Skocz do zawartości

Subarowicze na "2 kółkach"


Lucass

Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, Jaca68 napisał:

Dlatego wolę blendę, jeden ruch lewą i podniesiona.

To tez nie jest perfekt....oslabia konstrukcje w razie odpukac uderzenia, dodatkowy mechaniczny element ktory moze za chwile szwankowac, dodatkowy kawalek plastiku, czyli patrzymy przez 2 warstwy - co nie pozostaje bez wplywu na optyke. Jak czytalem opinie, to wieczne utyskiwania, ze blenda nie schodzi nisko, ze za jasna, ze nie taka itd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Korton napisał:

To tez nie jest perfekt....oslabia konstrukcje w razie odpukac uderzenia, dodatkowy mechaniczny element ktory moze za chwile szwankowac, dodatkowy kawalek plastiku, czyli patrzymy przez 2 warstwy - co nie pozostaje bez wplywu na optyke. Jak czytalem opinie, to wieczne utyskiwania, ze blenda nie schodzi nisko, ze za jasna, ze nie taka itd :)

 

To prawda, z reguły blendy są zbyt jasne, niby osłabiają konstrukcję. Ale co w przypadku, gdy masz ze sobą jedną szybkę, a złapie Cię noc? Ok, wziąłeś jednak drugą, która wożona w jakimś opakowaniu po prostu się rysuje.

Tak więc ja daję głos na blendę ;) To rozwiązanie jest po prostu wygodne.

W Shoei (o ile się nie mylę) blendę wmontowali tak, że skorupa kasku dostała wybrzuszenie w miejscu blendy, by zachować odpowiednią grubość pianki wewnątrz kasku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shoei w swoich kaskach dlugi czas opieral sie przed zastosowaniem blendy. Ale dla obecnych modeli z blenda opracowal zupelnie nowa skorupe, wiec o bezpieczenstwo takiego kasku nie ma sie co obawiac. Nowa konstrukcja nie oznacza kompromisu w sprawie bezpieczenstwa. 

 

Blenda to po prostu bardzo przydatny wynalazek podnoszacy bezpieczenstwo aktywne: ochrona oczu kierowcy przed nadmiernym promieniowaniem slonecznym - a wiec mniej zmeczenia i wiekszy komfort jazdy. To nie prawda, ze blenda stanowi zagrozenie. Niebezpieczne jest zmeczenie oczu przez oslepianie i koniecznosc mruzenia. Poza tym krzywde zrobi sobie czlowiek zle dobranym kaskiem, ale nie obecnoscia blendy.

 

Sam jezdze w okularach. Wyprobowalem juz wozenia dwoch szyb, w tym jednej gradualnie barwionej, dodatkowo soczewek kontaktowych i okularow slonecznych oraz slonecznych korekcyjnych, a obecnie jezdze w okularach fotochromach (sciemniaja sie tylko, jak sciagne kask lub podniose wizjer lub szczeke), ale mam blende i to jest dla mnie najwieksze ulatwienie zaraz po kasku z podnoszona przylbica - szczekowiec HJC (ma dwa stopnie wysuniecia blendy) i 2x Shoei: Multitec (stary model bez blendy stad dwie szyby) i Neotec. 

 

Male niedogodnosci wystepuja - blende nalezy utrzymywac w czystosci i pod zadnym pozorem nie wycierac na sucho, nawet nawilzanymi chusteczkami, jak jest zakurzona - niebezpieczenstwo podrapania. Plyn do mycia naczyn, delikatne mydlo i woda robia robote. Czasem wiatr powoduje, ze cos tam telepie, ale ja na nakedach jezdze, wiec u mnie zawsze cos wieje. 

 

Poza tym niezaprzeczalne plusy - chroni oczy przed zbytnim naslonecznieniem, przewiewaniem przy uchylonym wizjerze i stanowi dodatkowa ochrone przed piaskiem, pylem, kamyczkami i owadami, gdy z przeroznych powodow jedziemy z podniesionym wizjerem. Daje sie w sekundzie wysunac i schowac - przejazd w tunelu. Wyciagniecie jej do czysczczenia nie stanowi wielkiej trudnosci, odrobina technicznego zmyslu wystarczy. 

 

Zanim ktos wyrobi sobie wlasna opinie na temat blendy, polecam sprawdzic: 

- jak dobrze jest dobrany rozmiar i skorupa kasku oraz czy w zwiazku z tym ktos ma dobrze lub zle zalozony kask: czolo odkryte, bo skorupa zbyt mala lub zbyt duza i zachodzi na pole widzenia - blenda nie bedzie optymalnie spelniac swojej funkcji. 

- stan i osadzenie uszczelek wizjera, samego wizjera oraz pinlocka/antifoga - przedmuchy w kasku poruszaja blende, jak wiatr niedomkniete okna. 

