kubeusz1 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 witam prosze o rade jak wymienic swiece w foresterze 2.0 125km ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmlody Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 bierzesz klucz 16 do świec, 12, 10 i wymieniasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubeusz1 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 czy te czarne kable nalezy zdjac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siekla Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 jakie kable czarne ? - jezeli chodzi o te wysokiego napięcia - to myślę, że bez tego ani rusz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubeusz1 Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 a jak te kable wysokiego napiecia odłaczyc/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ironmzes Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 chyba tylko servis........... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 oj tak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zacier Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 a jak te kable wysokiego napiecia odłaczyc/ Łapiesz za nakładkę gumową na świecy i wyciągasz . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 u mnie chyba jest dodatkowo śrubka ale ja mam cewki na świecach. Ze względu na ryzyko uszkodzenia świecy i dostania się syfu do środka nie zrobił bym tego samemu. No i te podróbki świec NGK.... pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Junior Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 jakaś godzina roboty ciekawe ile krzyczą za taka usługe w serwisie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zacier Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Nie wiem ile krzyczą ale ja zapłaciłem chyba 150zł za H6 ze świecami , ale to było dawno . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ironmzes Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 świece pewnie około 15 zł sztuka. wymiana chwila moment... najlepiej zadzwoń do ASO i się wszystkiego dowiesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yarro Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 czy ktoś może napisać co trzeba demontować by dostać się do świec w forku 2.5 XT. Szczerze powiem że nawet nie mogę ich zlokalizować patrząc z góry. Proszę o jakieś wskazówki. A mam jeszcze pytanie co to za bagnet do mierzenia poziomu pod chłodnicą interkulera. Z góry dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bryku Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 czy ktoś może napisać co trzeba demontować by dostać się do świec w forku 2.5 XT. Szczerze powiem że nawet nie mogę ich zlokalizować patrząc z góry. Proszę o jakieś wskazówki. A mam jeszcze pytanie co to za bagnet do mierzenia poziomu pod chłodnicą interkulera. Z góry dzięki. Czy naprawdę nie ma u nas serwisów , które ogarną wymianę świec w subaraku...? Na świece trzeba patrzeć z boku, to bokser przecież :wink: A bagnet to zapewne od skrzyni biegów. A tak na poważnie to trochę odradzałbym masową, forumową akcję samodzielnej wymiany świec bo osoby, które nie mają doświadczenia mogą narobić sporo szkód( zerwane gwinty w głowicach, pęknięte ceramiki w świecach, nieodpowiedni moment dokręcenia itp,itd.) :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yarro Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 bez jaj! no przecież samo wykręcenie świecy to nie jest ryzyko gdy bierzesz się za nie odpowiednim kluczem. Czy naprawdę nie ma u nas serwisów , które ogarną wymianę świec w subaraku...? Na świece trzeba patrzeć z boku, to bokser przecież Do najbliższego serwisu mam 75 km, co razem w obie strony jest 150, za paliwo zapłacę 80żł plus za usługę nie wiadomo ile do tego cztery godziny stracę. wiem gdzie powinny być świece ale ich nie widzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zacier Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 czy ktoś może napisać co trzeba demontować by dostać się do świec w forku 2.5 XT. Szczerze powiem że nawet nie mogę ich zlokalizować patrząc z góry. Proszę o jakieś wskazówki. A mam jeszcze pytanie co to za bagnet do mierzenia poziomu pod chłodnicą interkulera. Z góry dzięki. Czy naprawdę nie ma u nas serwisów , które ogarną wymianę świec w subaraku...? Na świece trzeba patrzeć z boku, to bokser przecież :wink: A bagnet to zapewne od skrzyni biegów. A tak na poważnie to trochę odradzałbym masową, forumową akcję samodzielnej wymiany świec bo osoby, które nie mają doświadczenia mogą narobić sporo szkód( zerwane gwinty w głowicach, pęknięte ceramiki w świecach, nieodpowiedni moment dokręcenia itp,itd.) :| A patrzyłeś na mapę ile jest z Jasła do dobrego serwisu ASO ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yarro Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 tak jak pisałem wcześniej 75 http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=jas%C5%82o&daddr=Wielog%C5%82owy,+Nowos%C4%85decki,+Ma%C5%82opolskie&geocode=FbYK9wIdIKRHASkBcNnQCrQ9RzFwTgLib70SFQ%3BFffx9QIdLqA7ASkHB55hP_A9RzFrnpEJEyUabw&hl=pl&mra=pd&sll=52.079506,19.313965&sspn=7.592634,19.753418&ie=UTF8&t=h&z=10 