Skocz do zawartości

Akcja Siemanko!


Flipper

Rekomendowane odpowiedzi

  • Ojciec Założyciel
Dużo by pisać.

 

Interesującym byłoby przeczytać :wink:

 

Tak pozostają tylko domysły, czego Pani nie lubi

- tolerancji ?

- uprzejmości ?

- bezpieczeństwa ?

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
wystarczy nalepić naklejkę i kierowca staje się :

 

- tolerancyjny?

- uprzejmy?

- bezpieczny?

 

Nie. Samo naklejenia naklejki niczego nie zmienia. Trzeba przeczytać, zrozumieć i zaakceptować ideę :idea:

Dopiero po tym naklejenie nalepki ma sens.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, że przyłączenie się do akcji i naklejenie nalepki jakoś zobowiązuje i jednocześnie działa psychologicznie.

Mnie byłoby zwyczajnie głupio jechać z taką naklejką jak wariat czy cham - jak się na nią zdecydowałem, to będę się starał przestrzegać idei akcji.

Naklejam bo zdecydowałem się przestrzegać tych zasad, a nie na pokaz, bo naklejka fajna.

 

Wiem że tego typu akcje są zwykle mało skuteczne..ale dlaczego nie spróbować?

Każda jedna dodatkowa "nawrócona" osoba to już coś, bo to może być jedną stłuczkę, jeden wypadek mniej, a nawet górnolotrnie mówiąc, jedno uratowane życie więcej..(bo może statystycznie to mało, ale jak ta jedna osoba jest z naszych najbliższych brzmi to zupełnie inaczej).

 

Chociaż faktycznie zasięg akcji wydaje się stosunkowo niewielki sądząc po licznie "like'ów' na FB, (niecałe 400), chyba nie jest zbyt mocno wsparta medialnie i nie wyszła znacząco poza właścicieli Subaru i to chyba głównie bywalców forum..

a może po prostu tylko w Internecie tego tak nie widać. :?:

Są jakieś dane ile naklejek zostało pobranych? Niestety nie spotkałem jeszcze żadnego samochodu z naklejką, ale ostatnio dużo nie jeżdżę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Na FB istotnie nie widać jeszcze "oszałamiającego" zainteresowania.

Na ile odzwierciedla to stan faktyczny, trudno jest mi powiedzieć.

 

W miedzyczasie "w obiegu" jest kilka tysięcy naklejek. Ile z nich finalnie znajduje się na samochodach, motocyklach itp - niestety nie wiem. Nie zamierzamy jednak zniechęcać się brakiem natychmiastowego sukcesu. W koncu wpływ na świadomość, percepcję to coś, co trwa długo. No i zgodnie z lokalizacją naszej firmy "nie od razu Kraków zbudowano" :wink:

 

Z własnych obserwacji mogę potwierdzić, że świadomość posiadania "łapki" nieco ... łagodzi obyczaje.

A z czasem ... kto wie.

Im bardziej wszyscy ci, którzy wierzą w sensowność działania będą aktywni, tym szybciej świadomość znaczenia sybolu stabie się rozpoznawalna.

 

Kto wie, może i inni producenci / importerzy z czasem dołączą ?

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość przykleja ponieważ idzie owczym pędem.

 

Dziękuję za uwagę z poważaniem Rozrabiara :)

 

Częsciowo musze Ci przyznać rację :idea: , bo ja też nakleiłem "siemanko" , ale za namową Dyrekcji jak sie spotkaliśmy na ostatnim rajdzie , i nakleiłem ją tak naprawdę tylko dlatego że znam Dyrekcję i darzę ją wielkim szacunkiem :idea: ( tak tak wiem zaraz sie tu posypią epitety w stylu "wazelina" :twisted: ) ale taka jest prawda , bo to co robi Dyrekcja w temacie rajdów w Polsce ( jest mi naprawde temat dość bliski , więc wiem co mówię ) to wielki szacun :idea: . Owszem przeczytałem idee na FB , jest mi znana , choć z drugiej strony wiem , że tą idee czasem łamie :oops: szczególnie na autostradach , ale mam cichą nadzieję że mało kto tą naklejke zdązy przeczytać :twisted::mrgreen: . Na normalnych drogach , staram sie naprawde zachować zdrowy rozsądek, ale na autostradzie niestety póki co , wstępuję we mnie diabeł i jadę dość szybko :wink: , ale moze sie to kiedyś zmieni :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość przykleja ponieważ idzie owczym pędem.

 

Dziękuję za uwagę z poważaniem Rozrabiara :)

 

Częsciowo musze Ci przyznać rację :idea: , bo ja też nakleiłem "siemanko" , ale za namową Dyrekcji jak sie spotkaliśmy na ostatnim rajdzie , i nakleiłem ją tak naprawdę tylko dlatego że znam Dyrekcję i darzę ją wielkim szacunkiem :idea: ( tak tak wiem zaraz sie tu posypią epitety w stylu "wazelina" :twisted: ) ale taka jest prawda , bo to co robi Dyrekcja w temacie rajdów w Polsce ( jest mi naprawde temat dość bliski , więc wiem co mówię ) to wielki szacun :idea: . Owszem przeczytałem idee na FB , jest mi znana , choć z drugiej strony wiem , że tą idee czasem łamie :oops: szczególnie na autostradach , ale mam cichą nadzieję że mało kto tą naklejke zdązy przeczytać :twisted::mrgreen: . Na normalnych drogach , staram sie naprawde zachować zdrowy rozsądek, ale na autostradzie niestety póki co , wstępuję we mnie diabeł i jadę dość szybko :wink: , ale moze sie to kiedyś zmieni :D

 

Zmieni jak zamienisz te swoje Potworki na Fabie 1.2 MPI HtP czy jakos tak:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
Szanowna Dyrekcja, ma mnie za przeproszeniem za debila ?