- czystosc blendy i sprawnosc techniczna mechanizmow otwierania/wypinania - od tego jest zimowa przerwa, zeby kask dokladnie sprawdzic, wyczyscic, przesmarowac mechanizm szczeki, wizjera i podnoszenia blendy, czyli przygotowac do nowego sezonu. 

- porysowana blenda sie zdarza, jesli kask jest zapiaszczony, zakurzony, sa w nim resztki martwych owady, blenda jest luzna lub zle wlozona. Obecnych na blendzie rys sie nie poleruje plastmalem, czy jakims innym poly-scratchem, tylko wymienia na nowa (!) Na bezpieczenstwie sie nie oszczedza. 

 

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ,bardzo ciekawa dyskusja sie rozwinęła, sporo sie dowiedziałem, chylę czoła przed Waszym doświadczeniem i wiedzą ,czyli jak dobrze rozumiem pojedynek blenda vs dodatkowa szybka ,rozstrzyga właściciel w zależności co potrzebuje, co mu wygodniej, gdzie kiedy i w jakich warunkach jezdzi. Oba rozwiązania w kaskach dwóch omawianych marek działają dobrze i nie ma sie co ich bać , miedzy czasie trochę pochodziłem-oglądałem . Szybka z Araia została przez pana przełamana na kolanie tak jak za dzieciaka łamaliśmy grubsze patyki;) i nic sie z nią nie stało! To taki chwyt marketingowy i każda szybka w ten sposób działa i ma taką odporność? Czy to faktycznie te szybki z Araia takie wyjątkowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawosci sprobowalem. Wygialem prawie na plasko, ale dalej sie boje :biglol: bo jednak pare stow piechota nie chodzi ;) Jezeli chodzi o moje doswiadczenia z blenda to nie sa mile, jak Ci blenda na dziurze spadnie to nie wiesz co sie dzieje, ale to mialem kask na skuter marnej jakosci (LS2) domyslam sie, ze w Shoei’u mechanizm jest bardziej dopracowany. Co do rozwiazania z dwiema szybami to ten system bywa problematyczny i czasami po zmroku wracam jak emeryt z otwarta szyba. 

Edytowane przez wiechu100
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W HJC również szybkę można wygiąć "na płasko" i nic się nie dzieje. Zresztą taka jest procedura montażu pinlocka. Kontynuując temat blendy, to ta też nie ma szans opaść na nierówności przy sprawnym kasku. W jeździe miejskiej latem zwykle poruszam się z podniesioną szybką, ale opuszczoną blendą. Jest większy przewiew.

Przy niższych temperaturach wadą jest to, że blenda potrafi zaparować, szczególnie stojąc na światłach. Ale z drugiej strony mało kto jeździ przy temperaturach poniżej 10 stopni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Bednarcm napisał:

W HJC również szybkę można wygiąć "na płasko" i nic się nie dzieje. Zresztą taka jest procedura montażu pinlocka. Kontynuując temat blendy, to ta też nie ma szans opaść na nierówności przy sprawnym kasku. W jeździe miejskiej latem zwykle poruszam się z podniesioną szybką, ale opuszczoną blendą. Jest większy przewiew.

Przy niższych temperaturach wadą jest to, że blenda potrafi zaparować, szczególnie stojąc na światłach. Ale z drugiej strony mało kto jeździ przy temperaturach poniżej 10 stopni ;)

 

ja jeżdżę jak jest zimno i to regularnie i nigdy mi nie parowała, ale nie wiem może taki zbieg okoliczności chociaż jeżdżę rocznie zrobiłem 12 kkm, więc pewnie nie raz było słonce i niższa temperatura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jaszyn napisał:

 

ja jeżdżę jak jest zimno i to regularnie i nigdy mi nie parowała, ale nie wiem może taki zbieg okoliczności chociaż jeżdżę rocznie zrobiłem 12 kkm, więc pewnie nie raz było słonce i niższa temperatura.

 

Ja podobnie, sezon trwa cały rok, o ile nie ma mrozu i nie leży śnieg ;) Rocznie robię koło 8kkm (byłoby pewnie więcej, ale od półtora roku nie mam szans na wypady w Polskę z żoną, więc siłą rzeczy przebiegi robię przede wszystkim z/do pracy). Problem z parującą blendą mam tylko w czasie stania, po ruszeniu zwykle odparowuje, ale jakiś dyskomfort to powoduje. Z drugiej strony przy tak niskich temperaturach rzadko jest słońce, więc da się z tym żyć. Kask to HJC FG-ST.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Cherusek1 napisał:

DSzybka z Araia została przez pana przełamana na kolanie tak jak za dzieciaka łamaliśmy grubsze patyki;) i nic sie z nią nie stało! To taki chwyt marketingowy i każda szybka w ten sposób działa i ma taką odporność? Czy to faktycznie te szybki z Araia takie wyjątkowe?

