z małą poprawką na turbodziurę.

W Nadarzynie na światłach okazało się, że to Spec B.

 

Owocnych dyskusji :mrgreen:

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezdzilem Spec B w MT i ciezko okreslic w tym zakresie ida podobnie (1s +- to malo odczuwalne) Spec B wygrywa na starcie i powyzej 160 no i motor brzmi zajefajnie to taka zabawka :D diesel to kompromis ale tez daje fun. szczegolnie MY10 bo fajnie twardo zawieszony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy czy tak naprawę chcesz mieć automat ze wszystkimi jego plusami i minusami. Uwzględnij także jakiego typu trasy robisz czy przewaga miasta czy tryb mieszany czy same trasy. Ja bym wybrał H6, ale mnie się podoba jazda ze skrzynią automatyczną i duży wolnossący silnik benzynowy (po samym mieście raczej nie jeżdżę wiec zużycie paliwa nie jest problem, u mnie głównie tryb mieszany i tzw. trasy). Za Dieslem przemawia zużycie paliwa jak dla mnie jest też bardziej kłopotliwy w używaniu: sprzęgło, DPF, kalibracja itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby bylo troche to bym jezdzil :twisted: mi wyszlo przy fajnej jezdzie testowej Spec B MT powyzej 16 ile nie powiem bo nie jestem pewien czy dobrze widzialem :shock: . W dieslu max to 9 ale wtedy permanent 200 km/h normalnie 7,3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym brał tego z automatem :D .

Ja mam i diesla (nie subaru, ale dynamiczny) i benzynkę. Jedynym argumentem za dieslem w porównaniu z H6 jest spalanie. Reszta wszystko przemawia za H6. Do miasta diesel to męczarnia w porównaniu z H6 AT. Jeśli Cię stać na paliwo - zdecydowanie H6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za opinie.

Odnośnie paliwa to sprawa wygląda tak, że mi się nie przelewa ale jestem w stanie podołać. Zakładając, że 2.0D spali mi średnio 7l, a 3.0 spali 15l to na paliwo wydam o jakieś 8 000 zł więcej w skali roku (przy przebiegu 20 000km i cenie 5zł). Autem planuje jeździć 2-3 lata, do momentu kiedy wróci zwrot VAT-u (o ile kiedykolwiek wróci).

Argumenty (moim zdaniem) jakie przemawiają za kupnem 3.0H to:

- wygoda jazdy

- wysoka wersja wyposażenia

- mała awaryjność silnika i skrzyni (tak przynajmniej wnioskuje z tego co przeczytałem na forum)

 

Argumenty za 2.0D:

- ekonomiczny silnik

- lepsza elastyczność

 

Przeciw 3.0H:

- koszt paliwa

- stary typ automatu

 

Przeciw 2.0D:

- różnych rzeczy się naczytałam o sprzęgle

- brak automatu

- mniej doposażone wersje

 

Co byście dodali?

 

Czy warto kupić auto z SI Drive?

 

pozdrawiam

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy warto kupić auto z SI Drive?

 

pozdrawiam

Kuba

 

Moim zdaniem warto (mam nowe H6, ale w 3.0 jest podbnie) - zawsze można sobie w pewnym zakresie dobrać charakterystykę samochodu do aktualnych potrzeb (jazda spokojna lub agresywna), mimo że pewnym czasie wybiera się jedno ustawienie i nie zmienia :) Tryb przynajmniej w moim przypadku za dużo nie wnosi do ekonomii jazdy a tylko "zamula".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argumenty (moim zdaniem) jakie przemawiają za kupnem 3.0H to:

- wygoda jazdy

- wysoka wersja wyposażenia

- mała awaryjność silnika i skrzyni (tak przynajmniej wnioskuje z tego co przeczytałem na forum)

- wysoka kultura pracy silnika H6 (różnica w stosunku do diesla jest kolosalna),

- brzmienie H6,

- szybkie rozgrzewania się silnika - w zimie będziesz miał ciepło w samochodzie,

- elastyczność,

- osiągi.

 

Zalety 2.0 D:

- spalanie.

 

Przeciw 2.0D:

- różnych rzeczy się naczytałam o sprzęgle

- brak automatu

- mniej doposażone wersje

- kiepsko się nagrzewa - w zimie są duże problemy z dogrzaniem silnika, nie mówiąc już o wnętrzu,

- słaba elastyczność,

- bardzo wysokie koszty eksploatacji - dwumasa, sprzęgło, DPF, wtryski, turbina,

- słaba kultura pracy (w porównaniu do H6),

- dźwięk (w środku jeszcze znośnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Legacy chyba z DPF nie ma akurat problemu. A sprzeglo kosztuje ok. 1200 pln z wymiana, wiec nie wiem o co takie halo... :shock:

Ja ogolnie diesli nie lubie, ale pewnie kiedys kupie... :mrgreen:

 

 

PS Pojawil sie wlasnie fajny dizelek na forum :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiekolwiek argumenty byłyby przytoczone 2.0D jest, bez dwóch zdań, tańsze w utrzymaniu w porównaniu do 3.0R. Jeżeli chodzi o przyjemność z użytkowania, to tutaj zdecydowanie przewagę ma 3.0R.

 

Masz pieniądze kup H6, w przeciwnym przypadku 2.0D i także będziesz zadowolony.

 

Ja wybrałbym H6. Najlepiej Spec. B. Jedyną zaletą diesla jest trochę niższe spalanie.

Outback spec. B nie był i nie jest produkowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sprzeglo kosztuje ok. 1200 pln z wymiana, wiec nie wiem o co takie halo... :shock:

Z dwumasą?

 

dwumasa 3500

reszta 1200

właśnie robiłem po 120kkm i dwumasa była bez zarzutu (wymieniałem tarczę, docisk i łożysko oporowe)

dla mnie zaleta to zasięg 900km 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legacy 2.0D chyba ma ponad 10sec do 100 :D

Chyba tylko, jeśli zamiast z 'jedynki' wystartujesz z 'trójki' :P

 

Robi się powoli dyskusja o wyższości świąt...

A wszystko (jak już kila osób pisało) sprowadza się do kasy. Nie będzie Cię bolało spalanie 15l/100? Masz drugie auto żeby jechać na narty w zimie? (choć zostawianie AWD w garażu i jazda w góry F/RWD to fajny żart) Albo jeśli nie jeździsz na nartach :) to bierz 3.0 i się nie zastanawiaj.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...