Skocz do zawartości

zblokowana skrzynia -"ciągnie" w pozycji "luz"


szuwar35

Rekomendowane odpowiedzi

w mojej Legacy, przy "przygazowaniu" w celu sprawdzenia jak wchodzi na obroty, auto samoczynnie ruszyło do przodu -mimo, że nie został włączony żaden bieg! sprzęgło działa normalnie - rozłącza napęd. to wygląda tak; po "odpaleniu" silnika na "luzie" samochód rusza, natomiast po włączeniu jakiegokolwiek biegu (lewarek funkcjonuje normalnie) i próbie ruszenia silnik gaśnie "zaduszony" jakby nadmiernym obciążeniem... właściwy olej i we właściwej ilości w skrzyni jest. wcześniej nie było słychać żadnych niepokojących sygnałów ze skrzyni i wszystko działało jak trzeba. to stało się nagle i zupełnie nie mam pojęcia, jaka może być przyczyna -miał ktoś taki przypadek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie , nie! to jest manualna!

a włos się jeży, kiedy wyobrażę sobie przypadkową osobę przed autem w tym momencie...

miałem nadzieję(?!) że to brak oleju i zatarcie jakiegoś trybu, lub przesuwki na wałku tym spowodowane -ale nie! olej na bagnecie kontrolnym skrzyni ok.

w tej sytuacji, kiedy jest olej a mimo to dochodzi do takiego zdarzenia jedynie przez chwilowe "podkręcenie" obrotów, mocno spada zaufanie do subaru... gdyby brak oleju -moja wina i wszystko jasne.

a tak to strach w oczach...

szczęście, że zblokowała się pod garażem a nie w jakiś długi weekend w trasie, z rodziną i np. teściową w środku :)

przecież nawet hol na "sznurku" odpada, bo cały czas trzeba by z nogą na sprzęgle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można jeszcze spróbować odkleszczyć... skrzynię przepychając auto nieco do tyłu/przodu... Dźwignia reduktora.... o ile to kombi jest w poprawnym położeniu?

Jak się nie uda to niestety laweta. Być może tak czy siak będziesz narażony na koszta i będziesz musiał rozbierać skrzynię.

kiedy jest olej a mimo to dochodzi do takiego zdarzenia jedynie przez chwilowe "podkręcenie" obrotów, mocno spada zaufanie do subaru...

Olej może być stary i nie trzymać parametrów. Auto ma 11 lat i zapewne nie użytkujesz go od nowości, więc pewnie nie znasz całej jego historii, zresztą... jak w każdym urządzeniu, może się coś popsuć - bywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za zainteresowanie moim problemem! widzę, że dobrze trafiłem rejestrując się na tym forum!

 

aflinta

jasne, że urządzenia mają prawo się psuć/zużywać -ważne są przyczyny i okoliczności oraz zakres usterki...

moją Legacy mam prawie 3 lata. po przyprowadzeniu od Holendra wymieniłem wszystko co trzeba tak jak to normalnie sie robi w starym aucie nieznanego pochodzenia... nie ruszałem rozrządu, bo miał "kwity" potwierdzające wymianę na 40.000km przed moim zakupem. w skrzyni ma stosunkowo świeży castrol przekładniowy do manualnych 75W90 TAF-X -oleje i filtry sam wymieniam, bo pozostała mi w garażu wysysarka z działalności w tej branży... z Twojej rady skorzystam /popchnąć w te i spowrotem/ ale muszę poczekać do jutra na pomoc -sam nawet nie ruszę... ale nawet jak "odkleszczy" jutro wieczorem zabieram się za rozkręcanie -trzeba wiedzieć co się dzieje w skrzyni... dźwignia reduktora w normalnym położeniu /bez redukowania/

 

respekt

kiedy jeździł, wszystko było normalnie -nic nie zgrzytało, biegi normalnie wchodziły.

na luzie tak jak mówisz -auto pełza, pełzanie to jest dość żwawe -nieporównywalne do zimnego oleju w mrozie

po włączeniu biegu dusi silnik -ale chce "ciągnąć"

opory są dość duże przy przepychaniu na luzie -sam ledwo kiwam autem, jednak możliwe zwiększone tarcie na hamulcach -nalot tlenkowy /auto zbyt często nie jeździ/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli po wysprzęgleniu pełzanie znika to:

-zajmij się sprzęgłem

-sterowaniem sprzęgła(linka lub hydraulika-pompa sprzęgła,wysprzęglik),nie mwiem co masz

-łożyskowaniem wałka sprzęgłowego w kole zamachowym-ponoć zdarzały się tam hece

 

jeśli nie znika to skrzynka

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli po wysprzęgleniu pełzanie znika to:

-zajmij się sprzęgłem

-sterowaniem sprzęgła(linka lub hydraulika-pompa sprzęgła,wysprzęglik),nie mwiem co masz

-łożyskowaniem wałka sprzęgłowego w kole zamachowym-ponoć zdarzały się tam hece

 

jeśli nie znika to skrzynka

pozdr.

 

możesz uściślić jak wg. Ciebie to wygląda analizując skutek/przyczynę?

przypadek, który opisałem zdarza mi się po raz pierwszy od początku przejechanych grubo ponad mln. kilometrów (różnymi markami, głównie AR),

a odważyłem się zabrać głos na forum Subaru, z uwagi na zaskakujący i interesujący przypadek (wg mnie) - być może niewiele wiem o skrzyniach i autach, lecz tłumaczenie tej usterki wadliwym sprzęgłem nie bardzo mnie przekonuje... bo tak;

1.transmisję mocy z silnika na skrzynię przekazuje sprzęgło -i dzieje się to cały czas /z pominięciem chwil, kiedy wciskamy pedał, by rozsprzęglić/

2.sprzęgło jest ok. bo właściwie rozsprzęgla i po wciśnięciu pedału auto się zatrzymuje /przerwana transmisja mocy/ nie "ciągnie" na wciśniętym sprzęgle.