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Swiece w XT sa w glowicach pod cewkami zaplonowymi. Do wymiany swiec trzeba z prawej strony wymontowac dolot powietrza i obudowe filtra powietrza, z lewej akumulator i zbiorniczek spryskiwacza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yarro Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 raz a konkretnie, dzieki :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zacier Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 raz a konkretnie, dzieki :!: znaczy się na odwrót Bo strasznie trudno jest zrozumieć że ktoś mieszka na wsi zabitej dechami . Ja do sklepu mam parę kilometrów a do serwisu ASO nawet 60 . Są tacy co maja ponad 100 do wymiany świec . Nie przesadzajmy że subaru to prom kosmiczny . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 witamprosze o rade jak wymienic swiece w foresterze 2.0 125km ? Odpinasz aku, wyciągasz fajki przewodów, przedmuchujesz gniazda świec, żeby syfu nie nawpadało, wykręcasz świece, wkręcasz nowe, z czuciem..., zakładasz przewody, podpinasz aku, jeździsz i cieszysz się nowymi świeczkami... :wink: Żadnego więcej kombinowania... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karol76 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Ja do sklepu mam parę kilometrów a do serwisu ASO nawet 60 . Są tacy co maja ponad 100 do wymiany świec . Nie przesadzajmy że subaru to prom kosmiczny . Ja do serwisu mam ok. 140km a mimo to sam bym się nie odważył świec wymieniać. czy ktoś może napisać co trzeba demontować by dostać się do świec w forku 2.5 XT. Szczerze powiem że nawet nie mogę ich zlokalizować patrząc z góry. Proszę o jakieś wskazówki. A mam jeszcze pytanie co to za bagnet do mierzenia poziomu pod chłodnicą interkulera. Z góry dzięki. Osobiście odradzałbym samodzielne dłubanie, bo po zadawanych pytania wnioskuję, że może się to i tak zakończyć wizytą w serwisie, tylko będzie "droższy" problem :wink: . Mówię z własnego doświadczenia. Nie jestem techniczny i kiedyś też sam wziąłem się za "majsterkowanie" (na szczęście nie w Forku) to potem .... drogo tego żałowałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suberet Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Człowiek ogarniający zasadę działania prawego gwintu (znajomości działania lewego nie wymagam, bo to czasem przekracza możliwości intelektualne wielu facetów) , czyli potrafiący wkręcić i wykręcić śrubę, czy nakrętkę, poradzi sobie z tym zadaniem bez kłopotów. Owszem, dojście nie jest łatwe, ściągnięcie fajek też czasem wymaga siły (nie ciągnąć za kabel!!!) ale da się to zrobić bez specjalnych narzędzi. Radzę koniecznie założyć nie za grube rękawiczki, bo inaczej łapę można poharatać. No i nie wykręcamy świec na gorącym silniku. Nie chodzi tu tylko o możliwość poparzenia się, ale o gwint w głowicy. Przy mocno rozgrzanej świecy można zerwać gwint. Przy wkręcaniu bardzo ważne jest, żeby świeca była idealnie równoległa do gwintu, żeby nie zniszczyć pierwszego zwoju gwintu w głowicy. Wkręcamy świecę kluczem rurkowym, paluszkami, tak żeby czuć ewentualny opór, gdyby gwint wchodził krzywo. Świeca powinna się dać wkręcić lekko prawie do końca. Doświadczony mechanik poradzi sobie bez klucza rurkowego i od razu wkręci świecę kluczem łamanym, co raczej odradzam początkującym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yarro Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 myślę że to wszystko wyjaśni http://i95.photobucket.com/albums/l147/yarro1976/subaru%20forum/spark.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karol76 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Człowiek ogarniający zasadę działania prawego gwintu (znajomości działania lewego nie wymagam, bo to czasem przekracza możliwości intelektualne wielu facetów) , czyli potrafiący wkręcić i wykręcić śrubę, czy nakrętkę, poradzi sobie z tym zadaniem bez kłopotów. Owszem, dojście nie jest łatwe, ściągnięcie fajek też czasem wymaga siły (nie ciągnąć za kabel!!!) ale da się to zrobić bez specjalnych narzędzi. Radzę koniecznie założyć nie za grube rękawiczki, bo inaczej łapę można poharatać. No i nie wykręcamy świec na gorącym silniku. Nie chodzi tu tylko o możliwość poparzenia się, ale o gwint w głowicy. Przy mocno rozgrzanej świecy można zerwać gwint. Przy wkręcaniu bardzo ważne jest, żeby świeca była idealnie równoległa do gwintu, żeby nie zniszczyć pierwszego zwoju gwintu w głowicy. Wkręcamy świecę kluczem rurkowym, paluszkami, tak żeby czuć ewentualny opór, gdyby gwint wchodził krzywo. Świeca powinna się dać wkręcić lekko prawie do końca. Doświadczony mechanik poradzi sobie bez klucza rurkowego i od razu wkręci świecę kluczem łamanym, co raczej odradzam początkującym. Dużo tych różnych pułapek. Potem nagle robią się dodatkowe kłopoty, bo się okazuje, że trzeba było coś tam... najpierw, albo zbyt mocno się dokręciło i zonk :| . Lepiej takie sprawy zostawić profesjonalistom. Dolewka płynu do spryskiwacza, ewentualna dolewka oleju i to wszystko co ja mogę przy forku zrobić w miarę bezpiecznie dla niego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się