Skocz do zawartości

Lakier czary-mary


Heller

Rekomendowane odpowiedzi

Ja pokrylem DM trzy samochody. Niebieskie STi S.E. (mialo rok z malym hakiem), zielony Nissan 200SX S14a (piec lat i lakierowany jeden element), czarny Legacy (dwa miesiace i dwie wizyty na automacie). Powiem tak. Najwieksze wrazenie wywarlo na mnie DM na Nissanie - auto znacznie lepiej wygladalo - i na Legacy, ktore mialo slady po niefortunnych wizytach na automacie. Nie zgodze sie z opinia, ze staracza na krotko. Auto za kazdym razem po myciu wyglada jak nowe i co najwazniejsze, znacznie wolniej sie brudzi, co ma szczegolne znacznie w przypadku Legacy. Wiecej niz pewne, ze kolejne auto rowniez pokryje DM :)

 

Do kompletu doszlo Evo IX w kolorze electric blue :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 209
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

No wlasnie na taka opinię czekałem. Kogos kto sprawdzil to na kilku samochodach, a nie tak jak wiekszosc, slyszala ze "koleś" znajomego to mial i jest "mega" niezadowolony. Moje czarne Legacy zbliza sie do wieku sredniego i zaczyna wygladac bardzo zle. Balem sie zeby nie utopic 1k PLN i uzyskac efekt na miesiac. Mam nadzieje kolego michal, ze wiesz co napisales i bierzesz za to odpowiedzialnosc ;-) W dzisiejszych czasach opinie na forach internetowych są bardzo ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sobote wlasnie chłopaki z Wawy skończyły zabieg pokrycia DM :roll: :mrgreen: mojego estiaja oraz outback'a i bmw 5ki

 

moje wrażenia są następujące :smile:

 

estiaj - bajka, ryski poschodziły i swieci jak psu jajca

 

outback - auto było hmmm... lekko mowiac porysowane (automat. myjnie)... efekt :shock: ale trzeba było go mechanicznie zregenerować (czyt. mech. polerka)

 

beta - auto praktyczne nowe ale miało duzo drobnych (mało widocznych) rysek, po zabiegu ciezko było się ich doszukać

 

Poza tematem samego zabiegu - goście z Wawy :roll: :wink: :mrgreen: zajeb.ci i PzdR dla ShiftY'ego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fuks nie wiem czy dokładnie rozumiesz o co tutaj chodzi :wink: polakierowanie miało doprowadzić lakier do "dobrego" stanu i jest to "wstęp" przed zastosowaniem ochrony - a płacisz za robotę ludzi, którzy się na tym znają plus materiały

 

ja zrobiłem i jestem zadwolony :roll: :wink: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fuks nie wiem czy dokładnie rozumiesz o co tutaj chodzi :wink: polakierowanie miało doprowadzić lakier do "dobrego" stanu i jest to "wstęp" przed zastosowaniem ochrony - a płacisz za robotę ludzi, którzy się na tym znają plus materiały

 

ja zrobiłem i jestem zadwolony :roll: :wink: :mrgreen:

 

To sie cieszę, że jesteś zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polerowanie maszynowe u mnie kosztuje 200 PLN.

W porównaniu 1200-1400, to wolę co rok delikatnie przepolerować i później przed sprzedażą.

 

Profi polerowanie maszynowe to nie tylko przejechanie auta maszyna polerska i gotowe.

Aby poprawnie to zrobic trzeba robic 3 razy roznymi srodkami, a na koncu poprawic 2 razy recznie. Generalnie praca w przypadku outbacka to 8 h naprawde meczoncej pracy dla 2 osob jednoczesnie wiec 200 zl za taka robote jest max nieoplacalne.

 

Babroch

Jeszcze tego samego dnia wrocilismy, hardcore ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polerowanie maszynowe u mnie kosztuje 200 PLN.

W porównaniu 1200-1400, to wolę co rok delikatnie przepolerować i później przed sprzedażą.

 

Profi polerowanie maszynowe to nie tylko przejechanie auta maszyna polerska i gotowe.

Aby poprawnie to zrobic trzeba robic 3 razy roznymi srodkami, a na koncu poprawic 2 razy recznie. Generalnie praca w przypadku outbacka to 8 h naprawde meczoncej pracy dla 2 osob jednoczesnie wiec 200 zl za taka robote jest max nieoplacalne.