Raczej wiekszosc markowych (klasy wyzszej) szyb tak potrafi.

 

Odnosnie bezpieczenstwa ja sie tylko dziwie, czemu czolowka shoi, arai mialy problem z testami sharpa. Co lepsze, to raczej nie spisek przeciw danemu producentowi, bo pozniej nowsze modele tych samych producentow juz sie poprawily. Warto popatrzec na testy bezpieczenstwa niezaleznej brytyjskiej organizacji:

https://sharp.dft.gov.uk/helmets/?manufacturer=Arai&model=All&type=1

Edytowane przez Korton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testy Sharpa już jakiś czas temu przestały być miarodajne. Niektórzy producenci się nauczyli jak dobrze przejść test, a nie jak zrobić bezpieczny kask. Coś jak gwiazdki NCAP i Renault, które dla wszystkich swoich aut dostawało pięć gwiazdek a dużo lepsze w tym temacie Volvo potrafiło oberwać czterema.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, outsider napisał:

trochę żartem, trochę serio:

 

po co sprawdzać "testy" - zakładasz na głowę Shoei i już wszystko dobrze... B)

Ja tam używam 5-gwiazdowego Shoei więc i wilk syty i owca cała ;)

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, skwaro napisał:

Testy Sharpa już jakiś czas temu przestały być miarodajne. Niektórzy producenci się nauczyli jak dobrze przejść test, a nie jak zrobić bezpieczny kask. Coś jak gwiazdki NCAP i Renault, które dla wszystkich swoich aut dostawało pięć gwiazdek a dużo lepsze w tym temacie Volvo potrafiło oberwać czterema.

 

 

Tak i nie, czyms sie czlowiek musi kierowac przy kupnie, cena nie jest wyznacznikiem bezpieczenstwa - tego nie sprawdzic tak jak samochodu na jezdzie probnej. Założmy, ze marka X nauczyla sie zrobic konkretny kask pod dane testy a inna marka premium go oblewa - to czy znaczy ze ten premium jest ok? Co najwyzej mozna powiedziec, ze ten kask marki X nie musi byc tak dobry jak wypadl na testach. Sharp to rzadowa instytycja i dobrze, ze ktos zaczal testowac kaski, jest sie do czego odniesc, a nie tylko do opinii fanow danej marki. Jest druga Amerykanska instytuacja SNELL ( https://www.smf.org/cert ) testujaca bezpieczenstwo kaskow i przyznajaca certyfikaty (uznawany za najwyzszy poziom bezpieczenstwa) - wiekszosc wynikow sharp - snell jest zgodna.

 

Wiecej o certyfikatach:

https://motopomocni.pl/artykuly/poradniki/ece-dot-sharp-czym-roznia-sie-certyfikaty-kaskow/

 

Najlepiej miec kask 5* sharpa i certyfikat SNELL 2015 - szukajac kasku glownie tym sie kierowalem, pozniej malowanie, firma, itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla wyjaśnienia: ja tylko piszę że test Sharp nie powinien być traktowany jako wyrocznia i trzeba wziąć poprawkę na dość specyficzny sposób testowania (mała prędkość, brak testu części szczękowej). Do tego test obejmuje tylko skorupę, a najlepsza skorupa nie pomoże jak wyściółka źle leży na głowie a zapięcie nie trzyma.

 

Dlatego ja bym osobiście nie kupił kasku tylko dlatego że ma 5 gwiazdek, ważne jest też doswiadczenie firmy, jakość wykonania, itd.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, skwaro napisał:

Dlatego ja bym osobiście nie kupił kasku tylko dlatego że ma 5 gwiazdek, ważne jest też doswiadczenie firmy, jakość wykonania, itd.

 

 

Najlepszym tez sie zdarzaja wpadki, patrz mercedes akularnik, po W124 zrobili padake rdzewiejaca W210, takich przykladow jest mnostwo. Wole namacalne testy/ranking niz przekonanie, ze dana marka jest "The best" i wszystko co wypusci jest naj. Chodz przyznam, ze czolowka raczej nie wypusci jakiegos duzego bubla, predzej zrobia kask ktory jest sredni i pewnie mozna miec podobny innej marki za polowe ceny :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Korton napisał:

 

Najlepszym tez sie zdarzaja wpadki, patrz mercedes akularnik, po W124 zrobili padake rdzewiejaca W210, takich przykladow jest mnostwo. Wole namacalne testy/ranking niz przekonanie, ze dana marka jest "The best" i wszystko co wypusci jest naj. Chodz przyznam, ze czolowka raczej nie wypusci jakiegos duzego bubla, predzej zrobia kask ktory jest sredni i pewnie mozna miec podobny innej marki za polowe ceny :) 

Owszem, sama marka też nie jest żadnym wyznacznikiem, jak pisałem ja biorę pod uwagę kilka kwestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...