Skocz do zawartości

Demontaż osłony progu


mcbeth

Rekomendowane odpowiedzi

Czy może mi ktoś podpowiedzieć jak bezpiecznie zdjąć osłonę plastikową na progu w drzwiach kierowcy ? Próbowałem pociągnąć do góry licząc, że są to zwykłe zatrzaski, ale nie puściło. Jak wyglądają te zaczepy i jak najlepiej je wyhaczyć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chodzi Ci o tę co jest wewnątrz drzwi czy tę zewnętrzną?Bo zakładam że masz osłonę progu wewnętrzną i zewnętrzną (tę co widać z zewnątrz auta i tę co widać po otwarciu drzwi),mam nadzieje że jasno to przedstawiłem :mrgreen: ,pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie ciągnąłem od strony słupka środkowego. Na początku był haczyk, ale drugi zaczep trzymał tak, że plastik by pękł jakbym mocniej pociągnął. Widać było, jak z góry robi się dołek w miejscu zaczepu. Dlatego zastanawiam się, czy można go jakoś śrubokrętem wyhaczyć z boku zamiast ciągnąć 'na chama'. Jakby ktoś potrafił opisać/sfotografować jak te zaczepy wyglądają to by mi bardzo pomuk. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spojrz na kolejny rysunek z manuala a zobaczysz w jakiego typy otwory wpasowana jest oslona. Powinno to ci tez pomoc w okresleniu pod jakim kontem trzeba podwarzyc punkty zaczepowe. Powodzenia.

 

-- Pn maja 23, 2011 8:51 pm --

 

Jeszcze do mojego wpisu...

Sorry za moj jezyk polski: zamiast kontem powinno byc katem, i podwarzyc a powinno byc podwazyc. Za brak polskich znakow tez przepraszam. Z jezykiem pisanym jest tak, ze jak sie nie uzywa, to sie zapomina ;). Pozdro.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Dzięki za zwrócenie uwagi na ten rysunek. Mam nadzieję, że za drugim podejściem się uda :D .

 

-- Śr cze 22, 2011 7:32 am --

 

No i niestety. Pomimo długiej walki nie udało mi się zdjąć tej osłony :cry: . Na to na pewno jest sposób, tylko ja go nie znam. Wyrywanie jej do góry prawie na pewno skończy się jej połamaniem. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...