 

Babroch

Jeszcze tego samego dnia wrocilismy, hardcore ;-)

 

Sprzedając mój poprzedni samochód (corolla '02, 2-latek, 125k przebiegu) Kupujący po zabiegu polerowania za 200 PLN+pranie tapicerki, był rezultatem zachwycony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Zdecydowałem się na DB po dramatycznym myciu w jednym z serwisów subaru (nazwy nie podaję żeby nie robić antyreklamy). Mycie polegało na spłukaniu mocno brudnego samochodu kaercherem i wytarciu do sucha (wraz z resztkami brudu). Można sobie wyobrazić jak po takim zabiegu wyglądało niespełna miesięczne auto (lakier był matowy i cały w ryskach).

 

Chłopaki z ochrony lakieru męczyli się z samochodem 12h ale efekt końcowy jest porażający. Auto wygląda lepiej niż nowe. Do tego (nie wiem jak to się dzieje) wolniej się brudzi i łatwiej się je myje.

 

Także, szczerze polecam :!: :!: :!:

 

Specjalne pzdro dla ShiftY'ego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 7 miesięcy temu...

Właśnie wróciłem od kol. ShiftY, a dokładniej z jego warsztatu. Mój wóz ma już prawie 2.5 roku, pomyślałem, że należy mu się lekki retusz - mimo mycia WYŁĄCZNIE w jednym miejscu na myjni ręcznej (Hery/Hery Bis), lakier już lekko zmatowiał, pojawiły się widoczne w słońcu niedoskonałości, łuki itp.

 

Żeby nie przedłużać - gdy zobaczyłem samochód, zrobiłem taką minę:

 

:shock: :shock: :shock: (foreks - masz gdzieś emotikonkę "szczęka do ziemi"? :D)

 

Nie dość, że lakier wygląda jak nowiutki, to jeszcze jakimś cudownym sposobem spece od ShiftYego usunęli ślady uderzeń drzwiami innych samochodów na parkingu (nota bene: pourywałbym łby ludziom, którzy nie zwracają uwagi na parkingu i napieprzają drzwiami w inne wozy...) i inne drobne uszkodzenia.

 

REASUMUJĄC: JESTEM W TOTALNYM SZOKU :shock: !!!

 

Polecam taki zabieg posiadaczom subaraków w kolorach "wrednych" (niebieski, a już w szczególności czarny). Efekt jest warty każdej wyłożonej na to złotówki. Efekt po prostu MIAŻDŻY :twisted:.

 

Oto kilka fotek:

 

dsc5612resnh1.jpg

 

dsc5611resid9.jpg

 

dsc5613respm1.jpg

 

dsc5616resty0.jpg

 

dsc5614reskw9.jpg

 

dsc5618rescq8.jpg

 

dsc5617reszp3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno miejsce parkingowe Ci za mało :mrgreen: :?:

Kawiorowo na 2 miejscach parkuje :mrgreen: Swoją drogą parkowanie po skosie może jest mało eleganckie, ale daje większą gwarancję, że cię nie poobijają drzwiami inni użytkownicy parkingu :evil: Czasami tak parkuje jak mam jakieś przeczucie :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jeszcze jakimś cudownym sposobem spece od ShiftYego usunęli ślady uderzeń drzwiami innych samochodów na parkingu (nota bene: pourywałbym łby ludziom, którzy nie zwracają uwagi na parkingu i napieprzają drzwiami w inne wozy...) i inne drobne uszkodzenia.

 

te usunięte slady to były zarysowania czy wgniotki?

 

w chwili obecnej po interwencji u właściciela parkingu płace za jedno miejsce a zajmuje dwa, tak mi skur@#%@#% poobijali auto że byłem bliski mordobicia. niestety to nie wina obsługi parkingu a pieprzonych kierowców firmówek w dieslach :evil:

 

jak usunąć wgniotki, mase małych, kłujacych oko dołeczków :cry:

 

[ Dodano: Sro Kwi 30, 2008 10:55 am ]

Przemeq, no i jeszcze gratulacje błyszczącej maszyny :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...