Skocz do zawartości

Zastąpienie samopoziomujących amortyzatorów Forester 03-08


Niedźwiedź

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie for 2007 wymieniłem na sprężyny LEJFORS+KYB = plus wszędzie podkładki 3 cm i jest ok chociaż teraz dałbym 2 cm podkładek dla nieco lepszej stabilnosci. Do tego płyta Alu pod silnik i wjeżdża wszędzie:) 
 
091.jpg&key=586c276954b068fa5551284ca046db1139f132594f02839ce0e307518af99e7a
 
040.jpg&key=2693a4d01b22a9ea2a2af73af856c692422c0c97c0e3077b835540706dabd707
Wymieniłeś tylko tył? Masz butlę z gazem ?

Wysłane z mojego ONEPLUS A3000 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, yaroz napisał:

470mm=47cm

Koledze chyba chodziło o 47mm, dlatego napisałem że trochę przesadził z tymi 470mm

 

Mowa tu o wysokości od środka piasty do krawędzi nadkola, jak podaje to podręcznik serwisowy. Zdjęcie parę postów wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj dobrze o czym napisał, napisał że  sprężyny ironman podwyższają od 30mm do 470mm ;)

12 godzin temu, pavca napisał:

• IRONMAN - sprężyna jest twardsza i dłuższa - powinna podnieść autko o 30 mm do 470 mm. Lepiej poza asfaltem, gorzej na nim.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, yaroz napisał:

Przeczytaj dobrze o czym napisał, napisał że  sprężyny ironman podwyższają od 30mm do 470mm ;)

 

I dobrze napisał, seryjna wysokość od środka piasty do nadkola to 440mm, 440 + 30 = 470mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, yaroz napisał:

Przeczytaj dobrze o czym napisał, napisał że  sprężyny ironman podwyższają od 30mm do 470mm ;)

to raczej Ty przeczytaj ze zrozumieniem co napisał bo wyraźnie nie rozumiesz.

Podwyższają O 30mm DO 470mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, ozarek napisał:

to raczej Ty przeczytaj ze zrozumieniem co napisał bo wyraźnie nie rozumiesz.

Podwyższają O 30mm DO 470mm

Dobra nie będę się kłócił, ale napisał to tak jakby te ironmany podwyższały od 30mm do 470mm. Wiem, że chodzi tu o wysokość podwyższenia na 470mm od osi koła do rantu nadkola.

Edytowane przez yaroz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, yaroz napisał:

Dobra nie będę się kłócił

a jednak to robisz, weź na klatę że źle przeczytałeś i po sprawie

 

2 godziny temu, yaroz napisał:

ale napisał to tak jakby te ironmany podwyższały od 30mm do 470mm.

nie napisał... tam jest O a nie OD weź się chłopie ogarnij bo to już przykre jest jak nie możesz zrozumieć różnicy w prostych przyimkach.

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Andrzejxx napisał:

Wymieniłeś tylko tył? Masz butlę z gazem ?

Mam butlę z gazem. SLS-y w sumie działały. Rano może 0,5-1 cm siadały ale jak tylko przejechałem 100 m było równo. Ale chciałem żeby były też mocniejsze sprężyny np na Subariady z pełnym autem ludzi plus bagaż. Wymieniłem tylko tył przód jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, ozarek napisał:

a jednak to robisz, weź na klatę że źle przeczytałeś i po sprawie

 

nie napisał... tam jest O a nie OD weź się chłopie ogarnij bo to już przykre jest jak nie możesz zrozumieć różnicy w prostych przyimkach.

 

Jak już tak się czepiasz przyimków to po 30mm powinien być przecinek i napisane że zwiększa się odległość miedzy osią koła  a rantem z 440mm do 470mm, bo tak wyszło że sprężyna ma zakres podwyższenia o 30mm do 470mm(47cm) co jest nierealne. Pozdrawiam i koniec tematu chłopie ;)

  • Lajk 1
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymieniłem sprężyny i amortyzatory jakiś miesiąc temu. 

Może warto uświadomić co poniektórym,że lesjoforsy to nie tylko iron many. Ja mam takie dedykowane pod lpg ale nie irony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, poziom napisał:

 

Może warto uświadomić co poniektórym,że lesjoforsy to nie tylko iron many. Ja mam takie dedykowane pod lpg ale nie irony.

