DAF Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Bardzo niedawno stała się mi przygoda, która zasmuciła mnie ogromnie. Jadąc trochę bardziej ofensywnie dociskałem sobie Forka jak kaonstruktorzy auta przykazali. Po wyrównaniu jazdy nagle straciłem moc!!! (mocy przybywaj !!!) Natychmiast zjechałem na pitstop - leśny parking. Postałem szmat czasu tak ze 30 sekund (spieszyło mi się) nie gasząc silnika. Po ruszeniu moc wróciła ale nie sama. Przy obrotach powyżej 3500 pojawił się metaliczny dźwięka od strony silnika z prawej. Auto przyspieszało jak dawniej, ale poza znajomym miłym bulgotaniem wydawało nadal metaliczne dzwonienie, choć nie był to dźwięk ciągły, tylko przy przyspieszaniu. Myślałem, że to osłony tłumika, katalizator i inne tego typu paszteciki. Po zajechaniu do warsztatu i sprawdzeniu katalizatora, wydechu diagnoza zapadła, że tam nic się nie dzieje a problemem jest TURBINA (moja ulubiona) Według diagnozy jest duży luz poprzeczny na wirniku i mógł ukręcić się jakiś wałek w turbinie, tak zrozumiałem, teraz już nie zacytuje z pamięci. Propozycja wymienić turbinę. Jak myślicie, czynić tak już teraz czy czekać na zbawienie??? Niestety z mechaniki to ja jestem takim fachowcem jak od chińskiego tańca ludowego, więc pytam Was wiedząc, że mój wirtualny opis daleki jest od doskonałości i takie mogą też być odpowiedzi, ale czasami w żalu lepiej dyskutować o niczym niż milczeć. Liczę na Waszą pomoc. ps. na wszelki wypadek zamówiłem używaną za normalne pieniądze, czekam na kuriera, zobaczymy co takiego przywiezie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Na jakie zbawienie? :shock: Wymieniaj :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DAF Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Na jakie zbawienie? :shock: Wymieniaj :wink: a bo ja wiem? cuda się zdarzają, a tak na prawdę to chodziło mi o to czy to faktycznie może być turbina czy może coś inszego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 No jasne, że może... Turbina to w końcu tylko część mechaniczna i może się zepsuć jak każdy inny mechanizm, niestety :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burzum Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Czasem nieszczelnosc układu daje taki efekt akustyczny. U mnie obie turbiny niby halasowaly, a potem znalazłem przyczynę - purge valve. Łatwo się pomylić, bo efekt pojawia się tez przy wzroście ciśnienia. Ale jak warsztat powiedział wymieniać, to wymieniaj. Czy duży luz nie spowoduje zablokowania wirnika, a wcześniej znacznego ubytku oleju? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2011 mi raz zaciął się solenoid. max dmuchało 0,5 bara. Masakra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mistral Opublikowano 1 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2011 Jakby się ktoś upierał, to mam w piwnicy TD05 16G BIG, tak, żeby sobie pomodować... Mistral Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 2 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2011 Ale kolega pisze, że oś wirnika ma duży luz poprzeczny... :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się