Dlatego właśnie akcja mnie się nie podoba.

Nie, nie mam Pani za "debila".

 

Teraz akcja już się podoba :?: :mrgreen:

 

Ale na serio. Nikogo nie zamierzam w żaden sposób "przymuszać" ponieważ :

- wówczas istotnie symbolika uległaby zatraceniu;

- nie mam żadnych środków przymusu ( ani bezpośredniego - te są zerezerwowane dla ORGANÓW, ani pośredniego ).

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowna Dyrekcja, ma mnie za przeproszeniem za debila ?

Dlatego właśnie akcja mnie się nie podoba.

Nie, nie mam Pani za "debila".

 

Teraz akcja już się podoba :?: :mrgreen:

 

Ale na serio. Nikogo nie zamierzam w żaden sposób "przymuszać" ponieważ :

- wówczas istotnie symbolika uległaby zatraceniu;

- nie mam żadnych środków przymusu ( ani bezpośredniego - te są zerezerwowane dla ORGANÓW, ani pośredniego ).

 

Pozdrowienia

 

 

 

Dyrekcja,

Nie, w dalszym ciągu mnie się nie podoba.

 

 

carfit, przykleił bo został poproszony ,

jeden taki ,co go z nicka nie wymienię, przykleił bo miał coś w tym miejscu nie tak z lakierem.

Inny przykleił bo dostał od kolegi , też nie wiedział o co w tym wszystkim chodzi.

 

Już nie wypowiem się " na nie" ...obiecuję ( krzyżuje pod biurkiem nogi ) ;)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

carfit, przykleił bo został poproszony ,

 

 

nie został poproszony - byłem zarówno przy rozmowie Dyrekcji z carfitem, jak i w momencie nanoszenia "siemanki" na auto - był to niewymuszony akt :)

 

Nie, w dalszym ciągu mnie się nie podoba.

 

hmmm... chyba wiem jak temu zaradzić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysłałem dziś Tytysie do ASO w Bielsku-Białej.Jakże było moje zdziwienie że łapek nie dostała :cry: .Pani która pracuje w salonie Subaru stwierdziła że ona o akcji "Siemanko"i zadnych łapkach nic nie wie. A zapytana czy może ktoś inny mógł by pomóc stwierdziła że "Kolegi który sprzedaje samochody nie ma, a na serwisie nie mają czasu".

Moje wnioski są takie że to trochę wstyd żeby ludzie związani z Subaru zawodowo byli tacy hmmmm niewiedzący!.

A tak już OT. A gdyby przyszedł klient z zamiarem zamówienia STI i zaliczką w kieszeni czy pani by też nic nie wiedziała a kolegi nie ma!!.

 

Podjadę sam za tydzień może trafię na kolegę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego nie wiem, może masz racje :D .Wiesz w firmie to przważnie recepcjonistki są na pierwszym froncie kontaktu z klientem i powinny wiedzieć co i jak :twisted: .Broń boże nie chcę robić złego PR wręcz przeciwnie podpisuję się pod tą akcją rękami i nogami.Spróbuje w tą akcję wkręcić zanjomych z AK Cieszynski!! gdy już wyląduje na tej ziemi, polskiej ziemi:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przyznaję nawet posiadając łapkę na samochodzie, z ideą całej akcji się w 100procentach zgadzam i mi się podoba, myślę cały czas o tym co robię na drodze z perspektywy nawet innych uczestników ruchu. Mnie osobiście łapka przypomina o kulturze na drodze przez co po części samoczynnie nasuwa odpowiednie zachowania:) Wiele jeszcze niepotrzebnych nerwów można bardzo łatwo na drodze spotkać a to przecież w niczym nie pomaga.

 

-- N sie 14, 2011 2:41 pm --

 

hercooles a może ona zapomniała na chwilkę o tym że wie o co chodzi...:)?

 

-- N sie 14, 2011 3:08 pm --

 

hercooles a może ta Pani zapomniała na chwilkę o tym że wie o co chodzi...:)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przyznaję nawet posiadając łapkę na samochodzie, z ideą całej akcji się w 100procentach zgadzam i mi się podoba, myślę cały czas o tym co robię na drodze z perspektywy nawet innych uczestników ruchu. Mnie osobiście łapka przypomina o kulturze na drodze przez co po części samoczynnie nasuwa odpowiednie zachowania:) Wiele jeszcze niepotrzebnych nerwów można bardzo łatwo na drodze spotkać a to przecież w niczym nie pomaga.

 

-- N sie 14, 2011 2:41 pm --

 

hercooles a może ona zapomniała na chwilkę o tym że wie o co chodzi...:)?

 

-- N sie 14, 2011 3:08 pm --

 

hercooles a może ta Pani zapomniała na chwilkę o tym że wie o co chodzi...:)?

Wojtek to jest ciekawa teoria......:).

Moja siostra forumowiczka zresztą wczoraj też była na rynku w Cieszynie i widziała twoje STI z łapką i dumna opowiadała znajomym o soo chodzi z "Siemanko"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...