 

Że co, że jak? 

Co wspólnego ma szwedzki Lejefors z australijskim ironmanem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.07.2018 o 16:05, yaroz napisał:

Koledze chyba chodziło o 47mm, dlatego napisałem że trochę przesadził z tymi 470mm ;)

 

Chodziło mi dokładnie o 470 mm :) Tyle powinna wynosić odległość od środka osi do rantu po założeniu IRONMEN-ów.

 

W dniu 20.07.2018 o 13:04, ozarek napisał:

kolego sprężynę charakteryzują 3 podstawowe parametry - grubość drutu, wysokość spoczynkowa i ilość zwojów (albo jak kto woli skok pomiędzy aktywnymi zwojami)

Wariacja parametrów zmienia charakterystyką, a w tym przypadku może zmienić odległość między piastą a rantem.

 

Konia z rzędem temu kto tylko po grubości drutu, czy ilości zwojów jest w stanie obliczyć nośność sprężyny. Producent natomiast wie jaka jest twardość, odkształcalność czy ugięcie pod danym obciążeniem. Zatem wolę zaufać producentowi niż suwmiarce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, irek200 napisał:

 

Że co, że jak? 

Co wspólnego ma szwedzki Lejefors z australijskim ironmanem? 

 

Ups, dzięki za zwrócenie uwagi. Oczywiście napisałem głupotę...

Chodziło mi o to że, z tego co pamiętam są Lesjoforsy są zwykłe i specjalnie wzmocnione pod LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, pavca napisał:

Konia z rzędem temu kto tylko po grubości drutu, czy ilości zwojów jest w stanie obliczyć nośność sprężyny.

pewnie, że to tylko zgrubna ocena, ale na nic innego liczyć nie możesz patrząc na dwa modele.

9 godzin temu, pavca napisał:

Producent natomiast wie jaka jest twardość, odkształcalność czy ugięcie pod danym obciążeniem. Zatem wolę zaufać producentowi niż suwmiarce :)

tyle, że się tymi informacjami nie dzieli niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No i wymieniłem u siebie sprężyny na lesjofors, amortyzatory zostały, bo miałem już zmienione na Sachs. Po zdjęciu auta z lewarka było mega, ok. 46-47cm od osi koła do rantu przy ¼ Pb i ¼ LPG. Po przejechaniu paru km, tył przysiadł. Tak na oko to widać niewielką różnice w stosunku do starych sprężyn.

Pojeżdżę trochę, niech się ułożą amory pod pełnym zbiornikiem LPG i potem zrobię pomiary. Teraz na pełnym LPG mam coś pomiędzy 43-44cm.

 

Zdjęcie przed wymianą, stare sprężyny, ¼ Pb i prawie 44l LPG

 

IMG_20180424_200611.jpg

 

 

Zdjęcie po wymianie na lesjofors ¼ Pb i 44l LPG

 

IMG_20180827_191208.jpg

Edytowane przez yaroz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wymieniłem u siebie sprężyny na lesjofors, amortyzatory zostały, bo miałem już zmienione na Sachs. Po zdjęciu auta z lewarka było mega, ok. 46-47cm od osi koła do rantu przy ¼ Pb i ¼ LPG. Po przejechaniu paru km, tył przysiadł. Tak na oko to widać niewielką różnice w stosunku do starych sprężyn.
Pojeżdżę trochę, niech się ułożą amory pod pełnym zbiornikiem LPG i potem zrobię pomiary. Teraz na pełnym LPG mam coś pomiędzy 43-44cm.
 
Zdjęcie przed wymianą, stare sprężyny, ¼ Pb i prawie 44l LPG
 
IMG_20180424_200611.thumb.jpg.2422b1343a126b47bc0b454f66106f41.jpg
 
 
Zdjęcie po wymianie na lesjofors ¼ Pb i 44l LPG
 
IMG_20180827_191208.thumb.jpg.da1f57577a0638178ce454eb6c953435.jpg
No nie widać różnicy...

