Skocz do zawartości

Hałasujący wydech Forester N/A 2005


Tomasz_555

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj, ni z gruchy ni z pietruchy zrobiło się na dworze ciepło, a mój wydech zaczął wydawać conajmniej niepokojące dźwięki. Typowe walenie w blachę dochodzi w określonych stałych partiach obrotów. Przy 1200 drobne stuknięcia, około 2000 już mocno brzęczy i przy 3000 (szczególnie po puszczeniu gazu) wali już rasowo.

Wytypowałem 3 opcje:

a) któraś z osłon na wydechu się poluzowała/skorodowała/pogięła i wpada w rezonans z wydechem

B) metalowa płyta pod silnikiem rezonuje z wydechem - mało prawdopodobne, odstep jest duży i wcześniej nie było problemów

c) rozpadł się katalizator (przebieg 107 000km)

 

Dziś jest szansa, że podjadę do ludzi od wydechów na oględziny ale pomyślałem, że może forum coś zasugeruje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowe sa oslony wydechu, prawie w kazdym Subaru predzej czy pozniej zaczynaja brzeczec.

Trafiony, zatopiony, jest pomuk :)

 

Oj taki staż na forum, a panewek od wydechu odróżnić nie potrafi :mrgreen:

Odezwał się ten, co rdzy na siłę szuka ! :mrgreen:

 

Forum sugeruje podjechać do siemianowic, jak jest budżet :wink:

Nie nooo, nie do Forka N/A. ;) Mój warsztat od wydechów na Brynowie załatwił temat w 10 minut i kosztował mnie skromne 20zl. Kilka spawów i jak makiem zasiał. A jeszcze kilka miłych słów usłyszałem odnośnie Subarowych wydechów, że tak jak auta są bezawaryjne i bardzo trwałe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...