3.dalej transmisja odbywa się za pomocą sprzęganych trybów /biegów/ -normalna jazda, lub w warunkach zimowych przy gęstym oleju skrzyni i oleju dużej lepkości -poprzez ten olej własnie może pełzać...

4.dalej moc przejmuje wałek główny skrzyni /przekazania mocy/ podaje na napędy i finalnie na koła.

według mnie defektuje skrzynia -gdzieś wytwarza się moment przekazania mocy w sposób niepożądany- a rozsprzęgające skutecznie sprzęgło jest jak najbardziej ok.

 

jeśli macie jakiekolwiek teorie wyjaśniające -piszcie!

może coś się uda "wykombinować" razem...

pozdrawiam -jk

 

-- So maja 21, 2011 9:44 am --

 

możliwe zwiększone tarcie na hamulcach -nalot tlenkowy

na normalnym forum ktos napisalby rdza, ale na forum Subaru... :D

witaj gforce!

-ale to jest forum subaru, a tej rdzy ledwie nalot, a subaru nie rdzewieje! :)

pozdrawiam -jk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szuwar35, Jasne,że masz rację.Po po prostu na odwrót mi się to "mykło"-sorry,

a Ty jesteś na tyle delikatny,że piszesz jak działa samochód :) .Zabrałbym się za skrzynkę. Temat ciekawy -też nie słyszałem o takim i trzeba by pogadać z dobrym majstrem od skrzynek, a niekoniecznie od subaru.

Wrzóć temat też do ogólnego działu -więcej ludzi czyta- może ktoś miał.

Nie zaszkodzi osłuchać zapalonego auta (koła w powietrzu ) na podnośniku-ciekawe,czy jakieś szmery są itp....

 

A co się dzieje,gdy silnik odpalony,na luzie, sprzęgło wciśnięte i nagle je puścisz?szarpnie i zgaśnie,czy coraz szybciej pełza?

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli silnik pracuje -auto na luz -wciśnięte sprzęgło to samochód grzecznie stoi, natomiast na luzie puszczone gwałtownie sprzegło skutkuje szarpnięciem i coraz szybszym pełzaniem...

wieczorem wstawiam na kanał i wyciągam skrzynię -szarpania autem w różnych kombinacjach nic nie dały...

później wrzucę temat na ogólny -za Twoją radą aflinta!

pozdrowienia-jk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i "wywaliłem" skrzynke z mojej legacy... nieco puszcza olej na złaczach /"poci" się/ -umyłem i osuszyłem, po pobieżnych oględzinach i próbach niczego niepokojącego nie dostrzegam... teraz czas wypuścić olej i rozkręcić to "ustrojstwo" -całe szczęście wspomagam się kluczem udarowym i każda śruba migiem wyskakuje z gwintu!

jak coś znajdę w środku -napiszę

pozdrawiam -jk

 

-- Pt maja 27, 2011 9:56 am --

 

rozebrałem, sprawdziłem,nic nie znalazłem -zamontowałem,włączyłem bieg, napędy się "napięły", wiskoza zaśmierdziała -wszystko ok!!! -działa jak dawniej, tyle że niepewność została czy nie powtórzy się np. gdzieś na trasie -np. w nocy, np. na odludziu, np. na drodze w lesie, jak będzie padał śnieg z deszczem, a komórka nie będzie miała zasięgu... ;)

jeśli ktoś kiedyś miał podobny przypadek z manualną skrzynią w Legacy -proszę o swoje opinie.

zastanawiam się nad zakupem używanej i wymianą...

jk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyle że niepewność została czy nie powtórzy się np. gdzieś na trasie -np. w nocy, np. na odludziu, np. na drodze w lesie, jak będzie padał śnieg z deszczem, a komórka nie będzie miała zasięgu... ;)

 

ja tam bym był przygotowany na taka ewentualność i jeździł z koleżanką :mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napędy się "napięły", wiskoza zaśmierdziała

A co to znaczy-zaśmierdziała?

 

1.Napisz ,czy to pełzanie było z taką prędkością, jakbyś na jedynce jechał?

2.NIe było słychać jakiegos szurania ,czy innych objawów jakiegoś tarcia?

3.Sprawdziłeś po wujęciu skrzynki, czy była cos zblokowana?-tzn. czy w pozycji luz wałek sprzęgłowy kręcił wyjściami półosi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

respect

 

chodzi mi o charakterystyczny zapach -jakby palonego oleju- wydobywający się w momentach przeciążeń na napędach... pewnie też go nieraz czułeś, bo spotkałem sie z tym już dawniej w Foresterze i Legacy II (chodzi mi o zapach, a nie zblokowana skrzynię).

 

1) pełzanie z prędkością ruszania z jedynki (na luzie) -włączony jakikolwiek bieg całkowicie unieruchamiał silnik...

2) nic nie słyszałem, drgań nie czułem -wcześniej kpl. spokój... ruszyło niespodziewanie!

3) w pierwszych chwilach oględzin wałek sprzęgłowy zblokowany -po odłączeniu napędów, lewarka, wyjęciu skrzyni, umyciu, spuszczeniu oleju -w trakcie rozkręcania (rozpoławiania), okazało się że obraca na luzie i biegi jakby lżej "wchodzą"...

ponownie zamontowana dała taki efekt jak opisałem wcześniej...

-spotkałeś już coś podobnego?

pozdrawiam -jk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...