mcbeth Opublikowano 21 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2011 Czy może mi ktoś podpowiedzieć jak bezpiecznie zdjąć osłonę plastikową na progu w drzwiach kierowcy ? Próbowałem pociągnąć do góry licząc, że są to zwykłe zatrzaski, ale nie puściło. Jak wyglądają te zaczepy i jak najlepiej je wyhaczyć ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucza Opublikowano 22 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 Ale chodzi Ci o tę co jest wewnątrz drzwi czy tę zewnętrzną?Bo zakładam że masz osłonę progu wewnętrzną i zewnętrzną (tę co widać z zewnątrz auta i tę co widać po otwarciu drzwi),mam nadzieje że jasno to przedstawiłem ,pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcbeth Opublikowano 22 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 Mam na myśli ten czarny (u mnie) plastik , który styka się z wykładziną podłogi. Czyli ten 'wewnątrz' otworu drzwiowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 22 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 Delikatnie przez szmatkę musisz podważyć z którejś ze stron i wyskoczy z zaczepów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcbeth Opublikowano 22 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 Na razie ciągnąłem od strony słupka środkowego. Na początku był haczyk, ale drugi zaczep trzymał tak, że plastik by pękł jakbym mocniej pociągnął. Widać było, jak z góry robi się dołek w miejscu zaczepu. Dlatego zastanawiam się, czy można go jakoś śrubokrętem wyhaczyć z boku zamiast ciągnąć 'na chama'. Jakby ktoś potrafił opisać/sfotografować jak te zaczepy wyglądają to by mi bardzo pomuk. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walus_legacy Opublikowano 23 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 Hej mcbeth. Rysunek pokazuje ze sa tam tylko zaczepy. Ja usuwalem ten element u siebie, ale zaczalem z drugiej strony - od blotnika. Nie uzywaj zbyt duzej sily i ciagnij prostopadle do powierzchni elementu - musi pojsc. Powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcbeth Opublikowano 23 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 Hmm. Ale to są kołki (rozporowe, białe bolce jak w tapicerce drzwi) czy haczyki (płytki z 'zadziorem' stanowiące jedność z plastikiem osłony) ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walus_legacy Opublikowano 23 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 Spojrz na kolejny rysunek z manuala a zobaczysz w jakiego typy otwory wpasowana jest oslona. Powinno to ci tez pomoc w okresleniu pod jakim kontem trzeba podwarzyc punkty zaczepowe. Powodzenia. -- Pn maja 23, 2011 8:51 pm -- Jeszcze do mojego wpisu... Sorry za moj jezyk polski: zamiast kontem powinno byc katem, i podwarzyc a powinno byc podwazyc. Za brak polskich znakow tez przepraszam. Z jezykiem pisanym jest tak, ze jak sie nie uzywa, to sie zapomina . Pozdro. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcbeth Opublikowano 22 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2011 Dzięki za zwrócenie uwagi na ten rysunek. Mam nadzieję, że za drugim podejściem się uda . -- Śr cze 22, 2011 7:32 am -- No i niestety. Pomimo długiej walki nie udało mi się zdjąć tej osłony . Na to na pewno jest sposób, tylko ja go nie znam. Wyrywanie jej do góry prawie na pewno skończy się jej połamaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tummi Opublikowano 22 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2011 U mnie ta oslona zlinkowana przez mcbeth jest przykrecowa dodatkowo sruba - przy pedale sprzegla. T. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcbeth Opublikowano 22 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2011 Mówisz o tej z przodu - 'w nogach' kierowcy - tam jest plastikowy kołek nasadzany na śrubę. To zdjąłem. Ale z tą obok fotela kierowcy nie dałem sobie rady... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się