Wysłane z mojego ONEPLUS A3000 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No spodziewałem się czegoś więcej po tych lesjofors'ach. A może popuścić trochę nakrętki amortyzatorów w kielichach, to pójdzie trochę w górę? Bo mam z 1cm gwintu, skręcałem je tak jak było na starych sprężynach. Sprężyna ściśnięta ściągaczami ,na to poduszka i palcami dokręciłem aż nakrętką nie pójdzie dalej. Potem ściągnąłem ściągacze sprężyn i montaż amortyzatorów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze się prowadzi ... po równym. Zawieszenie odczuwalnie się usztywniło, i o ile na zimowych kołach na dużym balonie opony jeszcze jakoś to kompensowały (205/70R15), to na letnich (225/50R17) było już mało komfortowo. Do tego kąty geometrii masz na skrajach zakresów, przeguby półosi pracują pod dużymi kątami, a amortyzatory są stale rozciągnięte (nie bujają się "wokół" punktu konstrukcyjnego "zero", tylko "wokół" punktu +3.5 cm). Na to ostatnie radą jest podnoszenie auta na dystansach. Na geometrię - profesjonalne zestawy podnoszące zza oceanu, które kompensują zmiany geometrii i zawierają także dystanse pod wahacze. 

 

17 godzin temu, yaroz napisał:

A koledze camel00 poszedł tył do góry na 46cm od osi do rantu, zdjęcia jego forka na 40str tego wątku.

 

Widziałem zdjęcia, wygląda zaiste dziwnie, normalne auto z serią z przodu i Lesjoforsem z tyłu tak nie wygląda ...

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, TOMA52 napisał:

Na geometrię - profesjonalne zestawy podnoszące zza oceanu, które kompensują zmiany geometrii i zawierają także dystanse pod wahacze. 

 

Nie tylko zza oceanu. Zapraszam. 

 

IMG_20180709_215420.jpg

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem "nietechniczny", więc proszę o oświecenie w pewnej sprawie. Oczywiście moje SLS-y w Forku SG 2007 poddały się, auto klapnęło na tył. Nie chcę SLS-ów, będę zmieniał na zwykłe zawieszenie. Jednak moje "wymagania" są nieco inne niż to, co wyczytałem na tym i innych wątkach. Otóż chcę, aby:

1). Forester niezaładowany bagażem (mam z tyłu zbiornik LPG 40 l., więc licząc z nim, jeżeli to ma znaczenie) powinien być z tyłu WYŻEJ niż przód - chcę mieć jak największy prześwit.

2). chciałbym mieć jak NAJWIĘKSZY skok tylnych kół (w sensie zakresu ich pracy góra-dół).

3). zapuszczam się często w niewielki teren (wyboiste polne drogi, kamienie, trawy, łąki, lasy), z prędkościami minimalnymi, ale chcę, aby zawieszenie jak najlepiej "wybierało" nierówności, a koła nie "zawisały" w powietrzu.

4). ma być jak najbardziej MIĘKKO z tyłu, jak najlepsze wybieranie dziur, progów spowalniających itp.

 

Krótko mówiąc chcę iść w inną stronę niż większość posiadaczy Subaru, którzy chcą nisko, twardo, autostradowo, idealne trzymanie w wirażach (zero przechyłu) itp. Ja chcę wysoko, miękko (kanapowo-limuzynowo), może się pochylać i bujać, nie jeżdżę po autostradach, jak najmniej charakterystyki zawieszenia sportowego (nie jeżdżę na tor, upalania, nie ścigam się itp.). Chcę uniknąć tego, co mnie irytuje w SLS-ach (nawet jak były sprawne): straszne trzęsienie budą na dziurach, a np. na garbach spowalniających muszę przejeżdżać 3-5 km/h, bo mam wrażenie, jakbym z tyłu nie miał w ogóle resorowania, tak podskakuje (znam auta, które to ładnie wybierają, tj. koła "wskakują" pod nadwozie, a buda prawie nie skacze do góry - tego bym chciał).

Pytanie: czy moje oczekiwania są w ogóle w Foresterze do zrealizowania? Mam męczyć mechanika, żeby czegoś takiego szukał czy to utopia? Z drugiej strony są auta, które mają taką charakterystykę zawieszenia, osobiście takimi jeździłem! Czy ktoś zna zestawy sprężyna-amortyzator do Subaru, które to realizują?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...